Strona 1 z 3

Volish - opinie

Post:15 kwie 2013, 13:09
autor: ociep
Witam,
Nie będę się rozpisywał po niżej daję wiadomość jaką wysłałem do firmy Volish w dniu dzisiejszym.Odradzam wszystkich produkty tej firmy. Stracicie jedynie czas, nerwy i kasę.

"Witam,
Od 26.03.2013r. Jestem użytkownikiem Państwa produktów.Na starcie zakupiłem Volish Crystal 3 (podwójny) i zestwa Liquidów marki Liqueen. Kieruję się idea, że droższe znaczy lepsze.W wielu przypadkach sprawdza się, ale nie w przypadku państwa produktów.Już na samym starcie zostałem nie mile zaskoczony, ponieważ Clearomizer Crystal CE11 był uszkodzony.Został on wymieniony na Clearomizer Crystal 2 miejscu bo nawet nie zdążyłem wyjść ze sklepu.Jednak nie skreśliłem Państwa firmy ze względu na to, że nie można podejmować emocjonalnych decyzji.
Już po kilkunastu dniach nie mam złudzeń, wasze produkty są marnej jakości i nie zasługują na polecenie komukolwiek. Clearomizer Crystal 2 w postaci obu sztuk ciekną.Nie będę rozpisywał się gdzie i w jaki sposób cieknie bo Państwo doskonale znają problem i Państwa punkty, które sprzedają również je znają. Takie uroki chińskich produktów.Jednak dalej popełniłem błąd.Znalazłem, że posiadają Państwo clearomizer Vivi Nova. 12.04.2013 zakupiłem jedną sztukę zachęcony nie tylko przez sprzedawcę, ale i przez niektóre komentarze w internecie.Myślałem, że moje problemy się skończył.Po raz kolejny popełniłem ogromny błąd darząc Państwa firmę zaufaniem. Vivi Nova też cieknie, tutaj nie będę się rozpisywał bo Państwo znają problem.Udałem się do punktu, żeby dowiedzieć się czemu tak jest.Pan z dużym uśmiechem odpowiedział, że "O Panu też cieknie", i że on też ma dwie swoje sztuki, które ciekną. To był ostatni zakup produktów Państwa firmy."

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:15 kwie 2013, 13:17
autor: Amix
Powszechnie wiadomo, że crystale od Volisha ciekną !!!
volish-clearomizer-crystal-2-t25746.html

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:15 kwie 2013, 13:19
autor: ociep
Witaj,
Teraz już wiem i nikomu nie polecę tej firmy.

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:15 kwie 2013, 13:20
autor: adeekk1989
Kurdę, ja mam 4 clirki od Volisha i żaden nie cieknie. Ja to jestem szczęściarz!

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:15 kwie 2013, 13:20
autor: nemiasty
Amerykę żeś odkrył! :palm (cena) Najwięcej i tak zależy od użytkownika (jakość)

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:15 kwie 2013, 13:26
autor: mashun
Ja z kolei mam 2 szt. Crystali2 Volisha, użytkuję od stycznia br. do dzisiaj i jestem z nich bardzo zadowolony. Sprawują się bez zarzutu, świetny smak i brak jakichkolwiek wycieków. Ale co najmniej raz w tygodniu są rozkręcane, myte i przepalane grzałki. Może trafiłem na wyjątki albo wy na kiepska partię.

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:15 kwie 2013, 14:26
autor: nemiasty
mashun pisze:Ja z kolei mam 2 szt. Crystali2 Volisha, użytkuję od stycznia br. do dzisiaj i jestem z nich bardzo zadowolony. Sprawują się bez zarzutu, świetny smak i brak jakichkolwiek wycieków. Ale co najmniej raz w tygodniu są rozkręcane, myte i przepalane grzałki. Może trafiłem na wyjątki albo wy na kiepska partię.

Ja również mam Crystala 2 (Mild X1) i co prawda jakieś skropliny się zdarzają, czasami jakieś inne ekscesy ale narzekać na niego nie mogę. Jest prosty w obsłudze i wydaje się niezawodny. Największym minusem oczywiście pojemność!

