EPF
E-palenie kontra prawodawstwo. Trawnik Attack!
By k73
#1710477
Deletor pisze:Jak na moje to trochę panikujecie.
Pracowałem jako przedstawiciel handlowy w pewnej firmie telekomunikacyjnej. Wieszając ulotki, plakaty itd (reklamowalem produkt), ale czy reklamą można nazwać spotkanie face too face i przedstawianie wszystkich możliwych ofert i dobieranie do potrzeb klienta? Moim zdaniem nie, to już zwykla sprzedaż, klient sam wybrał firmę w której chcę coś kupić (zawrzeć umowę sprzedaży).

Moim zdaniem, okna sklepu ok mogą być zaklejone tak aby nie było widać co jest w środku ale towar na półkach jak najbardziej. Ustawa zakazuje wystawiania atrap. Czyli ma stać box, a nie obudowa boxa czy katonowen pudełko przypominające produkt. Jeśli klient chce pomagać tego czy tamtego, proszę bardzo to już nie reklama tylko informacje handlowe i wybór klienta. Nikt nikogo nie zachęca do wejścia do sklepu.
W moim odczuciu reklama to 'super zdrowe e-papierosy, pro ekologiczne, odlot murowany. Wejdź i się przekonaj'.
Tak jak z samochodami zachodząc do Salonu sprzedawca nie reklamuje mi marki tylko pokazuje co mają na stanie czym to się różni od innego modelu.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka


Dokładnie. Wystawienie towaru na półce w punkcie sprzedaży to żadna reklama. W myśl art. 543 Kodeksu cywilnego wystawienie rzeczy w miejscu sprzedaży (czyli eskponowanie towaru w punkcie detalicznym) na widok publiczny z oznaczeniem ceny uważa się za ofertę sprzedaży. Oferta powinna być tak skonstruowana, aby jej adresat mógł ją przyjąć przez proste oświadczenie „tak” lub „zgadzam się”. Oferta musi obejmować co najmniej minimalną treść przyszłej umowy, np. cenę.

Reklama natomiast musi odznaczać się wartościowaniem w postaci zachwalania czy też zachęty do nabycia określonych produktów. I jak to uszczegóławia definicja reklamy: treść ta nie może być ROZPOWSZECHNIANA, czyli przekazywana dalej.

W definicji reklamy sprawa się rozchodzi o składnię zdania:

Reklama wyrobów tytoniowych, papierosów elektronicznych, pojemników zapasowych lub rekwizytów tytoniowych:
a) rozpowszechnianie komunikatów, wizerunków marek wyrobów tytoniowych, papierosów elektronicznych, pojemników zapasowych, rekwizytów tytoniowych lub symboli z nimi związanych.

Aby to wytłumaczyć podam przykład adekwatnego zdania:

"Rozpoznawanie koloru, ciemnych odcieni twarzy, włosów, skóry." Interesują nas włosy i skóra.

Tak więc: rozpoznawanie włosów, skóry?
Czy też: rozpoznawanie koloru, ciemnych odcieni (...) włosów, skóry. No to drugie, prawda?


Zatem tak jak jest napisane w ustawie:

rozpowszechnianie komunikatów, wizerunków marek (...) papierosów elektronicznych, pojemników zapasowych. A nie: rozpowszechnianie papierosów elektronicznych, pojemników zapasowych.

To zdanie pojedyncze z podmiotem: Reklamą (jest - orzeczenie domyślne) rozpowszechnianie (dopełnienie bliższe w formie rzeczownika odczasownikowego) - kogo?czego?: komunikatów, marek (wyrazy wchodzące w związek dopełnienia, będące szeregiem oddzielonym przecinkami), jakich? wyrobów tytoniowych, papierosów elektronicznych (przydawki).

To samo jest z alkoholem.

Obowiązująca ustawa o wychowaniu w trzeźwości jasno mówi:

Za reklamę napojów alkoholowych należy rozumieć:

• publiczne rozpowszechnianie znaków towarowych napojów alkoholowych lub symboli graficznych z nimi związanych
• publiczne rozpowszechnianie nazw i symboli graficznych przedsiębiorców produkujących napoje alkoholowe, nieróżniących się od nazw i symboli graficznych napojów alkoholowych, służące popularyzowaniu znaków towarowych napojów alkoholowych.

