Analiza przepisów, na które powołuje się urząd celno-skarbowy przy zatrzymaniu paczki
Post:13 mar 2018, 13:32
Wziąłem na tapetę pismo urzędu celnego celem odpowiedzi na kilka nasuwających się pytań. Zaznaczam, że ta analiza nie jest wiążąca i jest to jedynie moja interpretacja przepisów.
__________
Przyjrzyjmy się jeszcze raz pismu Urzędu Celno-Skarbowego. Będę się posługiwać przepisami z tekstu jednolitego ustawy z dnia 9 listopada 1995 r. o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych, ponieważ 21 kwietnia 2017 r. Marszałek Sejmu obwieścił ogłoszenie tekstu jednolitego.
Pismo motywując swoje postępowanie przywołuje szereg przepisów. Opiszę wszystkie:
Dodajmy do tego przepisy regulujące wysokość kar za złamanie art. 7f
Mając pełen obraz przepisów nas interesujących pytanie jest następujące: czy kupowanie za granicą czy też w kraju e-papierosów jest niezgodne z prawem i w związku z tym naraża kupującego na karę pieniężną?
Zabroniona jest sprzedaż na odległość (art. 7f) oraz wprowadzanie do obrotu (art. 13. ust. 1. pkt 1.)). O ile termin "sprzedaż" jest jasny i nie wymaga doprecyzowania, tak sprawdźmy co oznacza "wprowadzanie do obrotu". Zgodnie z art. 2 pkt 45 to udostępnianie wyrobów konsumentom na terenie Polski. Mając powyższe na uwadze kupno nie jest niezgodne z prawem, odpowiedzialność została w całości przeniesiona na sprzedawcę/wprowadzającego do obrotu/udostępniającego.
Żeby uciąć spekulacje i wątpliwości posłużę się analogicznymi przykładami z innych spraw.
Radca prawny Łukasz Obrał przeprowadził analizę przepisów dotyczących obrotu produktami leczniczymi. Pytanie było podobne: Czy zakup sterydów przez internet (aptecznych i tzw. undergroundowych – niezarejestrowanych) i ich posiadanie jest zabronione?
Obrał zauważył, że art. 124 prawa farmaceutycznego wskazuje, że kto wprowadza do obrotu lub przechowuje w celu wprowadzenia do obrotu produkt leczniczy, nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Na podstawie tego przepisu dodał, że choć wprowadzanie do obrotu sterydów jest karalne, to
W dalszej części wywodu wskazując na art. 125 (kto bez wymaganego zezwolenia podejmuje działalność gospodarczą w zakresie wytwarzania lub importu produktu leczniczego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.) snuje wniosek, że
Całość sprowadza się do konkluzji:
Tematem wprowadzania do obrotu i uczestnictwa w nim zajęła się także doktorantka prawa karnego materalnego mgr Katarzyna Piąkowska. Zauważa, że w prawodawstwie stosowana jest także formuła "uczestnictwa w obrocie", która jest o wiele szersza aniżeli samo wprowadzanie do obrotu. Taką kosntrukcję prawodawca zastosował chociażby w art. 56 Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii:
Śmiało można przyznać, że przykłady wskazane przez Katarzynę Piątkowską utwierdzają nas na stanowisku, że kupno nie jest zabronione.
Na koniec przytoczę jeszcze stanowisko Sądu Najwyższego w dwóch uchwałach, z czego jedna dotyczy definicja "wprowadzania do obrotu handlowego" właśnie w rozumieniu ustawy tytoniowej.
Wszędzie pojawia się magiczna formuła "po raz pierwszy". Co to oznacza? Zgodnie z wykładnią Sądu Najwyższego oznacza wiele dobrego:
Kontynuując,
Konkluzja - sprzedaż bazarkowa nie łamie przepisów prawa, pod warunkiem, że nie zostanie dokonana na odległość, bowiem dotyczy sprzedaży produktów już będących w obrocie.
Wracając do tematu pisma urzędu celno-skarbowego - wyjaśniłem już dlaczego pismo ma kształt taki a nie inny. Wciąż pozostaje do wyjaśnienia kwestia zatrzymania paczki i "wezwania do uregulowania jej stanu prawnego".
Urząd Celno-Skarbowy daje dwie opcje:
1) zwrócenie towaru Nadawcy
2) zniszczenie towaru.
Nie chcę analizować opcji pierwszej, bo to zawiła sprawa, a przepis wskazany przez urzedników wskazuje na fakt, że paczka była zamówiona spoza terytorium Unii Europejskiej. Może kiedyś uzupełnię analizę o ten punkt.
Co do punktu drugiego - dlaczego miałbym zapłacić za zniszczenie?
