Strona 1 z 1

Ego w - czyszczenie

Post:13 lip 2012, 09:18
autor: nv-
Witam wszystkich forumowiczow.
Dostalem miesiac temu w prezencie epka. Jest to moj pierwszy i poki co szalenie mi sie spodobal.
Teraz pytanie, jakie i w jaki sposob powinienem przeprowadzic zabiegi konserwacyjne? Co jaki czas trzeba je ponawiac?
Moze doradzicie jakies modyfikacje, lub cokolwiek aby wycisnac z epka ile sie da?
Dziekuje bardzo za odpowiedzi.

Wysyłane z mojego HTC Vision za pomocą Tapatalk 2

Re: Ego w - czyszczenie

Post:13 lip 2012, 09:47
autor: stacho
Poczytaj O kartomizerach dla początkujący
link w moim podpisie

Re: Ego w - czyszczenie

Post:13 lip 2012, 09:55
autor: Thaniell





Re: Ego w - czyszczenie

Post:13 lip 2012, 09:55
autor: Skinner

Re: Ego w - czyszczenie

Post:13 lip 2012, 09:57
autor: miron52
nv- pisze:Witam wszystkich forumowiczow.
Dostalem miesiac temu w prezencie epka. Jest to moj pierwszy i poki co szalenie mi sie spodobal.
Teraz pytanie, jakie i w jaki sposob powinienem przeprowadzic zabiegi konserwacyjne? Co jaki czas trzeba je ponawiac?
Moze doradzicie jakies modyfikacje, lub cokolwiek aby wycisnac z epka ile sie da?
Dziekuje bardzo za odpowiedzi.

Wysyłane z mojego HTC Vision za pomocą Tapatalk 2


No nie wiem, czym dysponujesz, ale na początek spróbuj imadłem

Re: Ego w - czyszczenie

Post:15 lip 2012, 20:26
autor: Zielaq
nie baw sie w czyszczenie giantow tylko zainwestuj w cristal 2 lub cos podobnego mniej zabawy z czyszczeniem i mniej problemow. Ja tez pale od niedawna i tez mam ego w dokupilem c2 i jestem zadowolony jak na poczatek bardzo wiec tez polecam takie rozwiazanie

Re: Ego w - czyszczenie

Post:28 gru 2012, 11:49
autor: WulfgarVal
Zasada czyszczenia "sznurkowców" jest banalnie prosta i z pewnością nikomu nie stworzy problemów. Bierzesz chusteczki, rozbierasz atomizer, osuszasz chusteczką, części wrzucasz do kieliszka z wódką (po za sondą od grzałki, ją tylko się zanurza i delikatnie wyciera), jak trochę się pomoczy to wyciskasz alkohol, w chusteczkę wkładasz i niech schnie. Może ten sposób nie jest za mądry, bo sznurki dostają w tyłek, ale przynajmniej bobra nie złapiesz