EPF
Co z czym i jak mieszać.
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#225509
Zajrzałem tam - w składzie jest podany glikol (>50%), izopentanol (1-5%) - niestety, nie wiadomo co jeszcze (a może to być ponad 40%). Byłbym ostrożny.
Awatar użytkownika
By Smakuś
#225525
StaryChemik pisze:Czekaj, czekaj - jesteś pewien, że to są takie same aromaty (te spożywcze)? Robione na glikolu propylenowym, a nie np. na oleju roślinnym czy trójacetynie?


Jak opisałem w swoim poście - podejmowałem próby na składnikach cukierniczych, bo ich jest na litry. Mój zaprzyjaźniony cukiernik pokazywał mi pewne zasady - lepiej do ust brać coś co jest przystosowane od celów spożywczych niż coś co jest i ma atest PZH - jednak jest przystosowane do liquidów. Dopiero po załapaniu (choć trwało to dość długo :mrgreen: ) mieszałem składniki z Inawery. Pilnując zasad, które opisałem wcześniej - nie będzie rozczarowania jaki ja osobiście miałem :P
Obecnie szukam nowych rozwiązań i smaków.
Tak na marginesie - mieszając mięte, wanilię i kawę - w odpowiednich proporcjach (opisałem je poprzednio) uzyskuję smak Cappuccino :D i jest lepsza niż samo Cappuccino - potwierdziło to dziś dwoje moich kolegów no i moja żona :-)

Dziś szukam rozwiązania na tę cytrynkę - jak zrobić aby miała słodki smak cytryny a nie skórki z cytryny. Jak na razie mogę powiedzieć, ze Cytrynka z Inawery - to klapa i psuje smak, jednak o gustach się nie dyskutuje. Inne składniki, które już wymieniłem z Inawery - są OK i w ocenie mojej trzeba nad nimi pracować, co czynię.
Może ktoś eksperymentował z cytrynką z Inawery - proszę o kontakt. :D
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#225529
Smakuś pisze:
StaryChemik pisze:Czekaj, czekaj - jesteś pewien, że to są takie same aromaty (te spożywcze)? Robione na glikolu propylenowym, a nie np. na oleju roślinnym czy trójacetynie?


Jak opisałem w swoim poście - podejmowałem próby na składnikach cukierniczych, bo ich jest na litry. Mój zaprzyjaźniony cukiernik pokazywał mi pewne zasady - lepiej do ust brać coś co jest przystosowane od celów spożywczych niż coś co jest i ma atest PZH - jednak jest przystosowane do liquidów.

Ech... czy ja piszę NIEWYRAŹNIE??? Coś, co jest "do celów spożywczych" jest do celów spożywczych!
Mówiąc prosto - ma trafić w jedną dziurkę i do tego jest szykowane. Ty dawkujesz to w drugą dziurkę. Ale oczywiście każdy robi to co lubi.
Jeśli aromat zawiera olej spożywczy - szybko zabijesz atomka. Jeśli zawiera trójacetynę, nie jest zbyt zdrowe dla płuc.

Obawiam się (nie gniewaj się), że jesteś bardzo słabo przygotowany teoretycznie do tych zabaw. Możesz sobie zrobić krzywdę.
Awatar użytkownika
By Smakuś
#225534
I tak ma być. :-)
Oczywiście - nie jestem dobrze przygotowany i tego nie ukrywam. Macam - jednak nim coś wsadzę w usta dobrze się zastanowię. Ja mam oczywiście wrażenie , że to jak jakoś źle pisze. Wiec jeszcze raz to podkreślę. Cukiernicze smaki -- pcham do buzi :-) - bo są od tego. Smaki z Inawery - pcham do bazy a potem do eGoNa. :-)
Lepiej posmakować cukierniczych niż smaków z Inawery.
A tak na marginesie - to na czym są robione smaki z Inawery i czy po zasmakowaniu (czyli połknięciu) mogą mi zaszkodzić? Smaków cukierniczych mam od wyboru około 20 i to w lirach natomiast smaków z Inawery mam na mililitry.
To pytanie jest tylko ku mojemu strachowi :-) (choć w żaden sposób ich nie wtykam do ust). Smaczniejsze są te cukiernicze. :-)
Na czym mają być te smaki oparte - bo już się pogubiłem.
Czy te http://www.bellako.com.pl/?idp=96 - są dobre ???? mam bliziusieńko i podjechać nie stanowi dla mnie problemu a i poprosić o próbki eż nie będzie problemu - najwyżej mnie pogonią, a ja i tak im wejdę oknem. :-) :-)
Awatar użytkownika
By inawera
#225543
Oczywiście - nie jestem dobrze przygotowany i tego nie ukrywam. Macam - jednak nim coś wsadzę w usta dobrze się zastanowię. Ja mam oczywiście wrażenie , że to jak jakoś źle pisze. Wiec jeszcze raz to podkreślę. Cukiernicze smaki -- pcham do buzi - bo są od tego.


