EPF
Rzuciłeś palenie lub e-palenie? Podziel się z innymi jak to zrobiłeś!
By Mama×3
#1846124
Przepraszam jeśli pisze w złym dziale, jestem jeszcze nowa w temacie e papierosów i czuję się w tym wszystkim zagubiona. Dziś 11 dzień bez śmierdzących papierosów, zaczęłam palić w wieku 15lat:-( licząc przerwy na troje dzieci (ok 5 lat bez jakichkolwiek papierosów) paliłam ponad 11 lat aktywnie pakę dziennie. Wiem że inni palili znacznie dłużej ale wydaje mi się że to i tak za długo.
Dziś od rana chodzą za mną analogi, oczywiście nie będę palić, nie ma mowy ale jestem zła że po 11 dniach czuję potrzebę zapalić. Do tej pory trzymałam się twardo a dziś kryzys:-(
Wczoraj będąc na podwórku z dziećmi raczylam się porzeczkową chmurką i cóż, zostałam wyśmiana przez sąsiadów palaczy:-( dowiedziałam się że to w ogóle wiocha itp. Chyba jestem zbyt wrażliwa, jakoś tak mi przykro:-( Szczerze to bardziej się wstydziłam palić analogi.
Cały optymizm i duma z siebie prysła jak bańka mydlana. Prawdę mówiąc chciałam się tylko wygadać bo nikt z mojego otoczenia tego nie rozumie więc napisałam. Życzę udanego poniedziałku i całego tygodnia. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
By wertjacek
#1846125
Cześć

Dasz radę,wrazliwość wrazliwością ale zdrowie Twoje i otoczenia bezcenne.A sąsiadom sie opatrzysz i przestaną wydziwiać.Nie poddawaj się.
By Krasnal45
#1846126
Kryzysy to rzecz normalna. Szczególnie właśnie w początkowym okresie odstawienia analogów. Pamiętaj tylko, że to siedzi w Twojej głowie :wink:
Mama×3 pisze:Wczoraj będąc na podwórku z dziećmi raczylam się porzeczkową chmurką i cóż, zostałam wyśmiana przez sąsiadów palaczy:-(

Tu akurat, to Ty masz prawo do wyśmiewania ich i ich słabości
.
Mama×3 pisze: jakoś tak mi przykro:-( Szczerze to bardziej się wstydziłam palić analogi.
Cały optymizm i duma z siebie prysła

Rozumiem to i nie rozumiem. Naprawdę możesz być dumna.
Trzymaj się trawnika, czytaj, pisz, a z nami nie zginiesz. Z całego serca życzę powodzenia.
By Mama×3
#1846129
Dziękuje bardzo:-)
Tylko chyba w złym dziale napisałam.
Awatar użytkownika
By marki51
#1846130
Powiedz sąsiadom palaczom niech sobie nawzajem w twarz dmuchną po analogu - to będzie prawdziwa wiocha.
Awatar użytkownika
By 2dest86
#1846131
Dasz rade, nie patrz na innych, szczególnie na tych , którzy ciągle palą analogi... Trzymam kciuki *CZAJNICZEK*
By Krasnal45
#1846132
Tak czasem, ni stąd, ni z owąd, podejdź do któregoś znajomego palacza i zapytaj, czy wie, że śmierdzi? Zapewniam Cię, że efekt będzie piorunujący :mrgreen:
By berto
#1846138
Mama×3 pisze:Dziś od rana chodzą za mną analogi, oczywiście nie będę palić, nie ma mowy ale jestem zła że po 11 dniach czuję potrzebę zapalić.

To na początku normalne że jest potrzeba zrobienia czegoś co robiło się przez tyle lat. Ja przez pierwszy rok paliłem/wapowałem hybrydowo bo nie potrafiłem całkowicie odstawić fajek.
Awatar użytkownika
By Timi
#1846143
Mama×3 pisze:Wczoraj będąc na podwórku z dziećmi raczylam się porzeczkową chmurką i cóż, zostałam wyśmiana przez sąsiadów palaczy:-( dowiedziałam się że to w ogóle wiocha itp.

