EPF
Awatar użytkownika
By cckk
#1176341
Opisuję atomizer Senisis, bo na stronie Senia – http://senio-mods.com – są wyłącznie zdjęcia reklamowe. Nie tam ma zdjęć obecnej wersji atomizera, zdemontowanego atomizera ani wersji stalowej satynowanej, a niektóre pochodzące z tej strony informacje mogą być błędnie interpretowane.

W maju, po krótkiej wymianie e-maili z Seniem, zamówiłem atomizer Senisis o standardowych parametrach:

● materiał: stal nierdzewna,
● średnica: 22 mm,
● wysokość: ~52 mm,
● wykończenie: satyna,
● styl kapa: płaski,
● gwint: 510,
● pojemność: ~3 ml,
● otwór powietrzny: 1,3 mm,
● otwór na knot: 3 mm.

Na stronie Senia jest jeszcze opcja:

● konfiguracja knotów: pojedynczy / U-wick

Chciałem zamówić konfigurację pod pojedynczy knot, ale Senio wyjaśnił mi, że takowa nie istnieje. Po prostu w wersji pod pojedynczy knot otwór u-knota jest zaślepiony śrubą bez łba (M3).

Poza tym zamówiłem:

● dodatkowy zbiornik,
● zestaw naprawczy (o-ringi, izolator peek, nakrętki).

Wtedy nie wiedziałem jeszcze, że Senisis ma zbiornik z pleksiglasu...

● zbiornik: pleksiglas (PMMA) – nieodporny na działanie niektórych płynów.

W maju Senisis kosztował 280 zł, a dodatkowy zbiornik i zestaw naprawczy – 20 zł. Na stronie Senio liczy po 20 zł osobno za zbiornik i zestaw, ale wyjaśnił mi, że na Polskę stosuje cenę o 50% niższą.

Niedawno mój informator doniósł mi, że teraz cena Senisisa to 280 zł plus 4% jakiegoś podatku, a dodatkowy zbiornik i zestaw naprawczy kosztują obecnie 21 zł. Ja czekałem na mój Senisis tydzień. Teraz podobno jest lista, na którą trzeba się zapisywać. Gdy dobije do pięćdziesiątki, produkcja ruszy. Są to informacje nieoficjalne, których nie potwierdzałem u Senia, przytaczam je więc w postaci, w jakiej do mnie dotarły.

Sekcja Senisisa

Po tygodniu zamówiony zestaw dotarł do mnie:

Obrazek

Wszystko bezpiecznie zapakowane do transportu i każda pozycja zamówienia w osobnym woreczku.

Górna radełkowana nakrętka nie wchodzi w skład zestawu naprawczego, choć pewnie można zamówić ją osobno.

Senisis w wersji ze stali satynowanej z płaską kopułką wygląda tak:

Obrazek

Zmierzona przeze mnie maksymalna pojemność tego atomizera z włożonym knotem to 4,2 ml. Ten nadmiar traktuję jako bonus, z którego czasami zapewne skorzystam.

A oto wnętrze atomizera:

Obrazek

Śrubę styku ujemnego obsługuje się kluczem inbusowym 2 mm, a U-knota – kluczem inbusowym 1 mm.

Inbus 2 mm – zwany w Polsce potocznie imbusem – nie wchodzi w skład zestawu. Szkoda! W Allegro za złotówkę można kupić trzy takie klucze, ale trzeba zapłacić za wysyłkę i poczekać na dostawę. W OBI są niby dostępne zestawy kluczy inbusowych w cenie kilkunastu złotych, ale do tego atomizera potrzebny jest tylko jeden spośród nich.

A tak wygląda Senisis po rozłożeniu go:

Obrazek

W górnym rzędzie widać uszczelki, podkładki i nakrętki, które idą na środkową szpilkę: od lewej do prawej, tak jak się je nakłada lub nakręca od dołu do góry.

Jeżeli nie musisz, nie demontuj Senisisa. Zbiorniczek bardzo ściśle przylega do uszczelek i nieumiejętny demontaż lub montaż uszkadza je.

Senisis ma standardowo otwór na knot 3 mm. Niektórzy użytkownicy – w tym ja – nawijają grzałkę na pręcie wstawionym w atomizer. Większość korzysta w tym celu z wiertła o odpowiedniej średnicy. Moim zdaniem jest to nieeleganckie, w związku z czym staram się zawsze zdobyć stosowny metalowy pręt. Z prętem o średnicy 3 mm mi się to nie udało. Dlatego postanowiłem kupić gwoździe o odpowiedniej grubości i dostosować je do moich potrzeb.

