- 07 wrz 2015, 12:05
#1464120
Dzięki za odpowiedź Bałem się że pierwsze co to zostanę styrany za stawianie głupich/ oczywistych pytań.
Nie kupiłem eGo One mega bo w sklepie w którym kupowałem gościu chyba nie miał, nie zaproponował mi. Tak jak pisałem, był to zakup pod wpływem impulsu, generalnie ucieszyłem się że ma dla mnie COKOLWIEK co zadziała na moim iJustcie Poza tym kasa... na tego eGo one wydałem dosłownie ostatnie pieniądze (na szczęście jutro wypłata . W wersji Mega pewnie byłby droższy.
Ogólnie tego eGo One planuje mieć do momentu naprawy iJusta, czyli około miesiąca. Jak go naprawię wtedy pomyślę o robieniu samemu grzałek do eGo. Na razie przez miesiąc- dwa chce się ostukać ze stockowym sprzętem.
Poza tym zdążyłem przepalić tę samoróbkę, zalałem teraz znowu MB Smoke. Bober jest jak się naprawdę długo zaciągnę, ale i tak mniejszy niż wcześniej (wtedy fajek jeszcze syczy trochę po zwolnieniu przycisku). Poza tym palę trochę ostrożniej- właśnie krótsze zaciągnięcia, po dłuższym zaciągam się na sucho, bez trzymania przycisku. Jest lepiej, dużo lepiej. Widocznie liquid Dr jack i ta samoróba były za gęste. (?)
Off-topic
Nie mogę/ nie chcę rozcieńczać liquidów spirytusem ze względu na "uczulenie" na ten składnik. W sumie to też się trochę boję że nieświadomie użyję takiego liquidu (na etykietkach MB Smoke nie ma wyszczególnionego alkoholu, jest gliceryna i glikol i aromaty (bez podanych proporcji).
Skropliny mi aż tak bardzo nie przeszkadzają, tym bardziej że chusteczka pomaga Bardziej trapią mnie kwestie zdrowotne, kiedy mam liquid w ustach- boję się że przy długim, kilkumiesięcznym czy nawet kilkuletnim vapowaniu liquid (będący toksyną jakby nie było) uszkodzi, wypali mi usta, jamę ustną, coś w ten deseń.
Nie kupiłem eGo One mega bo w sklepie w którym kupowałem gościu chyba nie miał, nie zaproponował mi. Tak jak pisałem, był to zakup pod wpływem impulsu, generalnie ucieszyłem się że ma dla mnie COKOLWIEK co zadziała na moim iJustcie Poza tym kasa... na tego eGo one wydałem dosłownie ostatnie pieniądze (na szczęście jutro wypłata . W wersji Mega pewnie byłby droższy.
Ogólnie tego eGo One planuje mieć do momentu naprawy iJusta, czyli około miesiąca. Jak go naprawię wtedy pomyślę o robieniu samemu grzałek do eGo. Na razie przez miesiąc- dwa chce się ostukać ze stockowym sprzętem.
Poza tym zdążyłem przepalić tę samoróbkę, zalałem teraz znowu MB Smoke. Bober jest jak się naprawdę długo zaciągnę, ale i tak mniejszy niż wcześniej (wtedy fajek jeszcze syczy trochę po zwolnieniu przycisku). Poza tym palę trochę ostrożniej- właśnie krótsze zaciągnięcia, po dłuższym zaciągam się na sucho, bez trzymania przycisku. Jest lepiej, dużo lepiej. Widocznie liquid Dr jack i ta samoróba były za gęste. (?)
Off-topic
Nie mogę/ nie chcę rozcieńczać liquidów spirytusem ze względu na "uczulenie" na ten składnik. W sumie to też się trochę boję że nieświadomie użyję takiego liquidu (na etykietkach MB Smoke nie ma wyszczególnionego alkoholu, jest gliceryna i glikol i aromaty (bez podanych proporcji).
Skropliny mi aż tak bardzo nie przeszkadzają, tym bardziej że chusteczka pomaga Bardziej trapią mnie kwestie zdrowotne, kiedy mam liquid w ustach- boję się że przy długim, kilkumiesięcznym czy nawet kilkuletnim vapowaniu liquid (będący toksyną jakby nie było) uszkodzi, wypali mi usta, jamę ustną, coś w ten deseń.