Czy w sklepie sprzedającym alkohol (punkcie detalicznym) jakiś towar jest schowany, butelki są w pudełkach, loga marek, nazwy producentów są pozaklejane? No przecież nie. Nie można ich REKLAMOWAĆ, czyli ROZPOWSZECHNIAĆ. A i tak znajdziecie szyld z napisem: Warka Pub...

Jak kolega wyżej pisze:
"Podobnie w supermarkecie. Regały z alkoholem są w działach z napojami. Wszystko widać jak na dłoni. Jeden ze sklepów sieci Alma w Warszawie tuż za kasami ma olbrzymią instalację - reklamę szampana Veuve Cliquot. Jest logo, jest ławeczka, drzewka, latarnia i rowerek, wszystko w firmowych pomarańczowych kolorach . Można sobie przycupnąć. Paryskie klimaty. Gdzie są urzędnicy w takim momencie?"

Bo to wszystko się dzieje w punkcie sprzedaży detalicznej, jakim jest sklep. Gdyby to urządzili przed sklepem, wystawili ekspozytor przed wejściem - to byłoby rozpowszechnianie czyli reklama właśnie.

Wielu pisze tu o ESW jako wyroczni. Ponowię pytanie: a niby dlaczego? Oprócz nich są setki innych punktów sprzedaży liquidów i e-papierosów, choćby punkty z prasą, stacje benzynowe. Jakoś nie widzę, aby tam cokolwiek z branży e-fajek było tam zapakowane w pudełka (i to zamknięte, he he), są za to piękne wystawki z produktami. I nie sądzę, żeby to się zmieniło po 07.09.
Ja rozumiem, że dla wielu, którzy do tej pory handlowali e-fajkami w internecie (gdzie liczy się głównie cena), a teraz muszą się wgłębić w handel tradycyjny mogą czuć się niepewnie i patrzeć na innych, którzy już w handlu stacjonarnym działają. Jasne, że tradycyjny handel to trudniejsza i kosztowniejsza działka.
Ale ludzie, nie dajcie się ogłupić i przestarszyć BAT/ESW. Tak myśląc jak oni chcą, żebyście myśleli, to zaraz was przejmą albo zmuszą do brania towaru od nich.
Awatar użytkownika
By LogerM
#1710481
k73 pisze:Jakoś nie widzę, aby tam cokolwiek z branży e-fajek było tam zapakowane w pudełka (i to zamknięte, he he), są za to piękne wystawki z produktami.

Akurat trzymanie towaru w zamkniętych pudełkach mnie nie dziwi, skoro nie wolno mieć na wystawie atrap, to trzymanie tam pustego pudełka może za sprawą nadgorliwego urzędnika spowodować problemy. A po co tworzyć sobie problemy badając granice urzędniczych absurdów jeżeli można się przed nimi po prostu zabezpieczyć?
Awatar użytkownika
By Tikos
#1710757
Wiele ciekawych pomysłów i interpretacji się tutaj pojawia. Więc może jeszcze wykorzystam Waszą kreatywność ;)
A mianowicie czy macie jakieś pomysły, jak podejść (ew. obejść) do "kart stałego Klienta" (pieczątki za każde X złotych, gratisy za uzbieranie iluś tam itp.)? - wg mojej oceny to podchodzi pod sprzedaż premiowaną, która to będzie za chwilę zakazana :/
Podobny dylemat mam z "wielopakami"...
Awatar użytkownika
By cannonn
#1710769
Może zbieranie punktów, coś jak na stacjach benzynowych.

TapTap
Awatar użytkownika
By pol
#1710776
cannonn pisze:Może zbieranie punktów, coś jak na stacjach benzynowych.

TapTap

To na CPN dają punkty za fajki?

promocja wyrobów tytoniowych, papierosów elektronicznych, pojemników zapasowych lub rekwizytów tytoniowych:
a) publiczne rozdawanie wyrobów tytoniowych, papierosów elektronicznych, pojemników zapasowych lub rekwizytów tytoniowych,
b) organizowanie degustacji wyrobów tytoniowych, papierosów elektronicznych lub pojemników zapasowych,
c) organizowanie premiowanej sprzedaży wyrobów tytoniowych, papierosów elektronicznych, pojemników zapasowych lub rekwizytów tytoniowych lub konkursów opartych na ich zakupie oraz innych form publicznego zachęcania do ich nabywania lub używania, bez względu na formę dotarcia do adresata,
d) oferowanie wyrobów tytoniowych konsumentom po obniżonej cenie w stosunku do ceny wydrukowanej na opakowaniu jednostkowym;

