EPF
Awatar użytkownika
By stacho
#1070059
lotokot pisze:Myślę, że określenie, że środki komunikacji miejskiej są dla ubogich nie stoi w sprzeczności ze stwierdzeniem, że to głównie uczniowie (studenci) i emeryci jeżdżą. Te grupy są właściwie ubogie. Oczywiście małolaty nie mają specjalnie wyboru (i w większości przypadków są w naturalny sposób „ubogie” ze względu na wiek), a ci starsi np. studenci to jeżdżą, bo jeszcze ich nie stać na samochód. Emeryci to wiadomo, jak im się powodzi. Cała reszta w autobusach też jest raczej uboga. Nie jeździ samochodem, bo ich na to nie stać.


Tak, szczególnie w np Wa-wie, kiedy do centrum dojazd autem i przebicie się przez korki trwa wielokrotnie dłużej niż jazda komunikacja publiczną , a i miejsc do zaparkowania jak na lekarstwo. Ci wszyscy pracownicy "city" ( korporacje, urzędy centralne, renomowane kancelarie prawnicze ) tak źle opłacani, że nie stać ich na jazdę samochodem, używają metra, tramwaju , autobusu po prostu z ubóstwa.
Kiedy zamkną centa dużych aglomeracji dla ruchu zewnętrznego, dołączą do tego ubodzy goście i turyści.
Bo oczywiście ci bogaci pracownicy, goście i turyści to tylko taksówkami będą jeździć.

lotokot pisze:To że ubodzy to nie ma być określenie wartościujące ludzi.

To po co zostało użyte w tym kontekście ?
Awatar użytkownika
By EBenezum
#1070061
lotokot pisze:Co do zakazu e-palenia w MPK to mam mieszane uczucia. Bo działa tutaj zasada - daj kurze grzędę a ona „jeszcze wyżej siędę”. Każdy zakaz otwiera przyzwolenie na dalsze zakazy. E-palacze wylądują w śmierdzących palarniach. W sumie ja już do takiej trafiłem. A potem przepisy (aktualne plany UE) ustawią e-papierosy na poziomie cenowym wyższym niż analogi. I będzie to za przyzwoleniem społecznym wynikającym z wcześniejszych zakazów. Zakaz e-palenia w MPK zrównuje w świadomości społecznej e-fajki z analogami.
Ale żeby była jasność jestem przeciwnikiem e-palenia w MPK.

Tutaj faktycznie coś jest na rzeczy. Sam mam przykłady, gdzie lekarz z tytułem doktorskim, jak mnie zobaczył na imprezie rodzinnej, to od razu wystartował z tekstem "Czy wiesz, że te e-papierosy to bardziej szkodzą?". No ale to już wina mediów i bzdur które są w nich rozpowszechniane. dr Sobczak w "Pytanie na śniadanie" to jedyny znany mi przykład obiektywnego i kompetentnego przedstawienia zagadnienia (nawet powoływał się na konkretne tytuły prasy fachowej i podawał konkretne nazwiska badaczy). Chyba włąśnie o to należy walczyć - o obiektywne ocenianie e-paierosów. Bo że nie są one nieszkodliwe, to wszyscy tu na forum wiemy.
Ale wapowanie w środkach komunikacji publicznej na pewno nie pomoże zmienić podejścia społeczeństwa do e-papierosów. Za bardzo przypomina to palenie analogów - jest dym i to czasem całkiem spory. Nie mam jakoś ekstremalnie zrobionego setupu - pojedyncza grzałka w mini DIDzie około 1,6OHm na mechaniku. Ale jakbym zaczął wapować w komunikacji .... Busik 3 machy,autobus PKS może 6-7 i jest mgła i siwy dym ... JA 3 machami zadymiam kuchnie 3x5 metrów w domu tak, że małżonka mnie opieprza ... A w komunikacji - dopiero by było. Dlatego uważam zakaz wapowania w komunikacji za jak najbardziej słuszny.

Faja pisze:Zawsze był zakaz tylko w PKP były wydzielone wagony dla palaczy. *SMOKEKING*

Być może. Mnie chodziło bardziej o autobusy i tramwaje. Jakoś mam przed oczami filmy z lat 40', 50', 60' (?) gdzie w porannym autobusie 1/2 pasażerów kopci Sporty jak małe lokomotywy ... ;-)
Awatar użytkownika
By lotokot
#1070070
stacho pisze:
lotokot pisze:Myślę, że określenie, że środki komunikacji miejskiej są dla ubogich nie stoi w sprzeczności ze stwierdzeniem, że to głównie uczniowie (studenci) i emeryci jeżdżą. Te grupy są właściwie ubogie. Oczywiście małolaty nie mają specjalnie wyboru (i w większości przypadków są w naturalny sposób „ubogie” ze względu na wiek), a ci starsi np. studenci to jeżdżą, bo jeszcze ich nie stać na samochód. Emeryci to wiadomo, jak im się powodzi. Cała reszta w autobusach też jest raczej uboga. Nie jeździ samochodem, bo ich na to nie stać.


