Strona 1 z 1

Mój pierwszy samogon nieprzyjemnie piecze w gardło.

Post:15 sty 2020, 15:37
autor: napole00n
Witam. A więc, akcyza tuż tuż, więc zdecydowałem się na zamówienie gliceryny farmaceutycznej i glikolu propylenowego. Pierwsza buteleczka na próbę: 50/50, moc 3mg (shot nikotynowy od ArtVap, może ma znaczenie), aromat aloes od ArtVap 5%. Po jednym dniu z ciekawości zalałem, smak był świetny i byłem zadowolony, ale po wypaleniu 5ml, zaczęlo mnie okropnie piec gardło przy wapowaniu. Rano nie mogłem przełknąć śliny, leczyłem się antybiotykiem z poprzedniej choroby, tabletkami na ból gardła i przeszlo po trzech dniach. Zalałem samogon, który leżakuje już jakiś czas i znów wystąpiło to pieczenie. Spróbowałem samej bazy bez aromatu, dodając uprzednio gliceryny, wiec 70/30, moc z 2,5mg. Dalej piekło, ale nieco mniej. Chciałbym zauważyć, że wcześniej premixy wapowałem 3/6mg, więc to nie wina za dużej dawki nikotyny. Atomizer to Zeus X. Glikol 99,8%, gliceryna 99,5%.

Re: Mój pierwszy samogon nieprzyjemnie piecze w gardło.

Post:15 sty 2020, 16:11
autor: mattoid1973
Pomijając, że zapomniało Ci się przywitać, że akcyza nic nie znaczy w przypadku glikolu i gliceryny oraz parę innych detali, to powiem Ci, że "leczenie"tego antybiotykiem, to był genialny pomysł. Warto go stosować częściej.

Re: Mój pierwszy samogon nieprzyjemnie piecze w gardło.

Post:15 sty 2020, 16:17
autor: napole00n
mattoid1973 pisze:Pomijając, że zapomniało Ci się przywitać, że akcyza nic nie znaczy w przypadku glikolu i gliceryny oraz parę innych detali, to powiem Ci, że "leczenie"tego antybiotykiem, to był genialny pomysł. Warto go stosować częściej.


Przrpraszam, już poprawiam. Dopadła mnie raczej angina, wiec zażyłem antybiotyk. A coś apropo tego pieczenia?;)

Re: Mój pierwszy samogon nieprzyjemnie piecze w gardło.

Post:16 sty 2020, 10:47
autor: Krasnal45
To może wylecz najpierw tę anginę, a potem pogadamy dalej...