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:15 kwie 2013, 14:46
autor: Likwidator
I jakiś mundry to na wykop wrzucił, nie wiem po co...
Sytuacja taka sama jak 1000000 innych na forum, sprzęt psuje się tak samo jak każdemu innemu, nie ma bezawaryjnych ep do których nie trzeba przykładać uwagi. Zawsze jest coś do poprawienia, podłubania.
Nie bronię Volisha, ale zaopatrują się u joyetecha, kangertecha i visiona. To fabryki godne zaufania i dobre.
Oczywiście nie za taką cenę jaką proponuje volish.

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:15 kwie 2013, 16:58
autor: Golum
Ja mam 2 clirki od Volisha CE10,vivi i nic nie cieknie.Jestem zadowolony.Jedynie na co trzeba zwracać uwagę ale to tyczy się wszystkich clirków to na staranne składanie po myciu i przepalaniu.Jak ktoś robi to na szybko i nie przykłada się do staranności to będzie ciekło.E papieros to nie analog którego wyciągasz tu zalewasz i ciągniesz.E papieros potrzebuje czasem dopieszczenia i staranności.Jak ktoś tego nie wie to mu cieknie.Każdy może sobie kupić e petka ale obsługiwać się nim trzeba tez umieć a od tego jest forum i wiedzę zdobyłem na forum.Widzę jak z e petka korzystają moi koledzy z pracy.Jakaś masakra.Clirki nie myte,grzały wywalają po tyg i nowe kupują,montują bez mycia i przepalania.No ale forum nie chce im się czytać i mam ich gdzieś bo palą tylko w pracy a w pracy jest zakaz na analogi.Po pracy pala analogi i to od razu w gębę po 2 na raz.

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:15 kwie 2013, 22:35
autor: Bruenor
Bezedura. 6 mieś na volishu i żadnych problemów...

Re: Odp: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:15 kwie 2013, 22:53
autor: szuruburek
Kolego ociep. Albo jesteś wyjątkowym pechowcem albo nie potrafisz używać tego sprzętu. Nawet z rachunku prawdopodobieństwa zakup kilku sztuk wadliwego produktu kod rząd jest niemal niemożliwe. Moim zdaniem nie zapoznałeś się z tym forum. Mało tego uważam że joe przeczytałeś nawet instrukcji obsługi sprzętu którego używasz. Jako klient masz gwarancję,i pełne prawo wymiany więc skorzystaj z tego. Ja palę tylko produkty volisha więc jestem mało obiektywny ale że wszystkich grzałek, tanków i kartomizerow tylko jeden miał wadę i jak się potem okazało sam się do niej przyczynilem. Opisz tutaj swoje problemy może uda nam się tobie pomóc, bo jak pisałem wcześniej nie wierze że wina leży tylko i wyłącznie po stronie sprzętu.

Wysłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:15 kwie 2013, 23:15
autor: PucH2
Na to mam zawsze radę. Nie chcesz uczyć się nowego to pozostań przy starym i innym gitary nie zawracaj. A na badziewny sprzęt to jeszcze nie trafiłeś. Aż szkoda że wolisz nie ma takiego konia trojańskiego dla niektórych swoich klientów. Wtedy by docenili to co dostają. Nie przepadam za tą firmą lecz trza przyznać im rację że o klienta dbają jak mało która firma. I nie tylko o klienta ale i towar. Uczestniczą aktywnie w badaniach zdrowotnych nad tym sprzętem.

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:15 kwie 2013, 23:22
autor: Korbamoto
Jak napisał to pismo z taką samą stylistyką, interpunkcją, ortografią i literówkami jak wkleił to tu na forum, to na miejscu przedstawiciela Volish'a czytającego to zrobiłbym tylko: :palm
Dziecko z podstawówki lepiej by sformułowało i ubrało w słowa te zarzuty. Wynikające notabene z niewiedzy i zerowego doświadczenia w temacie.
Trochę sprzętu od Volish'a używałem i pod względem jakości nie miałem nigdy powodów do narzekania.