Jak zostałem moderem...

W OBI były do wyboru gwoździe o długości 80 mm i standardowych średnicach 2,8 mm lub 3,1 mm. Pierwsze są zbyt cienkie – moim warunkiem było, aby atomizer pozwalał na użycie knota o średnicy co najmniej 3 mm. W związku z tym zdecydowałem się na te drugie. Sporządzony z takiego gwoździa pręt o średnicy 3,1 mm nie wchodzi w standardowy otwór 3,0 mm w atomizerze. Dlatego musiałem powiększyć też nieznacznie ten otwór.

Oto kupiony przeze mnie gwóźdź, sporządzony z niego pręt i taki sam pręt włożony do atomizera z powiększonym otworem na knot:

Obrazek

Gwoździe przycinałem piłką do metalu, a później wygładzałem obcięte końce i fazowałem je pod kątem 45 stopni na ręcznej szlifierce. Przygotowanie dwóch takich prętów zajmuje kilkanaście minut.

Nie ma potrzeby robić tego wszystkiego. Można w zamówieniu poprosić o atomizer z otworem na knot o średnicy innej niż standardowa, a Senio go zrobi. Najpierw, rzecz jasna, trzeba mieć wyobrażenie tego, co chce się uzyskać, i odpowiedni pręt, który będzie pasował do zamawianego atomizera.

Do powiększenia otworu w atomizerze użyłem okrągłego pilnika o zmiennym profilu:

Obrazek

Pilnik ten ma na większej części długości średnicę 3,1 mm, a pod koniec się zwęża i jest idealny do zwiększania otworu z 3,0 mm do 3,1 mm. Kiedy go kupowałem w OBI, uchwyt trzymał pilnik. Marna konstrukcja tego narzędzia spowodowała, że rozeszło się ono podczas pracy, jak uwidoczniłem to na zdjęciu.

Otwór powiększamy nie ruchami posuwisto-zwrotnymi, ale obrotowymi, kręcąc pilnikiem lub bazą atomizera. Przed wykonaniem tej operacji atomizer należy zdemontować. Ręczne powiększanie otworu tą metodą o 0,1 mm trwa około pół godziny – jest to pracochłonne, ale uzyskany efekt jest bardzo dobry.

Podsumowanie wstępnych oględzin

Na koniec krótka recenzja samego atomizera... Wszystko jest wykonane bez zarzutu. Koniec, kropka.

(Powyższa opinia to pierwsze wrażenie tuż po kupieniu i zmodyfikowaniu atomizera).

Atomizer Senia nazywa się Senisis, co jest nawiązaniem do akronimu genisis, którego Georg Raidy użył jako nazwy opracowanej przez siebie konstrukcji (genisis = [geni]al [si]mpler [S]iebdampfer = genialnie prosty parownik siatkowy). Ponieważ „genisis” mało komu z czymś się kojarzył, jego potoczna nazwa zmieniła się na „genesis” – sam też takiej używam.

Raidy ujawnił genezę nazwy swego atomizera tutaj w sławnym wątku All my mods part 1, z którym każdy szanujący się meszowiec powinien się zapoznać.

Piszę o tym, bo niektórzy zamiast „Senisis” mówią „Senesis”. To ostatnie jest zbitką wyrazową nazw „Senisis” i „genesis”.

Zbiornik z pleksiglasu (PMMA)

W sierpniu testowałem nowe mieszanki i zbiornik Senisisa pękł mi wzdłużnie po obu stronach. Ponieważ używałem moda mechanicznego i grzałki 1,9 Ω przyczyną pęknięcia zbiornika nie mogła być zbyt wysoka temperatura. Wymieniłem zbiornik na zapasowy i kontynuowałem testy moich mieszanek. Nazajutrz na tym nowym zbiorniku pojawiło się zarysowanie. W tym momencie przestałem używać Senisisa i zostawiłem go z resztką płynu w środku na dobę. Po jej upływie drugi zbiornik pękł tak samo, jak pierwszy.

Na stronie https://senio-mods.com sprawdziłem, że zbiorniki Senisisa są wykonane z PMMA, czyli pleksiglasu. Nie są one odporne na działanie niektórych płynów.

