EPF
Rzuciłeś palenie lub e-palenie? Podziel się z innymi jak to zrobiłeś!
By marcysiab
#637176
witam chciałam sie podzielić swoim epaleniem zaczynam już 3 raz i za każdym razem lipa , pierwszy e to był biały ejoye kupiony chyba z 5 lat temu , oczywiście po tygodniu poszedł do szuflady ale jeszcze działa:)), po nim 3 inne , teraz volish long i myśle sobie to chyba będzie to co mi będzie smakowało , i faktycznie jak przyszedł ten mach ten dym super tyle tylko ,że mi dalej się chce papierosów , palę ok 1,5 paczki dziennie
bez papierosa paląc tylko ep wytrzymałam 3 dni takie uczciwe bez machów , już kupiłam moc 18 palę i chyba za dużo bo serce czasem mi wali ale jakieś takie mam dziwne uczucie w brzuchu taki ścisk a wiecie najgorzej to mi brakuje chyba tego smrodu z buzi :) wiem ,że to głupie ale tak jest a najgorzej to rano lecę jak wariat żeby zapalić mojego viceroya no i przy kawie , nie piję także tu problemu nie ma , tak czytam niektóre posty to zazdroszczę innym ze palą tylko ep , palę już 20 lat proszę o rady też tak mieliście na początku bo szkoda mi znowy ,że forsę wydałam , głupio mi nawet przed męzem ,że pozwolił mi zainwestować tyle forsy i znowu lipa pozdrawiam
Awatar użytkownika
By borewicz
#637183
dasz radę tylko trzeba naprawdę chcieć.Podstawa to motywacja a motywacją są ceny analogów.Ja się obraziłem na koncerny tytoniowe niech zdychają.Amen
By marcysiab
#637197
no jakoś ta cena nawet do mnie nie przemawia juz sobie obiecałam ,że jak będą ponad 10 zł to tylko ep i nic nie wyszło już mi tak głupio przed rodziną, mężem , jakoś mój "tępy" mózg nie może sobie poradzić :)
Awatar użytkownika
By voxx
#637219
Musisz chcieć przejść na e-p. Bez tego nie ma o czym rozmawiać. Mi udało się dlatego, że chciałem poprawić kondycję, nie capieć fajami jak gumowce sołtysa z Wąchocka i skończyć z wdychaniem spalin, bo przestało mi to pasować.
Musisz odpowiedzieć sobie na jedno ważne pytanie (zaje*iście): dlaczego nie pasuje mi palenie analogów? I powtarzać to za każdym razem, jak poczujesz dym z niego.

Weź wyznacz sobie konkretny termin - wypal ostatnią szlugę, nie kupuj więcej i zostań tylko przy e-p. Tak zrobiłem i jest ok - żadnego analoga nie wypaliłem od tamtego momentu, nie kupiłem i nie mam zamiaru. Powodzenia!
Awatar użytkownika
By ksanty
#637220
najtrudniejszy pierwszy krok ... po kilku dniach będzie dużo łatwiej a za jakiś czas będziesz śmiać się ze swoich rozterek :)
Chwilowo Twojemu organizmowi brakuje tego co w analogach było oprócz nikotyny. Lepiej nie wiedzieć czego i w jakich ilościach.

Tylko wytrzymaj te pierwsze dni

Ja paliłam ponad 20 lat. dzień zaczynałam i kończyłam papierosem. Ale dałam radę i ejstem z siebie dumna. :D
By marcysiab
#637227
no już obiecalam sobie od jutra , zestaw cały czeka a tak na marginesie też cały czas palicie ep bez przerwy i serce wam nie wali:)
Awatar użytkownika
By borewicz
#637237
wali,ręce się trzęsą ,boli brzuch małe kłopoty z metabolizmem,ale to są skutki odstawiania analoga i przedawkowania nikotyny. Zmniejsz moc liquidu i częstotliwość "inhalacji" chociaż wiem że częstotliwość jest ciężko zmniejszyć.....zatem jakieś słabsze liquidy i do roboty
nie kupuj tylko tanich liquidów bo one smakują jak podeszwa i się zniechęcisz jeszcze bardziej
Ostatnio zmieniony 24 sty 2013, 21:10 przez borewicz, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By pol
#637241
Z opisu wygląda, że nabyłaś Volish Long
http://esmokingworld.com/pl/zestawy-pre ... wojny.html
Bateria manualna Volish Long 1100 mAh – 2 szt.
Clearomizer Crystal 2 - 2 szt.
Kartomizery standardowe (napełnione) – 1 szt

Napięcie baterii: 3.6V
Czas odcięcia: 10 sekund
Zabezpieczenie przed zwarciem: TAK
Bateria posiada stabilizacji napięcia

Parownik Crystal 2 (CE5+) jest dobrym parownikiem.