Tak, szczególnie w np Wa-wie, kiedy do centrum dojazd autem i przebicie się przez korki trwa wielokrotnie dłużej niż jazda komunikacja publiczną , a i miejsc do zaparkowania jak na lekarstwo. Ci wszyscy pracownicy "city" ( korporacje, urzędy centralne, renomowane kancelarie prawnicze ) tak źle opłacani, że nie stać ich na jazdę samochodem, używają metra, tramwaju , autobusu po prostu z ubóstwa.
Kiedy zamkną centa dużych aglomeracji dla ruchu zewnętrznego, dołączą do tego ubodzy goście i turyści.
Bo oczywiście ci bogaci pracownicy, goście i turyści to tylko taksówkami będą jeździć.

lotokot pisze:To że ubodzy to nie ma być określenie wartościujące ludzi.

To po co zostało użyte w tym kontekście ?

Może rzeczywiście w W-wie sytuacja jest odmienna. Bywałem z rzadka, więc trudno mi jest to ocenić. Na pewno takie zjawisko, jak opisałeś widziałem w Londynie. Ale w środkach komunikacji w Poznaniu (na podstawie tych doświadczeń piszę) rzadko się widuje panów w eleganckich garniturach w średnim wieku (no może młodych – takich na dorobku). Podejrzewam, że w innych miastach, nie zawalonych tak jak W-wa może być podobnie.

Nie kumam, dlaczego moja wypowiedź miałaby kolidować z tym, że uważam ludzi ubogich za wartościowych.
By Golum
#1070071
Panowie nie przesadzajmy.Stwierdzając co myślę o komunikacji miejskiej nie miałem na celu obrażenia nikogo kto sobie śmiga autobusem.Nie dajmy się zwariować.Jeżeli napiszę że przeglądając się dzisiaj w lustrze stwierdziłem że wyglądałem strasznie żółto jak bym miał żółtaczkę śmiejąc się przy tym z lekka i napisał bym o tym na forum to co?Zaraz odezwie się ktoś chory na żółtaczkę i napisze....a ja jestem chory i czuję się urażony tym co napisałeś.
Trzeba zachować odrobinę dystansu,luzu zwłaszcza do samego siebie bo wy strasznie spięci jesteście.Nie wolno brać na serio wszystkiego co ktoś gdzieś tam powie,czy napisze na jakimś forum.Nie gnębcie samych siebie bo ten napisał to i tamto.
lotokot skumał o co mi chodzi i napisał kilka słów prawdy.Nie miałem na myśli że ubogi to gorszy ode mnie bo ja nie jeżdżę autobusem.Jak kogoś stać to nie jeździ a jak kogoś nie stać to jeździ i to często na gapę.Ile razy słyszałem jeżdżąc do szkoły ....ojej kasowałem,kasowałam bilet gdzieś go tu mam.....
Krótko pisząc nie lubię tłoku i smrodu w środkach komunikacji miejskiej gdzie w ścisku i upale nawet super domyci pasażerowie potrafią śmierdzieć.Nie lubię i nie korzystam.Do tego niech jeszcze znajdzie się chmurzący e papierosa ze śmierdzącym liquidem który nie będzie miał na tyle kultury aby się zapytać czy może.
Zakaz,zakaz i jeszcze raz zakaz na używanie e papierosa w autobusach.Dowalił bym jeszcze karę pieniężną.
Awatar użytkownika
By stacho
#1070074
EBenezum pisze:
Faja pisze:Zawsze był zakaz tylko w PKP były wydzielone wagony dla palaczy. *SMOKEKING*

Być może. Mnie chodziło bardziej o autobusy i tramwaje. Jakoś mam przed oczami filmy z lat 40', 50', 60' (?) gdzie w porannym autobusie 1/2 pasażerów kopci Sporty jak małe lokomotywy ... ;-)


Nie zawsze był zakaz w autobusach.
Kiedy zaczynałem jeździć do pracy PKSem w końcówce lat 80 ubiegłego wieku, w nich już nie palono, ale w tak zwanych autobusach zakładowych jeszcze tak.
Awatar użytkownika
By Faja
#1070093
To mogę niektórych pocieszyć w Warszawie trwa likwidowanie parkingów w centrum do minimum. A wjazd do śródmieścia ma być płatny tak jak w Londynie.
Awatar użytkownika
By Skinner
#1070107
Przykre, że tak elementarne zasady współżycia społecznego muszą być umieszczane w regulaminach ...
Nie sądzę aby w jakimkolwiek regulaminie przewoźnika był zakaz stawiania klocka na środku pojazdu a mimo to nikt tego nie robi bo ... tak się nie robi. Wapowanie w komunikacji zbiorowej to dla mnie takie samo chamstwo jak przykład z poprzedniego zdania.
Awatar użytkownika
By Tecumseh
#1070129
Golum pisze:Nie mieszczańskie bagno i nie w pksie.W mieście nie piją nie? Spacerując po mieście ciągle widuję zataczające się ochlaj mordy.Akcja z kupą i zasranym pijakiem miała miejsce w samym centrum kiedy to największy tłok w południe.Mieszkam w Częstochowie.Nie wiem jak dla ciebie ale dla mnie autobusy i twoje pksy to środek lokomocji dla ubogich i tyle.Nawet na bilet nie ma taki jeden z drugim i heja na krzywą mordę.

