By Tony_Wapuje - 24 lut 2022, 20:12
Posty: 69
Rejestracja: 10 lut 2022, 14:14
Posty: 69
Rejestracja: 10 lut 2022, 14:14
- 24 lut 2022, 20:12
#1923463
Fat Rabbit Solo RTA, czyli chudszy brat cenionego Fat Rabbita. Jakie zmiany poczyniło Hellvape i czy zadowolą one osoby, które wolały używać poprzednika w konfiguracji z jedną grzałką ?
Konstrukcja:
Ogólny wygląd parownika pozostał bez zmian. Fat Rabbit Solo RTA prezentuje się jednak zgrabniej niż jego dwugrzałkowa wersja. Hellvape zmniejszyło szerokość i wysokość nowego królika. Mniejsze gabaryty wpłynęły także na pojemność płynu, która wynosi teraz 4.5 ml, czyli o 1 ml mniej w stosunku do większej wersji.
Różnice zauważymy w bazie parownika, a ich cel to przystosowanie do montażu jednej grzałki. Dalej jest to konstrukcja postless, jednak jej rozmiar zmniejszono do 25 mm. Zachowano podwójny system airflow: boczny i dolny. Otworów wprowadzających powietrze pod grzałkę jest mniej i znajdują się w pojedynczej linii.
Liquid zalejemy, przekręcając top capa dokładnie tak samo, jak w przypadku większego brata. Baza wykręcana jest na 1/4 obrotu, rozwiązanie to sprawdzało się dobrze, więc nie ma potrzeby zmian.
Dane Techniczne:
Wymiary: 25 mm x 55 mm
Waga: 70g
Ustnik: typ 810
Baza: na jedną grzałkę
Kolorystyka:
Atomizer dostępny będzie w szerokim zakresie kolorystycznym. Do wyboru mamy aż 7 wersji kolorystycznych, co pozwoli na dopasowanie go do swojego ulubionego zasilania.
Opakowanie:
Znajdziemy tu szkiełko bubble, części zapasowe oraz schodki do przycinania grzałek. W przypadku wersji solo dostajemy jedną grzałkę i sznurówkę bawełny. Jest to zrozumiałe jednak przy pomyłce w montażu, przydałaby się zapasowa. Szkoda, że Hellvape nie dorzuca jej do zestawu.
Wnioski:
Fat Rabbit Solo RTA to ciekawy atomizer dla osób zadowolonych z poprzednika bądź tych, którzy go nie mieli. Wszystkie zalety grubszej wersji odziedziczył w spadku, jednak to samo tyczy się wad. Mnie osobiście dalej brakuje pierścienia do kontroli przepływu liquidu, znanego między innymi z serii Aromamizer, z której królik poniekąd czerpie. Jeśli odchudzony grubasek wypadanie na singlu lepiej niż jego większy brat, który robił to naprawdę dobrze, będziemy mieli do czynienia z mocnym graczem na rynku jednogrzałkowców.
Fat Rabbit Solo RTA, czyli chudszy brat cenionego Fat Rabbita. Jakie zmiany poczyniło Hellvape i czy zadowolą one osoby, które wolały używać poprzednika w konfiguracji z jedną grzałką ?
Konstrukcja:
Ogólny wygląd parownika pozostał bez zmian. Fat Rabbit Solo RTA prezentuje się jednak zgrabniej niż jego dwugrzałkowa wersja. Hellvape zmniejszyło szerokość i wysokość nowego królika. Mniejsze gabaryty wpłynęły także na pojemność płynu, która wynosi teraz 4.5 ml, czyli o 1 ml mniej w stosunku do większej wersji.
Różnice zauważymy w bazie parownika, a ich cel to przystosowanie do montażu jednej grzałki. Dalej jest to konstrukcja postless, jednak jej rozmiar zmniejszono do 25 mm. Zachowano podwójny system airflow: boczny i dolny. Otworów wprowadzających powietrze pod grzałkę jest mniej i znajdują się w pojedynczej linii.
Liquid zalejemy, przekręcając top capa dokładnie tak samo, jak w przypadku większego brata. Baza wykręcana jest na 1/4 obrotu, rozwiązanie to sprawdzało się dobrze, więc nie ma potrzeby zmian.
Dane Techniczne:
Wymiary: 25 mm x 55 mm
Waga: 70g
Ustnik: typ 810
Baza: na jedną grzałkę
Kolorystyka:
Atomizer dostępny będzie w szerokim zakresie kolorystycznym. Do wyboru mamy aż 7 wersji kolorystycznych, co pozwoli na dopasowanie go do swojego ulubionego zasilania.
Opakowanie:
Znajdziemy tu szkiełko bubble, części zapasowe oraz schodki do przycinania grzałek. W przypadku wersji solo dostajemy jedną grzałkę i sznurówkę bawełny. Jest to zrozumiałe jednak przy pomyłce w montażu, przydałaby się zapasowa. Szkoda, że Hellvape nie dorzuca jej do zestawu.
Wnioski:
Fat Rabbit Solo RTA to ciekawy atomizer dla osób zadowolonych z poprzednika bądź tych, którzy go nie mieli. Wszystkie zalety grubszej wersji odziedziczył w spadku, jednak to samo tyczy się wad. Mnie osobiście dalej brakuje pierścienia do kontroli przepływu liquidu, znanego między innymi z serii Aromamizer, z której królik poniekąd czerpie. Jeśli odchudzony grubasek wypadanie na singlu lepiej niż jego większy brat, który robił to naprawdę dobrze, będziemy mieli do czynienia z mocnym graczem na rynku jednogrzałkowców.