krzych.s pisze:Grzałki evod/protank/davide są różne, ale mają pasujące gwinty. Różnice są bardzo drobne - pin plus (ścięty vs. płaski) czy komin (krótki vs. długi), zdaje się, że grubość kanału powietrznego również, ale nie pytajcie co gdzie jest, bo uzywam zamiennie i nie wiem nawet która jest która - wniosek jest taki, że jak najbardziej można kombinować, aczkolwiek mogą być jakieś drobne różnice w efektywności i jakości użytkowania, najlepiej popróbować (zauważalne są przede wszystkim różnice w cugu).
[edit] Ooo, a to wykopalisko jest - nie zauważyłem Nieważne, może komuś się przyda
Mam taki mały problem z kompatybilnością grzałek T3S i Protank II. Grzałki kręcę sobie sam zarówno te T3S jak i do Protanka. Jakoś tak się złożyło, że części od tych grzałek pomieszałem razem w jednym pojemniku. Dłuższy czas nie mogłem dojść co jest przyczyną wadliwej pracy grzałki od protanka, nawet napisałem w tym temacie na forum.
Wczoraj zacząłem się dokładnie przyglądać konstrukcji grzałki T3S i Protank II oraz różnic między nimi. Okazało się że grzałka od protanka różni się właściwie tylko okrągłym pierścieniem jak w tym opisie cytuję:
"Wspólna cecha oryginalnych grzałek od parowników: Evod, Protank czy też Davide to okrągły metalowy pierścień znajdujący się po środku grzałki ( w połowie wysokości) . Jest on na tyle duży, ma taką średnicę, że nie sposób go wkręcić np. do stopy od T3s"
Znalazłem tą od protanka i faktycznie - optycznie widać tą różnicę w średnicy tego pierścienia - skręciłem spiralkę, włożyłem watę i Protank II działa jak należy, nie siorbi, ciąg właściwy.
Ktoś tu na forum pisałał, że stosował grzałkę T3S i mu działała. Jak to w końcu jest naprawdę ?
Może ktoś lepiej obeznany ode mnie coś podpowie.