Ludzie to dziwne stworzenia. Szczególnie ci o niezbyt skomplikowanej osobowości.
Zazdrośni, że ktoś inny robi coś na co ich nie stać, żeby stać się wolnym, lepszym i zdrowszym człowiekiem, są gotowi wymyślić każdą podłość. To dopiero jest wiocha i to bardziej w stylu pełnego degeneratów przysiółka, gdzieś na końcu cywilizacji, a nie zdrowej, polskiej wsi.
Z drugiej strony to powinien być dla Ciebie komplement, powód do dumy i sygnał, że jesteś na dobrej drodze. Tak zwana "bezinteresowna, polska zazdrość" jest ostatnio na topie :lol:
By Mama×3
#1846144
Bardzo wam dziękuję za miłe słowa. Jak przeczytałam wasze odpowiedzi to nawet z wczorajszej sytuacji na podwórku chce mi się śmiać. Jeden sąsiad nawet stwierdził że on by "takiego e papierosa kijem nie dotkną bo nie wiadomo jakie oni tam dopalacze dosypują" ;-)
Awatar użytkownika
By refurbished
#1846146
Pozwól sąsiadom analogowcom truć się według ich woli. Każdy ma prawo wyboru.
Ty próbujesz w jakiś sposób walczyć z nałogiem. Oni nie, i nie mają zamiaru. Brak im jaj by podjąć taką decyzję.
Nie próbuj przekonać ich do swoich poglądów. Przykład wystarczy.

Jeżeli to nikotyny Ci brak - weź wyższe stężenie, szczególnie rano. Na jakiś czas. Może inny smak, jakaś tytoniówka, zaspokoi tęsknotę za analogiem. Warto mieć więcej zestawów, czy choćby parowników, wtedy jest łatwiej zmieniać smak i moc liquidu.
By macanari
#1846384
Jak pierwszy raz przyszedłem z EP na spotkanie ze znajomymi to zostałem wyśmiany... Nic sobie z tego nie robiłem i po miesiącu palenia EP 80 % moich znajomych zaczeło pytać jakiego EP kupić i przerzuciło się z analogów na elektroniki :) Także głowa do góry
By Lisciu178
#1846388
Mama×3 pisze:Przepraszam jeśli pisze w złym dziale, jestem jeszcze nowa w temacie e papierosów i czuję się w tym wszystkim zagubiona. Dziś 11 dzień bez śmierdzących papierosów, zaczęłam palić w wieku 15lat:-( licząc przerwy na troje dzieci (ok 5 lat bez jakichkolwiek papierosów) paliłam ponad 11 lat aktywnie pakę dziennie. Wiem że inni palili znacznie dłużej ale wydaje mi się że to i tak za długo.
Dziś od rana chodzą za mną analogi, oczywiście nie będę palić, nie ma mowy ale jestem zła że po 11 dniach czuję potrzebę zapalić. Do tej pory trzymałam się twardo a dziś kryzys:-(
Wczoraj będąc na podwórku z dziećmi raczylam się porzeczkową chmurką i cóż, zostałam wyśmiana przez sąsiadów palaczy:-( dowiedziałam się że to w ogóle wiocha itp. Chyba jestem zbyt wrażliwa, jakoś tak mi przykro:-( Szczerze to bardziej się wstydziłam palić analogi.
Cały optymizm i duma z siebie prysła jak bańka mydlana. Prawdę mówiąc chciałam się tylko wygadać bo nikt z mojego otoczenia tego nie rozumie więc napisałam. Życzę udanego poniedziałku i całego tygodnia. Pozdrawiam.


Nie paliłem 2 lata, nawet po takim czasie potrafi człowiek odczuć silną potrzebę sięgnięcia po papierosa - u mnie objawiało się to szczególnie w momentach, gdy nie miałem co ze sobą zrobić (choć mówią, że człowiek inteligentny się nie nudzi - pewnie dlatego, że gada sam ze sobą *BOR* ). Od siebie polecam dla aktywności zacząć uprawiać jakiś sport. Mi bardzo to pomogło, wkręciłem się w bieganie, i nie myślałem o paleniu.

Co do sąsiadów. Wstyd to kraść. Chyba, że mówią sami o sobie, na placu zabaw siedzieć ze zwykłymi papierosami, i truć dzieciaki i inne osoby przebywające w tamtym miejscu.

