EPF
E-palenie kontra prawodawstwo. Trawnik Attack!
By Minatoo
#1922115
Szanowne Panie Posłanki i Szanowni Panowie Posłowie,

Przed nowym parlamentem stoi obecnie konieczność implementacji na grunt krajowy tzw. dyrektywy tytoniowej (2014/40/UE). Ta uchwalona na początku 2014 roku dyrektywa, bazując na stanie wiedzy z lat 2010-2011 wprowadziła liczne obostrzenia w branży tzw. elektronicznych papierosów, urządzeń, które wielu z nas być może uratowały życie. Podczas jej uchwalania całkowicie zostało zignorowane stanowisko wielu naukowców i na fali wyssanych z palca doniesień prasy brukowej, narzucono przepisy szkodliwe dla obywateli państw członkowskich. Zapisy dyrektywy tytoniowej są zapisami oderwanymi od rzeczywistości, pomijają wiele istotnych aspektów, posiadają olbrzymią liczbę luk i niedopowiedzeń biorących się z całkowitego niezrozumienia istoty rzeczy, ale przede wszystkim, nie uznają wyników badań niezależnych naukowców z Polski oraz reszty świata.

Jako przedstawiciele społeczności osób użytkujących elektroniczne inhalatory nikotyny, czynnie uczestniczyliśmy w konsultacjach społecznych. Zgłaszaliśmy zastrzeżenia, braliśmy udział w komisji uzgodnieniowej, na bieżąco kontaktowaliśmy się z resortem oferując pomoc w zrozumieniu zagadnienia, przekazywaliśmy informacje odnośnie badań naukowych. Niestety, pomimo iż resort zdrowia początkowo przychylił się do wielu wniosków strony społecznej reprezentowanej miedzy innymi przez nas, ostatecznie do dalszych prac skierował projekt niewiele różniący się od wersji pierwotnej. Całkowicie pominięto głos społeczeństwa ignorując liczne, przekazane do ministerstwa, prace naukowe. Ustawa pełna jest niespójności, błędów językowych i stylistycznych. Ale, co chyba najbardziej rażące, całkowicie ignoruje głos środowiska naukowego jak i społeczeństwa.

Ten legislacyjny bubel, który niczym zgniłe jabłko odchodząca władza na siłę wypchnęła do dalszych prac po przegranych wyborach pokazuje, że głos społeczeństwa w resorcie nic nie znaczył. Musimy nadmienić, że jeszcze przed wyborami kilkukrotnie kontaktowaliśmy się z resortem w sprawie obiecanej drugiej tury komisji uzgodnieniowej oraz z prośbą o udostępnienie treści projektu. Początkowo byliśmy zbywani twierdzeniami iż wkrótce otrzymamy informacje, a przed samymi wyborami całkowicie zaprzestano udzielania odpowiedzi, zapewne aby nie stracić głosów. Takie zachowanie jednoznacznie pokazuje, że z jakże istotnego procesu konsultacji społecznych urządzono farsę.

Elektroniczne inhalatory nikotyny to urządzenia bardzo młode i wciąż ewoluujące. Rozumiemy konieczność implementacji narzuconej nam, pomimo sprzeciwu europosłów Prawa i Sprawiedliwości, tzw. dyrektywy tytoniowej i choć nie zgadzamy się z jej treścią, nie zamierzamy podważać zasadności jej wprowadzenia. Pragniemy jednak zaznaczyć, że światowej klasy specjaliści między innymi profesor Gerry Stimson (specjalista ds. zdrowia publicznego) postulują o takie rozwiązania, które nie będą w znaczący sposób ograniczać dostępu do informacji na temat elektronicznych inhalatorów nikotyny oraz dostępu do nich:

„Ograniczenia dotyczące e-papierosów będą skutkować niepożądanymi konsekwencjami, takimi jak podniesienie atrakcyjności wyrobów tytoniowych, które są dostępne w wielu sklepach i supermarketach.”

prof. Gerry Stimson, 07.09.2015, Rzeczpospolita

Tym samym prosimy aby:

1. Nazwę „elektroniczny papieros” zastąpić zgodnie z definicją WHO określeniem „elektroniczny system dostarczania nikotyny” (electronic nicotine delivery systems -ENDS), lub bardziej polsko brzmiącym i lepiej oddającym stan faktyczny określeniem „elektroniczny inhalator nikotyny”. Prosimy tym samym aby nie korzystano w aktach prawnych ze stygmatyzującej mowy potocznej, a realnych definicji urządzeń.