Smakuś. Na miłość Boską co ty robisz i co ty wypisujesz. Jak możesz pchać do buzi jakiekolwiek aromaty.
Przecież wszystkie bez wyjątku są to preparaty o dużym stężenieu i nie nadają się do bezpośredniego spożycia.
Na przyszłość dobrze przeczytaj świadectwo jakości i zorientuj sie w jakim stężeniu można to spożywać bez ujemnych skutków dla zdrowia. Strujesz się przez swoją głupotę i narobisz kłopotów wszystkim producentom i importerom.
To co interesuje cię na marginesie jest bardzo łatwo sprawdzić. Aromaty Inawera co sądzicie. Tam wszystko pisze.
I prosze cię skoro nie jesteś przygotowany, nie masz pojęcia o mieszaniu dla spokoju nas wszystkich używaj tylko gotowych mieszanek. Nie narobisz kłopotów.
Jak to dobrze że nie dostałeś do rąk nikotyny.
Awatar użytkownika
By Smakuś
#225551
inawera - daj spokój - przecież nie biorę w takim stężeniu - na głowę nie upadłem. Jeszcze na lekcji chemii bo byłem i pamiętam o niektórych zasadach. Chyba troszeczkę histeryzujecie. Jak będe chciał dokonać eutanazji to znam lepsze sposoby niż łykanie stężonych smaków cukierniczych i z Inawery. Czy gdzieś napisałem, że próbowałem w takim stężeniu ???? NIE !!!!!! Największe stężenie jakie w zyciu próbowałem - to stężenie miłości :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: w 100% - to jest dozwolone !!!
Spokojnie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czy nie umiecie czytać i nie wiecie, że nawet wytrawny kucharz próbuje swoich wypieków !!! Jeszcze raz powtarzam - smaki cukiernicze są po to aby je smakować bo są dopuszczone do spożywania (w odpowiednim stężeniu) natomiast na opakowaniu inawery jest jasno napisane - do e-papierosów !!!!!! więc jasne, że nie do spożywania !!!!!!!!!!

Inawera - pomyśl troszkę - nie bez Kozery - polazłem do cukiernika i nie po to tam swój dziób wsadzam aby zatruć się Waszymi smakami. Nie od tego mam nos i smak - aby go sobie zepsuć !!!! Takim stężonym smakiem można sobie gębę na wylot poprzepalać !!!!!!!!
Przykład z Coca Coli - jest maszyna która rozlewa w butelki ten smaczny napój i beczka !!! - jednak beczka spada z zamocowania i pęka a z niej wylewa się pyszny stężony smaczek Coca Coli - wszystko jest OK- jednak ten smaczek zaczyna palić podesty (drewniane) które są porozkładane wokół tej maszyny rozlewającej, po akcji trzeba było wynieść maszynę i wylać nowa posadzkę - tak żarło !!!!!!!. Jednym ze składników Coca Coli - jest kwas fosforowy - a rozcieńczony nazywamy ortofosforowym. Smacznego !!!!! :-)
Aby wyprodukować 1 000 litrów Coca Coli potrzeba takiego smaczku około (chyba) 0,5 litra !!!!! tak więc !!!! Wiem co to jest stężenie !!!!! Nadmienię, że ta hostoria z Coca Coli - jest autentyczna i opowiedziana przez kierownika produkcji. Nie musicie się obawiać o mnie - nim coś wepchnę w usta - zapytam się !!!!!!!

Inawera - sam mi przesyłałeś nikotynę - więc ????? jeszcze jej nie smakowałem :mrgreen: , ale kto wie??? - choć przez nieuwagę udało mi się zaciągnąć kila kropel z ustnika - no to widać na to że co mnie nie zabije to mnie wzmocni :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Byłem na kilku lekcjach - chemii - zapewniam - i nawet czytałem instrukcję jak postępować z materiałami niebezpiecznymi i nie znanymi. Takie przeszkolenie przechodziłem (gruntowne) z racji zawodu - w pracy. *BOR*
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#225558
Smakuś pisze:inawera - daj spokój - przecież nie biorę w takim stężeniu - na głowę nie upadłem. Jeszcze na lekcji chemii bo byłem i pamiętam o niektórych zasadach. Chyba troszeczkę histeryzujecie. Jak będe chciał dokonać eutanazji to znam lepsze sposoby niż łykanie stężonych smaków cukierniczych i z Inawery.