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:15 kwie 2013, 23:33
autor: Kasia1
Korbamoto pisze:Jak napisał to pismo z taką samą stylistyką, interpunkcją, ortografią i literówkami jak wkleił to tu na forum, to na miejscu przedstawiciela Volish'a czytającego to zrobiłbym tylko: :palm
Dziecko z podstawówki lepiej by sformułowało te zarzuty


A myślisz, że ten post to kto niby pisał? Napisane w cudzysłowie, więc mniemam, że to oryginalna pisownia tej...skargi????? :D

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:16 kwie 2013, 10:20
autor: szuruburek
Ale przecież autor nie będzie się rozpisywał bo "Państwo znają problem"
Kolega nawet nie opisał skargi bo przecież każdy parownik Volisha cieknie i nie ma sensu opisywać problemów. Gdybym był pracownikiem Volisha i to czytał chyba bym napluł na monitor ze śmiechu.

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:16 kwie 2013, 13:19
autor: aniam69
Mam 4 clearomizery Volish i dwa z nich przy myciu po wykręceniu grzałki i ustnika muszę lekko walnąć (polecam małą deskę do krojenia :roll:) żeby tulejka na powrót wskoczyła do pierścienia. A dwa są bez zastrzeżeń.

Czyli szczęście uśmiechnęło się do mnie półgębkiem? :lol:

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:16 kwie 2013, 13:32
autor: ociep
@szuruburek to nie była skarga ani reklamacja.Czemu ja mam poświęcać czas na opisywanie problemu , który jest znany firmie ?Dwie różne osoby z różnych punktów mi to powiedziało??Dwa jeżeli kupuję coś droższego mam prawo wymagać?W instrukcji obsługi nie ma napisane, że mam wejść na forum i poczytać jak obsługiwać papierosa?

Reg. I. 6 i 7 - warn - LogerM

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:16 kwie 2013, 13:46
autor: Tymon78
Taki urok chińskiej jakości,brandowanej przez Volish,niezmienia to jednak faktu,iż sprzęt innych dostawców jest lepszy.Vision CC też "daje plamę".Konstrukcyjnie są podatne na uszkodzenia i tyle.Mi też pociekł,kupiłem 2 sztukę i działa do dziś od stycznia.Sprzęt wieczny niejest,zwłaszcza Crystal 2(pod każdą postacią i brandującego).

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:16 kwie 2013, 14:06
autor: Likwidator
Dla ścisłości : Vision to tylko brand, to nie fabryka ;)

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:16 kwie 2013, 14:46
autor: Ajan
Likwidator pisze:Dla ścisłości : Vision to tylko brand, to nie fabryka ;)


A nie przypadkiem VOLISH to tylko brand? a Vision to producent... :D

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:16 kwie 2013, 15:25
autor: szuruburek
ociep pisze:@szuruburek to nie była skarga ani reklamacja.Czemu ja mam poświęcać czas na opisywanie problemu , który jest znany firmie ?Dwie różne osoby z różnych punktów mi to powiedziało??Dwa jeżeli kupuję coś droższego mam prawo wymagać?W instrukcji obsługi nie ma napisane, że mam wejść na forum i poczytać jak obsługiwać papierosa?


gdybyś zaznajomił się z forum wiedziałbyś co powoduje że Volish jest droższy od innych dystrybutorów, naprawdę jesteś tak naiwny sądząc że kupujesz droższe to kupujesz lepsze? przepraszam ale ile tym masz lat??? oczywiście że w instrukcji NIE JEST napisane że należy czytać forum, ale każdy logicznie myślący człowiek zanim wyda 230 pln przynajmniej poczyta o danym produkcie opinie, a jak nie potrafi go używać co ty niewątpliwie prezentujesz to szukam rozwiązania w sieci, wśród ludzi z większym doświadczeniem w danej dziedzinie.

Co do Twojego pisma to faktycznie stylem i ortografią naraziłeś się na niezły ubaw.

