- 06 kwie 2014, 12:54
#1043472
Chciałem Wam zademonstrować mody, które upiększyłem poprzez malowanie proszkowe.
Powstaje naprawdę fajna, odporna powłoka. Moje mody pomalowane są czarnym matem.
Zrobił mi to zaprzyjaźniony klient, ale możecie takie malarnie znaleźć w każdym mieście.
Pomalowanie rurek jest tanie jak barszcz. Pewno maksymalnie z dwie dychy bym położył za wszystko (jak nie mniej).
Rurki do malowania muszą być mocno zmatowione i odtłuszczone. Gwinty zewnętrzne należy okleić taśmą papierową, a w środek rurki, by nie dostała się farba najłatwiej zrobić ruloniki z kartki papieru. Po wszystkim musiałem gwinty oczyścić rozpuszczalnikiem, bo były usyfione klejem od taśmy zabezpieczającej.
Oczywiście, powłoka tu jest gruba tak więc nie ma mowy by grawery były widoczne.
@ boogeyman - jak chcesz taką powłokę, to rozbieraj swoje PV - załatwię Ci.
Dla tych, którzy nie mają pojęcia o malowaniu proszkowym:
Polega na nakładaniu na metal (uprzednio oczyszczony mechanicznie lub chemicznie) farby w postaci proszku metodą natrysku elektrostatycznego lub elektrokinetycznego. Naładowane w pistolecie cząsteczki farby osadzają się na uziemionym malowanym przedmiocie. Malowane elementy z nałożoną warstwą farby umieszcza się następnie w piecu, gdzie w temperaturze ok. 200 stopni następuje stopienie i utwardzenie powłoki. Czas utwardzania w piecu wynosi - w zależności od temperatury - ok. 20 minut. Grubość powłoki wynosi od 60 do 120 mikronów. Uzyskana powłoka lakiernicza jest odporna na korozję, chemikalia, wysoką temperaturę i uszkodzenia mechaniczne. Odporność termiczna powłoki wynosi ok. 100°C.
źródło: http://www.malowanie-proszkowe.org/tech ... logia.html
Powstaje naprawdę fajna, odporna powłoka. Moje mody pomalowane są czarnym matem.
Zrobił mi to zaprzyjaźniony klient, ale możecie takie malarnie znaleźć w każdym mieście.
Pomalowanie rurek jest tanie jak barszcz. Pewno maksymalnie z dwie dychy bym położył za wszystko (jak nie mniej).
Rurki do malowania muszą być mocno zmatowione i odtłuszczone. Gwinty zewnętrzne należy okleić taśmą papierową, a w środek rurki, by nie dostała się farba najłatwiej zrobić ruloniki z kartki papieru. Po wszystkim musiałem gwinty oczyścić rozpuszczalnikiem, bo były usyfione klejem od taśmy zabezpieczającej.
Oczywiście, powłoka tu jest gruba tak więc nie ma mowy by grawery były widoczne.
@ boogeyman - jak chcesz taką powłokę, to rozbieraj swoje PV - załatwię Ci.
Dla tych, którzy nie mają pojęcia o malowaniu proszkowym:
Polega na nakładaniu na metal (uprzednio oczyszczony mechanicznie lub chemicznie) farby w postaci proszku metodą natrysku elektrostatycznego lub elektrokinetycznego. Naładowane w pistolecie cząsteczki farby osadzają się na uziemionym malowanym przedmiocie. Malowane elementy z nałożoną warstwą farby umieszcza się następnie w piecu, gdzie w temperaturze ok. 200 stopni następuje stopienie i utwardzenie powłoki. Czas utwardzania w piecu wynosi - w zależności od temperatury - ok. 20 minut. Grubość powłoki wynosi od 60 do 120 mikronów. Uzyskana powłoka lakiernicza jest odporna na korozję, chemikalia, wysoką temperaturę i uszkodzenia mechaniczne. Odporność termiczna powłoki wynosi ok. 100°C.
źródło: http://www.malowanie-proszkowe.org/tech ... logia.html
Ostatnio zmieniony 06 kwie 2014, 13:42 przez Tomba, łącznie zmieniany 1 raz.
ja miałem na czarno kiedyś vamo v2 malowane proszkowo bo mosiądz wylazł spod chromu i efekt był równie ciekawy. Odnośnie grubej powłoki - zgadza się i dodatkowo jest dość trwała na pewno na ścieranie tak było w moim przypadku, niestety przy upadkach nie jest odporna na odpryski 
