Strona 1 z 17

Taifun GT clone

Post:04 lis 2013, 19:53
autor: Thaniell
Dla zainteresowanych, w państwie oryginału pojawił się pierwszy podrób :mrgreen:

Re: Taifun GT clone

Post:04 lis 2013, 19:56
autor: Julia
Tornado:) Widziałam!

Re: Taifun GT clone

Post:04 lis 2013, 19:58
autor: Qński
Thaniell pisze:Dla zainteresowanych, w państwie oryginału pojawił się pierwszy podrób :mrgreen:


Ale nie wysyłają do polszy...

Re: Taifun GT clone

Post:04 lis 2013, 20:01
autor: Thaniell
Wszystko się da załatwić ;) Poza tym, lada chwila będzie na Vapor-Freak.

Re: Taifun GT clone

Post:04 lis 2013, 20:02
autor: berto
Thaniell pisze:Dla zainteresowanych, w państwie oryginału pojawił się pierwszy podrób :mrgreen:


Tyle że to raczej 1:1 nie jest. ;)

pierwsza fotka wygląda na oryginał




druga



Re: Taifun GT clone

Post:04 lis 2013, 20:02
autor: Qński
@ Thaniell
To ja poczekam aż będą na FT za 20-30$ :mrgreen:

Re: Taifun GT clone

Post:04 lis 2013, 20:04
autor: Thaniell
:lol: Można i tak *GOOD*

Re: Taifun GT clone

Post:04 lis 2013, 20:04
autor: kowjack
Witam.

@ Qński moze wystrczay email do sprzedawcy , moze byc tez taka sytuacja ze jeszcze niczego do polski nie wysylali i nie maja podlinkowane PL .

I co to za kolon jak nawet napisow nie ma :mrgreen: Na alibabie tez widzialem

Pozdrawiam

Re: Taifun GT clone

Post:04 lis 2013, 20:06
autor: Thaniell
Z opisu na sklepie wynika, że wysyłają do UE, więc....

Re: Taifun GT clone

Post:04 lis 2013, 20:06
autor: berto
Qński pisze:@ Thaniell
To ja poczekam aż będą na FT za 20-30$ :mrgreen:


A potem poczekasz jeszcze z rok na paczkę. :mrgreen:

Re: Taifun GT clone

Post:14 lis 2013, 14:14
autor: MagikP3
już jest na *FT* za 20$

Re: Taifun GT clone

Post:17 lis 2013, 15:23
autor: Thaniell

Re: Taifun GT clone

Post:17 lis 2013, 15:48
autor: vokalek
Ciekawe czy wszystkie maja ten sam serial

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Re: Taifun GT clone

Post:17 lis 2013, 16:08
autor: Thaniell
Nie podejrzewam, aby tak było.

Re: Taifun GT clone

Post:17 lis 2013, 20:02
autor: Mazee
Ciekawe od jakiego to producenta... ??? ktoś coś wie?

Re: Taifun GT clone

Post:18 lis 2013, 11:04
autor: kowjack
Witam.

@Robert Pila znajda sie inne argumenty , jestem tego pewien :mrgreen:

Pozdrawiam

Re: Taifun GT clone

Post:18 lis 2013, 11:13
autor: Thaniell
Może i się znajdzie, tylko weźcie pod uwagę, że to nie jest klon 1:1

Re: Odp: Taifun GT clone

Post:27 lis 2013, 16:31
autor: E-JACK
Dzięki uprzejmości jednego z moich przyjaciół z USA mogę zaprezentować wnętrzności podrobionego Taifuna.
A więc, aby zaoszczędzić i zapewne z braku odpowiedniego sprzętu do wykonania precyzyjnych cięć wlotu powietrza w wewnętrznej tulei, która w oryginale jest ze stali nierdzewnej, użyto mosiądzu a następnie go pochromowano. Na dnie ułożono pełno uszczelek, których w oryginale nie ma - jest tylko jedna silikonowa uszczelka. Jeszcze jedna uwaga. Całkowite wykręcenie śrubki pin + spowoduje, że wszystkie te wewnętrzne części przemieszczą się i ponowne ich ułożenie oraz wkręcenie śrubki może być bardzo utrudnione.