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:16 kwie 2013, 15:32
autor: Tomba
Miałem kiedyś podobną sytuację jak kolega.
Kupiłem paczkę marlboro firmy Philip Morris i wybrałem się na ryby.
Trochę sobie wypiłem i nawet nie zważyłem kiedy znalazłem się w wodzie.
Wkuty wyszedłem na brzeg i chciałem sobie dla relaksu zadymać. Okazało się, że wszystkie ciekną.
Napisałem do nich skargę, ale nie odpowiedzieli. W związku z tym przestałem dymać marlboro i przerzuciłem się na LMy. Te mi już nigdy nie ciekły.

Tu też user skarżył się na kartki w liquinatorze, a jak go pociągnąłem za język, to przyznał się, że sam go sfajczył:
post729846.html?hilit

PS. Nie staję w niczyjej obronie, natomiast z czteroletniej praktyki wiem, jak wiele zależy od użyszkodnika.
E-palenie nie jest tak proste jak w przypadku analogów. Trzeba się tu trochę nauczyć obsługi, poznać budowę i zasadę funkcjonowania. Inaczej można tylko pisać skargi i wracać do analogów.

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:16 kwie 2013, 15:37
autor: Likwidator
Ajan pisze:
Likwidator pisze:Dla ścisłości : Vision to tylko brand, to nie fabryka ;)


A nie przypadkiem VOLISH to tylko brand? a Vision to producent... :D


Vision to brand, Volish tak samo :)

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:16 kwie 2013, 15:39
autor: szuruburek
Właśnie o tym piszę, ale kolega zamiast podzielić się problemem i go opisał wolał wytaczać skargi...
A twoja opowieść o rybach, zwaliła mnie z nóg. Pamiętaj, do malborasów tylko Łiski się pije, wtedy jest szansa że będzie sucho :)

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:19 kwie 2013, 23:51
autor: sputnik
Mają drogo owszem. Najczęściej kupują go początkujący e-palacze, ale jeżeli chodzi o jakość sprzętu, to nie można im zarzucić że sprzedają badziewie.
Swój pierwszy zestaw kupiłem właśnie volisha,frycowe trzeba było zapłacić :) ale byłem z niego bardzo zadowolony.

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:20 kwie 2013, 00:27
autor: Wishu
Coś w tym jest.
Sam zaczynałem swoją przygodę z e-paleniem od Volisha i nigdy nie byłem zadowolony z parowników.
Pierwszy był cc1 który przeciekał ( wiecznie mokra grzałka ) a dodatkowo często liquid przedostawał się do kanału powietrznego co skutkowało częstym "siorbaniem" podczas wapowania.
Potem były kolejno Liquinator ( także wiecznie przeciekał ), kartomizer bezwatkowy ( ten nie przeciekał ale często "siorbał" ) oraz cc2 który popuszczał przy łączeniu dolnej części szybki i karbowanej osłonie.
Jedyne na co nie narzekam to bateria która jak do tej pory działa idealnie.
Być może miałem pecha nie wnikam ale na pewno nie kupię już żadnego parownika tej firmy.

Natomiast niedaleko mnie jest punkt EP z akcesoriami firmy E-King/joye. Zacząłem się tam zaopatrywać i o dziwo moje problemy zniknęły. Jest taniej i lepiej :)
Oto przykłady -
Pierwszy parownik od nich atomizer typu tank 510. Utrudnione napełnianie ( strzykawka ) ale sucho, lekko i tylko czasem "zasiorbał"
Drugim parownikiem był CS3 który okazał się kapitalnym urządzeniem ( używam do dziś ).
Również trzeba napełniać strzykawką ( płaski koniec ) ale odwdzięczy się bezawaryjną pracą i dość dużą pojemnością. Nie zaobserwowałem w nim żadnych przecieków, płyn nie przedostaje się do kanału powietrznego bez względu czy ciągnę mocno czy lekko. Dla mnie super produkt.
Ostatnim parownikiem był Prince bliźniaczo podobny do clearomizerow Volisha którego aktualnie używam i jak do tej pory działa idelanie. Również dolno grzałkowiec czyli nie trzeba klepsydry żeby nasączyć sznurki.