Napisałem do Senia o pękających zbiornikach i o tym, że nie są one walcowate, bo różnica na średnicy waha się w zależności od zbiornika między 0,1 a 0,2 mm. Senio potwierdził, że te zbiorniki nie są odporne na niektóre płyny, na przykład miętowe, oraz że są one cięte z rur z PMMA, które są odlewane, a nie ciągnione, w związku z czym pojawiają się tolerancje na ich średnicy. Senio po wycięciu zbiorników wybiera te, w których te odstępstwa są najmniejsze.

Zamówiłem u Senia cztery nowe zbiorniki, żeby testować je z moimi nowymi mieszankami.

Podejrzane aromaty to TPA Bavarian Cream i Mom and Pop’s Virginia Fire Cured. W moich mieszankach, które zaszkodziły zbiornikowi, użyłem po 5% każdego z tych aromatów. W kolejnych wersjach tych mieszanek postanowiłem zmniejszać dawki wspomnianych aromatów, aby znaleźć proporcję, która nie będzie zabójcza dla zbiorników z PMMA. Oba te aromaty użyte oddzielnie i w małych dawkach nie szkodzą zbiornikowi Senisisa.

Najpierw postanowiłem obniżyć ilość Virginia Fire Cured do 2,5%. Wygląda na to, że trafiłem. Zwapowałem na nowym zbiorniku Senisisa po 3 ml dwóch mieszanek ze zmniejszoną ilością Virginia Fire Cured i zbiornik nie pękł. Stawiam na to, że przy wyższym udziale tego aromatu poziom ketonów był za wysoki i zbiornik pękał.

Na zdjęciu pokazuję Senisisa z pękniętym zbiornikiem i poprzedni pęknięty zbiornik:

Obrazek

Kiedy zamówione przeze mnie zbiorniki przyszły od Senia, zmierzyłem wysokości obu pękniętych zbiorników – wynosiły one 25,7 oraz 25,5 mm. Nowe zbiorniki mają wysokości 25,3 lub 25,2 mm. Wynika z tego wniosek, że każda wysokość z zakresu od 25,2 do 25,7 mm powinna być odpowiednia, choć przy najniższym zbiorniku, który zamontowałem, występują niewielkie szczeliny.

W sumie wymiary zbiornika dla Senisisa są następujące:

● wysokość od 25,2 do 25,7 mm,
● średnica zewnętrzna 22,0 mm,
● średnica wewnętrzna 18,0 mm,
● grubość ścianki 2,0 mm.

Na średnicy wewnętrznej występują tolerancje rzędu ±0,1 mm.

Gdyby ktoś znalazł zastępcze zbiorniki szklane o odpowiedniej średnicy zewnętrznej, lecz cieńszych ściankach, musiałby użyć grubszych o-ringów. Standardowe mają wymiary 10×1,6 mm. Wyższy zbiornik można by przystosować, zeszlifowując go. Z niższym zbiornikiem nic się nie zrobi, bo jego wysokość ustala wysokość kominka w podstawie atomizera.

Senio sugerował mi kupienie szklanego zbiornika gdzie indziej, ale jak polecam komuś atomizer, to trudno byłoby mi rekomendować mu oddzielne kupowanie zbiornika. Albo kupujesz Senisis, godząc się z tym, że ma zbiornik z tworzywa, albo kupujesz co innego. Tak to widzę. Ewentualnie szukasz najpierw odpowiednich zbiorników ze szkła, a dopiero później kupujesz Senisis.

Szkoda, że Senio zdecydował się użyć PMMA, bo to automatycznie zmniejsza użyteczność Senisisa.

Montaż i demontaż atomizera

Senisis jest zmontowany bardzo ciasno. Powyżej odradzałem demontowanie Senisisa, bo można w ten sposób uszkodzić uszczelki (o-ringi). Tu omówię to dokładniej, bo może przydać się nowicjuszom.

Podczas demontowania i montowania atomizera należy się wystrzegać ciągnięcia jego elementów w kierunku poprzecznym. Montaż i demontaż wykonujemy, kręcąc w przeciwnych kierunkach zbiornikiem i podstawą lub bazą atomizera, czyli wykręcając lub wkręcając podstawę i bazę z lub do zbiornika.

W celu zdemontowania atomizera najpierw wykręcamy podstawę, a później – bazę. Montaż wykonujemy w odwrotnej kolejności. Podczas montowania podstawy celujemy tuleją w otwór zamontowanej bazy.

Uszczelki uszkodzone niewłaściwym montażem i demontażem rozchodzą się w poprzek i nie przylegają równomiernie do zbiornika. W efekcie płyn wydostaje się poza nie i wycieka na zewnątrz szczelinami między zbiornikiem a podstawą lub bazą.

