E-papierosy-forum.pl

Witam ktoś posiada jakieś opinie na temat premixów tej firmy?
dziś zamówiłem - Hawaiian Pog
czekam na wasze doświadczenia z tymi premixami.

pozdrawiam

Dojechał...
Po prostu bajka!
Nic lepszego jeszcze nie paliłem, zmieszałem z 10ml bazy 12mg..
Całość w fajnej sklanej buteleczce z pipetką w środku, smak jest zajedwabisty!
Palone na Wismecu RX200 z TFV8 Big Baby beast, grzałka 0.2ohm

Mimo ceny, polecam!

Go nanas - dojrzały upieczony banan w kremowej otoczce. Słodkie i konkretne. Specyficzny posmak który bardzo mi odpowiada. Ci którzy używali Go Bears Al Carpone nie będą zawiedzieni bo występuje podobny właśnie tam. Dla poszukiwaczy dojrzałego, podsmażonego banana ideał. Ta kremowa nuta wybitnie udana. Gładka, miękka i okrągła. Mocno aromatyczny. Dla mnie spokojnie na stałe ale konkretność może przytłaczać.

Naked Unicorn - na opakowaniu truskawka i krem/ śmietanka. Mało tej truskawki chociaż pewna kwaskowatość wyczuwalna. Kremowa nuta jak w Go nanas. Smakowita. Całość bardzo ok ale dla mnie za delikatna. Z przyjemnością zużyje ale pewnie więcej nie kupię bo wszystkie pieniądze wydam ma banana;)

Berry Lush - i znowu ten sam fajny krem i truskawka. Dodatkowo dochodzi ananas. I tu pojawia się pytanie; czy ananas pasuje do takich mlecznych wykończeń? Dla mnie nie bardzo. Jest ok ale połączenie nie trafiło w mój gust. Może gdyby było więcej tego owocowego elementu i tylko nutka kremu byłoby lepiej.

Wszystkie trzy są z serii cream. Na pewno spróbuję jeszcze tego ostatniego Azul Berries bo maliny i borówka że śmietaną to fajny mix

Jak była promocja to zaopatrzyłem się w 'Go Nanas', a 'Hawaiian Pog' niestety nie było na stanie w najpopularniejszym sklepie.
Moje wrażenia były skrajne, zależnie od parownika; na pewno jest to pieczony, ciasteczkowy banan, na pewno bardzo mocno kremowy i przytłaczający całym sobą. Na Blitzenie dawałem radę odparować baniak i miałem dosyć na długi czas, na Serpencie Mini wcale go nie chciałem wapować, a na Themisie obrobiłem pół buteleczki w ciągu 2 dni .
'Al Carpone' od Go Bears jest bardzo podobny, ale według mnie jest jednocześnie mniej intensywny niż 'Go Nanas' .

U mnie prawie wykopcone dwa, dokładnie Lava Flow, a teraz trochę męczę Very Cool. Lave polecam, fajny smaczek, połączenie truskawki, ananasa i kokosa, dominuje truskawka, a na końcu ananas i lekka nuta kokosa. Natomiast very cool wydaję mi się być trochę taki "nijaki" coś tam jest, trochę mięty ale w mojej ocenie ni to borówka, poziomka czy malina takie 5/10, a Lave polecam ;P