Nie zamierzam nikogo przekonywać do tej firmy jednak przeczytałem post autora i wyraziłem również swoją opinię opartą na doświadczeniach z EP tych firm.
Tak czy inaczej zachęcam do testowania produktów różnych firm tak żeby wybrać dla siebie optymalne rozwiązanie.
Przyjemnego wapowania *SMOKEKING*

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:20 kwie 2013, 00:59
autor: cage009
napiszę coś w obronie volisha. często kupuje cartomizer mini, bo z cc2 zrezygnowałem, i o dziwo pani zawsze każe zachować paragon, gdyby kartek był fabrycznie uwalony, ale nie zdarzyło mi się jeszcze żebym musiał wymieniać - a na innych producentów znajomi się żalą, tak więc nikomu nie dogodzisz, każdy musi znaleźć coś dla siebie i już :-)

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:23 kwie 2013, 00:32
autor: Korbamoto
Chcialem se kupic w Volishu CE10+ czyli popularna Mini Vivi CC, bo na zagraniczne szkolenie dzis wyjechalem, a nie chce tu ludzi straszyc wielka lufa. Ale jak mi na galerii w Carrefourze zakrzykneli za ten baniak 36 zl, to odpuscilem i w pobliskiej galerii w Tesco zakupilem to samo za 19 zl w opluwanym na forum Trendy. Mialem juz CE10+ od Volisha, ale w tym od Trendy naprawde nie widac roznicy, poza 40% nizsza cena.

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:29 kwie 2013, 21:59
autor: cage009
Korbamoto pisze:Chcialem se kupic


Nie lubię się czepiać, ale wybacz nie mogłem...... :D

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:29 kwie 2013, 22:07
autor: Zakapior
cage009 pisze:napiszę coś w obronie volisha. często kupuje cartomizer mini, bo z cc2 zrezygnowałem, i o dziwo pani zawsze każe zachować paragon, gdyby kartek był fabrycznie uwalony, ale nie zdarzyło mi się jeszcze żebym musiał wymieniać - a na innych producentów znajomi się żalą, tak więc nikomu nie dogodzisz, każdy musi znaleźć coś dla siebie i już :-)


Volisz nie produkuje tylko branderuje. Płacisz wiecej tylko za nazwe.

-- [scalono] 29 kwi 2013, 21:08 --

cage009 pisze:napiszę coś w obronie volisha. często kupuje cartomizer mini, bo z cc2 zrezygnowałem, i o dziwo pani zawsze każe zachować paragon, gdyby kartek był fabrycznie uwalony, ale nie zdarzyło mi się jeszcze żebym musiał wymieniać - a na innych producentów znajomi się żalą, tak więc nikomu nie dogodzisz, każdy musi znaleźć coś dla siebie i już :-)


Volisz nie produkuje tylko branderuje. Płacisz wiecej tylko za nazwe.

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:29 kwie 2013, 22:14
autor: cage009
Zakapior pisze:Volisz nie produkuje tylko branderuje. Płacisz wiecej tylko za nazwe.


....jakość, gwarancję i miłą obsługe... :o

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:29 kwie 2013, 22:22
autor: Zakapior
cage009 pisze:
Zakapior pisze:Volisz nie produkuje tylko branderuje. Płacisz wiecej tylko za nazwe.


....jakość, gwarancję i miłą obsługe... :o


Wszedzie ją masz. Tylko trzeba wiedziec gdzie kupywac.

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:29 kwie 2013, 22:24
autor: cage009
Zakapior pisze:Wszedzie ją masz. Tylko trzeba wiedziec gdzie kupywac.


Nawiązywałem do sprzedawców z alledrogo - tych od e-papierosów, mydła i długopisów :D

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:29 kwie 2013, 22:31
autor: Zakapior
cage009 pisze:
Zakapior pisze:Wszedzie ją masz. Tylko trzeba wiedziec gdzie kupywac.


Nawiązywałem do sprzedawców z alledrogo - tych od e-papierosów, mydła i długopisów :D


Omijac z daleka.