2. Określenie „palenie elektronicznych papierosów” zastąpić zgodnie ze stanem faktycznym zwrotem „używanie elektronicznych inhalatorów nikotyny”. Uczulamy również na fakt, że w przypadku tych urządzeń mówimy nie o parze, a o aerozolu.

3. Odstąpić od kurczowego trzymania się definicji płynącej z tekstu dyrektywy, który powoduje powstanie poważnych luk. Projekt zakłada, że „elektroniczny papieros” to „wyrób, który może być wykorzystywany do spożycia pary zawierającej nikotynę”. Urządzenia jednorazowego użycia napełnione płynem bez nikotyny nie będą traktowane jak elektroniczne inhalatory nikotyny. Ich sprzedaż i użytkowanie niezgodne z duchem ustawy (przez osoby nieletnie) będzie zatem dozwolone, gdyż nie mieszczą się one w definicji. W kontekście tej uwagi zaznaczamy, że wprowadzony w art. 6 zakaz sprzedaży nie będzie dotyczyć urządzeń jednorazowego użytku napełnionych płynem nie zawierającym nikotyny. Jako społeczność silnie sprzeciwiamy się użytkowaniu elektronicznych inhalatorów nikotyny przez osoby niepełnoletnie. W ostatnich latach wywieraliśmy silny nacisk na dystrybutorów aby nie sprzedawali elektronicznych inhalatorów nikotyny oraz płynów do ich uzupełniania osobom niepełnoletnim. Jednak Ministerstwo Zdrowia całkowicie zignorowało pozostawioną lukę, na którą wskazywaliśmy wielokrotnie.

4. W przypadku elektronicznych inhalatorów nikotyny to zarządzający obiektem handlowym lub zakładem pracy nie wymienionym art. 5 ust. 1 pkt. 1 i 2 decydował czy zezwoli na użytkowanie tych urządzeń, czy też wyznaczy dla nich osobną, wolną od dymu tytoniowego palarnię. Podczas komisji wielokrotnie poruszany był temat zdrowia publicznego, wpychanie użytkowników elektronicznych inhalatorów nikotyny do palarni pełnej silnie toksycznego dymu tytoniowego jest zaprzeczeniem dbałości o nie.

5. Uznano uwagi Forum Hospicjów Polskich i zezwolono zarządzającemu obiektem na wyznaczenie palarni jeśli ten uzna to za stosowne. Proponujemy dodanie do wyliczenia w artykule 5a ust. 3 punkt 7 o treści „w hospicjach”. W przypadku terminalnie chorych, których średnia długość życia nie przekracza 29 dni jakakolwiek profilaktyka nie ma najmniejszego sensu. Osoby takie nie mają też żadnej motywacji do rzucania palenia, a farmakoterapia, czy też odstawienie niepotrzebnie obciążą ich już i tak słaby organizm.

6. Zapisy artykułu 7f zostały przywrócone do formy zgodnej z projektem z dnia 10.09.2015r. (uwzględniającym głos strony społecznej) tj. bez pkt. 2 w brzmieniu:

„Zabrania się wprowadzania do obrotu na odległość, w tym transgranicznej sprzedaży na odległość, wyrobów tytoniowych.”

