By Rob_cig - 03 sie 2014, 23:06
Posty: 350
Rejestracja: 10 mar 2013, 00:19
Posty: 350
Rejestracja: 10 mar 2013, 00:19
- 03 sie 2014, 23:06
#1143143
http://evun.net/wp-content/uploads/2014 ... s-chan.pdf
Bardzo przyda się Naszej Wspólnej sprawie Twój WŁĄSNY komentarz (tutaj: http://evun.net/?p=205 ) do tego listu- o tym co dla ciebie znacza e-papierosy. Oni po prostu nie wierzą... i nie wiedzą ilu ludzi mogą skrzywdzić..
A tu tłumaczenie. (nie jestem tłumaczem ale się staram
) https://www.facebook.com/ajax/messaging ... zOAvZAowIf
Droga Pani Margaret Chan,
Piszemy do Pani w imieniu oraz jako reprezentanci Waperów i użytkowników elektronicznych papierosów w Europie. Nie jesteśmy opłacani, nie pobieramy żadnych funduszy ani nie jesteśmy związani z jakimkolwiek przemysłem. Sami jesteśmy Waperami a zatem niniejszy list jest uczciwym wyrażeniem naszych osobistych doświadczeń i naszego punktu widzenia.
Prosimy Panią o rozpatrzenie aktualnie mocno napiętej atmosfery jaka otacza e-papierosy z perspektywy milionów Europejczyków, którzy ich używają. Niezakłócony dostęp, jakim cieszyliśmy się do tej pory był fundamentalny dla ich sukcesu. Umożliwił nam całkowite, lub choćby częściowe zastąpienie palenia tradycyjnych papierosów przez nieskończenie mniej szkodliwy sposób używania nikotyny.
Niektórzy z nas zdecydowali już o zaprzestaniu używania również e-papierosów. Inni kontynuują ich używanie, lecz już całkowicie bez nikotyny. Jeszcze inni, całkowicie zastąpiwszy przy ich pomocy palenie tytoniu wybrali używanie nikotyny bez niebezpieczeństw z tym związanych. Niektórzy z kolei zredukowali palenie tytoniu przy pomocy e-papierosa, który to wypełnia im próżnię pozostałą po nie wypalonych papierosach konwencjonalnych.
Palenie tytoniu jest złożonym problemem i nie ma jednej prostej recepty by pomóc palaczom zmienić swoje zachowania. Do niedawna mieliśmy niewielki wybór. Jak wielu palaczy stwierdziliśmy, że opcje medyczne, gumy, plastry i substancje psychotropowe tak samo jak wsparcie behawioralne były często mało przyjemne ale również nieskuteczne.
Wapowanie pozwoliło nam doświadczalnie dostosować e-papierosa do naszych indywidualnych potrzeb i smaków. Gdyby ktoś postanowił ograniczyć jego dostępność do tylko jednego formatu o jedynym, przepisanym sposobie używania to szybko okazałoby się, że e-papieros jest tak samo nieskuteczny jak każda inna opcja medyczna dostępna w ciągu ostatnich 30 lat.
Osobiste waporyzery, e-papsy, elektroniczne papierosy czy jakkolwiek by ich nie nazywać dały milionom palaczy szansę i okazję do samokontroli, jakiej nigdy dotąd nie mieli. Dały im możliwość wyboru! Dla nas to właśnie stanowi zasadnicza różnicę. Możliwość swobodnego wyboru sprzętu i rozwinięcia preferencji smakowych. Za wszystko to płacimy z własnej kieszeni.
Zajmijmy się być może najbardziej ostatnio kontrowersyjną sprawą: smakami.
Ciągle słyszymy, że smaki istnieją wyłącznie po to by przyciągnąć nowych użytkowników a zwłaszcza młodzież do nałogu palenia. Smaki wzbudzają tak wiele obaw wśród Pani doradców! Wysłuchajcie jednak naszego doświadczenia- tego, co wiemy i rozumiemy o tej, tak ważnej dla nas, dojrzałych Waperów palecie smaków.