Jak na razie tą znajomością chemii wykazujesz się średnio - już wcześniej to pokazałeś używając roztworu soli zamiast wody. A za chwilę wykażę, że i w tym poście walnąłeś coś, za co w gimnazjum dałbym 1.

Czy nie umiecie czytać i nie wiecie, że nawet wytrawny kucharz próbuje swoich wypieków !!! Jeszcze raz powtarzam - smaki cukiernicze są po to aby je smakować bo są dopuszczone do spożywania (w odpowiednim stężeniu) natomiast na opakowaniu inawery jest jasno napisane - do e-papierosów !!!!!! więc jasne, że nie do spożywania !!!!!!!!!!

Po pierwsze - nie nadużywaj wykrzykników, bo to nie wzmacnia mocy argumentu.
Po drugie - smak a odczucie w liquidzie to dwie różne rzeczy. To tak jak smak i zapach - spytaj o to pana cukiernika.
Po trzecie - spokojnie używałbym aromatów Inawery do ciasta (owocowych i podobnych). O tym też niestety nie poczytałeś, że rzecz jest w rozpuszczalniku.

Przykład z Coca Coli - jest maszyna która rozlewa w butelki ten smaczny napój i beczka !!! - jednak beczka spada z zamocowania i pęka a z niej wylewa się pyszny stężony smaczek Coca Coli - wszystko jest OK- jednak ten smaczek zaczyna palić podesty (drewniane) które są porozkładane wokół tej maszyny rozlewającej, po akcji trzeba było wynieść maszynę i wylać nowa posadzkę - tak żarło !!!!!!!.

Gdzie przeczytałeś tę legendę?

Jednym ze składników Coca Coli - jest kwas fosforowy - a rozcieńczony nazywamy ortofosforowym. Smacznego !!!!! :-)

Właśnie za to zdanie dostałbyś u mnie 1 z chemii w gimnazjum. Naprawdę warto wiedzieć, co się pisze, bo czasami współpokerzysta powie "sprawdzam".

Nadmienię, że ta hostoria z Coca Coli - jest autentyczna i opowiedziana przez kierownika produkcji. Nie musicie się obawiać o mnie - nim coś wepchnę w usta - zapytam się !!!!!!!

Osobiście słyszałeś? jeśli tak - powiedz, o który zakład CC chodzi.
Co do drugiego - jednak się obawiam.

Inawera - sam mi przesyłałeś nikotynę - więc ?????

Nie wierzę, żeby Irek komuś nikotynę wysyłał. Mógł wysłać roztwór, max. 3,8%. Pisałeś, że wiesz co to jest stężenie - zaczynam wątpić.

Byłem na kilku lekcjach - chemii - zapewniam - i nawet czytałem instrukcję jak postępować z materiałami niebezpiecznymi i nie znanymi. Takie przeszkolenie przechodziłem (gruntowne) z racji zawodu - w pracy. *BOR*

Powtórzę - niestety, u mnie byś nie zdał.
Awatar użytkownika
By Smakuś
#225563
Zakład CC - Warszawa - ul. Ancz taką cechą jest zrozumienie przez niego. :-)
Skakanie sobie do twarzy nie doprowadzi do niczego dobrego. Przykład z solą fizjaologiczną - no dobra złapaliście mnie - ale p
Ostatnio zmieniony 08 lis 2010, 00:31 przez Smakuś, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By StaryChemik
#225577
Smakuś pisze:Zakład CC - Warszawa - ul. Annopol - nie czytałem, lecz jak byłem w tej fabryce to słyszałem od kierownika produkcji taką historię - opowiedział nam, gdyż mówił o stężeniu i dał przykład. Czy to prawda - nie wiem ! - nie wnikam - przyjmuję to co mądrzejsi powiedzieli :-)

Opowiedział wam legendę, którą słyszałem już w latach 70. ubiegłego wieku. To tzw. miejska legenda. Stężenie kwasu fosforowego w coli wynosi ok 0,2%, w tzw. koncentracie tego kwasu jest ok. 12 gramów na galon amerykański (3,8 litra).

Czy kwas - ortofosforowy - nie jest rozcieńczonym kwasem fosforowym ? - no, to znaczy że miałem złego nauczyciela :-(

Nie wnikam jakiego nauczyciela miałeś. Kwas ortofosforowy może być stężony i rozcieńczony. Jak każdy kwas. Rozcieńczanie nie zmienia nazwy kwasu.