Podczas komisji uzgodnieniowej przedstawiciel eSI pan Jerzy Jurczyński przedstawił wątpliwości odnośnie weryfikacji wieku kupującego, wobec których to resort zapowiedział ponowne rozważenie tego artykułu, a ostatecznie przywrócił treść z pierwszego korzystnego w naszej opinii dla grupy CHIC projektu ustawy. Zaznaczyć należy, że eSmoking Institute Sp. z o.o. jest spółką silnie powiązaną z grupą CHIC, właścicielem największej w kraju sieci dystrybucji stacjonarnej eSMOKINGWORLD, posiadającej blisko 1000 punktów sprzedaży w całym kraju, a której produkty (marki własnej „Mild”) dostępne są w 25000 punktów sprzedaży. Spółka ta, jeżeli UOKiK wyrazi zgodę, stanie się już wkrótce własnością British American Tobacco. Weryfikacja wieku kupującego winna odbywać się w oparciu o sprawdzone metody wykorzystywane na całym świecie. Co ważne, w przypadku zakupów internetowych każda transakcja pozostawia po sobie ślad w bazach danych nie tylko dystrybutorów, ale również operatorów płatności internetowych. Ewentualne łamanie przepisów zatem znacznie łatwiej udowodnić niż w przypadku sprzedaży stacjonarnej, gdy sprzedawca musi zostać złapany na gorącym uczynku. Obecna forma art. 7f, która zakazuje sprzedaży elektronicznych inhalatorów nikotyny na odległość, wprowadza praktyczny monopol jednej spółki, a w końcowym rozrachunku oddaje niemal cały rynek w ręce międzynarodowej korporacji tytoniowej. Warto również zauważyć, że obecna propozycja znacznie ogranicza dostępność elektronicznych inhalatorów nikotyny mieszkańcom wsi i mniejszych miejscowości.

7. Obniżone zostały opłaty za zgłoszenie (art. 11b ust. 3) do wysokości 25% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku za ubiegły rok. Branża elektronicznych inhalatorów nikotyny jest branżą młodą i wciąż rozwijającą się. Działają na niej głównie niewielkie podmioty. Już sam okres oczekiwania pomiędzy zgłoszeniem, a wprowadzeniem do obrotu określony zarówno w dyrektywie jak i ustawie będzie dotkliwy dla wielu małych importerów, którzy są odpowiedzialni za sprowadzanie do kraju największej ilości innowacyjnych produktów. Postęp technologiczny w branży jest niezwykle szybki. W przeciągu dekady urządzenia ewoluowały od prostych, przypominających tradycyjne papierosy, urządzeń wyposażonych w pojedynczy czujnik ciśnieniowy lub przycisk, do urządzeń wyposażonych w systemy kontroli temperatury, możliwość sterowania napięciem, a nawet łączność bezprzewodową. Urządzenia te są wprowadzane na rynek w stosunkowo niewielkich ilościach. Często nie przekraczających 20-30 sztuk. Opłata zaproponowana przez resort spowoduje silny zastój na rynku i wykluczenie z niego wielu małych importerów na rzecz garstki hurtowników. Należy także zauważyć, że produkty wprowadzane na rynek przechodzą już stosowne kontrole i uiszczane są stosowne opłaty tytułem uzyskania znaku CE. Ustawodawca z góry założył, że rynek elektronicznych inhalatorów nikotyny jest podobny w swojej charakterystyce do rynków tytoniowego czy farmaceutycznego, na których niepodzielnie panują wielkie międzynarodowe koncerny. Nic bardziej mylnego, spora część rynku jest w rękach małych polskich przedsiębiorców prowadzących sklepy internetowe. Wprowadzone w projekcie ograniczenia oraz pokaźne koszty wprowadzania nowych produktów, które dla wielkich koncernów są wręcz komiczne, dla małych sklepów są kwotami astronomicznymi. Często ich miesięczny dochód jest niższy niż koszt wprowadzenia do obrotu jednego tylko urządzenia.