Nie załamuj się, leć do przodu. Potrzeba będzie wracać co jakiś czas - tak samo jak satysfakcja po tym gdy ją przezwyciężysz :)
Awatar użytkownika
By Pesio
#1846427
Bieganie albo rower, ja dwie próby rzucenia analogów zaczynałem od dobrego dotlenienia się, właśnie na rowerze, albo biegając.
Po prostu nie chce się palić. Po dobrym wywietrzeniu płuc, schodzę z mocą o połowę, nawet ein mnie wtedy dusi.
Na kolejny dzień wszystko wraca do normy, ale smak się poprawia.

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By Hunka
#1846452
refurbished pisze:Pozwól sąsiadom analogowcom truć się według ich woli. Każdy ma prawo wyboru.
Ty próbujesz w jakiś sposób walczyć z nałogiem. Oni nie, i nie mają zamiaru. Brak im jaj by podjąć taką decyzję.


Dawno temu, kiedy jeszcze puszczałam z dymem dwie paczki dziennie, pewien stary menel powiedział mi że trzeba mieć jaja żeby przestać palić.
Wkurzył mnie, sponiewierał i skopał ambicję. Nie było to głównym powodem rzucenia ale fakt że pomagało w w momentach słabości. :lol:
Jeżeli to nikotyny Ci brak - weź wyższe stężenie, szczególnie rano. Na jakiś czas. Może inny smak, jakaś tytoniówka, zaspokoi tęsknotę za analogiem. Warto mieć więcej zestawów, czy choćby parowników, wtedy jest łatwiej zmieniać smak i moc liquidu.

Dokładnie tak. :)
Trzeba się przygotować na różne zachcianki i zmiany w odczuwaniu smaków, i zapachów.
Awatar użytkownika
By STRUNA
#1846458
Pomyśl, że 9 lat temu mieliśmy dużo gorszy sprzęt i było nam trudniej, a daliśmy radę. Ty też dasz radę.
By Dzwonu
#1846460
Mamax3, spytaj się tych twoich sąsiadów, czy za kilkanaście lat z butlą, z tlenem na dworze też bądą tak weseli.Niektórzy są niereformowalni.A co do odoru to jak idę do sklepu,a mieszkam w małej miejscowości, to czuję z kilkunastu metrów jak biznesmeni malinowe nosy palą tytoń.Charczą plują, ale palą, nie daj się. *SZERYF*
Awatar użytkownika
By PucH2
#1846461
Na kryzys warto mieć osobną e-faje. Coś w stylu ego lub lepszy zaaplikowany czystą bazą 18-20mg/ml. Kryzys przechodzi w 60 sekund od zaciągu (analog działał natychmiast. W EIN ten czas jest dłuższy). Nie muszę przypominać że ten kryzysowy EIN musi być bardziej zadbany niż sprzęt flagowy. Dwa buszki z kryzysowego i dalej z flagowca. I po kryzysie (ssanie w dołku, ślinotok, pot, itd.).
Kryzysy będą dawały o sobie znać w bardzo nietypowych sytuacjach, szczególnie takich gdzie nawet nie pamiętasz że wtedy analog ratował sytuacje. Nawet sobie nie zdajesz sprawy ile masz wgranych z latami takich momentów. Nawet po roku wapowania można złapać taką dziurę. Dokładna analiza sytuacji zawsze wykaże że wtedy był z tobą analog w formie pozytywnej. Jak mózg podświadomie przyjmie nowe schematy sytuacje się nie powtórzą więcej. Nie bój się analoga, to już nie jest twój wróg. Można nawet by powiedzieć że to przyjaciel wapera.

Nałogowcem zostaje się dożywotnio. O tym zawsze pamiętaj.