:?: :?: :?: Żenada.
Awatar użytkownika
By PucH2
#1070281
Skinner pisze:Przykre, że tak elementarne zasady współżycia społecznego muszą być umieszczane w regulaminach ...
Nie sądzę aby w jakimkolwiek regulaminie przewoźnika był zakaz stawiania klocka na środku pojazdu a mimo to nikt tego nie robi bo ... tak się nie robi. Wapowanie w komunikacji zbiorowej to dla mnie takie samo chamstwo jak przykład z poprzedniego zdania.

Najlepiej jak piszą ci co nie korzystają. Tak u wielu przewoźników jest toaleta, tak zdziwiłbyś się jak wielu ludzi stawia tam klocka. W komunikacji miejskiej z toaletą autobusów u nas nie widziałem ale to tylko kwestia czasu by takie jeździły. Choć nie, w Gdyni regularnie takie sezonowo kursują dowożąc na tramwaj wodny.
Awatar użytkownika
By Skinner
#1070286
Zdziwiłbyś się jak często korzystam. Wiem o toaletach w pojazdach. Uprzedzając dalszy offtopic wiem też ze komunikacją zbiorową podróżują dzieci (być może nie tylko) w pampersach. I dlatego napisałem "na środku pojazdu". To przykre, że zamiast zrozumieć przekaz czepiasz się (i to nie słusznie) słówek.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
By Kszywho
#1070301
PucH2 pisze:
Skinner pisze:Przykre, że tak elementarne zasady współżycia społecznego muszą być umieszczane w regulaminach ...
Nie sądzę aby w jakimkolwiek regulaminie przewoźnika był zakaz stawiania klocka na środku pojazdu a mimo to nikt tego nie robi bo ... tak się nie robi. Wapowanie w komunikacji zbiorowej to dla mnie takie samo chamstwo jak przykład z poprzedniego zdania.

Najlepiej jak piszą ci co nie korzystają. Tak u wielu przewoźników jest toaleta, tak zdziwiłbyś się jak wielu ludzi stawia tam klocka. W komunikacji miejskiej z toaletą autobusów u nas nie widziałem ale to tylko kwestia czasu by takie jeździły. Choć nie, w Gdyni regularnie takie sezonowo kursują dowożąc na tramwaj wodny.


Nie pitol puchu, bo chyba niezbyt zrozumiałeś to co napisał Skinner :)
To po prostu paranoja żeby była potrzeba stwarzania regulaminów do rzeczy tak oczywistych jak kultura osobista.
Awatar użytkownika
By PucH2
#1070328
Mi pisać nie trzeba za to czytający niekoniecznie mają logikę jak wyżej piszący, za to koniecznie chcą być kulturalni :lol: . Nie od dziś jesteśmy tu na forum by o tym nie wiedzieć.
Awatar użytkownika
By sliwa404
#1070335
Faja pisze:To mogę niektórych pocieszyć w Warszawie trwa likwidowanie parkingów w centrum do minimum. A wjazd do śródmieścia ma być płatny tak jak w Londynie.

I w londynie dało to tyle co...kot napłakał. W centrum i tak korki są straszne. To nie ma na celu zmniejszyć ruch, ograniczyć CO2 czy cokolwiek innego. Kasa misiu kasa, I nic więcej. A i gadanie że ludzie jeżdżą autobusem żeby nie stać w korkach to jakaś pomyłka. Toć autobus też stoi w korkach. No chyba że w jakimś mieście powstanie coś takiego jak Bus Pas.

Pozdrawiam,
Patryk.
Awatar użytkownika
By Faja
#1070347
sliwa404 pisze:
Faja pisze:To mogę niektórych pocieszyć w Warszawie trwa likwidowanie parkingów w centrum do minimum. A wjazd do śródmieścia ma być płatny tak jak w Londynie.

I w londynie dało to tyle co...kot napłakał. W centrum i tak korki są straszne. To nie ma na celu zmniejszyć ruch, ograniczyć CO2 czy cokolwiek innego. Kasa misiu kasa, I nic więcej. A i gadanie że ludzie jeżdżą autobusem żeby nie stać w korkach to jakaś pomyłka. Toć autobus też stoi w korkach. No chyba że w jakimś mieście powstanie coś takiego jak Bus Pas.

Pozdrawiam,
Patryk.


Nie za bardzo tak stoją, są bus pasy i popychają po torach tramwajowych. Jak wracam z wycieczki rowerowej to samochody stoją lub wolno jadą a ja ich na rowerze mijam. :D
Awatar użytkownika
By TNK
#1070358
A jak jest ciepło to i między samochodami sie jeździ. Za to kocham motocykle , nie dość że nie stoisz w korkach to jeszcze naturalna klimatyzacja :)
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.