- 14 kwie 2013, 07:26
#730409
Dziwny to dział, raczej powinien być pod tytułem "Dziękuję, nie palę... wapuję"
Jestem nowicjuszem ep, zaledwie 22 dni użytkowania. Chcąc zerwać definitywnie z nałogiem palenia, zdecydowałem się na taką formę rzucania - czyli e-papieros. Zainwestowałem w sprzęt, później dobór odpowiedniego smaku, niby ok, ale... Mimo gwałtownego zniżania poziomu nikotyny (doszedłem do 6) to ciągle mam odczucie złego wyboru. Dlaczego? Zaczyna mi się podobać chmurzenie, być może bardziej uzależniać od analogów. Mam za sobą 30 lat palenia, kilka bezskutecznych "pożegnań" z papierosem i wiem jak trudno jest zmienić przyzwyczajenia, nawyki, bo tak naprawdę to chyba nie do końca o tą nikotynę chodzi.
Patrząc na liczniki niektórych (a może większości) tu przebywających, jestem przerażony - z nałogu w nałóg, nie wiem czy lepszy, czy gorszy - nałóg to nałóg. Dlatego dzisiaj postanowiłem powiedzieć STOP, nie tylko analogom, ale wszystkim formom uzależnienia. Od jutra 0mg i sukcesywna zmniejszanie pociągania ep.
Po co o tym piszę? Nie wiem, może, żeby pisemnie utrwalić postanowienie, a może (raczej na pewno), żeby otrzymać z Waszej strony odrobinę wsparcia i pomocy...
Pozdrawiam
Jestem nowicjuszem ep, zaledwie 22 dni użytkowania. Chcąc zerwać definitywnie z nałogiem palenia, zdecydowałem się na taką formę rzucania - czyli e-papieros. Zainwestowałem w sprzęt, później dobór odpowiedniego smaku, niby ok, ale... Mimo gwałtownego zniżania poziomu nikotyny (doszedłem do 6) to ciągle mam odczucie złego wyboru. Dlaczego? Zaczyna mi się podobać chmurzenie, być może bardziej uzależniać od analogów. Mam za sobą 30 lat palenia, kilka bezskutecznych "pożegnań" z papierosem i wiem jak trudno jest zmienić przyzwyczajenia, nawyki, bo tak naprawdę to chyba nie do końca o tą nikotynę chodzi.
Patrząc na liczniki niektórych (a może większości) tu przebywających, jestem przerażony - z nałogu w nałóg, nie wiem czy lepszy, czy gorszy - nałóg to nałóg. Dlatego dzisiaj postanowiłem powiedzieć STOP, nie tylko analogom, ale wszystkim formom uzależnienia. Od jutra 0mg i sukcesywna zmniejszanie pociągania ep.
Po co o tym piszę? Nie wiem, może, żeby pisemnie utrwalić postanowienie, a może (raczej na pewno), żeby otrzymać z Waszej strony odrobinę wsparcia i pomocy...
Pozdrawiam