Gdybyś jednak szukała dowodów naukowych. To takich nie ma. Kiedyś będą ale mnie już nie będzie, gdy naukowcy odkryją oczywiste z prawd.
By Mama×3
#1846463
Dziękuje za zainteresowanie moim problemem. Daje radę, mam takie momenty gdzie dawniej np rano gdy już wyszykowałam rodzinkę do szkoły, przedszkola, pracy, uspałam najmłodszego i wychodziłam z kawą na balkon i zaczynałam swój maraton z papierosami, to właśnie chyba tego mi brakuje, co prawda robię to teraz z moim aio i coraz lepiej to idzie ale jeszcze czasem pomyśle o analogach. Tak samo wieczorami gdy dzieci już śpią. Sąsiedzi już się nie oddzywaja, tylko patrzą dziwnie. Dobrze bo mąż się bardzo ograniczył, pali 5 papierosów a reszta to elektroniczny natomiast rzeczywiście musimy zaopatrzyć się w dodatkowe sprzęty. Nie wiem co robię źle bo w dwa tygodnie spaliłam trzy grzałki:-(
By Krasnal45
#1846464
Grzałka to element eksploatacyjny, podlegający okresowej wymianie. Niestety ich jakość jest różna, z reguły kiepska. Może czas powoli na parownik na własne grzałki?
Awatar użytkownika
By PucH2
#1846470
Pytanie retoryczne. A myśmy się znali?
Teraz to nawet niewidomy to potrafi. Wiem bo pomagałem przełamać bariery takim ludziom.
By Krasnal45
#1846471
PucH2 pisze:Teraz to nawet niewidomy to potrafi. Wiem bo pomagałem przełamać bariery takim ludziom.

Dokładnie. Mamy tu jednego niewidomego wapera..... daje radę :)
By Mama×3
#1846473
Dobre;-) to od czego zacząć? W którym dziale szukać;-) ja nawet nie wiem co to jest parownik;-) chyba się domyślam ale...
Awatar użytkownika
By Timi
#1846476
Mama×3 pisze: (...) natomiast rzeczywiście musimy zaopatrzyć się w dodatkowe sprzęty. Nie wiem co robię źle bo w dwa tygodnie spaliłam trzy grzałki:-(

Obowiązkowo. Kwestia poruszona przez kol. Puch2 to jedno, a wyobraź sobie awarię. Co wtedy?
To tylko masowo produkowane, chińskie wyroby, do tego mocno eksploatowane, więc ryzyko jest spore. A precyzyjniej kiedyś musi coś zawieść. Pytanie tylko kiedy?

W kwestii grzałek.
Polecam parowniki na własne grzałki. Kręcenie ich to żadna sztuka, a wygoda, jakość chmurki, trwałość i koszty nieporównywalne. Uprzedzając pytanie "jakie": Tayfun GT3, Skyline, Kayfun5, Hussar RTA i im podobne, to moja pierwsza linia. W drugiej stoją: Aromamizer i Avovado 24.
Jako zasilanie na pierwszy rzut sprawiłbym sobie Pico 25 lub klasyczne. Przy wyższym budżecie coś na elektronice DNA. Najchętniej Hcigar VT75 lub podobny.
By Mama×3
#1846478
A to wszystko można kupić w sklepie stacjonarnym? Muszę się sporo podszkolić:)
Awatar użytkownika
By wertjacek
#1846479
Mama×3 pisze:A to wszystko można kupić w sklepie stacjonarnym? Muszę się sporo podszkolić:)


raczej nie kupisz w stacjonarnym ale jak poprzeglądasz tu kup-teraz-f77.html to już tak.
Awatar użytkownika
By Timi
#1846482
Mama×3 pisze:A to wszystko można kupić w sklepie stacjonarnym? Muszę się sporo podszkolić:)

Omijaj szerokim łukiem wszelkiej maści wysepki i sklepiki ESW w marketach. Ceny mają z kosmosu, a i inne tematy niezbyt...
Klasyczne Pico jest dostępne w e-dymie. Gorzej z parownikami. Niestety tu ich oferta jest żadna. Tylko jakieś Smoki - zadymiarze dla gówniarzy. Trzeba się posiłkować naszym bazarkiem lub szukać w niezależnych sklepach waperskich.
Pamiętaj, że klasyczne Pico nie przyjmie parownika o średnicy wyższej od 23 mm. Pico 25 nie ma tej wady.
By Mama×3
#1846483
U nas jest sklep stacjonarny smmoke. Czy to dobry sklep?
Awatar użytkownika
By Timi
#1846484
Smooke jest OK. Zaraz zobaczę co mają w ofercie.