Re: RE: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:22 maja 2013, 14:03
autor: itom
8 roznych clearkow od volish mam razem z zona,baterie tez volish i provog i zadnych problemow od poczatku,mialem kiedys problem z jedna batka wiec ide do sklepu mowie ze slabo trzyma itd. koles bez zbednych pytan wymienia mi na druga
Nigdy nie zamienie volisha na inna marke i bede go polecal kazdemu kto bedzie o to pytal

Sent from my Lumia 800 using Board Express

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:22 maja 2013, 18:50
autor: DeVertus
Mój pierwszy zestaw od Volisha był Ego3 + Crystal 3 (wtedy CE11) i CE11 ciekł jak najęty... wodospad normalnie. Potem kupiłem Vivi Novę i byłem z niej bardzo zadowolony przez jakieś 2 miesiące. Dziś kupiłem sobie CE10+ i jestem bardzo mile zaskoczony oddawanym smakiem, i jak na razie nic nie bulgocze, nie bobrzy, nie cieknie, i nawet smak jest jednolity. :) Volish jest jak Apple - jakość jak u konkurencji, a cena o wiele wyższa. Volish to prestiż? Dobre sobie... Metalowe mody to prestiż. :)

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:22 maja 2013, 19:16
autor: mosind
Plus volisha to łatwość reklamacji -biorą wszystko i pewnie wrzucają w koszty (cenę produktu)
Minusy cena - wychowałem się na volishu i teraz zaczynam odchodzić w kierunku zakupów internetowych i innych sprawdzonych producentów

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:22 maja 2013, 21:02
autor: Rakuvaper
Ja mam mini kartek z volisha za 9zl i jaki kolwiek lq wleje to zawsze ten smak jest.
Jak na ta cene raczej nie kupilbym.

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:22 maja 2013, 21:14
autor: cage009
Rakuvaper pisze:Ja mam mini kartek z volisha za 9zl i jaki kolwiek lq wleje to zawsze ten smak jest.
Jak na ta cene raczej nie kupilbym.


Mi każdy liquid oddaje idealnie, nie mam problemu jak nawet w ten sam kartek wleje inny liquid - po krótkim wapowaniu zmienia się smak na ten który zalałem... może coś nie tak robisz z obsługą tego kartka lub trafiłeś akurat na wadliwego. Ja palę je od kilku miesięcy i nie mam powodu do narzekań. Pozdrawiam.

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:22 maja 2013, 23:44
autor: Tymon78
Fakt,wiele można wymienić od ręki na wysepce w CH -to jest plus,długa gwarancja-plus,dostępność-plus,cena-minus,ale biorąc pod uwagę powyższe zalety i świadomy wybór(rozumiem,czasem jdyny bo nic w okolicy niema)to i tak zrzucić niemożna słabego wykonania na tle konkurencji:jeśli Volish tylko branduje to tym samym niepogarsza jakości.Jeśli Volish to Vision(w droższej cenie) to jest zły bo gorszy czy droższy?.Jałowa dyskusja-zwłaszcza o chińskim produkcie.

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:23 maja 2013, 00:29
autor: Korbamoto
Do niedawna bronilem Volisha, choc juz przewaznie jade tylko na modach, ale niedawno zakupilem dwie duze Vivi. Dla siebie i dla brata. I obie ciekna na gwintach tulei. Maze sie i slimaczy. Silikonowe oringi po zdjeciu ich z gwintow i obejrzeniu sa nierowne, miejscami splaszczone, miejscami ciensze lub grubsze. Paragon gdzies zaginal, wiec nie wiem czy da sie to reklamowac.
Mam jakies czesci od Vivek, poskladam to do kupy, ale wiem juz, ze nie warto przeplacac za sam napis Volish. To ta sama chinszczyzna, z jakoscia loteria, wiec szkoda kasy.
Jedyny plus to dostepnosc w byle galerii w wiekszych miastach.
Obsluga mila, ladne panienki, ale ich wiedza nie wykracza poza wyuczone formulki o egonowatych. Na widok gienka z ProVari robia: eee... ten tego... nooo... eee... ;)