Teraz wiem, że smaki z Inawery nie są trujące :-) więc mogę je wchłaniać - najlepszym rozcieńczalnikiem będzie spiryt :-) - tylko, że ja nie piję - holenderka :-)

Nie interpretuj na swój sposób moich słów. Oczywiście, że nie są trujące - gdyby były, Irek już by siedział. I bez problemu można ich użyć do aromatyzowania wódki - myślę, że Irek to potwierdzi.

Jednak proszę Cię Chemiku Stary - popraw a nie krytykuj - to podstawowa zasada pedagoga :-), jeśli takowym jesteś. Nie umiejętność powtarzania jest dobra cechą ucznia, lecz taką cechą jest zrozumienie przez niego. :-)

Najpierw uczeń musi się przyłożyć do nauki. Szczególnie dorosły uczeń, który umie czytać. Ty się nie przyłożyłeś.

Jeśli pragniesz - dowartościowania - proszę bardzo- czytając Twoje posty uważam za wspaniałe - jednak pisz do ludzi pozbywając się rutyny (nie każdy zna chemię) - wyjaśnij, naucz. Nie każdy na tym forum jest wyuczony w kierunku chemicznym.

Nie, nie pragnę dowartościowania - znam swoją wartość. Wyjaśniam i uczę tu na forum od ponad roku, a na blogu od ponad pół roku. Piszę językiem prostym i zrozumiałym. Rzecz w tym, że trzeba po prostu zacząć czytać - systematycznie a nie chaotycznie. Popatrz na swoje posty w tym wątku - tak obiektywnie. Zobacz, że niewiele można z nich zrozumieć. Podejrzewam, że równie chaotyczny jesteś w czytaniu. OK, rozumiem entuzjazm, ale winien on być podparty solidnym fundamentem - bez fundamentu najpiękniejsze mury runą.
Awatar użytkownika
By Smakuś
#225584
Najpierw uczeń musi się przyłożyć do nauki. Szczególnie dorosły uczeń, który umie czytać. Ty się nie przyłożyłeś.

Jeśli pragniesz - dowartościowania - proszę bardzo- czytając Twoje posty uważam za wspaniałe - jednak pisz do ludzi pozbywając się rutyny (nie każdy zna chemię) - wyjaśnij, naucz. Nie każdy na tym forum jest wyuczony w kierunku chemicznym.

Nie, nie pragnę dowartościowania - znam swoją wartość. Wyjaśniam i uczę tu na forum od ponad roku, a na blogu od ponad pół roku. Piszę językiem prostym i zrozumiałym. Rzecz w tym, że trzeba po prostu zacząć czytać - systematycznie a nie chaotycznie. Popatrz na swoje posty w tym wątku - tak obiektywnie. Zobacz, że niewiele można z nich zrozumieć. Podejrzewam, że równie chaotyczny jesteś w czytaniu. OK, rozumiem entuzjazm, ale winien on być podparty solidnym fundamentem - bez fundamentu najpiękniejsze mury runą.[/quote]

