- 09 paź 2011, 22:26
#345936
Zainspirowany różnymi konstrukcjami pojawiającymi się na łamach forum, również zbudowałem swojego moda. Moja konstrukcja jest prostym step-down'em z regulacją napięcia wyjściowego za pomocą potencjometru. Tym, co ją odróżnia od wielu podobnych konstrukcji, jest zastosowanie stabilizatora ldo t.j. układu LT1084. Przy zasilaniu z akumulatorów li-ion (w przypadku których napięcie spada wraz ze stopniem ich rozładowania), niskie Vdo pozwala zapewnić maksymalnie długo właściwe warunki pracy układowi – niezbędne zarówno do stabilizowania wyższych napięć jak i czerpania wysokich prądów. Zastosowana w moim modzie elektronika zapewnia przez niemal 70-80% czasu pracy akumulatorów (tzn. od naładowania do odcięcia przez PCB) płynną regulację napięć w zakresie od 3,08V do 5,49V (pod obciążeniem wymienione wartości spadają o ok. 0,07-0,09V) oraz prądy wynoszące powyżej trzech amperów. W ostatniej, końcowej fazie rozładowania akumulatorów stabilizowane napięcie spada do ok. 3,5V – co nie jest mz również najgorszym wynikiem. Mod jest zasilany z dwóch akumulatorków tAW ICR 123 750mAh, można jednak w nim zastosować inne, dowolne - 18350 lub 16350.
Jak łatwo zauważyć, zastosowałem „latarkowe” body. Jest to rozwiązanie dość rzadko stosowane w przypadku konstrukcji opartych o stabilizatory liniowe ze względu na dość potężne rozmiary tych elementów oraz problemy z odprowadzaniem ciepła. Zarówno problem upakowania elementów jak i odprowadzania ciepła rozwiązałem, chociaż przyznam – wymagało to trochę „gimnastyki”...
Swoją konstrukcję ze względów na niebagatelne gabaryty i wygląd przypominający mi białą broń z Gwiezdnych Wojen roboczo ochrzciłem LightSaber. Oczywiście, mógłbym mocno skrócić body mojego moda, ale wtedy musiałbym także poszukać sobie nowej nazwy...
Jak łatwo zauważyć, zastosowałem „latarkowe” body. Jest to rozwiązanie dość rzadko stosowane w przypadku konstrukcji opartych o stabilizatory liniowe ze względu na dość potężne rozmiary tych elementów oraz problemy z odprowadzaniem ciepła. Zarówno problem upakowania elementów jak i odprowadzania ciepła rozwiązałem, chociaż przyznam – wymagało to trochę „gimnastyki”...
Swoją konstrukcję ze względów na niebagatelne gabaryty i wygląd przypominający mi białą broń z Gwiezdnych Wojen roboczo ochrzciłem LightSaber. Oczywiście, mógłbym mocno skrócić body mojego moda, ale wtedy musiałbym także poszukać sobie nowej nazwy...
Ostatnio zmieniony 10 paź 2011, 12:35 przez Paveletz, łącznie zmieniany 2 razy.