Zabrania się reklamy wyrobów tytoniowych, papierosów elektronicznych, pojemników zapasowych lub rekwizytów tytoniowych i promocji wyrobów tytoniowych, papierosów elektronicznych, pojemników zapasowych lub rekwizytów tytoniowych oraz reklamy i promocji produktów imitujących te wyroby, lub symboli związanych z używaniem tytoniu, wyrobów tytoniowych, papierosów elektronicznych lub pojemników zapasowych, w szczególności:
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2016, 21:53 przez pol, łącznie zmieniany 1 raz.
By k73
#1711012
LogerM pisze:
k73 pisze:Jakoś nie widzę, aby tam cokolwiek z branży e-fajek było tam zapakowane w pudełka (i to zamknięte, he he), są za to piękne wystawki z produktami.

Akurat trzymanie towaru w zamkniętych pudełkach mnie nie dziwi, skoro nie wolno mieć na wystawie atrap, to trzymanie tam pustego pudełka może za sprawą nadgorliwego urzędnika spowodować problemy. A po co tworzyć sobie problemy badając granice urzędniczych absurdów jeżeli można się przed nimi po prostu zabezpieczyć?



Czyli co?

Przedmiot imitujący opakowania do e-papierosa = puste opakowanie od e-papierosa???

Brak przedmiotu imitującego e-papierosa = opakowanie z e-fajkiem w środku???

Czyli BAT zakłada, że zakazaną ekspozycją przedmiotu imitującego opakowania do e-papierosa NIE JEST ekspozycja jakiegokolwiek (bo przecież nie jest ono zestandaryzowane) opakowania z e-fajkiem w środku? A JEST NIĄ ekspozycja pustego opakowania, które wówczas jest przedmiotem imitującym takie opakowanie?

Bardzo pokrętne, nie sądzicie?

Ale jeśli już tak idziemy, to takie wyeksponowane opakowanie z logami, nazwą producenta i tak podejdzie pod reklamę.

Ale skoro wystawili takie opakowania na wystawie, to znaczy, że obostrzenia w definicji reklamy ich nie interesują, bo loga na pudełkach wg nich nie podchodzą pod reklamę (bo na półkach, a nie na zewnątrz stoiska - na meblach, potykaczach, szyldach).

Czyli kluczem jest ust.3 o imitacjach opakowań, a nie definicja reklamy.
Możemy to sobie tu dalej rozbierać to na czynniki pierwsze, mamy jeszcze trochę czasu.

A ekspozycja samego sprzętu w takim razie? Pod który zapis w ustawie podchodzi??? Pod imitację opakowań nie, pod reklamę marek nie (bo skoro można na pudełkach, to i można na sprzęcie).
Awatar użytkownika
By LogerM
#1711030
W moim poście jest słowo klucz: "nadgorliwy urzędnik". Nasze chcenie, a rzeczywistość to dwie różne spraw i prowadzący działalność to rozumieją. Czasem bowiem lepiej jest podmuchać na zimne, bo naprawa szkód wywołanych czynami niekompetentnych urzędników zajmuje lata, a czasem jest wręcz niemożliwa. Co zresztą pokazują dziesiątki przykładów z całego kraju.
Awatar użytkownika
By Amix
#1711188
szoferek pisze:W każdym sklepie w widocznym miejscu wywieszony apel smoleński i wszyscy mamy święty spokój.

Fotkę ulubionej kaczki, Antoniego i miłościwie nam panującego AD. Napuścimy jeszcze Ojca dyrektora na ebiznes i mamy spokój.
By piterus
#1712217
Powiedzcie mi jak w odniesieniu do ustawy mają się szyldy z nazwą sklepów i ich logami? Np. E-DYM, KING E-CIGAR... czy one też będą musiały zniknąć? Na chłopskie rozumowanie jest to tylko nazwa sklepu nie mająca nic wspólnego z reklamą ale... no właśnie, czy czasem jakiemuś urzędasowi nie strzeli nic głupiego do łba żeby to kwestionować?
Awatar użytkownika
By Skinner
#1712221
Jeżeli sklep jest jednocześnie producentem i/lub importerem to nie jest to takie oczywiste. Ponadto jeżeli w nazwie sklepu mamy końcówkę domenową może to już podpaść pod reklamę (strony internetowej).
Awatar użytkownika
By e-plyny
#1712225
Papierosy są mocno reklamowane, ja do dziś po dobrych 5 latach uczestnictwa w ostatnim konkursie, dostaję smsy, e-maile z nową promocja zbierania paczek i odbierania nagród . To wszystko niby dla zamkniętego grona, ale wystarczy raz hostessie podać numer telefonu, e-mail , lub zarejestrować się w promocji na www. Do tego pełno hostess w sklepach rozdaje rożne duperele klientom kupującym śmierdziele, czasami nawet gratisowe paczki fajek.