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:23 maja 2013, 07:53
autor: Spor999
Ja przypadkowo zostałem użytkownikiem parowniczka Volish Crystal 2. Nigdy mi nie ciekł, chmura też w porządku, nic do zarzucenia. :D Skoro się zraziłeś co do Volisha, spròbuj innej firmy, Np. king e-cigar. Mam od nich większą ilość sprzętu i nie mam z nimi żadnego problemu. Pracownicy sklepu zawsze są chętni do pomocy :)

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:23 maja 2013, 08:06
autor: Wąski
Mam kilka, żaden nie cieknie!
Aha, jeden sam zepsułem... ;) Myślę, że z każdym da się zrobić, by nie ciekł i... by ciekł. Wszystko zależy od wprawy! :mrgreen:

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:23 maja 2013, 11:59
autor: Katia
Korbamoto pisze:Do niedawna bronilem Volisha, choc juz przewaznie jade tylko na modach, ale niedawno zakupilem dwie duze Vivi. Dla siebie i dla brata. I obie ciekna na gwintach tulei. Maze sie i slimaczy. Silikonowe oringi po zdjeciu ich z gwintow i obejrzeniu sa nierowne, miejscami splaszczone, miejscami ciensze lub grubsze. Paragon gdzies zaginal, wiec nie wiem czy da sie to reklamowac.

W teorii parowniki nie mają gwarancji, ale w praktyce, jeśli jest ewidentna wada produktu to wymieniamy od ręki, a towar idzie do hurtowni na wymianę. Z tym, że niestety - podstawą jest paragon, jak wszędzie...

Korbamoto pisze:Obsluga mila, ladne panienki, ale ich wiedza nie wykracza poza wyuczone formulki o egonowatych. Na widok gienka z ProVari robia: eee... ten tego... nooo... eee... ;)

Powinnam się obrazić :P Ale fakt, większość dziewczyn całą wiedzę czerpie z katalogów i instrukcji, sporo nawet nie wapuje.

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:23 maja 2013, 12:03
autor: edwa.gd
Korbamoto pisze:Obsluga mila, ladne panienki, ale ich wiedza nie wykracza poza wyuczone formulki o egonowatych. Na widok gienka z ProVari robia: eee... ten tego... nooo... eee... ;)


Jesteś w stanie rozpoznać każdy samochód na świecie? Nie można się spodziewać, że babeczki z wysepek będą znały każdy model na oko bo nawet ja nie znam każdego z wyglądu i nazwy.

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:23 maja 2013, 12:13
autor: mashun
Katia pisze:Powinnam się obrazić :P Ale fakt, większość dziewczyn całą wiedzę czerpie z katalogów i instrukcji, sporo nawet nie wapuje.

Skandal! A niektóre sprzedawczynie w monopolowym to tez nawet nie spożywają :lol: :lol: :lol:

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:16 lip 2013, 00:12
autor: Donson
cage009 pisze:
Zakapior pisze:Volisz nie produkuje tylko branderuje. Płacisz wiecej tylko za nazwe.


....jakość, gwarancję i miłą obsługe... :o


W tym ostatnim się nie zgodzę ponieważ kilka dni temu poszedłem do stoiska w Kauflandzie (zawsze kupuje na stoisku w Tesco) i poprosiłem o grzałkę do atoma. Pani ze stoiska odpowiedziała mi w ręcz chamski sposób "Dzień dobry", następnie poprosiłem o w/w grzałkę, i owa pani powiedziała że ona w ogóle nie wie o czym do niej mówię po czym podała mi pudełko ze wszystkimi grzałkami, kartomizerami jakie miała i musiałem sobie sam wybrać. :D

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:16 lip 2013, 00:54
autor: Lavrokh
Przypomina mi to historię, jak wszedłem do sklepu fotograficznego, który z każdej strony sygnował się marką FUJI. Zapytałem sprzedawcę jaką lampę by mi polecił do modelu S100FS. Zapytał a co to jest?