Foty:

Obrazek

Obrazek

Re: Taifun GT clone

Post:02 gru 2013, 22:31
autor: Ron
Witam

No i dzisiaj doszedł klon z FT.

Pierwsze wrażenie ... ale wielkie to bydle. :lol:
Nie miałem nigdy w rękach oryginału TGT dlatego też trudno będzie mi się do niego odnieść.
Kupiłem klona z czystej ciekawości bo mam na czym palić :) i właściwie nie potrzebuję nic lepszego niż to czego obecnie używam.

Wykonanie całkiem przyzwoite. Z zewnątrz wygląda naprawdę dobrze. Wszystko się skręca i wygląda solidnie.
Dokucza mi mały przepływ powietrza. Jestem przyzwyczajony to dużego przeciągu.
Rurki regulacyjnej przepływ powietrza oraz rurek + i - nie udało mi sie wyjąć.
Liczę na to że można to w klonie zrobić, ale nie chciałem siłować się z nowym sprzętem. :)
Tuleja komory spalania (ta z grawerem Taifun) moim zdaniem "chodzi" zbyt luźno. łatwo w ten sposób zepsuć setup przy skręcaniu całości.
Na zdjęciu E-JACKA widać rozmontowaną bazę paronika. Czy to można rozkręcić? Jest tam gwint ? (Czy też była to jednorazowa sekcja) :) Przyznam że trochę się bałem użyć przemocy, a po dobroci nie dało rady.

Jeden podstawowy bubel w tym klonie to komin, który do górnego capa nie jest wkręcany lecz jest na wcisk *BOJE SIE*
Tak więc gdy rozkręcam atomek do napełniania nigdy nie wiem w którym miejscu popuści. :lol: Przy grzałce czy też przy górnym capie. W tym miejscu tragedia bo od razu mamy liquid na stole lub na kolanach.
Na pewno da się to jakoś połączyć na stałe, ale na razie dałem spokój.

Atomek pali fajnie, dobrze oddaje smak ale w porównaniu do mojego wzorca jakim jest Kayfun Lite przegrywa.
Za mały przepływ powietrza, nieciekawy sposób napełniania, za dużo przypadkowości przy setupie, no i te gabaryty.
Niby wydane tylko 65 złotych ale co z tego jak i tak sięgać będę po KL :)....... i Tridenta.

To tak na gorąco. Zobaczymy po kilku dniach użytkowania.

Re: Odp: Taifun GT clone

Post:03 gru 2013, 13:26
autor: MagikP3
Jak mozesz wstawi fotki i jak się Ci znudzi nie wystawiaj go na bazar bo będziesz pozwany jeszcze

Wysyłane z mojego HTC Wildfire za pomocą Tapatalk 2

Re: Taifun GT clone

Post:03 gru 2013, 19:25
autor: Michaj
Ron pisze:Jeden podstawowy bubel w tym klonie to komin, który do górnego capa nie jest wkręcany lecz jest na wcisk *BOJE SIE*


a jak jest w oryginale?

Re: Taifun GT clone

Post:03 gru 2013, 19:55
autor: adamk9
Ron pisze:Atomek pali fajnie, dobrze oddaje smak ale w porównaniu do mojego wzorca jakim jest Kayfun Lite przegrywa.
Za mały przepływ powietrza, nieciekawy sposób napełniania, za dużo przypadkowości przy setupie, no i te gabaryty.
Niby wydane tylko 65 złotych ale co z tego jak i tak sięgać będę po KL :)....... i Tridenta.



Nie miałem GT w rękach klona również. Oglądałem filmiki z setupami oraz śledziłem temat na forum. Mimo to tu się z Tobą jak najbardziej zgadzam. Lite jest mniejszy i takiego mogę tolerować. Poza tym mam odczucie, że K Lite jest mniej skomplikowany a co za tym idzie bardziej przewidywalny.

Re: Taifun GT clone

Post:03 gru 2013, 20:37
autor: kowjack
Witam.

adamk9 pisze:...........Poza tym mam odczucie, że K Lite jest mniej skomplikowany a co za tym idzie bardziej przewidywalny.



