Strona 1 z 1
Wzloty i upadki
Post:15 lut 2017, 13:22
autor: Herrwolf
Witajcie po przerwie.
Latem zeszłego zacząłem hybrydować, w końcu od jesieni tylko analożyć. Na początku usprawiedliwiałem się, że to tylko tymczasowo, że zaraz wrócę do e-p.
Po drodze zgubiłem e-vica z TGTII, stłukłem tubkę od Griffina 25, Zepsuła się ładowarka na 8 paluchów i padł drugi evic. Lenistwo dokończyło dzieła.
Wystarczyło kilka m-cy i czuję się fatalnie. Wszystkie zdrowotne dolegliwości (kaszel, kondycja, itp.), nie wspominając o smrodzie, ryją moje jestestwo.
Już tak dłużej nie mogę, tym bardziej, że widzę kontrast po prawie roku bez analogów wcześniej.
Chcę, muszę wrócić do wapowania. Mam nadzieję, że się uda i obiecuję pomęczyć Was trochę w związku ze swoimi lukami i zaległościami w temacie.
Spróbuję zacząć wapować już dziś. Właśnie znalazłem w pracy zalany 5 m-cy temu Lemo Drop i zacząłem 15 min. temu.
Stąd wizyta na forum i ten wiekopomny post.
Pozdrawiam wszystkich.
Re: Wzloty i upadki
Post:15 lut 2017, 13:26
autor: Gabriel
Powrót syna marnotrawnego. Witaj ponownie i oby się Tobie teraz udało na zawsze przejść na jaśniejszą stronę.
Re: Wzloty i upadki
Post:15 lut 2017, 13:30
autor: d1roman
No i... . Mamy Cię pochwalić że wróciłeś, przytulić, pogłaskać?
Czy powoli chcesz nas przygotować na kolejne tematy- "Co kupić?", "Jaka góra?".
Re: Wzloty i upadki
Post:15 lut 2017, 14:10
autor: Herrwolf
Macie bardzo się ucieszyć
a nie tulić i głaskać.
Taki to post automotywujący i datujący powrót (mam nadzieję, że trwały). Poza tym forum to jedyne miejsce, gdzie mogę o temacie w ogóle popisać.
Nikt ze znajomych nie wapuje. Rodzina i pozostali upatrują w tym najgorsze zło i zasłyszaną w radio pewną rychłą śmierć.
Co do "gór" i "dołów", to na początku były faktycznie pierwsze cisnące się pytania, ale ten etap już nie wróci.
Pewnie o coś popytam, typu TC na knathalu. Co nowego w escribe. Więcej poczytam.
PS. Layout forum się fajnie zmienił od ostatniego razu.
Re: Wzloty i upadki
Post:15 lut 2017, 14:14
autor: Krasnal45
TC i Kanthal. raczej jednej pary nigdy nie stworzą
Re: Wzloty i upadki
Post:15 lut 2017, 14:19
autor: Herrwolf
Cześć Krasnal,
Jak to nie? Mój pierwszy w życiu sztachy to był liquid różany w zephyrusie z grzałką kanthal na TC Ni
.
To było baaaardzo mocne, ale ktoś litościwy z forum mnie uświadomił, czemu tak dusi.
Re: Wzloty i upadki
Post:15 lut 2017, 14:19
autor: Gabriel
Herrwolf pisze:Cześć Krasnal,
Jak to nie? Mój pierwszy w życiu sztachy to był liquid różany w zephyrusie z grzałką kanthal na TC Ni .
To było baaaardzo mocne, ale ktoś litościwy z forum mnie uświadomił, czemu tak dusi.
Co to za głupoty
Re: Wzloty i upadki
Post:15 lut 2017, 14:22
autor: Krasnal45
@Gabriel To nie głupoty. To pierwsze doświadczenia kolegi
Re: Wzloty i upadki
Post:15 lut 2017, 14:31
autor: d1roman
Wcale bym się nie zdziwił gdyby się okazało, że ten "powrót" to kolejny słomiany zapał.
Re: Wzloty i upadki
Post:15 lut 2017, 14:40
autor: Herrwolf
Pierwszy zapał starczył chyba na na rok. Jeśli ten ma być równie słomiany, to warto spróbować
"E-palę już 1 godz. 40 min."
Chyba liquid nieco zwietrzał przez te 5m-cy. w parowniku.
Re: Wzloty i upadki
Post:15 lut 2017, 14:52
autor: d1roman
Herrwolf pisze:"E-palę już 1 godz. 40 min."
Niezły wynik
...zakładaj nowy temat.
Re: Wzloty i upadki
Post:15 lut 2017, 15:59
autor: aiji
Miał się chłop odwagę przyznać, to nie ujeżdżać Go jak łysą kobyłę , tylko przez kolano i łomot, a później ostatnie ostrzeżenie...
.
Re: Wzloty i upadki
Post:15 lut 2017, 17:42
autor: szperaczz
5 miesięcy liquid w parowniku i Ty to chmurzysz
Masakra jakaś
在屏幕上用手指
Re: Wzloty i upadki
Post:15 lut 2017, 20:18
autor: e_sat
Re: Wzloty i upadki
Post:15 lut 2017, 20:21
autor: szperaczz
Tego chyba nikt na 100% nie określi. Ale jednak co innego szczelna butla a co innego atomizer.
在屏幕上用手指
Re: Wzloty i upadki
Post:15 lut 2017, 20:26
autor: e_sat
Przecież naszą wielką dumą są szczelne atomizery ( każdy pisze o tym jak żadna kropla LQ nie umknęła im z atomizera
)
Re: Wzloty i upadki
Post:15 lut 2017, 20:37
autor: miblah
e_sat pisze:A no właśnie.... Jak długo może spoczywać likłid w atomku, którego nie używamy [...]
