EPF
Dyskusje o poszczególnych modelach zasilań, aktualności i nowości.
By D_Waper
#1923414
Eleaf to producent, którego każdy kojarzy, a serie iJust i Pico podbiły światowy rynek e-papierosów. W mojej rotacji do dziś jest jedna sztuka Pico I! Odświeżeń tej serii było kilka i nie wszystkie były udane, tym razem może być inaczej. Przed Wami- iStick Eleaf Pico LE!

Obrazek


Specyfikacja:
Obrazek

Wyglądem przypomina poprzednie wersje, jednak różnią go parametry. Szkoda, że producent nie zdecydował się maksymalnie zmniejszyć to zasilanie. Fanów MTL przybywa, a wersja pierwsza jest już aktualnie reliktem przeszłości, o który ciężko w sklepie.



Kolorystyka:
Obrazek

Eleaf zdecydowało się na dość nietypowe wersje kolorystyczne. Dobrze, że wśród nich znalazł się klasyczny kolor czarny.




Budowa:
Obrazek

Budowa Pico od lat pozostaje niezmienna. Prosty i minimalistyczny design, to coś, na czym ta seria polega od lat. Wygodny i mały- to słowa, którymi większość osób opisuje te urządzenia.


Obrazek

Eleaf iStick Pico LE może pomieścić parownik o średnicy aż 26 mm! Dla jednych będzie tą wadą, a dla innych zaletą.  Fani MTL, którzy korzystają z atomizerów, o mniejszych średnicach mogą narzekać na nadmierną szerokość zasilania.

Obrazek

Elektronika umieszczona w zasilaniu, pozwala na szybkie ładowanie o natężeniu aż 2A! Oczywiście najlepszą opcją jest korzystanie z ładowarki zewnętrznej, jednak jak wiadomo, nie zawsze jest ona pod ręką.




Podsumowanie:

Obrazek

Niewątpliwie, Eleaf iStick Pico LE jest ciekawym zasilaniem. Jeżeli szukacie czegoś niewielkiego, a jednocześnie mieszczącego parowniki aż do 26 mm, to warto się nad nim zastanowić. Historia pokazała, że Pico zdają próbę czasu. Czy tak będzie tym razem? Czas pokaże.

Więcej na temat możecie przeczytać tutaj: https://www.eleafworld.com/istick-pico-le-with-gx-tank/.
Awatar użytkownika
By Krokiew
#1925658
chciałbym napisać kilka słów na temat użytkowania Pico LE
Jeżeli chodzi o wygląd to duży plus, różne wersje kolorystyczne, możliwość nakręcenia komina o średnicy 23mm. Menu bardziej rozbudowane, możliwości wielu różnych ustawień wapowania, co do poprzednika. I to tyle jeżeli chodzi na plus.
Jeżeli chodzi o wady, to po paru tygodniach jak nie miesiącu poluzowało się mocowanie atomizera. Mimo dokręcenia atomizera do końca gwintu , atomizer latał jak metalowa rurka w szklanej butelce, ale o dziwo dało się wapować. Pomogło rozebranie pico, dokręcenie podstawy mocowania atomizera i dodatkowo dodanie kleju żeby się nie odkrecało( próbowałem bez kleju ale się po niespełna tygodniu znowu poluzowało). Dodam ze atomizer był sporadycznie odkręcany w celu wyczyszczenia sprzętu i tez nie był atomizer nakręcany z jakąś nadmierna siła . Udało się naprawić. Jeżeli chodzi o wytrzymałość to trzeb obchodzić się z PICO LE jak porcelaną. Nie raz komuś mod upadł, został uderzony o ciś i działał. Pico niestety nie przeszedł tej próby. Po kilku takich "niechcących" zdarzeniach wsadziłem go do kieszeni i poczułem ze cos mi się nagrzewa w kieszeni, wiec szybko wyciągnąłem nagrzanego moda i w porę wyjąłem baterie w celu uniknięcia wybuchu baterii. Ktoś może powiedzieć ze to jednostkowy przypadek.... ale moja druga połówka ma jeszcze tez PICO LE to po upadku ma problem z odkręceniem dekla od celi na baterie. Również cos się stało z oprogramowaniem, nie wiadomo kiedy nagle cały czas pokazywał pełna baterie mimo użytkowania i nie wiadomo było jaki jest stan rozładowania baterii , Obecnie zastąpiłem go zastepczakiem, PICO z pierwszej edycji który ma już około 6-8 lat, Po za rysami od lat użytkowania i przygód, wytartym przyciskiem i dekielkiem od zakręcania celi z bateria dalej sobie działa jak nigdy nic. Może w jednym miejscu wyświetlacz się trochę wypalił ale nie przeszkadza to w użytkowaniu.
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.