Mówi o tym art. 197 Rozporządzenia parlamentu europejskiego i rady (UE) nr 952/2013 z dnia 9 października 2013 r.
Co z ponoszeniem kosztów?
Tu otwiera się następny bardzo szeroki temat, na który w tej analizie już nie ma miejsca. Temat jest jednak przedmiotem sporów w doktrynie i brak jest orzeczeń sądów pozwalających na stosowanie jednolitej wykładni.
W rzeczywistości to nie jest takie proste, bo ten sam portal zauważa wyraźne niespójności między przepisami prawa konsumenckiego a prawa przewozowego. Dlatego przyjmuję do wiadomości słowa z pisma, że koszty zniszczenia ponosi adresat paczki.
Uff, zrobił się z tego gigantyczny post. Poukładajmy elementy do kupy i wysnujmy najważniejsze wnioski w formie tl;dr:
1. Zakup przez internet w kraju czy za granicą e-papierosów i liquidów nie jest niezgodny z prawem. Nie musimy się obawiać kary pieniężnej z tego tytułu.
2. Paczka może być jednak zatrzymana przez urząd celny. Wtedy poniesiemy koszty uregulowania jej stanu prawnego - zniszczenia, czy też odsyłki do nadawcy.
3. Sprzedaż bazarkowa jest legalna, pod warunkiem, że nie będzie dokonywana na odległość. Nie jest to bowiem pierwsze wprowadzenie do obrotu. LINK DO UCHWAŁY
Mam nadzieję, że ta analiza pozwoli wielu odetchnąć a w szczególności wpłynie na postrzeganie zakupowania e-papierosów przez internet. Myślę, że nie trzeba już ścigać na forum ludzi kupujących z Chin Przypominam także, że mogłem popełnić błędy - jeśli ktoś widzi znaczne uchybienia to niech pisze. Wspólnymi siłami spróbujmy zmierzyć się tymi przepisami.
__________
Przyjrzyjmy się jeszcze raz pismu Urzędu Celno-Skarbowego. Będę się posługiwać przepisami z tekstu jednolitego ustawy z dnia 9 listopada 1995 r. o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych, ponieważ 21 kwietnia 2017 r. Marszałek Sejmu obwieścił ogłoszenie tekstu jednolitego.
Pismo motywując swoje postępowanie przywołuje szereg przepisów. Opiszę wszystkie:
Art. 7f. Zabrania się sprzedaży na odległość, w tym transgranicznej sprzedaży
na odległość:
1) wyrobów tytoniowych;
2) papierosów elektronicznych i pojemników zapasowych oraz ich części.
Art. 2. Użyte w ustawie określenia oznaczają:
6) importer – właściciela wyrobów tytoniowych lub powiązanych wyrobów, które
zostały wprowadzone na terytorium Unii Europejskiej, lub osobę mającą prawo
do rozporządzania tymi wyrobami;
20) papieros elektroniczny – wyrób, który może być wykorzystywany do spożycia
pary zawierającej nikotynę za pomocą ustnika, lub wszystkie elementy tego
wyrobu, w tym kartridże, zbiorniki i urządzenia bez kartridża lub zbiornika;
papierosy elektroniczne mogą być jednorazowego użytku albo wielokrotnego
napełniania za pomocą pojemnika zapasowego lub zbiornika lub do
wielokrotnego ładowania za pomocą kartridżów jednorazowych;
21) powiązany wyrób – papieros elektroniczny, pojemnik zapasowy oraz wyrób
ziołowy do palenia;
26) rekwizyty tytoniowe – artykuły i przyrządy przeznaczone do używania tytoniu
lub wyrobów tytoniowych, z wyłączeniem zapalniczek i zapałek, takie jak
papierośnice, cygarniczki, bibułki papierosowe, urządzenia do zwijania
papierosów, fajki oraz przybory do ich czyszczenia i nabijania, popielniczki,
obcinacze do cygar, oraz artykuły i przyrządy przeznaczone do używania
papierosów elektronicznych lub pojemników zapasowych;
45) wprowadzanie do obrotu – udostępnianie wyrobów, niezależnie od miejsca ich
produkcji, konsumentom na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, za opłatą lub
nieodpłatnie, w tym w drodze sprzedaży na odległość; w przypadku transgranicznej
sprzedaży na odległość za miejsce wprowadzenia do obrotu wyrobu
uznaje się państwo członkowskie Unii Europejskiej, w którym znajduje się
konsument;
Dodajmy do tego przepisy regulujące wysokość kar za złamanie art. 7f
Art. 12c. Kto:
5) nie stosuje się do zakazów sprzedaży na odległość, o których mowa w art. 7f
podlega grzywnie do 200 000 zł albo karze ograniczenia wolności, albo obu tym
karom łącznie.