Ponieważ demontaż i ponowny montaż Senisisa uszkadza o-ringi, warto mieć mały ich zapas. Zamiast zamawiać je u Senia, można je kupić w Allegro. O-ringi 10×1,6 mm, czyli takie, jakie stosuje Senio, sprzedaje użytkownik Danpal w aukcjach ,,O-RING , oring 10x1,6 NBR” w cenie 1 zł za sztukę.

Żeby ułatwić sobie montaż zbiornika, zwilżyłem nałożone na podstawę i bazę o-ringi płynem. Niewiele to pomaga, bo zbiornik jest bardzo ciasno spasowany z uszczelkami. Kiedy próbowałem o-ringów 10×1,5 mm, montaż był bajecznie łatwy, ale po trzech tygodniach ułożyły się one i atomizer zaczął przeciekać.

Zamontowałem o-ringi na Senisisie ze zbiornikiem o większej tolerancji, czyli mniej walcowatym. O-ring w miejscu, gdzie zbiornik ma mniejszą średnicę, potrafi się zniekształcić, tworząc półokrągły, poprzeczny występ. W takim wypadku należy nieznacznie wykręcić odpowiednio bazę lub podstawę atomizera, po czym na powrót ją wkręcić. Po złożeniu całości jeszcze przez chwilę kręciłem to bazą, to podstawą, obserwując pełne obwody obu o-ringów, aby dobrać optymalne ich ułożenie, w którym będą najlepiej przylegały.

W prawidłowo zmontowanym Senisisie stopka centralnej szpiki wystaje poza gwint 510 lub jest z nim zrównana. Gdy zmontuje się go zbyt ciasno i styk dodatni chowa się w gwincie 510, niektóre mierniki – takie jak BLUE METER i Haka Tester – nie łapią kontaktu z atomizerem. To samo może dotyczyć niektórych modów bez regulacji styku dodatniego.

Ciąg dalszy nastąpi?

Ostatnio mój egzemplarz Senisisa znów zaczął robić mi psikusy. Na bazie atomizera jest otwór na U-knot zaślepiony śrubą bez łba. Po kilku miesiącach używania Senisisa śruba ta zaczęła się samoczynnie wkręcać do środka. Nigdy wcześniej jej nie ruszałem. Teraz potrafi ona zejść o dwa–trzy milimetry w dół podczas wapowania jednego zbiornika. Podciągam ją, używając klucza inbusowego 1 mm. Ponieważ śrubę styku ujemnego obsługuje klucz 2 mm, teraz do obsługi Senisisa potrzebuję dwóch kluczy inbusowych.

Raz zdecydowałem, że nie będę podciągał tej zaślepiającej śruby. W efekcie w połowie wapowania drugiego zbiornika wpadła ona do wnętrza atomizera i musiałem go rozbierać, żeby ją wydobyć. Miałem zamiar to poobserwować, a później wymienić tę zaślepiającą śrubę bez łba na śrubę z łbem, ale po dwóch dniach odkryłem, że mój duży spinacz biurowy świetnie zastępuje klucz inbusowy 1 mm.

Pokazuje to, że nawet dobrze znany atomizer może ni z tego, ni z owego zacząć sprawiać jakieś problemy.
Awatar użytkownika
By Gwido67
#1176488
daras25 pisze:Jeżeli Senio doda stalową tulejkę to też będzie to eliminowało jego atomka bo nie widać poziomu lq ;-)
Nie oszukujmy się bo wiadomo o co chodzi w tym temacie .



:mrgreen:

Mam Seńko od blisko roku i złego słowa nie powiem (bo nie mogę :mrgreen: ) na temat tego czajniczka ;) To co bucham na meshu, czyli tytoniówki, tytoniówki i jeszcze raz tytoniówki (w 99% El-toro) nie powodują żadnych negatywnych skutków w kontekście baniaczka.

A sam gienuś, nawet przy relatywnie dużej komorze buchania, fantastycznie smaczy i chmurzy. To czego chcieć więcej ? :twisted:

Również eksploatacyjnie jest bezproblemowy; nie raz, nie dwa rozebrany do immentu, złożony, nadal w porządku po tych czynnościach funkcjonujący.