:( - i nic więcej. Obiecuję poprawę. Za dużo tego - czasami się gubię. Za dużo na głowie.
Zbierz to w całośc- jako podstawy chemii - e-palacza i będzie OK. :-) Zacznij od składników i wyjaśnij co do czego służy i czy można to pić :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A może na priva ? Coś mi wytłumaczysz. Nadrobię zaległości.
Poproszę o prywatne lekcje :mrgreen:
Może ja cały czas błądzę ?
Czy ja piszę chaotycznie ? - ja tego tak nie odbieram. Czytałem to kilka razy po Twoich uwagach i jakoś nie dostrzegam - chaosu. :D
Ostatnio zmieniony 08 lis 2010, 00:32 przez Smakuś, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By inawera
#225594
Smakuś. Pisałem ci na PW. Czytaj dwa razy to co piszesz. Czy ty chłopie chcesz mnie do więzienia wsadzić a na branże e-papierosową zesłać niekończące się kontrolę.
Jaką ja ci sprzedałem nikotynę? Chłopie wyprostuj to jak najszybciej dla dobra nas wszystkich.
Awatar użytkownika
By djdanto
#225600
Ale się chłopak wczuł w mieszanie japier... *BOJE SIE* weź to odstaw,kup jakiś normalny liquid Boge czy inny i daj se na wstrzymanie chłopie.I skończ tu opisywać swoje durne eksperymenty bo inni potem pójdą w twoje głupie ślady.Magik sie znalazł od liquidów.
Awatar użytkownika
By Smakuś
#225605
le tu nie trzeba niczego prostować - ja nie będę się chyba wypowiadał więcej. Jeśli ktoś nie wie co sprzedajesz to niech sobie poczyta skład i zawartość płynów PG, PV, VPG. Tam jest dokładnie napisany skład. To nie jest do spożywania i to też jest dokładnie napisane. Skład tego wiadomo jaki jest. Czy dla Ciebie Inawera - nikotyna ( w takim słownictwie jakie używam) to nic innego jak 100% nikotyny??? - oczywiście mogę używać słowa baza, ekobaza. No, proszę, nie zmuszajcie mnie do nazywania tego co jest inaczej - jednak w miarę czasu może i ja nauczę się poprawności języka.
Jednak - jak widzę - tu jakiś bój następuje i swoiste ataki o to co próbuję. Jeszcze raz podkreślam - nie jestem na tyle wariatem aby próbować w dużym stężeniu. Jeśli cokolwiek próbuję - ma nie więcej niż 2%. Składniki - smaki cukiernicze - nawet piłem - wystarczy mąka kartoflana + smak cukierniczy w odpowiednim stężeniu + woda i mamy pyszny kisielek. :-) smacznego!. Ja nie rozumiem Waszego oburzenia.
Tak jak pisałem wcześniej - smakami cukierniczymi bawiłem się tylko dla tego aby mieć pewność że to co robię ma jakiś sens. Szkoda mi było (bazy) wylewać co chwilę do zlewu. Sam Inawera - pisałeś abym to zostawił - mją podstawową zasadą jest to, że jak mi coś nie pasuje - wyrzucam !!! Nie kombinuję !!!
Udałem się do swojego cukiernika - bo tam mogłem bawić się dowolnymi smakami do woli i to za małe pieniądze - wystarczyło naczynko o pojemności 0,2 litra, każdego ze smaków i mieszając po kropli (kilku kroplach) wychodził mi jakiś zapach - ładny zapach - jak mi to pasowało dolewałem wody i w stężeniu 2% dopiero próbowałem oraz mój zaprzyjaźniony cukiernik. Po zaakceptowaniu - mieszałem składniki z inawery w takiej samej proporcji - i próbowałem na swoim kochanym eGonku. NIe wiem o co ta cała awantura !!! Jakieś naskakiwanie na moją osobę.
Czy Wy chcecie paść ofiarami własnej nadwrażliwości???
Jeśli chcecie - to do swoich ciast nie dodawajcie żadnych smaków - będzie bezpieczniej.
Chyba po to jest forum, aby coś sobie wyjaśnić a nie tylko atakować. Jakoś nikt do tej pory nie dał żadnego konkretnego przepisu na dobre liquidy. Może będę pierwszy który zacznie.
Wystarczy pojechać do sklepu na Grochowie i kupić sobie smaki i w szklance wody zrobić kisielek a jeśli komuś nie pasuje to niech zasuwa do sklepu i kupi sobie "słodka chwilę".
Jeszce raz - się pytam - po co te ataki.

Inawera - nikt Cie nie chce wsadzić do ciupy !!! Jakie kontrole - przecież wszystkie produkty są dozwolone i bezpieczne. Jeśli będziemy tą drogą iść - to zaraz znikną apteki i wszelkie medykamenty - nawet Wit C - bo nią też można się otruć !!!
Ja tam Wit C - stosuję do mleka - aby się szybko zsiadło - czy to też niedozwolone ???
Chyba zbyteczna trwoga nad tym tematem.

djdanto pisze:Ale się chłopak wczuł w mieszanie japier... *BOJE SIE* weź to odstaw,kup jakiś normalny liquid Boge czy inny i daj se na wstrzymanie chłopie.I skończ tu opisywać swoje durne eksperymenty bo inni potem pójdą w twoje głupie ślady.Magik sie znalazł od liquidów.


100% - ludzi próbuje stworzyć swoje idealne ilquidy. Czy to jest zabronione ??? Lubię eksperymentować. Więc szukam swego smaku.
Może czegoś nie rozumiem - ale o co tu chodzi - czy składniki VPG i smaczek nie jest od stworzenia swojego ulubionego liquidu?

Jakie kontrole - jak to jest do tego przeznaczone !!!!
Ja czegoś nie kumam???

Scalono. NIE PISZEMY POSTA POD POSTEM!!! UnexplainedForces
By maniak
#225612
Smakuś pisze:NIe wiem o co ta cała awantura !!! Jakieś naskakiwanie na moją osobę.
Czy Wy chcecie paść ofiarami własnej nadwrażliwości???