Już nie będę Cię dobijać, że za taką kwotę można zakupić całkiem niezły zestaw przewyższający technicznie ten, który kupiłaś. To już inna bajka.

Co można doradzić...
Może poszukaj jakiegoś e-liquidu, który będzie Ci smakował.
Ostatnio zmieniony 24 sty 2013, 21:16 przez pol, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
By LogerM
#637248
Po pierwsze sprawdź inne smaki, poczytaj co ludzie polecają. Chcesz tego trampa poczuć? Jest kilka naprawdę fajnych płynów, w moim odczuciu: Virginia z e-dym (Blue Mist), Kszywho Liquid od Kinga czy też Guevara El Toro by Ci pod pasowały (ułożone w kolejności od najmniej do najbardziej zbliżonego do analoga - w mojej prywatnej opinii). Nie przejmuj się jeżeli na początku popalisz hybrydowo, jeżeli już nie możesz wytrzymać zapal tego analoga - nie zabiły Cię przez 20 lat to jeszcze te dwie paczki Cię nie zbawią, ale próbuj jednak się bez niego obejść.
Awatar użytkownika
By ksanty
#637251
marcysiab pisze:no już obiecalam sobie od jutra , zestaw cały czeka a tak na marginesie też cały czas palicie ep bez przerwy i serce wam nie wali:)


pierwsze dni tak, wiadomo nowa zabawka, zespół odstawienia analoga itp.
po kilku dniach wszystko się stabilizuje :)
Awatar użytkownika
By Oisyr
#637320
Paliłem 45 lat średnio 20 mocnych fajek dziennie. Jak wziąłem do ust e-fajka to od tamtej pory zero analoga :D Wcześniejsze próby rzucenia palenia spełzły na niczym. Udawało mi się wytrzymać 1 góra 2 dni. Zaczynałem od smaku Wirginia, teraz eksperymenty z różnymi smakami. Mam dwie e-faje w jednej smak papierocha w drugiej np teraz wanilia. Do analogów nie wrócę bo z e-fajką mam wszystko tzn. i coś trzymam w ręku, i pociągam i mam chmurkę *SMOKEKING* Z rana muszę się nabuchać jak *CZAJNICZEK* ale później już luzik :D Jestem jeszcze żywym przykładem że można :D

Ps. nawet jak się napiłem i byłem częstowany, :evil: potrafiłem odmawiać
By marcysiab
#637381
dziękuję za dobre rady :) i faktycznie muszę papierosowych smaków szukać
już ten zestaw nie może wylądować w szuladzie , bo mąż powiedział ,że mnie poddusi :) co do rzucania normalnie palenia to chyba przeszłam już wszystko od palstrów i tabletek i jeszcze takich środków nie ma co by dały ze mną radę , już czasami sobie myślę czy to jakieś takie rodzinne ojciec pali 2 paczki , babcia śp 2,50 paczki i na raka nie umarła i żadna siła do rzucenia palecia nikogo nie zmusiła nawet wycięcie płatów płuc wszyscy jarają jak smoki , także może faktycznie muszę znaleść ten tytniowy ten mój
By marcysiab
#637415
mam u siebie sklepy milda , volisha , trendy bo z tymi olejkami to tez zapas mam tych oczywiście co mi nie smakują ,
wszystkie od liqeen także jakby ktoś chciał to chętnie odsprzedam lub wymienię na tytoniowe kupowałam podwójnie także leżą w stanie takim jak ze sklepu
Awatar użytkownika
By pol
#637421
Może dokładniej ...
Nie pytam jakie masz sklepy w okolicy, tylko z jakiego miasta jesteś.
Nie bój się nie wpadniemy całym forum na piwo do Ciebie.
Awatar użytkownika
By Tender
#637432
Na rano miej coś z większym kopem, zacznij od tego, ale jeśli będzie ciągnęło nadal do fajki, zapal, co ważne bez stresów i wyrzutów sumienia. Nie musisz rzucać palenia z marszu i od pierwszego zaciągnięcia się chmurką.
Dużo osób zaczynało od hybrydy i często w bardzo krótkim czasie (tydzień?), o ile nie zniechęciło ich coś do epetków (nie te smaki, problemy techniczne) fajki przestawały interesować.