Art. 13. 1. Kto:
1) wprowadza do obrotu wyroby tytoniowe, papierosy elektroniczne lub pojemniki
zapasowe lub nie umieszcza informacji o zakazie ich sprzedaży wbrew
przepisom art. 6 ust. 1, 2–5,
podlega karze grzywny do 2000 zł.
Mając pełen obraz przepisów nas interesujących pytanie jest następujące: czy kupowanie za granicą czy też w kraju e-papierosów jest niezgodne z prawem i w związku z tym naraża kupującego na karę pieniężną?
Zabroniona jest sprzedaż na odległość (art. 7f) oraz wprowadzanie do obrotu (art. 13. ust. 1. pkt 1.)). O ile termin "sprzedaż" jest jasny i nie wymaga doprecyzowania, tak sprawdźmy co oznacza "wprowadzanie do obrotu". Zgodnie z art. 2 pkt 45 to udostępnianie wyrobów konsumentom na terenie Polski. Mając powyższe na uwadze kupno nie jest niezgodne z prawem, odpowiedzialność została w całości przeniesiona na sprzedawcę/wprowadzającego do obrotu/udostępniającego.
Żeby uciąć spekulacje i wątpliwości posłużę się analogicznymi przykładami z innych spraw.
Radca prawny Łukasz Obrał przeprowadził analizę przepisów dotyczących obrotu produktami leczniczymi. Pytanie było podobne: Czy zakup sterydów przez internet (aptecznych i tzw. undergroundowych – niezarejestrowanych) i ich posiadanie jest zabronione?
Obrał zauważył, że art. 124 prawa farmaceutycznego wskazuje, że kto wprowadza do obrotu lub przechowuje w celu wprowadzenia do obrotu produkt leczniczy, nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Na podstawie tego przepisu dodał, że choć wprowadzanie do obrotu sterydów jest karalne, to
Łukasz Obrał pisze:Posiadanie samo w sobie nie jest karalne. Tylko wówczas kiedy osoba przechowuje sterydy w celu wprowadzenia do obrotu takie produkty lecznicze może podlegać karze.
W dalszej części wywodu wskazując na art. 125 (kto bez wymaganego zezwolenia podejmuje działalność gospodarczą w zakresie wytwarzania lub importu produktu leczniczego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.) snuje wniosek, że
Łukasz Obrał pisze:Jeżeli ktoś sprowadza z zagranicy produkty lecznicze (niezależnie od tego czy są to leki oficjalne czy undery) to podlega odpowiedzialności karnej, ale pod warunkiem, że czyni to w ramach działalności gospodarczej.
Całość sprowadza się do konkluzji:
Łukasz Obrał pisze:Zakup sterydów (niezależnie od tego czy są to sterydy apteczne czy undery) przez Internet, na własne potrzeby (a nie w celu np. odsprzedaży) nie jest działaniem przestępczym. Podobnie posiadanie takich środków na własne potrzeby nie jest karalne.
Tematem wprowadzania do obrotu i uczestnictwa w nim zajęła się także doktorantka prawa karnego materalnego mgr Katarzyna Piąkowska. Zauważa, że w prawodawstwie stosowana jest także formuła "uczestnictwa w obrocie", która jest o wiele szersza aniżeli samo wprowadzanie do obrotu. Taką kosntrukcję prawodawca zastosował chociażby w art. 56 Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii:
Art. 56. 1. Kto, wbrew przepisom art. 33–35, art. 37 i art. 40, wprowadza do
obrotu środki odurzające, substancje psychotropowe lub słomę makową albo
uczestniczy w takim obrocie,
podlega grzywnie i karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Śmiało można przyznać, że przykłady wskazane przez Katarzynę Piątkowską utwierdzają nas na stanowisku, że kupno nie jest zabronione.
Na koniec przytoczę jeszcze stanowisko Sądu Najwyższego w dwóch uchwałach, z czego jedna dotyczy definicja "wprowadzania do obrotu handlowego" właśnie w rozumieniu ustawy tytoniowej.
„Wprowadzeniem do obrotu”, o którym mowa w art. 305 ust. 1 ustawy z 30.6.2000 r. - prawo własności przemysłowej (t. jedn.: Dz.U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1117 ze zm.) jest przekazanie przez producenta lub importera po raz pierwszy do obrotu towarów oznaczonych podrobionym znakiem towarowym.
Uchwała SN z 24.5.2005 r., I KZP 13/05, OSNKW Nr 6/2005, poz. 50
„Wprowadzeniem do obrotu handlowego” w rozumieniu art. 12 pkt 3 ustawy z 9.11.1995 r. o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych (Dz.U. z 1996 r. Nr 10, poz. 55 ze zm.), jest przekazanie przez producenta lub importera po raz pierwszy do obrotu handlowego wyrobów tytoniowych, o których mowa w tej ustawie.