edit:
Na ich stronie nie ma nic godnego uwagi. Może w sklepie jest inaczej? Musisz zobaczyć.
By Mama×3
#1846537
Wysłałam męża do tego sklepu, stwierdził że on sam się będzie bawił w kręcenie grzałek itp:) mi natomiast po namowach sprzedawcy kupił "pingwina"
Awatar użytkownika
By Gabriel
#1846554
Atopack Penguin od Joyetecha pewnie ( tak myślę ) @Krasnal45
Ale on jest na fabryczne grzałki i słyszałem że one nie są zbyt wytrzymałe.
Ostatnio zmieniony 19 kwie 2018, 20:50 przez Gabriel, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By Gabriel
#1846558
Lepszy ( moim zdaniem ) byłby Ego Aio ( bo jest ładny i poręczny, w sam raz dla kobitki )
A ten Pingwin to taki Pingwin ( tyle że rozpłaszczony na bokach ).
By Krasnal45
#1846559
Też mi się nie podoba. Mam złe skojarzenia z jajem Vypa :mrgreen:
Awatar użytkownika
By Timi
#1846561
Pingwin???
A cóż to u licha za dziwaczny wynalazek?
Weź chłopu powiedz żeby poszedł to oddać i niech kupi coś normalnego :twisted:
Nie wierzę żeby Pico nie mieli. On jest wszędzie. Nawet w ESW.
By Mama×3
#1846563
To prawda, ten pingwin jest cały z plastiku, w dłoni mam wrażenie że zaraz się rozleci i w ogóle jakiś badziewny się wydaje :( nie ma nawet regulacji przepływu powietrza. Sprzedawca namówił męża że dla kobiety w sam raz. Nie chcę mężowi sprawić przykrości bo chciał dobrze :(
Awatar użytkownika
By Timi
#1846564
@Mama×3
To jest przykre.
Po kiego grzyba pisałem i tłumaczyłem co, jak, gdzie i dlaczego :(
Ekspedienci mają to do siebie, że jak zwietrzą laika, to mu wcisną nieschodzący towar.
Awatar użytkownika
By bulit73
#1846565
Mama×3 pisze: Sprzedawca namówił męża że dla kobiety w sam raz. Nie chcę mężowi sprawić przykrości bo chciał dobrze :(


Szkoda pieniędzy. Według mnie sprzedawca wykorzystał niewiedzę męża i wcisnął mu tego pingwina.
By Mama×3
#1846566
Timi, bardzo jestem Ci wdzięczna za wszystkie sugestie, napewno z nich skorzystam bo nie mam zamiaru poprzestać na tym brzydkim pingwinie. Źle się czuje z tym, że jest Ci przykro :( :( :(
Awatar użytkownika
By Timi
#1846569
Już dobrze *POCIESZ*
:mrgreen:
By BezimiennyII
#1846574
Ja z moją drugą, lepsza połówką długo walczyłem żeby rzuciła analogi. Nie była przekonana do e papierosów z dwóch powodów - dogadywania znajomych i szajsu jaki dostała na wysepce. Namawiałem, wciskałem jej moje żelastwa - też nie ( tu mój błąd, bo jestem zagorzałym fanem mechaników, kiedyś jej o tym nagadałem trochę i bała się tego wziąć do rąk jak broni).
Jak rozwiazałem problem? Aromat Guavy z TPA. Kto próbował to wie jak śmierdzi. Powiedziałem że będę to wapował w domu, dopóki się nie przestawi z analogów. Po 20 ml się przekonała.
Przechodząc do sedna - dałem jej rurkę Mutation, Kajtka v3, przeszkolilem z zasad bezpieczeństwa i teraz za nic w świecie nie może się z tym zestawem rozstać. Proste, pancerne, zaspokaja glod, smaczy. Także Droga @Mama×3 , na spokojnie z mężem się zastanówcie, nie kupujcie, za przeproszeniem g..., poczytajcie wpisy na tym forum, pytajcie i na pewno znajdziecie coś dla siebie :)
Awatar użytkownika
By PucH2
#1846576
Pingwina? Ja pedole, ktoś to kupił bez bicia? :lol:
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.