To nie jest naskakiwanie na Twoją osobę ale (jeśli już) na to co piszesz. To co jest na forum przecież czytają inni. Posty piszesz raczej chaotyczne, chociaż w miarę zrozumiałe, jednak używając takich a nie innych określeń wprowadzasz czytających w błąd. Niektóre osoby może się domyślą że pewne określenia to "skrót myślowy" ale inne już nie. Co do stężenia próbowanych aromatów - faktycznie nie napisałeś, że używałeś stężonych. Ale też nie napisałeś, że były rozcieńczone. A użycie określenia "aromat" sugeruje że był stężony. Podobnie określenie "nikotyna" (szczególnie na tym forum) dotyczy nikotyny czystej, nie roztworu bazowego. Dla osoby to czytającej Twoja wypowiedź oznaczała, że kupiłeś u Inawery czystą nikotynę - za co rzeczywiście Inawera mógłby mieć problemy gdyby było to prawdą. I nie pisz mi, że w "Twoim słownictwie" to jest nikotyna - jak zaproponujesz gościom po kieliszku spirytusu to się mają sami domyślać, że miałeś na myśli wódkę? Sam zauważ, że różnica stężeń znacznie mniejsza niż w przypadku nikotyny i bazy.
Pisząc coś na forum publicznym, zawsze bierz pod uwagę jak zrozumie to czytający i czy w konsekwencji przeczytania Twojego posta nie zrobi sobie krzywdy - bo tylko tego chcemy uniknąć.
Odnośnie przykładu z witaminą C - nią zatruć się jest nieco trudniej niż nikotyną i co najwyżej zatrujesz siebie. Gdybyś rzeczywiście bawił się w mieszanie czystej nikotyny to krzywdę mógłbyś zrobić nie tylko sobie ale też wielu innym osobom - i stąd ten raban.
Pisałeś, że przydało by się by "nauczyciel" objaśnił Ci co jest w liquidach i po co są w nich poszczególne składniki - poczytaj bloga StaregoChemika, tam jest to napisane - wystarczy zajrzeć.
Awatar użytkownika
By Smakuś
#225615
Teraz - jasno się wypowiedziałeś. Dziękuję.
Ale, dalej nie rozumiem, dla czego miałby się znaleźć jakiś "idiota" który chce zassać cały liuid ????
Niech nasze "kochane" Państwo zabierze się za wszystko co jest niebezpieczne - zapalniczki z gazem!, papierosy !!!, wódka i wreście - za politykę, bo jak patrzę na to wszystko co oni wyprawiają to mi się nóż otwiera w kieszeni. Niech zbadają jakie przypadki były po iniekcji gazu z zapalniczek, niech zobaczą ile pieniędzy na pseudo leczenie następstw zażywania tytoniu, niech zobaczą ile nieszczęść jest przez gorzałę i niech wprowadzą prohibicję (ja tam będę szczęśliwy *THX* ) i nich wreście spojrzą na Politykę jaka jest zabójcza ! prawie tak samo jak religia i Święty Zakon Krzyżacki - po trupach do władzy. :lol:
Tu chodzi o pieniądze a nie o zdrowie już ludzi uzależnionych od papierosów.
Pseudo kampanie antynikotynowe - to przywilej kłamliwego i zafałszowanego interesu koncernu tytoniowego i tym pochodnych.
Nie mamy wpływu na to, co ktoś wypije i zrobi z liquidem i elementami do nich stworzonymi.
Na etykiecie jest jasno napisane do czego to służy i jakie jest stężenie. Jeśli, ktoś ma problemy ze zdrowym myśleniem - może nie nadaje się do życia w społeczeństwie - to się nazywa naturalna selekcja w społeczeństwie. :mrgreen:

Dodam tylko, że nim dotknąłem pierwszego e-papierosa - przewertowałem "cały" internet w poszukiwaniu szkodliwości e-papierosa, koledzy tłumaczyli mi wiele publikacji i nigdzie nie było napisane, że to jest szkodliwe. Jest to szansa na wyjście z nałogu.
"PAPIEROSY SĄ DO DUPY !!!" - ten spot reklamowy, też powinno się uważać za niebezpieczny - bo może znajdzie się jakiś oszołom, który napcha sobie papierosów do dupy.
Ja po swoich e-papieroskach - czuję się znakomicie i już nie kaszlę, nie odpluwam flegmy, ciśnienie mi sie unormowało (tętnicze), libido wróciło na niekorzyść mojej żony :mrgreen:.
Niech tylko ktoś mi powie, że to nie pomaga to pierwszy rzucę w niego kamieniem.