Jasne, można się zaciąć i potraktować przejście na epe jak walkę. Ale wśród znajomych przejścia łagodne, po mixie, są z tego co widzę (ponad rok, 7 miesięcy, pół roku) raczej trwałe. W dwóch przypadkach typu rzucam i już jedno wróciło do zwykłych papierosów, drugie z rozpędu rzuciło i fajki, i epetki w dwa miesięce. :D
Awatar użytkownika
By jano0244
#637767
marcysiab, wierz mi, jestem jak najbardziej klinicznym przypadkiem nałogowego palacza. Od dawna, w zasadzie od lat, myślałem o rzuceniu palenia, i na tym myśleniu się zawsze kończyło. Kiedy przestawali palić moi kuzyni, ja paliłem dalej. W pracy wszyscy już dawno się wykruszyli z palenia, ja zawzięcie paliłem.
I gdyby nie determinacja mojej rodzinki, w tym momencie niewątpliwie też bym trzymał szluga w gębie. Sam jestem zdziwiony, gdy mój licznik codziennie wskazuje stan o jeden wyżej, o jeden dalej od analogów. Choć nie planowałem, od miesiąca ciągnę wyłącznie e-p. Raz smakuje mi bardziej, raz mniej... Ale ciągnę i mam zamiar w tym ciąganiu trwać. Wszystko, byle jak najdalej od analogów. Jeśli ja dałem radę, to już chyba każdy może. Po prostu - zrób to !!!
Awatar użytkownika
By Kasia1
#637790
A ja proponuje koleżance- całkiem podobny przykład jak mój- zakupić liquidy 12 mg i wapować ile wlezie. Objawy które opisujesz nie są objawami odstawienia jak ktoś wyżej wspominał- bo takowych nie uświadczysz wapując 18 mg. Są to klasyczne objawy przedawkowania nikotyny- tak więc- zejdź z mocą i kup coś co drapie w gardło- bo wnioskuję, że nie zależy Ci na smrodzie z buzi- tylko brak tego drapanka po gardziołku. U mnie w 100% sprawdza się menthol 14 mg od Milda- jak mam kryzys zalewam- pociągnę parę buchów i przechodzi. Odkręcam klirka zakładam coś słabszego lub innego i po sprawie. Spróbuj- bo paląc hybrydowo daleko nie zajedziesz. Dodam, że na codzień nie używam menthola i nie podchodzi mi w codziennym wapowaniu- wyłącznie w sytuacjach kryzysowych.
Awatar użytkownika
By Gabal
#637804
marcysiab pisze:mam u siebie sklepy milda , volisha , trendy bo z tymi olejkami to tez zapas mam tych oczywiście co mi nie smakują ,
wszystkie od liqeen także jakby ktoś chciał to chętnie odsprzedam lub wymienię na tytoniowe kupowałam podwójnie także leżą w stanie takim jak ze sklepu


jak bywasz we Wrocławiu - to możemy się dogadać, coś na pewno bym podkupił jak zaproponujesz sensowną cenę w stosunku do sklepu.