To chyba powinno zniknąć zgodnie z nowymi przepisami.
Awatar użytkownika
By Pude!lek
#1712232
@e-plyny.pl
Z nowymi przepisami? Już dawno nie można reklamować ani premiować sprzedaży analogów, tyle że wszyscy mają to w d... Chyba logiczne, że im więcej osób skusi się na kupowanie całych "wagonów", bo chcą wygrać wycieczkę albo samochód, to tym lepiej dla budżetu państwa, bo akcyza.
Z tego co się orientuję, to już w 2009 roku prawo zakazywało używania słowa "papieros" w nazwie sklepu lub witryny internetowej. Gdy miałem swój sklep, to w 2009 dostałem pismo, że nazwa "e!papierosy.org" sugeruje sprzedaż wyrobów tytoniowych i muszę ją zmienić. Zostało zatem samo "e!". Jak widać na przestrzeni lat trochę poluzowano gumkę w gaciach, bo tych nazw typu "papieros czy inny cigar" jest sporo.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ostatnio zmieniony 07 wrz 2016, 12:22 przez Pude!lek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By Skinner
#1712235
Krasnal45 pisze:Skinner
Mówimy o nazwie i logo sklepu. Nie popadajmy w skrajności.


Zwróć uwagę co zrobiło ESW - .com wyleciało, a było.
Trochę inne mają teraz przez to logo.
Zatem coś jest na rzeczy.
By fryc
#1714707
nie należy panikować.co wy myślicie że będą chodzić inspekcje robotniczo-chłopskie liczone w tysiącach i karać mandatami 200 000 zł.(a kto opłaci tych kontrolerów)
nie wiadomo kto może za to karać(może służba celna),a mandać na początek będzie 50-100 zł.na chyba że będzie to ewidentna reklama(plakaty w oknach wychwalające...)
wystawienie samego produktu w witrynie nie jest reklamą.z napisem "samo zdrowie" już tak.
przykład:jest zakaz reklamowania papierosów i tytoniu(w sklepie może być,w oknie nie.
u mnie w witrynie sklepowej są ustawione tytonie 10 lat.i co?.i nic.
teraz mam w sklepie w witrynie całe zestawy e-p i osprzęt z cenami.i co?i nic.
znikome prawdopodobieństwo,ale jak dostanę mandat,to poinformuję.
By sucharek8826
#1714709
cannonn pisze:Może zbieranie punktów, coś jak na stacjach benzynowych.

TapTap



W ESW mają takie cuś, za każde wydane 10 zł dostajesz 1 punkt na kartę, później punkty wymieniasz na produkty ( 1 punkt = 1 zł ) . Wiem bo moja koleżanka pracuje na stoisku i czasami przechodząc zatrzymuję się żeby zagadać to i podpytuję od razu z ciekawości :D
Awatar użytkownika
By Tikos
#1714719
sucharek8826 pisze:
cannonn pisze:Może zbieranie punktów, coś jak na stacjach benzynowych.

TapTap



W ESW mają takie cuś, za każde wydane 10 zł dostajesz 1 punkt na kartę, później punkty wymieniasz na produkty ( 1 punkt = 1 zł ) . Wiem bo moja koleżanka pracuje na stoisku i czasami przechodząc zatrzymuję się żeby zagadać to i podpytuję od razu z ciekawości :D


No i właśnie: czy to jest "sprzedaż premiowana" czy nie?
By adgalfa
#1716917
Pani z kiosku powiedziała, że ona ma taką informację, że liquidy obowiązują te same zasady co papierosy. Terazy klient nie może sam sobie po nie sięgnąć ale są ładnie wyeksponowane w witrynie.
Awatar użytkownika
By Nałóg Totalny
#1717176
Tikos pisze:http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/975413,uokik-wyspy-z-e-papierosami-zostana-z-ograniczeniami.html