Bledne wnioski kolego wysunałes , jesli mialbym powiedziec gdzie sie robi latwiej grzalke czy do kayfuna czy do TGT to nie jestem wstanie wskazac :-( . Robi sie inaczej i na inne rzeczy trzeba zawocic uwage , ale gdzie latwiej :? :-)


Pozdrawiam

Re: Taifun GT clone

Post:03 gru 2013, 20:40
autor: Squel
Michaj pisze:
Ron pisze:Jeden podstawowy bubel w tym klonie to komin, który do górnego capa nie jest wkręcany lecz jest na wcisk *BOJE SIE*


a jak jest w oryginale?


W oryginale komin jest połączony na stałe z górnym capem.

Re: Taifun GT clone

Post:04 gru 2013, 16:35
autor: adamk9
kowjack pisze:Witam.

adamk9 pisze:...........Poza tym mam odczucie, że K Lite jest mniej skomplikowany a co za tym idzie bardziej przewidywalny.



Bledne wnioski kolego wysunałes , jesli mialbym powiedziec gdzie sie robi latwiej grzalke czy do kayfuna czy do TGT to nie jestem wstanie wskazac :-( . Robi sie inaczej i na inne rzeczy trzeba zawocic uwage , ale gdzie latwiej :? :-)


Pozdrawiam


Nie mogę się nie zgodzić, ponieważ to były tylko moje domysły na podstawie filmików i tematu na forum. Nie mam jednak TGT i mogę się mylić :-)

Również pozdrawiam

Re: Taifun GT clone

Post:08 gru 2013, 12:44
autor: Thaniell
laguna pisze:dziwne, że o tym nie informuje ktoś inny




Znaczy kto ? przecież to klon :mrgreen:

Re: Taifun GT clone

Post:08 gru 2013, 12:51
autor: lpwk
Thaniell pisze:
laguna pisze:dziwne, że o tym nie informuje ktoś inny




Znaczy kto ? przecież to klon :mrgreen:


Ups :!: jeśli to klon, to za darmo nie chcę, w innym wątku już o tym pisałem.
Chyba, że niemiecki i materiał z najwyższej półki, super stal, chirurgiczna…

Nie znam się na materiałoznawstwie.

Re: Taifun GT Hybrid

Post:08 gru 2013, 13:06
autor: laguna
Thaniell - -ups - nie pomyślałem, że to może być klon *BOJE SIE* - ponieważ
nie wiem dlaczego od wpisu robcie2 tytuł zmienił się z "Taifun GT clone" na "Taifun GT Hybrid" :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:

Re: Taifun GT clone

Post:16 gru 2013, 20:33
autor: Michaj
Obrazek
Obrazek

takie coś dostałem ;)

Re: Taifun GT clone

Post:16 gru 2013, 22:28
autor: laguna
ja też dostałem - wygląda jak za te pieniądze dobrze, jeszcze mi się nie chciało próbować bo mam 2 ori :)

Re: Taifun GT clone

Post:17 gru 2013, 16:46
autor: Michaj
Dzis mój pierwszy setup na meshu. Aż wgniotło mnie w fotel. Cudo po prostu. Smaczek jakiegokolwiek na sznurku nie osiągnąłem. Moc płynu 9 mg, a miałem wrażenie jakbym palił 24. No coś cudnego po prostu.

Re: Taifun GT clone

Post:18 gru 2013, 20:26
autor: WojtaZ
Dodarł do mnie klon, trochę się różni od oryginału ale różnice nie wpływają na efekt. Ukręciłem to samo co niegdyś w oryginale i pali równie dobrze. Za tą cenę poleciłbym każdemu. W moim egzemplarzu po skręceniu widać jak kończy się komora w której znajduję się grzałka, w oryginale nie przypominam sobie tego (nie jestem pewien). Podstawa elementu grzewczego chromowana jak wcześniej było wspominane. Przelot powietrza przypomina ten domyślny z oryginału. Grawery nieco ciemniejsze, mogli sobie je odpuścić... Wykończenie zewnętrznych pierścieni, przy podstawie i przy dripie jest zdecydowanie inne, rzadsza "siatka".

Re: Taifun GT clone

Post:18 gru 2013, 20:36
autor: Julia
A co z tym kominem na wcisk? Podobno utrudniał tankowanie.

Re: Taifun GT clone

Post:18 gru 2013, 21:04
autor: WojtaZ
Zauważyłem, że inaczej to działa, ale po prostu nie wlałem po sam brzeg komina tylko trochę mniej, skręciłem bez przecieków itp.