Uchwała SN (7) z 21.9.2005 r., I KZP 29/05
Wszędzie pojawia się magiczna formuła "po raz pierwszy". Co to oznacza? Zgodnie z wykładnią Sądu Najwyższego oznacza wiele dobrego:
Katarzyna Piątkowska pisze:Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 25 maja 2005 r. jest niezwykle ważna, bowiem potwierdziła już wcześniej wyrażone na tle art. 57 nieobowiązującej już ustawy z 1985 r. o znakach towarowych, stanowisko, że kolejne wprowadzenie do obrotu towarów
oznaczonych z cudzym (podrobionym) znakiem towarowym jest legalne
Kontynuując,
Katarzyna Piątkowska pisze:Kolejne, dalsze transakcje tym towarem, dokonywanie nim obrotu, nie mogą
więc stanowić "wprowadzenia do obrotu" skoro ów towar już się znalazł w owej <<swobodnej cyrkulacji>>. Stąd też w pojęciu <<wprowadzenie do obrotu>> mieści się tylko pierwszy obrót owym przedmiotem (towarem), a nie kolejne jego dotyczące, następujące po sobie transakcje”.
Konkluzja - sprzedaż bazarkowa nie łamie przepisów prawa, pod warunkiem, że nie zostanie dokonana na odległość, bowiem dotyczy sprzedaży produktów już będących w obrocie.
Wracając do tematu pisma urzędu celno-skarbowego - wyjaśniłem już dlaczego pismo ma kształt taki a nie inny. Wciąż pozostaje do wyjaśnienia kwestia zatrzymania paczki i "wezwania do uregulowania jej stanu prawnego".
Urząd Celno-Skarbowy daje dwie opcje:
1) zwrócenie towaru Nadawcy
2) zniszczenie towaru.
Nie chcę analizować opcji pierwszej, bo to zawiła sprawa, a przepis wskazany przez urzedników wskazuje na fakt, że paczka była zamówiona spoza terytorium Unii Europejskiej. Może kiedyś uzupełnię analizę o ten punkt.
Co do punktu drugiego - dlaczego miałbym zapłacić za zniszczenie?
Mówi o tym art. 197 Rozporządzenia parlamentu europejskiego i rady (UE) nr 952/2013 z dnia 9 października 2013 r.
Artykuł 197
Zniszczenie towarów
Jeżeli organy celne uznają to za uzasadnione, mogą zażądać zniszczenia towarów przedstawionych organowi celnemu i informują o tym posiadacza towarów. Koszty zniszczenia ponosi posiadacz towarów.
Co z ponoszeniem kosztów?
Tu otwiera się następny bardzo szeroki temat, na który w tej analizie już nie ma miejsca. Temat jest jednak przedmiotem sporów w doktrynie i brak jest orzeczeń sądów pozwalających na stosowanie jednolitej wykładni.
prawoecommerce.pl pisze:Zgodnie z ustawą z dnia 30 maja 2014 roku o prawach konsumenta można przyjąć, że umowa sprzedaży jest zawierana już w momencie złożenia zamówienia na stronie sklepu. Dlatego należy pamiętać, że towar jest teraz własnością kupującego.
W rzeczywistości to nie jest takie proste, bo ten sam portal zauważa wyraźne niespójności między przepisami prawa konsumenckiego a prawa przewozowego. Dlatego przyjmuję do wiadomości słowa z pisma, że koszty zniszczenia ponosi adresat paczki.
Uff, zrobił się z tego gigantyczny post. Poukładajmy elementy do kupy i wysnujmy najważniejsze wnioski w formie tl;dr:
1. Zakup przez internet w kraju czy za granicą e-papierosów i liquidów nie jest niezgodny z prawem. Nie musimy się obawiać kary pieniężnej z tego tytułu.
2. Paczka może być jednak zatrzymana przez urząd celny. Wtedy poniesiemy koszty uregulowania jej stanu prawnego - zniszczenia, czy też odsyłki do nadawcy.
3. Sprzedaż bazarkowa jest legalna, pod warunkiem, że nie będzie dokonywana na odległość. Nie jest to bowiem pierwsze wprowadzenie do obrotu. LINK DO UCHWAŁY
Mam nadzieję, że ta analiza pozwoli wielu odetchnąć a w szczególności wpłynie na postrzeganie zakupowania e-papierosów przez internet. Myślę, że nie trzeba już ścigać na forum ludzi kupujących z Chin Przypominam także, że mogłem popełnić błędy - jeśli ktoś widzi znaczne uchybienia to niech pisze. Wspólnymi siłami spróbujmy zmierzyć się tymi przepisami.