- 15 lut 2022, 21:10
#1923415
hej
Od ponad 11 lat jestem użytkownikiem inhalatora. Było róż nie, ale przez 10lat używałem tylko ein. Po 10 latach naszło mnie i zacząłem palić znowu tytoń.
Czyli paliłem hybrydowo. Teraz już mi się nie podoba tytoń bo kupowałem najmocniejszy na rynku, ciągle nie było takiego kopa jak w ein. Ostatecznie za kilka dni będzie 11 rok używania ein i kupiłem sobie dwa mody każdy po 300zł i już nie kupuje więcej tytoniu, z podanych powyżej powodów. Trzeba ciągle uważać bo nawet 10 lat i człowiekowi może zachcieć się klasycznego nabijanego w gilzy tytoniu.
Te dwa mody kupiłem po to aby było coś ciekawego dla inhalowania .Dodatkowo kupiłem 50 aromatów, bo liquidy robię sam od samego początku nigdy nie używałem gotowych.
Smak który zawsze vapowałem to czysty smak glikolu i gliceryny. Najbardziej mi odpowiadał taki smak. Aromaty nigdy mi nie podchodziły, nawet najpyszniejszy to max tydzień wchodził. Dlatego teraz robię kolejne podejście do aromatów.
Pozdrawiam i proszę zerknąć na moje statystyki w podpisie
Od ponad 11 lat jestem użytkownikiem inhalatora. Było róż nie, ale przez 10lat używałem tylko ein. Po 10 latach naszło mnie i zacząłem palić znowu tytoń.
Czyli paliłem hybrydowo. Teraz już mi się nie podoba tytoń bo kupowałem najmocniejszy na rynku, ciągle nie było takiego kopa jak w ein. Ostatecznie za kilka dni będzie 11 rok używania ein i kupiłem sobie dwa mody każdy po 300zł i już nie kupuje więcej tytoniu, z podanych powyżej powodów. Trzeba ciągle uważać bo nawet 10 lat i człowiekowi może zachcieć się klasycznego nabijanego w gilzy tytoniu.
Te dwa mody kupiłem po to aby było coś ciekawego dla inhalowania .Dodatkowo kupiłem 50 aromatów, bo liquidy robię sam od samego początku nigdy nie używałem gotowych.
Smak który zawsze vapowałem to czysty smak glikolu i gliceryny. Najbardziej mi odpowiadał taki smak. Aromaty nigdy mi nie podchodziły, nawet najpyszniejszy to max tydzień wchodził. Dlatego teraz robię kolejne podejście do aromatów.
Pozdrawiam i proszę zerknąć na moje statystyki w podpisie