zapraszam na prv

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
By jano0244
#637828
kasia1, ile ludzi, tyle metod. Akurat u mnie jest odwrotnie. Od wielu lat analogi mentolowe, więc i przygoda z e-p zaczęła się z mentolem. Ponieważ jednak nie mam w nim umiarkowania, to staram się robić 2-dniowe przerywniki na inne smaki. Jedne podchodzą mi bardziej, inne mniej, ale wsysam je w mniejszych ilościach, by potem znowu oddać się bez ograniczeń mentolkowi. No, ale to wszystko przy podstawowym założeniu, że analogi feeeeeeeee !!!
Awatar użytkownika
By proton789
#638193
Ja chyba powrócę do analgów. Nie ma problemów , cały czas ten sam smak nie bobrzy tyle samo dymu. A z E-papierosem codziennie coś ręce po łokcie ubabrane w liquidzie kilometry sznura i drutu oporowego w koszu.
Awatar użytkownika
By Kasia1
#638297
jano0244 pisze:kasia1, ile ludzi, tyle metod. Akurat u mnie jest odwrotnie. Od wielu lat analogi mentolowe, więc i przygoda z e-p zaczęła się z mentolem. Ponieważ jednak nie mam w nim umiarkowania, to staram się robić 2-dniowe przerywniki na inne smaki. Jedne podchodzą mi bardziej, inne mniej, ale wsysam je w mniejszych ilościach, by potem znowu oddać się bez ograniczeń mentolkowi. No, ale to wszystko przy podstawowym założeniu, że analogi feeeeeeeee !!!


No widzisz a ja całe życie paliłam menthole a jak spróbowałam mentolowego liquidu- to mi oczy bez mała na wierzch wyszły. Teraz stosuję go w takiej postaci jak opisałam powyżej i działa i o to chodzi przecież- wszystkie inne ale nie analogi!

-- [scalono] 25 sty 2013, 18:09 --

proton789 pisze:Ja chyba powrócę do analgów. Nie ma problemów , cały czas ten sam smak nie bobrzy tyle samo dymu. A z E-papierosem codziennie coś ręce po łokcie ubabrane w liquidzie kilometry sznura i drutu oporowego w koszu.


A nie prościej byłoby kupić gotowe grzałki? Chyba, że szukasz wymówki.
Awatar użytkownika
By Gabal
#638370
proton789 pisze:Ja chyba powrócę do analgów. Nie ma problemów , cały czas ten sam smak nie bobrzy tyle samo dymu. A z E-papierosem codziennie coś ręce po łokcie ubabrane w liquidzie kilometry sznura i drutu oporowego w koszu.


Hmm, a po co bawić się w robienie grzałek skoro to a) zajmuje czas b)jak mówisz nie wychodzi idealnie c) cena grzałki chyba nie jest jakaś astronomiczna, a już na pewno w porównaniu do kupowania analogów..

Pytanie czy w ogóle chciałeś przestać na poważnie jarać analogi, jeśli tak to żadna wymówka..
Awatar użytkownika
By proton789
#638392
Jeśli wydałbyś ok 200zł na gotowe grzałki i 150 na sznury i druty i nic by z tego nie było poza może 5 dobrymi grzałkami to uwierz że tez by Ci się odechciało.
Awatar użytkownika
By Gabal
#638404
proton789 pisze:Jeśli wydałbyś ok 200zł na gotowe grzałki i 150 na sznury i druty i nic by z tego nie było poza może 5 dobrymi grzałkami to uwierz że tez by Ci się odechciało.


Tzn w jakim sensie 200 zł na gotowe grzałki ?? jak byś kupił gotowe grzałki to byś chyba nie robił swoich, w każdym razie - nawet jeśli źle Cie rozumiem i wydał bym na materiał 200 czy tam 350 zl i nic by mi z tego nie wyszło, to na pewno odechciało by mi się robić je samemu ;)
nie koniecznie jednak przestał bym wapować, olał bym robienie grzałek i kupował raz na powiedzmy 3 tygodnie nowa i miał problem z głowy
Awatar użytkownika
By proton789
#638414
To moim zdaniem albo jeszcze nie kupiłeś gotowej grzałki albo masz takie szczęście ze zawsze trafiasz na dobrą(nie bobrzącą)
Awatar użytkownika
By borewicz
#638425
kolego po to jest forum,żeby nie wydawać bezsensownie kasy,lub poprawić nie trafione zakupy.Głównym powodem nie przyswojenia e-petka jest bóbr a jego naprawdę łatwo wyeliminować nawet na klirku za 10 zł
Ja się nie bawię w mycia suszenia tylko mam 14 klirków do każdego liqidu osobny.W 80 % tych wynalazków robię 2 czynności
1-po rozpakowaniu zalanie wrzątkiem potem spirytus
2 najczęściej rozsuwam zwoje grzałki i rozpraszam warkocz knota
Ostatnio zmieniony 25 sty 2013, 19:39 przez borewicz, łącznie zmieniany 4 razy.
Awatar użytkownika
By Gabal
#638432
proton789 pisze:To moim zdaniem albo jeszcze nie kupiłeś gotowej grzałki albo masz takie szczęście ze zawsze trafiasz na dobrą(nie bobrzącą)