Re: Taifun GT clone

Post:18 gru 2013, 23:46
autor: Robert Pila
Julia pisze:A co z tym kominem na wcisk? Podobno utrudniał tankowanie.


Mialem w rekach dwa klony i w obu komin siedzial tak mocno ze rekami niedalo sie komina wyciagnac z gornego capa, nie chcialem uzywac czegos bardziej stanowczego typu szczypce bo czasem by komin wyszedl i juz nie chcial wejsc.
Radelkowanie pierscieni faktycznie ma troche inna, drobniejsza strukture.
Tuleja komory spalania, ta z napisem "chodzi" luzniej, powiedzialbym ze plynniej ale nie stanowi to problemu, nawet lepiej niz w orginale. Ale gdy ją sie podciaga do gory w pozycje "robocza" to nie ma takiego klikniecia jak w orginale przez co nie wiadomo jak dlugo nalezy ją wyciagac, trzeba zdac sie na wyczucie.
Przeciag jest wiekszy, nawet duzo wiekszy niz w orginale na standardowej tulejce. W klonie TGT przeciag jest taki jak w orginalnym Kayfunie Lite.
Klon pali bardzo fajnie, grzalka banalnie prosta 4 sznurki 2mm z czego 3 na zewnatrz i 1 do srodka i niczym nie rozni sie od orginalu.

Re: Taifun GT clone

Post:19 gru 2013, 01:28
autor: WojtaZ
Nie chcę się czepiać, we wszystkim masz racje prócz tego przeciągu. Mam przed osobą kajtka i tgt klona i kajtek ma większy przepływ o 1/3 "na oko" :lol: Albo klony mają inne rurki od przepływu powietrza.
Pozdrawiam.

Re: Taifun GT clone

Post:19 gru 2013, 01:48
autor: Robert Pila
Moga miec rozne rurki, tak jak mowisz.Jest to produkcja jednak masowa a na dodatek budzetowa i nie przewiazuja wagi az tak bardzo do szczegolow i detali jak przy produkcji orginalow. Podobnie zapewne rzecz sie ma z tym kominem skoro w niektorych komin trzyma sie dobrze a w innych jest luzny.

Re: Taifun GT clone

Post:19 gru 2013, 05:52
autor: lpwk
Czytam i co tu dużo pisać, jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze.

Przeszło przez moje ręce bardzo dużo parowników i przekonałem się szybko wg porzekadła, że za psie pieniądze to psy mięso jedzą.

Obecnie wśród 7-miu parowników mam jednego klona, gdzieś tam na dnie szuflady.
Wolę poczekać, odłożyć, bo po 35 latach – nie palę i mogę. Ileż kasy poszło na analogi, więc...

Miałem nieprzyjemność popróbować, Taifun GT klon i porównać ze swoim, za darmo go nie chcę, bo musiał bym wyjść do listonosza i później jeszcze wyjść do śmietnika – próżność moja mi na to nie pozwala. :)

Chodzi też o nasze zdrowie, (nie wierzę w zapewnienia tak zwanego producenta) cholera wie, z jakiego materiału to coś jest robione, jak reaguje z LQ. Zdarzało mi się w przeszłości, że po dłuższym użytkowaniu, zacząłem odczuwać posmak metaliczny, na ustniku gromadził się osad smolisty, nie dało się spirytusem usunąć, tylko mechanicznie zdrapywać.
Wiem, kubki smakowe się przyzwyczajają, przychodzi to powoli, ale jak wziąłem oryginalny parownik – eureka.
Wykonanie, powtarzalność egzemplarzy to już inna kwestia, wiemy jak jest.

Przeciągi, dokładność wykonania, a kogo to obchodzi, przecież w „procesie produkcyjnym” nie wyrzucą, muszą wyjść na swoje – jak wyszło tak ma być.

Ostatnio kupiłem klona na forum dla sąsiada, bardzo konfliktowy i „oszczędny”, mam trochę wyrzuty sumienia, ale tylko trochę.