To smaki pozwoliły nam stworzyć dystans między śmiertelnym nałogiem a dalece mniej szkodliwą alternatywą, jaką teraz mamy, lub próbujemy mieć. To właśnie istnienie smaków, jak waniliowy czy smak gumy do żucia sprawia, że ryzyko powrotu do palenia tytoniu dla tych, którzy całkiem adoptowali ten produkt jest bardzo niskie. Jest tak, ponieważ smak palonego tytoniu stał się dla większości z nas wysoce nieatrakcyjny.
W interesie zdrowia publicznego jest usunięcie palenia tytoniu ze społeczeństwa a Waperzy są przykładem sposobu na osiągnięcie tego. Ilość Waperów rośnie w tempie, którego nikt nie przewidział. Powodem jest to, że oferta rynkowa jest bogata i ekscytująca, zachęcająca do rozwoju produktów coraz bardziej efektywnych. Najbardziej zawansowane urządzenia nie są jednak obiektem zainteresowania firm z przemysłu tytoniowego. Ich zainteresowania prawie całkowicie ograniczają się do sprzętu, który wygląda jak tradycyjne papierosy, produktu, który raczej nie dostarcza nikotyny efektywnie, jest drogi w użytkowaniu i ma dość ograniczoną atrakcyjność. Co więcej, jako, że są z reguły jednorazowe powodują niszczenie środowiska, bo produkują tony elektronicznych śmieci.
Stajemy przed przyszłością, w której jedynie ta przestarzała część rynku, relatywnie nieefektywnych i drogich produktów byłaby dla nas dostępna. Byłoby to jak nakłanianie użytkowników smartfonów, aby wrócili do używania budek telefonicznych. Taką samą analogię, znajdziemy w lansowanym szeroko poglądzie, że Waperzy powrócą kiedyś do palenia tytoniu.
Trudno nam dobrze wyrazić jak ważna jest ta rewolucja. To, co może zostać zaproponowane podczas sesji COP6 w październiku mogłoby stać się jej końcem. Końcem rewolucji, której nikt nie przewidział w ciągu poprzednich dekad kontroli nad tytoniem. Rewolucji, której nikt nie oczekiwał, ale której ograniczać nie wolno za żadną cenę.
Niniejszy list przychodzi do Pani od palaczy, byłych palaczy i ich rodzin. Jesteśmy matkami, ojcami, synami i córkami. Mamy dzieci i wnuki. Nie mamy żadnych zakulisowych interesów, nikt nas nie opłaca ani nie przymusza. Piszemy do pani z sercem na dłoni, niczego nie ukrywając.
Jesteśmy Waperam z Europy i pragniemy zostać przez Panią wysłuchani, bo to my stanowimy sposób na osiągnięcie pani celu. Bez drogiego zaangażowania różnych instytucji udaje się nam zmieniać oblicze palenia tytoniu w Europie.
Prosimy pozwolić nam nadal to robić. Poprzez krótkie rozmowy w barze czy kawiarni, wymiany zdań na ulicy z zaciekawionymi palaczami, którzy nas zatrzymują i pytają o nasze urządzenia. Wraz ze wsparciem naszych rodzin i przyjaciół wdzięcznie witających nasze korzyści zdrowotne i brak biernego palenia. Prosimy pozwolić nam oraz palaczom, którzy zechcą spróbować e-papierosa, na odzyskanie kontroli nad własnym życiem bez zbędnych interwencji i kosztów społecznych.
Nauka i tak w końcu odpowie na wiele pozostałych pytań, lecz jedynym prawdziwym i znaczącym pytaniem jest:
Czy elektroniczne papierosy pomagają milionom palaczy tytoniu przejść na praktykę zdecydowanie mniej niebezpieczną ?
Odpowiedź może brzmieć tylko:
TAK!
Prosimy, aby nie kierowały Panią niepotwierdzone obawy, w przeciwnym razie, poprzez zniszczenie tej wspaniałej szansy na redukcję ryzyka tytoniu WHO może skazać na przedwczesną śmierć miliony ludzi
Z uszanowaniem,
Hazel Mabe
European Vapers United Network
Germany@evun.org
Za i w imieniu Niezależnych Stowarzyszeń i Organizacji Waperskich z Belgii, Holandii, Francji, Hiszpanii, Danii, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Austrii, Szwajcarii, Norwegii, Finlandii, Polski, Republiki Czeskiej i Węgier.