Ja zwróciłem uwagę na ostatni cytat z artukułu, który ma zapewne zastosowanie do naszego forum w związku z wątpliwościami - co możemy pisać, a czego nie :
cyt.: "...Dodaje, że definicję reklamy należy rozumieć tak, jak to określił Sąd Najwyższy w wyroku z 2 października 2007 r. (sygn. akt II CSK 289/07). Sąd orzekł, że wypowiedź jest reklamą, gdy nad warstwą informacyjną przeważa zachęta do nabycia towaru." - koniec cyt.
By k73
#1718083
Nałóg Totalny pisze:
Tikos pisze:http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/975413,uokik-wyspy-z-e-papierosami-zostana-z-ograniczeniami.html


Ja zwróciłem uwagę na ostatni cytat z artukułu, który ma zapewne zastosowanie do naszego forum w związku z wątpliwościami - co możemy pisać, a czego nie :
cyt.: "...Dodaje, że definicję reklamy należy rozumieć tak, jak to określił Sąd Najwyższy w wyroku z 2 października 2007 r. (sygn. akt II CSK 289/07). Sąd orzekł, że wypowiedź jest reklamą, gdy nad warstwą informacyjną przeważa zachęta do nabycia towaru." - koniec cyt.


Ostatni cytat z bezpłatnego dostępu do tego artykułu chyba.

Wykup sobie za 2,5 pln dostęp do reszty artykułu. Dalej są O WIELE ważniejsze opinie prawników i cytaty z orzecznictwa sądowego.

Krasnal45 pisze:No i ma rację. Byle to były oryginalne, pełne opakowania, a nie imitacje.


Przeczytaj sobie cały artykuł z gazety prawnej nt ekspozycji, to zmienisz zdanie o 360%.
Awatar użytkownika
By aiji
#1718088
Zmieni zdanie dwa razy ;).

Wysłane z mojego SM-N910C
By Krasnal45
#1718151
k73 pisze:Przeczytaj sobie cały artykuł z gazety prawnej nt ekspozycji, to zmienisz zdanie o 360%.

Przeczytałem cały artykuł i zdania nie zmieniam. Po 20 maja przyszłego roku, co najwyżej lekko je skoryguję, a raczej uzupełnię.
Przeczytaj ten artykuł ze zrozumieniem.
Pozdrawiam.
By k73
#1718798
Krasnal45 pisze:
k73 pisze:Przeczytaj sobie cały artykuł z gazety prawnej nt ekspozycji, to zmienisz zdanie o 360%.

Przeczytałem cały artykuł i zdania nie zmieniam. Po 20 maja przyszłego roku, co najwyżej lekko je skoryguję, a raczej uzupełnię.
Przeczytaj ten artykuł ze zrozumieniem.
Pozdrawiam.


Ale ja cię nie zamierzam przekonywać.

Dariusz Łomowski, zastępca dyrektora departamentu inspekcji handlowej UOKiK:
"eksponowanie wyrobów tytoniowych w miejscu sprzedaży na półkach lub w gablocie, choć jest „rozpowszechnianiem wizerunków”, mieści się w granicach prawa do wyłożenia wyrobów przeznaczonych do oferowania konsumentom, a więc realizuje uprawnienie nabywców do informacji."

mec. Łopatek z Kancelarii Prawnej Filipek & Kamiński Sp. k.:
"najlepszym rozwiązaniem dla sprzedawców jest po prostu eksponowanie w gablotach samych produktów bez oznaczenia marek i ich producentów".

Jednak ekspozycja w tym wszyskim to tak naprawdę mało istotna kwestia.

Bo rynek sam się wykruszy, bez kontrolowania jakichś tam wystaw. Bo wątpię, czy większość z obecnych niesieciowych punktów stacjonarnych będzie handlować po 20.05.2017. Realny czas na handel jaki pozostał to nie do 20.05.2017, a tak naprawdę do 08.03.2017.
Awatar użytkownika
By bulit73
#1720071
Ciekawa sprawa jak chcą dalej korzystać z programu lojalnościowego?
Awatar użytkownika
By pawel_aa
#1720081
Jeśli chodzi o wystrój sklepów, to byłem dziś w stacjonarnym punkcie najlepszego sklepu w galaktyce i z zewnątrz nie widać co to za sklep bo cały szyld został profesjonalnie owinięty czarną folią stretch :mrgreen:
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.