Nie wiem, ale wylałem dzisiaj 100ml samogonu nieruszanego pół roku, a zamkniętego szczelnie, bo dawał szmatą
Re: Wzloty i upadki
Post:15 lut 2017, 20:39
autor: e_sat
Coś sknociłeś przy tworzeniu tego samogonu
Współczuję - same straty
Re: Wzloty i upadki
Post:15 lut 2017, 20:59
autor: Herrwolf
Wygłodniały, przy pomocy wykałaczki i nożyc wielkości przedramienia zmieniłem pampersa w Lemo drop. Aqua Oriental. Jest lepiej niż na zestarzałym Bobasie. Czuję się napalony - petami tak nie mogłem, szedł jeden szlug za drugim.. Czy tam drugi za pierwszym.
Re: Wzloty i upadki
Post:15 lut 2017, 21:07
autor: .kokakola
Re: Wzloty i upadki
Post:15 lut 2017, 21:11
autor: miblah
e_sat pisze:Coś sknociłeś przy tworzeniu tego samogonu
Niewątpliwie... coś poszło nie tak ... =]
e_sat pisze:Współczuję - same straty
Nie cierpiałem mocno, ale skoro to wątek "wsparcia", to dziękuję za jego udzielenie...
Re: Wzloty i upadki
Post:16 lut 2017, 07:38
autor: e_sat
Re: Wzloty i upadki
Post:16 lut 2017, 08:22
autor: szperaczz
Szczelny? Przecież wata i grzałka ma dostęp powietrza.
Zresztą i sam baniak nie jest w 100% szczelny bo i tam powietrze się dostaje.
在屏幕上用手指
Re: Wzloty i upadki
Post:20 lut 2017, 12:32
autor: Herrwolf
Jestem kilka dni po nawróceniu i jest bardzo bardzo ok.
Jeszcze odkaszluję z rana.
To niesamowite, jak porzucenie papierosów szybko skutkuje odmuleniem. Nie jestem już ciągle taki zmęczony.
Oczywiście wiedziony motywacją zakupiłem VTWO w miejsce utraconych e-viców i bydlęcego kajtka na fatsnowwolfa.
Re: Wzloty i upadki
Post:20 lut 2017, 12:36
autor: marki51
Herrwolf pisze:Jestem kilka dni po nawróceniu i jest bardzo bardzo ok.
Jeszcze odkaszluję z rana.
To niesamowite, jak porzucenie papierosów szybko skutkuje odmuleniem. Nie jestem już ciągle taki zmęczony.
Oczywiście wiedziony motywacją zakupiłem VTWO w miejsce utraconych e-viców i bydlęcego kajtka na fatsnowwolfa.
Tak trzymaj, bardzo dobry kierunek
Re: Wzloty i upadki
Post:27 lut 2017, 13:19
autor: Herrwolf
Namówiłem Ojca palącego chyba z 50 lat analogi do wapowania
Od soboty chmurzy na moim evicTWo z LemoDrop na zmianę z Kayfunem Lite plus samogon Aqua Oriental 12 mg i twierdzi, że bardzo mocne, aż dusi xDDDD.
Co mnie dziwi, to że przez ten czas wziął tylko 550 zaciągnięć i zużył 1ml liquidu!
Kiedyś brał na próbę chmurki, ale inne smaki mu nie odpowiadały.
Mama potwierdza, że nie popala analogów.
Re: Wzloty i upadki
Post:27 lut 2017, 13:22
autor: Gabriel
No to super. Tak trzymaj ( Ty i oczywiście Twój ojciec )
Re: Wzloty i upadki
Post:07 kwie 2017, 09:25
autor: AbelardIzka
Każdemu upadki się zdarzają, w końcu jesteśmy tylko ludźmi. Najważniejsze jest jednak to, że powstajemy i dalej próbujemy.
Re: Wzloty i upadki
Post:07 kwie 2017, 18:05
autor: gourmet
Gratulacje za powrót. Teraz będzie łatwiej, już wiesz jak to jest przejść z jednej strony na drugą i odwrotnie. Lemo to niezły parownik. Postaraj się zmniejszyć straty w sprzęcie.
Re: Wzloty i upadki
Post:08 kwie 2017, 05:30
autor: Herrwolf
Dziękuję. Jest rewelacyjnie. W pierwszym tygodniu spaliłem 2 analogi. Ostatnio pół i już nie podszedł. Co do strat w sprzęcie, dokupiłem 4 zasilania, 7 parowników (dzielę się na zmianę z ojcem, który też już 1,5 m-ca nie tyka tytoniu). Nie umie jeszcze sam robić setupów, także mam więcej obowiązków, ale też sojusznika i wychowanka
Re: Wzloty i upadki
Post:10 kwie 2018, 08:26
autor: Herrwolf
Tak więc trzymam się bez tytoniu. Spróbowałem kilka razy, nie smakują analogi wcale. Odkąd mam Merlina, to tylko podpis z parownikami przypomina mi ile tego nazbierałem. Jest bardzo nieźle, choć lenistwo w mieszaniu samogonów doskwiera. Pozdrawiam wszystkich
Re: Wzloty i upadki
Post:09 sie 2018, 07:06
autor: ctx2
To się pochwalę ponad 3 miesiące na 0mg bazie przy czym 2 tyg już bez aromatu, byle coś zaciągnąć.
Kieliszek słodkiego wina przy święcie pozamiatał moją skromną głowę, z racji tego że nie miałem epeta przy sobie kupiłem sobie paczkę papierosów dla jednego fajura.
Efekt łatwo było przewidzieć miesiąc na analogach później liquidy z mocą ok 6mg teraz na poziomie ok 2mg
Psychiczne uzależnienie to paskudna rzecz.