Bardzo przyda się Naszej Wspólnej sprawie Twój WŁĄSNY komentarz (tutaj: http://evun.net/?p=205 ) do tego listu- o tym co dla ciebie znacza e-papierosy. Oni po prostu nie wierzą... i nie wiedzą ilu ludzi mogą skrzywdzić..
A tu tłumaczenie. (nie jestem tłumaczem ale się staram

Droga Pani Margaret Chan,
Piszemy do Pani w imieniu oraz jako reprezentanci Waperów i użytkowników elektronicznych papierosów w Europie. Nie jesteśmy opłacani, nie pobieramy żadnych funduszy ani nie jesteśmy związani z jakimkolwiek przemysłem. Sami jesteśmy Waperami a zatem niniejszy list jest uczciwym wyrażeniem naszych osobistych doświadczeń i naszego punktu widzenia.
Prosimy Panią o rozpatrzenie aktualnie mocno napiętej atmosfery jaka otacza e-papierosy z perspektywy milionów Europejczyków, którzy ich używają. Niezakłócony dostęp, jakim cieszyliśmy się do tej pory był fundamentalny dla ich sukcesu. Umożliwił nam całkowite, lub choćby częściowe zastąpienie palenia tradycyjnych papierosów przez nieskończenie mniej szkodliwy sposób używania nikotyny.
Niektórzy z nas zdecydowali już o zaprzestaniu używania również e-papierosów. Inni kontynuują ich używanie, lecz już całkowicie bez nikotyny. Jeszcze inni, całkowicie zastąpiwszy przy ich pomocy palenie tytoniu wybrali używanie nikotyny bez niebezpieczeństw z tym związanych. Niektórzy z kolei zredukowali palenie tytoniu przy pomocy e-papierosa, który to wypełnia im próżnię pozostałą po nie wypalonych papierosach konwencjonalnych.
Palenie tytoniu jest złożonym problemem i nie ma jednej prostej recepty by pomóc palaczom zmienić swoje zachowania. Do niedawna mieliśmy niewielki wybór. Jak wielu palaczy stwierdziliśmy, że opcje medyczne, gumy, plastry i substancje psychotropowe tak samo jak wsparcie behawioralne były często mało przyjemne ale również nieskuteczne.
Wapowanie pozwoliło nam doświadczalnie dostosować e-papierosa do naszych indywidualnych potrzeb i smaków. Gdyby ktoś postanowił ograniczyć jego dostępność do tylko jednego formatu o jedynym, przepisanym sposobie używania to szybko okazałoby się, że e-papieros jest tak samo nieskuteczny jak każda inna opcja medyczna dostępna w ciągu ostatnich 30 lat.
Osobiste waporyzery, e-papsy, elektroniczne papierosy czy jakkolwiek by ich nie nazywać dały milionom palaczy szansę i okazję do samokontroli, jakiej nigdy dotąd nie mieli. Dały im możliwość wyboru! Dla nas to właśnie stanowi zasadnicza różnicę. Możliwość swobodnego wyboru sprzętu i rozwinięcia preferencji smakowych. Za wszystko to płacimy z własnej kieszeni.
Zajmijmy się być może najbardziej ostatnio kontrowersyjną sprawą: smakami.
Ciągle słyszymy, że smaki istnieją wyłącznie po to by przyciągnąć nowych użytkowników a zwłaszcza młodzież do nałogu palenia. Smaki wzbudzają tak wiele obaw wśród Pani doradców! Wysłuchajcie jednak naszego doświadczenia- tego, co wiemy i rozumiemy o tej, tak ważnej dla nas, dojrzałych Waperów palecie smaków.
To smaki pozwoliły nam stworzyć dystans między śmiertelnym nałogiem a dalece mniej szkodliwą alternatywą, jaką teraz mamy, lub próbujemy mieć. To właśnie istnienie smaków, jak waniliowy czy smak gumy do żucia sprawia, że ryzyko powrotu do palenia tytoniu dla tych, którzy całkiem adoptowali ten produkt jest bardzo niskie. Jest tak, ponieważ smak palonego tytoniu stał się dla większości z nas wysoce nieatrakcyjny.
