By morfeusz - 19 wrz 2012, 14:14
Posty: 364
Rejestracja: 04 mar 2012, 22:08
Posty: 364
Rejestracja: 04 mar 2012, 22:08
- 19 wrz 2012, 14:14
#524563
Ha widzę, że i mnie dopadła jakaś dziwna przypadłość w oMM, bo działał idealnie nic nie ciekło, nie siorbało, o ile kominek nie był za bardzo wykręcony...
Jednak dziś po powrocie do domu łapię lambo z oMM i co dopaaaa... oMM wywalił mi cały LQ z baniaka na gwint i stół... A wcześniej nie było takiej sytuacji, używany kilka dni na tym samym ustawieniu i LQ...
Co jest grane?? Sprawdziłem wszystko gra, sznurek 5x1mm w kubku i 2x1mm po za... Zaczynam samemu się głowić co było przyczyną... Czyżby drip za lekko przykręcony i grawitacja uczyniła swoje??? Ale nie powinna przecież tak??? Czy się mylę...
Jednak dziś po powrocie do domu łapię lambo z oMM i co dopaaaa... oMM wywalił mi cały LQ z baniaka na gwint i stół... A wcześniej nie było takiej sytuacji, używany kilka dni na tym samym ustawieniu i LQ...
Co jest grane?? Sprawdziłem wszystko gra, sznurek 5x1mm w kubku i 2x1mm po za... Zaczynam samemu się głowić co było przyczyną... Czyżby drip za lekko przykręcony i grawitacja uczyniła swoje??? Ale nie powinna przecież tak??? Czy się mylę...