E-papierosy-forum.pl

Hej! Papierosy paliłam 10lat więc i prób rzucania tego nałogu było wiele. Raz udało mi się rzucić z desmoxanem na 7 miesiący, niestety chęć zapalenia tego "ostatniego" była silniejsza i przegrałam w dodatku wlączało mi się takie głupie myślenie - " nic się nie stanie jak zapalisz 1/2, nie palilaś 7 miesięcy więc nic się nie stanie jak pozwolisz sobie na chwilę słabości". Niestety ta słabość była ze mną przez kolejne 2 lata - wróciłam do nałogu i paliłam jeszcze więcej. Pomyślałam, że rzucę ale muszę mieć coś, żeby zająć myśli i nie myśleć o fajkach. Koleżanka miała wtedy jakiegos małego epapierosa (chyba ego z tego co pamiętam), pomyślałam, że to nie głupie. Kupiłam swojego pierwszego epapierosa za niewielkie pieniądze, teraz wiem, że nie było to najlepsze rozwiązanie, ALE ograniczylam papierosy! Z dnia na dzień paliłam coraz mniej analogowych. W koncu po pół roku udało mi się przeżyć dzień bez fajki. Niestety, co za tym idzie coraz więcej ePaliłam. Przez rok wymieniam już 2 ePapierosy. Liquidy zmieniłam z 6 na 12. No i coraz częściej wraca chęc zapalenia zwykłego papierosa... Jak z tym walczyć...?


Dodam jeszcze, że w domu rodzinnym palili u mnie wszyscy ( łącznie 6 osób) więc nie łatwo było rzucić i pewnie gdybym dalej mieszkała z rodzinką, to szybko i po raz kolejny wróciłabym do papierosów.