dobra bo teraz to mnie zdziwiłeś - ale jako że używam dopiero 3 miesiąc żaden ze mnie znawca - wydawało mi się że grzałka (nowa) do bobrzenia nic nie ma - no chyba że by nie w ogóle nie grzała, do tej pory kupiłem 3 grzałki i każda działała na starcie bez zarzutu, ostatnią używam już 3 tydzień, właśnie sobie ją 2 raz przepaliłem i świeci jak należy.

może boberek nie wynika ze złej grzałki tylko złego transportu liquidu do niej - ja bym to obstawiał, ale na pewno zaraz wypowie się ktoś mądrzejszy w temacie
Awatar użytkownika
By proton789
#638752
Z tymi materiałami i kasą będzie coś koło tej sumy.
Gabal, no ale nie o kasie tu mowa, powiem tak, jeżeli byłoby tak jak Ty mówisz czyli że nowa grzałka jest ok to w ogóle nie pisał bym w tym temacie tylko siedział bym cicho i wapował ze smakiem. Nawet niektóre parowniki które kupiłem od razu po zalaniu liquidem bobrzyły. Nie chce się tutaj wywyższać, kłócić tylko piszę jak jest.
Awatar użytkownika
By Ratio
#638903
No to niezła anomalia... Ja rozumiem, że feler się trafia, ale żeby tyle razy!? Ja podobną kwotę w sumie wydałam, ok. 200 zł na same parowniki, ale od marca zeszłego roku... Gdzie Ty kupowałeś, że aż tyle wyszło?
Awatar użytkownika
By pol
#638908
proton789 pisze:Z tymi materiałami i kasą będzie coś koło tej sumy.
Gabal, no ale nie o kasie tu mowa, powiem tak, jeżeli byłoby tak jak Ty mówisz czyli że nowa grzałka jest ok to w ogóle nie pisał bym w tym temacie tylko siedział bym cicho i wapował ze smakiem. Nawet niektóre parowniki które kupiłem od razu po zalaniu liquidem bobrzyły. Nie chce się tutaj wywyższać, kłócić tylko piszę jak jest.

Trollujesz.
Problem w tym wątku dotyczy innej sprawy.
Masz problem to załóż nowy wątek, a nie śmieć tutaj.
Poczytaj o grzałkach i zapobieganiu bobrzeniu, a nie twórz nowych teorii spiskowych.
Awatar użytkownika
By dzemik86
#640241
nie zalamuj sie i nie poddawaj :)
ja robilem troche wiecej podejsc i w koncu sie udalo :)
podstawa jest motywacja i dobry sprzet :)
majac powyzsze dasz rade :)
By romek romek
#640492
proton789 pisze:Ja chyba powrócę do analgów. Nie ma problemów , cały czas ten sam smak nie bobrzy tyle samo dymu. A z E-papierosem codziennie coś ręce po łokcie ubabrane w liquidzie kilometry sznura i drutu oporowego w koszu.


Znam to z doświadczenia, choć wyglądało nieco odmiennie: największym e-papierosem był wtedy pen. Też trzeba było się namordować z zakrapianiem, czyszczeniem grzałki. Spaliłem czy uszkodziłem niejeden kartomizer, a liquidu nalałem sobie do oka i ucha:-). Potem, testując różne parowniki w miarę jak się pojawiały, również naciąłem się wiele razy. Zdarzało się kupić, ale nie podchodził, więc jakby nie patrzeć - pieniądze stracone. Ale zyskałem doświadczenie i teraz wiem, co się sprawdza, a czego nie ruszać. Według własnych potrzeb oczywiście.
Teraz myślę, że częściowo niektórzy ludzie rezygnują z e-palenia, ponieważ podaje im się cenę zestawu, np. 150 czy 300 złotych i przekonuje, że to wystarczy. Na zasadzie: wydaj 200 zeta, a przestaniesz palić zwykłe papierosy. Podobnych ofert jest mnóstwo: i w sklepach internetowych, i na allegro. Nie jest to prawda. Nie wystarczy - to trzeba sobie wyraźnie uświadomić i powtarzać każdemu, kto sięga po elektroniczne papierosy.
A co do Twojego wpisu: może niezbyt fortunnie wziąłeś się od razu za własnoręczne robienie grzałek, może warto - na początek - postawić na kartomizery watkowe. Owszem, trafiają się wadliwe egzemplarze, wtedy - do kosza, ale odpada problem z kręceniem grzałek, podcinaniem uszczelek itp.
Awatar użytkownika
By jupiajo
#640520
Ja dość długo jechałem hybrydowo, ale szukałem dobrego setupu. No bo wiadomo, że tylko e-p to przyszłość.