Może inaczej - gienuś na zawsze *CZAJNICZEK* *CZAJNICZEK*


Pozdrawiam
Grzegorz

PS. Jeżeli to (baniak z PMMA) dyskwalifikuje gienka, to mam niedobrą wiadomość, że większość gienków jest do zadzi :twisted:
By user
#1176501
Gwido67 pisze:[...]
PS. Jeżeli to (baniak z PMMA) dyskwalifikuje gienka, to mam niedobrą wiadomość, że większość gienków jest do zadzi :twisted:


A to ciekawe, bo 99% gienków jakie miałem okazję mieć, miało baniaczki pyrexowe :shock:
Awatar użytkownika
By LogerM
#1176524
Panowie kolega popełnił naprawdę kawałek dobrej recenzji może byśmy tego nie psuli 20 stronami paplaniny o wyższości maku nad makutrą? Każde rozwiązanie ma plusy i minusy; baniak z pleksi nie dyskwalifikuje parownika z użytku lecz wprowadza jedynie pewne ograniczenia, tak samo jak w przypadku baniaków z innych materiałów (a to nie widać poziomu płynu[metal], a to zbyt delikatny[pyrex], a to silnie reakcyjny[PC]). Sam osobiście przez dwa lata przelałem przez chińczyka z baniakiem z PP kilka litrów różnych płynów (z przewagą mięt wszelakich) i jedyny odnotowany problem to upadek z 3 metrów który wreszcie zrobił to czego płynom się nie udało, choć inni zgłaszali liczne problemy na tej samej konstrukcji. Dla jednych plusem może być to, co dla drugich jest minusem.

Moderatorów działu proszę o przeniesienie postów do wydzielonego wątku, aby nie zaciemniać recenzji niepotrzebną i dość ogólną dyskusją.

cckk - zbiornik wygląda na czysty, brak zmatowień czy dodatkowych pęknięć, jesteś pewien że powodem jest aromat w płynie, a nie zbyt mocne ściśnięcie baniaka podczas skręcania parownika?
Awatar użytkownika
By Gwido67
#1176528
LogerM pisze:cckk - zbiornik wygląda na czysty, brak zmatowień czy dodatkowych pęknięć, jesteś pewien że powodem jest aromat w płynie, a nie zbyt mocne ściśnięcie baniaka podczas skręcania parownika?



Ano właśnie, to pękniecie, tak regularne i ostre ma cechy stricte mechanicznego uszkodzenia :wink: Niczego nie sugeruję ale tak to wygląda.


Pozdrawiam
Grzegorz

PS. A recenzja jest naprawdę dobrze i ciekawie poczyniona, tu nie ma żadnych wątpliwości *CZAJNICZEK* I z mojej strony, wielkie dzięki :wink:
Awatar użytkownika
By cckk
#1176627
reed pisze:
Gwido67 pisze:[...]
PS. Jeżeli to (baniak z PMMA) dyskwalifikuje gienka, to mam niedobrą wiadomość, że większość gienków jest do zadzi :twisted:

A to ciekawe, bo 99% gienków jakie miałem okazję mieć, miało baniaczki pyrexowe :shock:

Nie ma w tym nic ciekawego. Ty kupujesz porządne atomizery, a Gwido67 kupuje takie, jakie mu się trafią.

Kiedy kupowałem Senisisa, na stronie Senia nie było informacji o tym, że zbiorniki są z pleksiglasu, a mnie nie wpadło do głowy, że taka znana i szacowna konstrukcja może mieć plastikowe zbiorniki. Od tego czasu [edit]Od nieporozumienia z Senisisem (patrz: „Sprostowanie” niżej)[/edit] mniej ufam w to, że każdy moder robi produkt najwyższej klasy [edit]stałem się bardziej ostrożny[/edit] i staram się o wszystko pytać przed zakupem. Nie zawsze to pomaga. Czasami po prostu dostaję kłamliwe odpowiedzi, a wady wychodzą na jaw w minutę po rozpakowaniu paczki z zamówionym produktem.


@LogerM

U mnie zbiornik z pleksiglasu nie sprawiał problemów przez kilka miesięcy. Po prostu dobrze jest wiedzieć, z czego jest zbiornik, żeby wiedzieć, z czym można go użyć i później nie dziwić się, gdy coś pójdzie nie tak.

Nie mam stuprocentowej pewności, że to za duża ilość aromatów uszkodziła mi dwa zbiorniki – dzień po dniu, choć wcześniej przez kilka miesięcy nie było żadnych problemów. Musiałbym znów zrobić takie same mieszanki i sprawdzić je z nowymi zbiornikami. Kupiłem u Senia cztery zapasowe zbiorniki, mam więc na czym robić testy. Z drugiej strony wielokrotnie rozkładałem i składałem Senisisa i nic się nie działo. Problemy wystąpiły, gdy zacząłem używać tych dwóch nowych mieszanek.

