EPF
Masz problem techniczny lub odkryłeś ciekawe rozwiązania? Podziel się z innymi!
By srocz
#1756356
Witam,
Z góry przepraszam jeśli mój problem wydawać się będzie totalną pierdołą, ale jestem laikiem z krwi i kości. Moją przygodę z e-paleniem rozpoczęłam od razu po świętach, gdy z okazji gwiazdki postanowiłam sprawić sobie spóźniony prezent w postaci e-papierosa celem rzucenia palenia. Moja wewnętrzna Sroka wybrała właśnie volish cherry ze względu na design, tym bardziej, że sprzedawca bardzo go polecał. Przez awarię uszczelki, tydzień temu zmieniłam volimizer z fabrycznie dołączonego w zestawie na volish v3. No i tu się zaczynają schody: po tygodniu wata w grzałce jest prawie czarna. Nie czuje smaku spalenizny choć przyznam, chmurka drapie trochę w gardło, a liquid (liqueen) zamiast smakiem arbuza, jak na początku, trąci posmakiem ryby :zakrecony Dodatkowo, po kilkunastu zaciągnięciach po zdjęciu ustnika widać, że zbiera się pod nim ciemnobrązowo zabarwiony liquid. Co z tym zrobić? Zmienić grzałkę, watę? A jeśli watę to jak, jaką? Nigdy tego nie robiłam i szczerze- nie mam pojęcia z czym to się je. Z góry dziękuję za każdą konstruktywną radę dla nowicjuszki :wink:
Awatar użytkownika
By miron52
#1756375
Ten typ tak ma. Jak grzałka wytrzyma tydzień to już sukces. Koszt jednej grzałki na tydzień i tak jest niższy niż analogów. Zmień grzałkę i oszczędzaj na dobry sprzęt. I omijaj sklepy ESW, bo tam słono przepłacisz za starocie.
By srocz
#1757504
Dziękuję za odpowiedź. Zauważyłam właśnie, że te całe galeriane wysepki typu ESW raczej nie mają nic wspólnego z profesjonalizmem. Kupując swój sprzęt usłyszałam, że kwestia wymiany grzałki to zwykle jakiś miesiąc, a może i dłużej jeśli nie będę vapować zbyt dużo i tego też się trzymałam dopóki nie zasięgnęłam trochę wiedzy m.in. z forów takich jak to. Praktycznie każdy zakup wieńczy u nich test "sama/sam używam i jestem zadowolona/y" czyli typowa zagrywka. Skorzystałam ostatnio z usług małego, niesieciowego sklepiku myśląc, że podejście do klienta będzie tam inne niż w sieciowych wysepkach, ale tam wciśnięto mi volimizer aspire, który nie posiadał oryginalnego opakowania i niestety niemiłosiernie trącił chińszczyzną co całkowicie zabijało smak liquidu, a w żaden sposób, ilekroć próbowałam go wyczyścić zapachu tego nie udało się wytępić, a dodatkowo grzałka przeciekała, strzelała liquidem przy zaciągnięciu przez co zdała sie być bezużyteczna. Z podkulonym ogonem wróciłam na wysepkę gdzie wciśnięto mi volimizer volish, którego sprzedawczyni "sama używa i gorąco poleca". Jako, że jestem jedynie studentką bez stałego źródła dochodu, może ktoś polecić mi jakiś dobry jak na studencką kieszeń sprzęt, bądź też, do momentu w którym na niego odłożę jakiś volimizer do mojego volisha, który jakościowo będzie zadowalał? :wink:

Hej, leżał epet w plecaku i gdy wracam po godzinie[…]

nie chcę się włączyć

kupiłam oxva slim xpro w grudniu, nagle dzisiaj ni[…]

Około dwa tygodnie temu zrobiłem dwa liquidy z aro[…]

Baza nikotynowa

Siema. Tak jak w temacie. Poszukuję jakiegoś skle[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.