Całkowicie rzucić pomógł soft-tip w baniaku na 5v. Później zapomniałem o papierosach i mogłem używać co chciałem. Zalety tego rozwiązania to:
-duża produkcja pary
-szybka produkcja pary (jest opcja szybko zaciągnąć co bywa trudne w innych e-p)
-syczenie

To poniekąd lepiej przypomina papierosa i może być pomocne na początku. Soft-tipy LR i duale na niższych napięciach teoretycznie powinny sprawować się podobnie, ale wydały mi się słabsze.
Awatar użytkownika
By Olimpia
#640548
Właśnie znalazłam coś takiego, co składnia do myślenia....

Palenie w ciągu minuty powoduje mutacje genetyczne prowadzące do raka płuc

Zanieczyszczenia znajdujące się w papierosach, zwane PAH (polycyclic aromatic hydrocarbons), mogą niszczyć geny w czasie krótszym niż jedna minuta – wynika z badań przeprowadzonych dla amerykańskiego National Cancer Institute.

Badacze stwierdzają, że efekt jest tak szybki jak wstrzyknięcie substancji bezpośrednio do krwi. Zmiany genetyczne, które wywołują, mogą prowadzić do raka płuc, który każdego dnia zabija na świecie trzy tysiące ludzi.

Pierwsze kilka zaciągnięć wpuszcza do naszego organizmu substancje, które w czasie kilkudziesięciu sekund powodują zmiany genetyczne. Według amerykańskich naukowców, to poważne ostrzeżenie dla palaczy.

Przeprowadzone badania są pierwszymi, które pokazują, jak PAH działa na ludzkie geny. Ich wyniki pojawiły się w czasopiśmie "Chemical Research in Toxicology" wydawanym przez American Chemical Society.

PAH zawarte w papierosach, występuje również w dymie, który tworzy się podczas palenia węglem lub w grillowanym jedzeniu. To dlatego naukowcy wyodrębnili tylko jeden szczególny typ substancji zawartych w papierosowym dymie – fenantren.

W badaniu, w którym udział wzięło 12 wolontariuszy-palaczy, obserwowano powstawanie w ich krwi toksycznych substancji, zwanych "śmiercią DNA", które wywołują mutacje będące przyczyną raka.

W organizmach palaczy stwierdzono najwyższy poziom tych substancji około 15-30 minut po wypaleniu papierosa.

- Wyniki tych badań są znaczące i pokazują, że szkodliwe substancje bez trudu wchodzą w reakcje z DNA, i wywołują takie mutacje, jakie obserwowane są w wypadku nowotworów - stwierdza przewodniczący eksperymentem Stephen Hecht.

Badania są wyjątkowe, ponieważ pod uwagę brano tylko wpływ dymu papierosowego, a inne czynniki takie jak zanieczyszczenie środowiska czy dieta wolontariuszy nie miały wpływu.

- Wyniki powinny być poważnym ostrzeżeniem, dla tych, którzy chcą skusić się na zapalenie papierosa – mówi Hecht.

discovery.com



Mnie pomaga podkręcenie napięcia na maksa (u mnie 4.8V) oraz dodanie smaku kawowego do tytoniowego (konkretnie Virginia H + Cafee paradise, obydwa firmy Blue Mist). To połączenie przy dużym napięciu daje kapcia w buzi "jak ta lala" :D. Nieźle śmierdzi i mam efekt jak przy przejaraniu się analogami. Aż chce się wymiotować - super! Swoją drogą nikt, kto nie palił tyle czasu, lub nie palił w ogóle pewnie nie zrozumie- jak można cieszyć się z takiego efaktu?! :-) Palę jakieś 18 lat. Zawartość nikotyny w liquidzie praktycznie nie ma dla mnie znaczenia (mam zarówno 12 jak i np. 6). W takim momencie pomagają liquidy o dużej zawartości gliceryny (przynajmniej mi) a nie glikolu, bo dają duuuuuużą chmurę. Rano palę po prostu jak czajnik, non stop przez 30 min. ughhh.