Re: Taifun GT clone

Post:19 gru 2013, 09:31
autor: jsakic19
Posiadam klona TGT z FT, rzeczywiście produkt bardzo dobrze wykonany, setup robi się w prosty sposób. Przeciąg rzeczywiście trochę mniejszy niż np. w Russianie. Smak ok choć trochę spłaszczony i lepiej oddają go jednak wszystkie Kayfunowate.

Re: Taifun GT clone

Post:23 gru 2013, 12:57
autor: sliwa404
Przyszedł i do mnie klon, dla kolegi zamowilem. Ja mam oryginał. Różnice? Na pewno jakość materiałów i spasowanie. Do tego dochodzi trochę grubsza czcionka. No i te pierścienie z radełkowaniem mają jakby grubszy splot. Są rzadsze. Oring trzymający komin z logiem jest mniejszy i lekko się przesuwa. Z pinami też jest problem bo pin w gwincie 510 jest źle zrobiony względem pinu do montażu grzalki. Ogólnie nie jest źle za taka kasę, ale bez porównania z oryginałem.

Re: Taifun GT clone

Post:23 gru 2013, 13:08
autor: gonzolak
OSTRZEGAM przed tym klonem. Jest recenzja w sieci tego wynalazku i niewiem ktora Wy wersje macie ale jedna (z FT) ma chromowana baze a pod spodem mosiądz co wiadomo jakie moze miec skutki zdrowotne po wdychaniu liquidu ktory ma kontakt bezposrednio z tym metalem. Nie jest warta funta klakow. Jak ktos nie szanuje swojego zdrowia to mozna smialo tego uzywac. FT podobno wraca pieniadze i wysyla nowe egzemplarze juz z SS baza. TAKZE JESZCZE RAZ UWAGA na tego syfa.
Sprawdzic mozna latwo bo ten chrom schodzi po przejechaniu srubokretem. Jak ktos zainteresowany to podesle filmik na YT do recki.

Re: Taifun GT clone

Post:23 gru 2013, 13:14
autor: nok
gonzolak pisze:OSTRZEGAM przed tym klonem. Jest recenzja w sieci tego wynalazku i niewiem ktora Wy wersje macie ale jedna (z FT) ma chromowana baze a pod spodem mosiądz co wiadomo jakie moze miec skutki zdrowotne po wdychaniu liquidu ktory ma kontakt bezposrednio z tym metalem. Nie jest warta funta klakow. Jak ktos nie szanuje swojego zdrowia to mozna smialo tego uzywac. FT podobno wraca pieniadze i wysyla nowe egzemplarze juz z SS baza. TAKZE JESZCZE RAZ UWAGA na tego syfa.
Sprawdzic mozna latwo bo ten chrom schodzi po przejechaniu srubokretem. Jak ktos zainteresowany to podesle filmik na YT do recki.

Bully Next Gen to też chromowany mosiądz i swego czasu wiele osób używało go i nie narzekali.
Thaniell używa mosiężnego NanoKit'a do Kajtka od robcie2.
Więc chyba aż takich opłakanych skutków zdrowotnych nie ma jak ludzie używają, nie znam się na tym więc się nie wypowiadam, podałem tylko przykłady.

Re: Taifun GT clone

Post:23 gru 2013, 13:20
autor: lpwk
nok pisze:Bully Next Gen to też chromowany mosiądz i swego czasu wiele osób używało go i nie narzekali.
Thaniell używa mosiężnego NanoKit'a do Kajtka od robcie2.
Więc chyba aż takich opłakanych skutków zdrowotnych nie ma jak ludzie używają, nie znam się na tym więc się nie wypowiadam, podałem tylko przykłady.


Idąc dalej, jak Thaniell i inni jeszcze żyją, to nie jest dla mnie argument.

Re: Taifun GT clone

Post:23 gru 2013, 13:27
autor: gonzolak
Kazdy robi jak uwaza. Nie bylo tego infa w tym watku wiec dodalem. Nie chce tu jakiejs wojny rozpetac bron boze. Dla mnie poprostu ten fakt skresla ten atomek.

Re: Taifun GT clone

Post:23 gru 2013, 13:36
autor: Julia
Z tego co wiem to te które wysyłają teraz już maja wymieniony ten element?

Ja nie wiem co się dzieje jak się wdycha lq który ma kontakt z mosiądzem. Możecie mi streścić?