Może jeszcze kiedyś to sprawdzę. Teraz nie ma to znaczenia:

● Senisis ma zbiornik z pleksiglasu – FAKT,
● pleksiglas nie jest odporny na niektóre płyny – FAKT,
● albo godzisz się z tym i go kupujesz, albo się nie godzisz i wtedy albo go nie kupujesz, albo szukasz najpierw odpowiedniego zbiornika ze szkła – FAKT.

Dokładnie tak opisałem to w mojej recenzji, ale nie zaszkodzi wypunktować to raz jeszcze.

-- [scalono] 24 wrz 2014, 18:34 --

Sprostowanie

Kiedy kupowałem Senisisa, na stronie Senia nie było informacji o tym, że zbiorniki są z pleksiglasu, a mnie nie wpadło do głowy, że taka znana i szacowna konstrukcja może mieć plastikowe zbiorniki. Od tego czasu [edit]Od nieporozumienia z Senisisem (patrz: „Sprostowanie” niżej)[/edit] mniej ufam w to, że każdy moder robi produkt najwyższej klasy [edit]stałem się bardziej ostrożny[/edit] i staram się o wszystko pytać przed zakupem. Nie zawsze to pomaga. Czasami po prostu dostaję kłamliwe odpowiedzi, a wady wychodzą na jaw w minutę po rozpakowaniu paczki z zamówionym produktem.

Odezwał się do mnie Senio i sprostował, że informacja o zbiorniku z PMMA była na jego stronie od zawsze. Dlatego wykreślam to zdanie z mojego komentarza.

Odpowiedziałem Seniowi tak:

Witaj Senio,

modyfikowałeś Twoją stronę WWW po tym, jak kupiłem od Ciebie Senisis. Dlatego, gdy nastąpił u mnie problem ze zbiornikiem, uznałem, że wcześniej nie było tam informacji o materiale, z którego jest on zrobiony. Na nowej stronie przeczytałem, że zbiornik jest z PMMA, a z anglojęzycznej Wikipedii dowiedziałem się, że jest to pleksiglas, stosowany jako tańsza alternatywa poliwęglanu. Od Ciebie zaś dowiedziałem się, że PMMA nie jest odporne na przykład na miętę.

Skoro informacja o zbiorniku z PMMA była na Twojej stronie od zawsze, to znaczy, że ją zignorowałem, nie wiedząc, co to jest i jak działa PMMA. Dowiedziałem się tego później z Wikipedii i od Ciebie.

Jeżeli wyrazisz na to zgodę, zamieszczę Twoje sprostowanie i moją niniejszą odpowiedź w dyskusji pod recenzją.



Ciekawostka:

Mniej merytoryczna część dyskusji została przeniesiona przez moderatora tutaj: post1176700.html#p1176700

Pozdrawiam Cię,

cckk

Senio nie wyraził zgody na publikowanie tutaj jego sprostowania, ale poprosił mnie o to, żebym poprawił mój wpis, co niniejszym zrobiłem.
Awatar użytkownika
By se55ba
#1177058
Recenzjia wyśmienicie wyczerpująca i treściwa i za to wielkie ukłony w stronę @cckk ;)
Temat ten rozwiewa wszelkie rozterki kupującego ;) mnie osobiście przybliża do zakupu :D
Wielkie podziękowania ;)

Tąpniętne z centrum dowodzenia wszechświatem.
Awatar użytkownika
By cckk
#1177099
Uzupełnienie

Mój informator, od którego uzyskałem wcześniej informację, że na Senisis trzeba czekać, aż lista dobije pięćdziesiątki, napisał do mnie dzisiaj:

Senio obrał teraz inną strategię i realizuje zamówienia po 10 osób.

To dobra wiadomość dla chętnych na Senisisy.

Informator doniósł mi też o innych bonusach, które uzyskał od Senia, ale ponieważ mogą one mieć charakter jednostkowy, nie piszę tu o nich. Tak czy inaczej warto odezwać się do Senia, jeżeli komuś nie wadzi atomizer ze zbiornikiem z PMMA. Senisis to dobra, klasyczna konstrukcja.
Poszukiwany wyjątkowy parowniczek.

Hejo kochani, Przez lata korzystania z EIN przez […]

Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.