amisiek1969 pisze:Mutango, proponuję założyć batkę 6A do elektronika i spróbować chmurzyć na grzałce 0,1 oma przy, dajmy na to, 30W. Przy moich doświadczeniach taki zestaw od razu po wciśnięciu POWER sygnalizował rozładowany aku, chociaż on był w pełni naładowany.
Czyżby to nie miało nic wspólnego ze spadkami napięcia? Czy może jednak elektronika również potrzebuje odpowiedniego prądu, żeby pociągnąć całość?
Oczywiście, że elektronika potrzebuje odpowiedniego prądu. Tylko niewiele ma to wspólnego z opornością grzałki. Jeśli na grzałce 0.5Ω ustawisz 30W, i podłączysz batke 6A, to efekt będziesz miał identyczny.
Przed chwilą coś podobnego pisałem w innym wątku:
Mutango pisze:TooCruel pisze:...najbardziej dostrzegalna różnica pojawi się podczas śmigania na bardzo niskich opornościach
Co ma niska oporność do prędkości zużywania się baterii? To nie mechanik. Zużycie zależy od mocy. Owszem w mechanikach moc była zależna wprost od oporności. Ale tutaj jest elektronik
Napięcie 2V na grzałce 0.1Ω daje taką samą moc jak napięcie 4.5V na grzałce 0.5Ω
W obu przypadkach ogniwo będzie się zużywać z tą samą prędkością. Można powiedzieć kolokwialnie, że ogniwo nie ma zielonego pojęcia o oporności grzałki. Ogniwo generuje tylko określoną moc.
Krótko mówiąc, żeby wygenerować odpowiednią moc na wyjściu, przetwornica musi otrzymać odpowiednią moc na wejściu. Żeby nie gmatwać, przyjmijmy w uproszczeniu że przetwornica ma sprawność 100% (czyli nie ma strat). Tak więc ustawienie mocy na wyjściu 40W, skutkuje tym że na wejściu ogniwo musi wygenerować również 40W. A moc to iloczyn napięcia i prądu, więc jeśli ogniwo ma w danej chwili przykładowo 3.7V, to 40/3.7=10.8 Czyli w tym momencie, przy takim stanie naładowania ogniwa, musi ono wygenerować prąd 10.8A I nie ma najmniejszego znaczenia czy na wyjściu zamontowano grzałkę 0.1Ω, czy 0.5Ω W obu przypadkach zapotrzebowanie na moc jest to samo, i w obu przypadkach przez ogniwo popłynie ten sam prąd.
Wracając do sposobu doboru ogniwa do moda. Jest to bardzo proste. Dzielimy maksymalną moc jaką będziemy używać przez minimalne napięcie, przy jakim mod odcina zasilanie. Liczbę tą podnosimy o jakieś 10-20% (to jest bezpieczny zapas dla uwzględnienia strat). I w ten sposób otrzymujemy wynik, jaką wydajność prądową powinno mieć nasze ogniwo.