Strona 1 z 3

A może by tak wyjść na ulicę?

Post:14 maja 2014, 22:07
autor: BlackDeViil
Witam ponownie :wink: Wiem..jestem upierdliwy ale mimo to chciałbym się podzielić kolejnymi spostrzeżeniami i pomysłami w sprawie zbierania podpisów do EFVI. Związku z tym, iż zbieranie podpisów wśród rodziny i znajomych tych bliskich i dalekich jest dość mało owocne(wiem, wiem..liczy się każdy głos) pomyślałem, że wypadałoby wyjść w końcu na ulicę. Tak na prawdę tylko takie przedsięwzięcie daje możliwość zebrania na prawdę przyzwoitej sumy podpisów. Mówimy tu o kilkuset na dzień. Istnieje oczywiście kilka przeszkód, które trzeba pokonać. Główną z nich jest zdobycie zaufania wśród ludzi. Chodzi o to, że jak chciałbym zbierać podpisy na ulicy i byłbym "w cywilu" mało kto byłby w stanie przekazać mi swoje dane osobowe. Przydałyby się rekwizyty, które ułatwiłyby zdobycie zaufania(plakaty, koszulki, identyfikatory itp) Oczywiście wiąże się to z kolejnymi kosztami. Nie wiem jakich rzędów byłby to koszty gdyż kompletnie się na tym nie znam. Kolejną kwestią jest pewnego rodzaju organizacja takiej akcji. Potrzebni byliby chętni, którzy mogliby zbierać te podpisy. Myślałem o grupach 2-osobowych. Najlepiej kilka w jednym mieście. Wracając do kosztów byłyby one odpowiednie do ilości zgłoszonych "wolontariuszy". Następne rozważania dotyczą strony prawnej. Czy jest legalne stanie w miejscu publicznym np. Ulica Długa w Gdańsku albo Krupówki w Zakopanem i zbieranie tych podpisów? To na razie wszystko czym chciałem się z Wami podzielić. Od siebie dodam, że ja jak najbardziej mógłbym być takim "wolontariuszem". Co o tym myślicie?
Pozdrawiam :wink:

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:14 maja 2014, 22:25
autor: Skinner
Też o tym myślałem ale może w formie jakiegoś marszu (w naszym narodzie to ostatnio popularne się stało) ?

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:14 maja 2014, 22:33
autor: puzii76
Z racji tego że mam trochę wolnego czasu zastanawiałem sie czy nie ugadać się z właścicielami sklepów i nie zbierać podpisów w sklepie... Czyli odkupujących... Powiedzmy jeden dzien w tyg. za każdym razem w innym sklepie.. Sklepikarze jakos dziwnie nie śa kompletnie zainteresowani EVFI, dla niektórych to tylko biznes, nic więcej...

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:14 maja 2014, 22:36
autor: kriso2650
Jestem za i zgłaszam się na wolontariusza-Gdańsk :wink:

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:14 maja 2014, 22:38
autor: wodz11
To może zgłosicie się tu: zbieranie-podpisow-konkurs-t65662-0.html

Howgh *SMOKEKING*

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:14 maja 2014, 22:44
autor: Zenon Piach
Może warto napisac do Korwina?
Top jedyna opcja, jaka mi przychodzi do głowy. Nikt inny nie poprze.
Zaczynają sie go chyba bać, więc może i nagłośnią taką inicjatywe, chocby po to, żeby ją osmieszyć?
Ludzie myślą, więc liczy się skutek.
"Kryterium uliczne" to obecnie jedyna forma wymuszenia czegokolwiek na politykach. Tylko uwaga na obietnice.

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:14 maja 2014, 22:44
autor: saradonin
Obawiam się, że mimo dobrych chęci skutek takiej aktywności może być odwrotny do zamierzonego i odbić się reakcją "powinni wan tego zakazać!" - tak, spotkałem się już z takim wrogim, niczym nieuzasadnionym nastawieniem. Większość społeczeństwa naprawdę nie ma pojęcia co to w ogóle są e-papierosy i ... wcale nie chce słuchać na ten temat wyjaśnień, ani argumentów, ani znać wyników najnowszych badań przeczących, ani w ogóle nic na ten temat wiedzieć, no bo po co? lepiej być głupim i żyć w beztroskiej ignorancji, bo przecież ich te "dopalacze" nie dotyczą.

