By jann - 23 mar 2013, 19:10
Posty: 297
Rejestracja: 27 paź 2009, 19:02
Posty: 297
Rejestracja: 27 paź 2009, 19:02
- 23 mar 2013, 19:10
#707614
Popiłem wczoraj trochę, budzę się rano i mam jednego evoda i ce-5 plus tanki c w szufladzie. Ce-5 nie dymi umarł, zostaje mi evod więc napełniam nakręcam na batkę joyetech ta z 2 trybami pracy i kaplica. Zazębił się na gwincie wtf? Nie dało się go odkręcić , ponieważ jestem młodym zdrowym silnym człowiekiem to w procesie odkręcania ułamałem gwint, dzięki temu zrobiłem sekcje baterii , joyetech nie wkłada gąbki pianki, ogniwo jest legit. Zostają mi ego-c, nie lubię tanków spłaszczają smak i nie ma kopa. Mam w sumie 5 grzałek i parę wolnych kartridży i co bober na każdej grzałce. Stwierdziłem kupie sobie ce-5 podjechałem do kinga kupiłem 3 sztuki ce-5 zalałem liquidem bober bober , na 2 sztukach , jedną wyrzuciłem przez okna nie mam szczęścia dzisiaj, nic mi nie działa, załamie się, palę śmierdziucha