Nie dajcie się zwariować - nie dajcie się, garstka fanatyków, to tylko pod krzyżem stała.
"Liczy się ogół a nie margines" - ludzie akceptują nasze hobby, akceptują naszą silną wolę, zaczynamy liczyć się w społeczeństwie - patrząc na nas z zazdrością - ja osobiście sam się przyczyniłem do propagowania e-papierosów i na pewno zakupienia swojego e-papieroska. Ludzie z zachwytem patrzą na mnie - i podziwiają, że potrafię rzucić palenie papierosów. Sami chcą to zrobić - a w moim środowisku zaczyna się to robić modne !!! - przybywa e-palaczy.
Awatar użytkownika
By kojuna
#225637
Smakuś, rozumiem, że jesteś zafascynowany mieszaniem własnych liquidów, ale do tego potrzeba trochę pokory.
Nie po to fachowcy stworzyli komponenty (aromaty do e-p), aby laicy kombinowali z niesprawdzonymi składnikami do inhalowania.
To co można jeść, nie zawsze można wdychać w płuca.
A co do słodyczy, to pewnej granicy nie przeskoczysz :(
Życzę Ci udanych eksperymentów, ale nie kosztem zdrowia :?

ps: pisz trochę krótsze posty, będą bardziej czytelne ( akapity ).
Awatar użytkownika
By Smakuś
#225641
Jestem zafascynowany i może za szybko się napalam na to co robię, ale taki jestem.
Zapewniam, że to co służy do jedzenia - jem, a to co do palenia palę (i proszę bez podtekstów).

Próbuję dorównać producentom oryginalnych liquid. Może mi się uda.
Jedynie do czego doszedłem to, iż właśnie po oryginalnych liquidach mój atomizer częściej się zatyka a po moich (mniej słodkich) starcza na dłużej palenia. NIe ma takiego karmelizowanego brązowego nalotu. Szanowny "stary chemiku" - czy to może być powód składnika dosładzającego?
Awatar użytkownika
By kojuna
#225645
Smakuś pisze:Jestem zafascynowany i może za szybko się napalam na to co robię, ale taki jestem.
Zapewniam, że to co służy do jedzenia - jem, a to co do palenia palę (i proszę bez podtekstów).

Próbuję dorównać producentom oryginalnych liquid. Może mi się uda.
Jedynie do czego doszedłem to, iż właśnie po oryginalnych liquidach mój atomizer częściej się zatyka a po moich (mniej słodkich) starcza na dłużej palenia. NIe ma takiego karmelizowanego brązowego nalotu. Szanowny "stary chemiku" - czy to może być powód składnika dosładzającego?

Masz rację, że po oryginalnych liquidach atomizery szybciej się zatykają.
Ale po 21 dniach, nie wiele możesz powiedzieć na ten temat.
Chyba, że inhalujesz dłużej niż pokazuje Twój baner.

Ci co opracowali liquidy pracowali wiele miesięcy i mieli, mam nadzieję chociaż mini laboratoria.
Na pewno w warunkach domowych, nie dorównasz im :(

Piszesz o podtekstach, ale to Ty mówiłeś o cukierniku :evil:
Awatar użytkownika
By Vince Black
#225651
Smakuś pisze:O nikotynie - myślałem - takiej - jaką sprzedaje Inawera :-) - łapanie za słówka !!!


Moment...

Kilka przykładów:
nikotyna, czyli związek chemiczny, "100% r-r", choć czy roztworem można nazwać substancję stałą?
r-r nikotyny, ok, teraz możemy mówić o stężeniach...
kwas fosforowy, związek chemiczny
coca cola, niech będzie...., r-r x-procentowy kwasu H3PO4.

Czy teraz widać różnice pomiędzy dowartościowaniem się i czepianiem słówek? Smakuś bez przesady.... ;)
"Dzień dobry, poproszę 2l kwasu fosforowego..." i sprzedawca w sklepie podaje nam butelkę coli???
Awatar użytkownika
By Smakuś
#225653
Już po tygodniu - nawet nie całym - z atomizerka - jakoś mi słaby dymek szedł.
Kolega z forum - pomógł mi i pokazał jak przepalić brudy. Pomogło. !!!!!
Natomiast mam atomizerka, którego stosuję tylko do testowania swoich liquidów i one jeszcze się nie zapchały.
Tak jak pisałem - zastosowałem cukier (dla osłodzenia), kiedy szukałem słodkości. Wtedy to i na moim próbnym szybko się zapchał. Słodki smaczek karmelizowanego cukru - był wspaniały - ale jakim koszem - jeden wkładzik i po paleniu :( - czyszczenie i dalej próby, ale już z gliceryną i coś wychodzi. :(
Nie palę analogów już 3 tygodnie, a przez ten czas można zdziałać cuda. :lol:

Kolego - nie przesadzaj z tą Colą, ale jak sam może dobrze wiesz, że Cola działa jak odrdzewiacz, przeczyszczacz żołądków itp - mitów jest wiele - ale coś w tym jest.
Nie można wpadać ze skrajności w skrajność.