Re: Odp: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:14 maja 2014, 22:47
autor: kwiatek_83
saradonin pisze:Obawiam się, że mimo dobrych chęci skutek takiej aktywności może być odwrotny do zamierzonego i odbić się reakcją "powinni wan tego zakazać!" - tak, spotkałem się już z takim wrogim, niczym nieuzasadnionym nastawieniem. Większość społeczeństwa naprawdę nie ma pojęcia co to w ogóle są e-papierosy i ... wcale nie chce słuchać na ten temat wyjaśnień, ani argumentów, ani znać wyników najnowszych badań przeczących, ani w ogóle nic na ten temat wiedzieć, no bo po co? lepiej być głupim i żyć w beztroskiej ignorancji, bo przecież ich te "dopalacze" nie dotyczą.
z przykrością muszę się z Tobą w zupełności zgodzić ...

Napisane mobilnie.

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:14 maja 2014, 23:08
autor: JasnY9546
użytkownicy vamo mają przewagę w ewentualnych starciach z policją, dzięki nieskończonej możliwości przedłużania moda tulejkami :D

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:14 maja 2014, 23:16
autor: Szymon1988
Niestety ciężko to widzę. Sam nie potrafię przekonać do złożenia podpisu, kolegów waperów z pracy. Boją się podawania nr Pesel. Nie są użytkownikami forum, a moje tłumaczenie nic nie pomagają. Co dopiero ludzie nie związani w żaden sposób z e-paleniem, przypadkowo napotkani na ulicy. To jak akwizycja. Podchodzenie i zagadywanie dziesiątek, setek osób, z których jedna kupi ( w tym wypadku złoży podpis ) od nas proponowany towar. Jakby nie było zawsze jest to jedna osoba więcej, ale kto z nas ma czas by chodzić kilka h i namawiać niezliczoną liczbę osób do przyłączenia się do akcji. Druga sprawa, to już wyżej wspomniana sytuacja, kiedy to nasze starania mogłyby obrócić się przeciwko nam.

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:14 maja 2014, 23:16
autor: Zenon Piach
Vamo? nie rozsmieszaj mnie...
mam e-Huge na dwóch bateriach. Nokaut.

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:14 maja 2014, 23:18
autor: puzii76
Właśnie dlatego pisałem o sklepach z epap, gdzie raczej spotykamy swojaków, tylko czasem nieświadomych...

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 10:25
autor: Patryk EFVI
No cóż, nie ukrywajmy, że do tego zadania będą nadawali się tylko nieliczni - najlepiej pracujący w handlu. Większość ludzi ma mocne opory przed podchodzeniem do obcych i żebraniem o podpis. Sam miałem ten sam problem, jak w Irlandii kazali mi namawiać ludzi do przejścia na innego dostawcę energii elektrycznej - nie dość, że sobie nie poradziłem, to moja psychika w tamtym czasie mocno ucierpiała. Co do marszu i innego typu manifestacji - jestem zdecydowanie przeciwny.
Najbardziej trafny pomysł to dwuosobowe grupki. Myślę, że warto by zrobić pilotaż - sam chyba wyruszę w Wałbrzychu w sobotę 24.05 pod jakiś market i zobaczę jak to się sprawdzi. Przy okazji nabiję sobie podpisów do konkursu :D Hłe Hłe!

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 10:34
autor: StaryChemik
Marsz niestety może się skończyć spektakularną klapą. Pojawi się tuzin ludzi, pochmurzą, pokrzyczą i pies z kulawą nogą ich nie zauważy. Poza tym jest to wydarzenie punktowe w skali kraju. Dla mediów to nie jest nośne, dopóki nie płoną opony.
Gdyby w miasto wyruszyło 50 zespołów i każdy zebrał 20 podpisów to już jest tysiąc. A jakby tak stanąć po meczu ekstraklasy pod stadionem...

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 11:34
autor: BlackDeViil
Co do marszu to również jestem przeciwny. Tak jak pisałem, i tak jak pisze Patryk grupki 2-osobowe są chyba najlepszym wyjściem.

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 11:36
autor: Valfierno
StaryChemik pisze:Marsz niestety może się skończyć spektakularną klapą. Pojawi się tuzin ludzi, pochmurzą, pokrzyczą i pies z kulawą nogą ich nie zauważy. Poza tym jest to wydarzenie punktowe w skali kraju. Dla mediów to nie jest nośne, dopóki nie płoną opony.
Gdyby w miasto wyruszyło 50 zespołów i każdy zebrał 20 podpisów to już jest tysiąc. A jakby tak stanąć po meczu ekstraklasy pod stadionem...