8. Uszczegółowić zapisy art. 11b ust. 8 „Istotna modyfikacja” to pojęcie niezwykle szerokie, które może być różnorako rozumiane, zarówno przez producentów i importerów, jak i przez samego inspektora. Elektroniczne inhalatory nikotyny to produkt, który wciąż ewoluuje ciężko samodzielnie wytyczyć granicę między istotną bądź nieistotną modyfikacją kolejnej wersji tego samego urządzenia. Przedstawiciele Biura do Spraw Substancji i Preparatów Chemicznych wyrazili zdanie, że istotna zmiana to taka https://showbox.tools/ , „która ma wpływ na zdrowie użytkownika elektronicznego inhalatora nikotyny”. Dlatego też aby zmniejszyć wątpliwości co do tak szeroko rozumianego sformułowania prosimy o doprecyzowanie ustępu poprzez jego zmianę na:
„W przypadku każdej istotnej, mającej wpływ na zdrowie użytkownika, modyfikacji elektronicznych inhalatorów nikotyny i pojemników zapasowych, producenci lub importerzy są obowiązani do dokonania nowego zgłoszenia. Przepisy ust. 2–7 stosuje się odpowiednio.”

9. Wprowadzona została możliwość przedstawienia informacji handlowej dotyczącej elektronicznych inhalatorów nikotyny w punktach sprzedaży, a tym samym o wprowadzenie jej do definicji ustawowych. Elektroniczne inhalatory nikotyny to, poza prostymi rozwiązaniami przypominającymi z wyglądu tradycyjne papierosy, przede wszystkim skomplikowane urządzenia elektroniczne, co do których konsument musi otrzymać rzetelną i jasną informację zawierającą dane techniczne, opis sposobu użytkowania i informacje na temat kompatybilności. Wprowadzenie tego pojęcia jest niezbędne zarówno dla punktów stacjonarnych, które muszą informować klientów o swoim asortymencie, ale również dla sklepów internetowych, które w przeciwnym razie nie będą w stanie funkcjonować w zgodzie z przepisami. Brak odpowiedniej informacji spowoduje narażenie zdrowia i życia konsumentów oraz ograniczy ich świadomość co do asortymentu poszczególnych sprzedawców. Ma to szczególne znaczenie w dziedzinie rozwiązań nowatorskich, a więc takich które dążą do zmniejszenia emisji związków potencjalnie niebezpiecznych. Wprowadzenie tej definicji i umożliwienie korzystania z informacji pozwoli również na dalsze funkcjonowanie portalom, blogom i forom poruszającym tematykę elektronicznych inhalatorów nikotyny, które nie tylko podnoszą świadomość konsumencką, ale także biorą czynny udział w rozwoju rynku i działają na rzecz bezpieczeństwa użytkowników oraz poprawy zdrowia publicznego.

Żywimy ogromną nadzieję, że parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości będą mieli na uwadze dobro obywateli Rzeczpospolitej, a nie wynik finansowy korporacji i chęć przypodobania się Unii Europejskiej. Wierzymy, że zgłoszone przez nas uwagi zostaną tym razem potraktowane w sposób, w jaki sejm powinien traktować uwagi Polaków. Ostatecznie, że wzięty pod uwagę zostanie głos polskich naukowców zgłębiających problematykę elektronicznych inhalatorów nikotyny. Rozumiemy, że ustawa jest wprowadzana pod dyktat Unii Europejskiej i w wielu punktach nie możemy liczyć na przepisy zdroworozsądkowe, prosimy jednak aby podczas ich uchwalania kierowano się, zgodnie ze złożonym 12 listopada 2015 roku wobec Boga i narodu ślubowaniem poselskim, wyłącznie dobrem obywateli Polski.

Przedstawiciele społeczności osób użytkujących elektroniczne inhalatory nikotyny (pot. e-palaczy / waperów).
Awatar użytkownika
By marcos2
#1922117
Wszystko pięknie, wszystko ładnie, ale wypadało by zamieścić jakieś informacje, kto taki list wystosował, w czyim imieniu, kiedy, z jakiej inicjatywy....
Co to za organizacja i kto się pod tym podpisał. A tu nic, sucha informacja. I co z tym mamy zrobić?
Awatar użytkownika
By Valdimar
#1922128
Najnormalniej na świecie - NIC!
Ci do których jest to kierowane i tak nie będą tego czytać bo:
- Wisi im to
- Z tego bubla będzie kasa która im się należy
- I najważniejsze - trzeba umieć czytać bo jak się takie coś "płodzi" to z tym czytaniem jest chyba problem .
Trzeba było myśleć podczas wyborów a nie sprzedawać się za 500+.
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.