W interesie zdrowia publicznego jest usunięcie palenia tytoniu ze społeczeństwa a Waperzy są przykładem sposobu na osiągnięcie tego. Ilość Waperów rośnie w tempie, którego nikt nie przewidział. Powodem jest to, że oferta rynkowa jest bogata i ekscytująca, zachęcająca do rozwoju produktów coraz bardziej efektywnych. Najbardziej zawansowane urządzenia nie są jednak obiektem zainteresowania firm z przemysłu tytoniowego. Ich zainteresowania prawie całkowicie ograniczają się do sprzętu, który wygląda jak tradycyjne papierosy, produktu, który raczej nie dostarcza nikotyny efektywnie, jest drogi w użytkowaniu i ma dość ograniczoną atrakcyjność. Co więcej, jako, że są z reguły jednorazowe powodują niszczenie środowiska, bo produkują tony elektronicznych śmieci.
Stajemy przed przyszłością, w której jedynie ta przestarzała część rynku, relatywnie nieefektywnych i drogich produktów byłaby dla nas dostępna. Byłoby to jak nakłanianie użytkowników smartfonów, aby wrócili do używania budek telefonicznych. Taką samą analogię, znajdziemy w lansowanym szeroko poglądzie, że Waperzy powrócą kiedyś do palenia tytoniu.
Trudno nam dobrze wyrazić jak ważna jest ta rewolucja. To, co może zostać zaproponowane podczas sesji COP6 w październiku mogłoby stać się jej końcem. Końcem rewolucji, której nikt nie przewidział w ciągu poprzednich dekad kontroli nad tytoniem. Rewolucji, której nikt nie oczekiwał, ale której ograniczać nie wolno za żadną cenę.
Niniejszy list przychodzi do Pani od palaczy, byłych palaczy i ich rodzin. Jesteśmy matkami, ojcami, synami i córkami. Mamy dzieci i wnuki. Nie mamy żadnych zakulisowych interesów, nikt nas nie opłaca ani nie przymusza. Piszemy do pani z sercem na dłoni, niczego nie ukrywając.
Jesteśmy Waperam z Europy i pragniemy zostać przez Panią wysłuchani, bo to my stanowimy sposób na osiągnięcie pani celu. Bez drogiego zaangażowania różnych instytucji udaje się nam zmieniać oblicze palenia tytoniu w Europie.
Prosimy pozwolić nam nadal to robić. Poprzez krótkie rozmowy w barze czy kawiarni, wymiany zdań na ulicy z zaciekawionymi palaczami, którzy nas zatrzymują i pytają o nasze urządzenia. Wraz ze wsparciem naszych rodzin i przyjaciół wdzięcznie witających nasze korzyści zdrowotne i brak biernego palenia. Prosimy pozwolić nam oraz palaczom, którzy zechcą spróbować e-papierosa, na odzyskanie kontroli nad własnym życiem bez zbędnych interwencji i kosztów społecznych.
Nauka i tak w końcu odpowie na wiele pozostałych pytań, lecz jedynym prawdziwym i znaczącym pytaniem jest:
Czy elektroniczne papierosy pomagają milionom palaczy tytoniu przejść na praktykę zdecydowanie mniej niebezpieczną ?
Odpowiedź może brzmieć tylko:
TAK!
Prosimy, aby nie kierowały Panią niepotwierdzone obawy, w przeciwnym razie, poprzez zniszczenie tej wspaniałej szansy na redukcję ryzyka tytoniu WHO może skazać na przedwczesną śmierć miliony ludzi
Z uszanowaniem,
Hazel Mabe
European Vapers United Network
Germany@evun.org
Za i w imieniu Niezależnych Stowarzyszeń i Organizacji Waperskich z Belgii, Holandii, Francji, Hiszpanii, Danii, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Austrii, Szwajcarii, Norwegii, Finlandii, Polski, Republiki Czeskiej i Węgier.
Ostatnio zmieniony 03 sie 2014, 23:55 przez Rob_cig, łącznie zmieniany 4 razy.