Nadmieniając, to powiem, że czytanie gazety jest więcej niebezpieczne niż palenie e-papierosa oraz seks bez zabezpieczenia :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: - dla tego, że w farbie jako suszka znajduje się kobalt !!!!!!!! I niech mi nikt nie tłumaczy, że zostało to wycofane przez UE :lol: Lizanie gazet, czy to poprzez palce czy tez bezpośrednio - dostarcza nam tej strasznej trucizny do organizmu. :-) Smacznego :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 06 lis 2010, 00:08 przez Smakuś, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By Vince Black
#225663
To jak nie cola, choć sam ją wywołałeś do tablicy, to może przykład kolorów:
Nikotyna to kolor czarny.
Rozcieńczalnik - biały.
Gdy mówisz o powstałym z mieszania szarym, nie mów o nim dalej czarny. Wracając: już nie nikotyna, a jej rozcieńczenie. Czy masz już tę różnicę, o którą lata paru osobom? A tak właśnie robisz...

Bardziej obrazowo nie potrafię. Czepianie się słówek itp... Tu raczej kruszymy kopie o subtelne różnice. Każdy broni swoich racji, Ty również. Kolejni nauczyciele chemii nie dają rady, skutecznie się bronisz przed "pewnikami". Idę spać, więc rzeknę: "niech Ci tam będzie", Kolego.

Dobrej nocy Wszystkim.
Awatar użytkownika
By sikorex
#225667
Smakuś gdybyś potrzebował osłodzić swoje wyroby to mogę ci wysłać
Ethyl Maltol Crystls (około1gram)z Perfumer's Apprentice które to dostałem od Reed-a.
Warunek jeden jak już coś ukręcisz dobrego to malutka próbka dla mnie oczywiście z przepisem.
Awatar użytkownika
By Smakuś
#225671
OK- już dałem jeden przepis. Mi smakuje trzem kolega też. Mówią, że uzyskałem smak podobny do Green Mint z DPV9. Nawet Cappuccino mi wyszło, choć za tym nie przepadam.
Porównuję oryginał i potem szukam smaku. Mam tabelę do komponowania smaków - tak jak opisałem z kolorami. Musze tylko przetestować na Inawerze. Najpierw zapach a potem odpowiednimi, małymi kroczkami do bazy i spróbować, ale do tego długa droga.
Wszystkie smaki mogę i chcę umieszczać na forum.
Jedno, jest ale - uwielbiam smaki owocowe, delikatne, mało przypinające smak tytoniu.
Nawet nie stosuję bazy 18, ale 9 - zaczynam schodzić z mocą w dół- możne to koniec mojego palenia mocnych fajek. No może tak symbolicznie 3-6. I niech mi ktoś powie, że to nie działa leczniczo. Teraz to tylko już dla uspokojenia rąk.

Chętnie spróbuję, z tym co kolega proponuje. Zobaczę magiczną moc tego słodkiego cuda.
Proszę o szczegóły na priva. Umowa stoi Podpowiesz mi tylko w jakim kierunku Twój smak idzie i masz jak w banku. Osobiście - ja idę w kierunku owocowym lub jak to nazwę: odświętnym, tak jak: Cappuccino, Mięta i tym pochodne, Kiwi, Ananas, Mango- takie lekkie. Praktycznie, teraz to takie smaki jakie są osiągalne w cukierniach, jednak muszę jeszcze przetestować smaki i zgodność tych z cukierni i z Inawery. Jedno co mogę już powiedzieć to, iż cytryna - nic nie ma wspólnego z tą z cukierni. Do liquidów nie stosuję smaków cukierniczych. Jeśli można proszę o pomoc "starego chemika" ale i tak nie pomoże, bo z nim sie i tak nie dyskutuje - a szkoda - może mam zbyt niski poziom wiedzy :mrgreen:
Awatar użytkownika
By hilton1
#252034
Witam. Zrobiłem sobie samoróbkę na samej bazie VG-18mg i brakuje mi kopa. Czy dodając bazę PG zwiększę kopa ? A jeśli tak
to ile % PG dodać. Za poradę serdecznie dziękuję.

Dzień Dobry, Czy do otworzenia sklepu stacjonarne[…]

https://www.vapepoland.pl/wp-content/[…]

https://www.vapepoland.pl/wp-content/[…]

https://www.vapepoland.pl/wp-content/[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.