- 02 lut 2011, 02:31
#257096
Od paru lat cierpię na szumy w uszach, po jakimś czasie przyzwyczaiłem się i mi to nie przeszkadzało.Po dwóch miesiącach e-fajkowania ,od wczorajszego ranka mam poważniejszy kłopot, bo szum zmienił się w dzwonienie i jest dużo bardziej uciążliwy.Poszedłem do lekarzy, najpierw do laryngologa , który parę lat temu powiedział,że nie wiadomo skąd one się pojawiają i że w sumie nie ma na to lekarstwa.Wczoraj wyjął specjalne słuchawki założył mi jakieś tam ustrojstwa na łeb i zrobił testy a potem namalował audiogram.Skończył i powiedział krótko ,że mam poważnie uszkodzony słuch, od jakiegoś hałasu pewnie.Może i tak, powiedziałem i z lekka się podłamałem, potem zapisał mi leki : betaserc i memotropil i za miesiąc mam przyjść. Ale powiedział też , że nie powinienem palić papierosów i pić alkoholu w czasie kuracji, bo nikotyna zwęża naczynia krwionośne.
Moje pytanie: Czy to na pewno nikotyna , a nie tlenek węgla zwęża naczynia?
Drugie pytanie:Jak sądzicie , czy e-fajek ma wpływ na zwiększenie szumów usznych?
Nie znalazłem pełnej odpowiedzi na forum, stąd pytania.
Moje pytanie: Czy to na pewno nikotyna , a nie tlenek węgla zwęża naczynia?
Drugie pytanie:Jak sądzicie , czy e-fajek ma wpływ na zwiększenie szumów usznych?
Nie znalazłem pełnej odpowiedzi na forum, stąd pytania.