Re: Taifun GT clone

Post:23 gru 2013, 13:47
autor: michalodz88
gonzolak pisze:OSTRZEGAM przed tym klonem. Jest recenzja w sieci tego wynalazku i niewiem ktora Wy wersje macie ale jedna (z FT) ma chromowana baze a pod spodem mosiądz co wiadomo jakie moze miec skutki zdrowotne po wdychaniu liquidu ktory ma kontakt bezposrednio z tym metalem. Nie jest warta funta klakow. Jak ktos nie szanuje swojego zdrowia to mozna smialo tego uzywac. FT podobno wraca pieniadze i wysyla nowe egzemplarze juz z SS baza. TAKZE JESZCZE RAZ UWAGA na tego syfa.
Sprawdzic mozna latwo bo ten chrom schodzi po przejechaniu srubokretem. Jak ktos zainteresowany to podesle filmik na YT do recki.


Mosiądz mosiądzem. Ciekawe czy wiesz z jakich rur pijesz wodę. Albo tym bardziej w jakich warunkach robiony był liquid którym się zaciągasz. Moje skromne zdanie na ten temat. Mam to głęboko w :dupa Jeszcze trochę to poza stalą hirurgiczną wszystko będzie złe tandetne czy jakie tam uważasz. Za te pieniądze nie mogą to być wodotryski, ma działać być podobne do oryginału i tyle. Z pewnością więcej jest opinii pozytywnych bo ludzie po prostu mają świadomość tego co kupują, a osoba z filmiku który opisujesz pewnie stała się ofiarą swojej nieświadomości :bry

Re: Taifun GT clone

Post:23 gru 2013, 13:50
autor: gonzolak
Julia zobacz jak wyglada mosiadz ktorego nie uzywasz po tygodniu?? Syf. Jest brudny metal i jest chyba jakis powod tego ze nie mamy od szanujacych sie moderow atomizerkow ktore wykorzystuja ten metal w atmozerze bezposrednio w komorze gdzie ma kontakt z liquidem. Na zewnatrz jak najbardziej ok, nawet dripy ok ale z liquidem? Skoro taki syf robi sie po kilku dniach lejesz na to liquid i wesolo wciagasz chmure?? Nie po to przynajmniej ja przechodzilem na epalenie zeby oszczedzajac pare zlotych jeszcze sie truc.

Oczywiscie ktos powie ktos tam pali i nic mu nie jest. OK, ja palilem 15 lat papierosy i tez strasza rakiem itd i nic nie jest ale.. no wlasnie.

Re: Taifun GT clone

Post:23 gru 2013, 14:20
autor: Julia
Ja nie mam nic z mosiądzu więc nie mam pojęcia jak się zachowuje itd. Myślałam że nie używa się go bo jest mniej trwały czy coś w tym stylu.

Wracając do tematu. Na stronie FT napisane jest że teraz wysyłają już ten element stalowy.

Re: Taifun GT clone

Post:23 gru 2013, 14:27
autor: Thaniell
Dziękuję, żyję :D A tak poważnie, to mosiądz mosiądzowi nie równy. Ten użyty do Nano, dopuszczony jest do kontaktu z artykułami spożywczymi. Oznaczenia MO60, CuZn35Tn1.5, ale to tylko jako ciekawostka, bo każdy jest dorosły i wie co robi ;)

EOT

Re: Taifun GT clone

Post:23 gru 2013, 16:58
autor: Julia
sliwa404 pisze:Przyszedł i do mnie klon, dla kolegi zamowilem. Ja mam oryginał. Różnice? Na pewno jakość materiałów i spasowanie. Do tego dochodzi trochę grubsza czcionka. No i te pierścienie z radełkowaniem mają jakby grubszy splot. Są rzadsze. Oring trzymający komin z logiem jest mniejszy i lekko się przesuwa. Z pinami też jest problem bo pin w gwincie 510 jest źle zrobiony względem pinu do montażu grzalki. Ogólnie nie jest źle za taka kasę, ale bez porównania z oryginałem.



Możesz sprawdzić kompatybilmosc?
Chciałabym wiedzieć czy tuleje nawzajem pasują i czy w związku z tym będzie pasował oryginalny baniak z przezroczysty i tank xs kit który ma się pojawić w Ecis.


Wysłane z mojego iPad przez Tapatalk