Tak samo mógłbym wejść do Salonu Audi i zacząć tłumaczyć co to jest A6, bo byłbym zainteresowany.


Sorry, ale każdy szanujący się sprzedawca powinien swój asortyment znać.

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:16 lip 2013, 02:00
autor: VoyTek
Tymon78 pisze:jeśli Volish tylko branduje to tym samym niepogarsza jakości. Jałowa dyskusja-zwłaszcza o chińskim produkcie.

Nastokrotnie wiele osób podkreślało tu, że Volish to tylko brand, a w tym konkretnym przypadku tzw. marka własna. Ponieważ jednak widzę, że dalej trwa w najlepsze dyskusja "o wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia", wnioskuję, że pojęcie marki własnej może nie być znane. Stąd, pozwolę sobie je przybliżyć.

Marka własna, w dużym skrócie, to marka pod którą dystrybuowane są produkty/usługi wytwarzane przez jedną firmę, a sprzedawane pod szyldem innej. Np. swoje marki własne ma większość sieci handlowych, choćby Biedronka, która pod swoją marką Magnetic sprzedaje produkty Wawel i Jutrzenki, a pod Melly - soki Hortexu, czy Pilos - marka Lidla, pod którą sprzedaje produkty Mlekovity, czy w końcu Chic, który sprzedaje pod marką własną Volish np. produkty Joyetecha.

Po co sprzedaje się produkty znanych firm pod markami własnymi? Ano ponieważ można sprzedać je taniej, dzięki temu, że producent nie musi ponosić kosztów reklamy czy organizować kanałów dystrybucji. Ale także dlatego, że pod marką własną można je sprzedać i drożej poprzez odpowiednie pozycjonowanie jako marki luksusowej, co ma właśnie miejsce w przypadku Volisha.
Zwykle tańsze produkty marek własnych są gorszej jakości od produktów markowych. Np. sieci handlowe tak zbijają ceny zakupu, że producent po prostu jest zmuszony produkować gorsze produkty. Jednak, niekoniecznie tak bywa z produktami marek własnych luksusowych, gdzie właściciel marki luksusowej może wymagać od producenta nawet wyższej jakości, aniżeli jego markowy produkt.
Często te same produkty (markowe i marki własnej, a także i tzw. no name) robione są w tej samej chińskiej fabryce, na tej samej linii produkcyjnej przez te same małe chińskie rączki. Jednak, np. najpierw na linię produkcyjną wchodzą pełnowartościowe i pierwszego gatunku materiały do produkcji marek luksusowych. Z tego co zostanie i materiałów drugiej jakości robi się produkty markowe. A z wcześniejszych odpadów i niepełnowartościowych materiałów robi się no name'y.

Reasumując, Volish jako marka własna może być tym samym produktem, co wyroby markowe, np. Volish Control 2 to Joyetech eVic. A wg zapewnień właścicieli Chic, która jest właścicielem marki Volish, nie tylko szczególnie selekcjonowane są same marki, które brenduje się Volishem, ale także same produkty mogą przewyższać produkty markowe. I tak też jest właśnie z Volishem w zakresie poziomu serwisu - dystrybucja, POS, dostępność, obsługa klienta, reklamacje, zwroty, etc., co wielu tu potwierdzało.

Re: Volish - wysoka cena, beznadziejne wykonanie

Post:24 lip 2013, 13:13
autor: Huey
Jak zostało słusznie zauważone najmocniejszą stroną Volish jest dostęp do towaru - pełno sklepów i stoisk. Wcześniej przekonywano mnie, że Vivi novy od Volish czy Vision to to samo podobnie jak Crystale 2 i Vision CC. Mam do czynienia i z takim i z takimi nie nie mogę powiedzieć żeby produkty Visiona były gorszej jakości tyle że ja nie użytkuje tego sprzętu zbyt intensywnie.
Mimo tego nie uważam się za idiotę, który przepłacił za Volish. To mogę kupić zawsze i wszędzie a vision czy joytech praktycznie tylko w necie i to jeszcze nie zawsze dostępne.