Mam zamiar kupić sobie 2giegi ep. Do jednego załaduję ukochaną wanilię, poziomkę, limonkę itd a do drugiego kawa+tytoń. Myślicie, że to dobry pomysł? Jak mnie przypili to się tego świństwa nawdycham.

EP mam 6 dzień i popalałam analogi ale max 5 /dzień. Od jutra postanowienie - koniec z analogami, więc możemy bić się z nałogiem razem :-)
Awatar użytkownika
By Kasia1
#640903
Mam na stałe zalane 3 klirki, jeden tytoniowy- rzadko używany, drugi owocowy i jakiś smakowy. Używam zgodnie z zapotrzebowaniem organizmu. Ale nie analogi. W/g mnie popalanie hybrydowe to oszukiwanie samego siebie i otoczenia.
Awatar użytkownika
By Tender
#641031
kasia1 pisze:W/g mnie popalanie hybrydowe to oszukiwanie samego siebie i otoczenia.


KAŻDY niewypalony papieros jest krokiem naprzód. A hybrydowcy palą mniej.

Kwestia druga - zależy czy hybrydowo przechodzimy na epe, czy palimy tak stale - miesiąc czy dłużej. Masa ludzi wypaliła swoją ostatnią paczkę zaczynając przygodę z epapierosem. Nie generalizujmy.
By romek romek
#641097
A niech zdarzy się tak, że wyjedziesz na przykład na urlop, zapomnisz liquidów, a w miejscu Twojego pobytu liquidów nie kupisz. Wtedy, jeśli wytrzymasz cały urlop bez e-palenia i bez palenia zwykłych fajek, oczywiście rozkoszując się wolnym czasem, a nie gryząc palce, możesz mówić o "oszukiwaniu".
Awatar użytkownika
By Olimpia
#641492
Tydzień palenia hybrydowego to przeciez i tak lepiej niz 18 lat analogów.
Ja jestem slaba i nigdy wczesiej nie udalo mi sie rzucic, a teraz wiem, ze to zrobię. Od czasu tego posta nie zapaliłam analoga i tak juz zostanie :-)
Kazdy inaczej walczy z uzaleznieniem, bo kazdy ma inna psychike. Tender ma rację, a ja pierwsza w zyciu realną szansę, żeby rzucić to g...! :-)
By niunia484
#647249
Ja juz rzucam palenie od pol roku... Plastry i gumy nie pomogaly mi w sumie wcale. Od miesiaca pale e-papierosa i jestem pod wrazeniem jego dzialania. Moja tesciowa ktora mi kupila ep zeby mi pomoc rowniez sobie kupila i wapuje po 30 latach palenia analogow to juz jest dla mnie szok jak mi powiedziala ze nie chce sie jej palic, choc pol roku temu mi dala do zrozumienia ze nie rzuci nigdy analogow jak zobaczylam ze wapuje ep to myslalam ze zemdleje (nie wierzylam ze przejdzie z analogow na ep). Ja mam jeszcze gdzies analogi ale jak z ciekawosci powachalam to myslalam ze moj zoladek nie wytrzyma :) Juz nie dotkne nigdy analoga (smrod,trzeba wychodzic na dymka, nie zdrowe jak kazdy wie :),kapec z rana) . Wychodzi z tego ze trzeba miec silna wole do rzucenia palenia a samo kupienie wapowanie po to zeby za 2h pojsc zajarac to jest bez sensu. Wiem ze niektorym osobom jest ciezko,trzeba nastawic swoj mozg i odrobina silnej woli :)
Baza nikotynowa

Siema. Tak jak w temacie. Poszukuję jakiegoś skle[…]

ursa nano miga 3 razy na biało

Przy włożonym podzie przy zaciąganiu się dioda mig[…]

https://i.ibb.co/Q6VVz26/freemax-gal[…]

JBL SMOKE BOX (JBL GO E-PAPIEROS)

Witam forumowiczów. Jest to mój pierwszy post w[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.