Obawiam się, że to byłby kiepski efekt gdyż większość po meczu chce się jak najszybciej dostać do domów i uniknąć po meczowych korków.

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 11:41
autor: BlackDeViil
Ale Chemik bardzo dobrze kombinuje :) aczkolwiek popieram przedmowce i wedlug mnie lepiej byloby stanac przed meczem ekstraklasy. Trzeba sie spieszyc bo pomalu liga nam sie konczy :p

Sent from my RM-914_eu_poland_362 using Tapatalk

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 11:43
autor: Valfierno
BlackDeViil pisze:Ale Chemik bardzo dobrze kombinuje :) aczkolwiek popieram przedmowce i wedlug mnie lepiej byloby stanac przed meczem ekstraklasy. Trzeba sie spieszyc bo pomalu liga nam sie konczy :p

Sent from my RM-914_eu_poland_362 using Tapatalk



To też jest myśl a gdyby tak stanąć przy kasach biletowych kilka dni przed meczem codziennie ktoś inny?

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 11:47
autor: Skinner
Można przed meczem, tyko czy taka zbiórka podpisów nie wymaga jakichś zezwoleń ?

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 11:52
autor: Patryk EFVI
Podejrzewam, że zarządca obiektu może mieć zastrzeżenia.

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 11:54
autor: BlackDeViil
No wlasnie. Przydalaby sie jakas wypowiedz prawnika w tej sprawie.

Sent from my RM-914_eu_poland_362 using Tapatalk

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 11:54
autor: Valfierno
Zależnie od tego do kogo należy stadion bądź kto jest jego operatorem. Mail do miasta bądź klubu i wszystkie informacje powinny być dostępne :)

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 11:57
autor: BlackDeViil
Tez prawda. Wazne zeby znalezli sie chetni ktorzy beda w stanie zbierac podpisy. To jest chyba najwieksza przeszkoda..

Sent from my RM-914_eu_poland_362 using Tapatalk

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 12:03
autor: Patryk EFVI
Ups, nie było tematu :)

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 12:07
autor: BlackDeViil
Dokładnie...

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 12:27
autor: Skinner
Czy ten arkusz do zbierana podpisów można trochę sobie przerobić wizualnie na atrakcyjniejszy ? Bo ten to trochę straszny jest i połowę zajmuje informacja (jeśli musi zostać - trudno ale chyba można ją zrobić mniejszą ?), ponadto jeden arkusz = trzy podpisy, straszne marnotrawstwo papieru ... Mógłbym zrobić taki arkusz i może nawet druknąć ryzę dla chętnych ;)

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 12:29
autor: BlackDeViil
Skinner pisze:Czy ten arkusz do zbierana podpisów można trochę sobie przerobić wizualnie na atrakcyjniejszy ? Bo ten to trochę straszny jest i połowę zajmuje informacja (jeśli musi zostać - trudno ale chyba można ją zrobić mniejszą ?), ponadto jeden arkusz = trzy podpisy, straszne marnotrawstwo papieru ... Mógłbym zrobić taki arkusz i może nawet druknąć ryzę dla chętnych ;)


Ja mieszczę na jednym arkuszu 12 podpisów :P Aczkolwiek czasami miejsca brakuje.

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 12:31
autor: Patryk EFVI
Dokument jest dostarczony przez Komisję Europejską i nie możemy w niego ingerować.

Ale... ;)

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 12:36
autor: BlackDeViil
Ja do tych arkuszy podchodzę w ten sposób: Co by nie patrzeć to "Ja" zbieram podpisy na ten arkusz i to "Ja" później wrzucam te podpisy do systemu. W takim razie miejsce do wpisywania się organizuję sobie sam. Według mnie arkusz jest potrzebny po to aby ludzie mieli świadomość tego co podpisują gdyż są tam zawarte takowe informacje. Co by nie patrzeć to one muszą tam być. No bo jakby to wyglądało jakbyśmy chodzili ze zwykłymi kartkami A5 w kratkę i na coś takiego zbierali podpisy?? Co najmniej NIEPROFESJONALNIE :wink:

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 12:47
autor: LogerM
Wszystkie zawarte na arkuszu informacje powinny tam pozostać, tak to wygląda od strony czysto teoretycznej. Zgodnie z zapisami dyrektywy arkusze te powinny być przekazane 'właściwym organom' oraz przechowywane przez okres (o ile mnie pamięć nie myli) sześciu miesięcy w razie gdyby ktoś chciał to skontrolować. Tyle teorii. W praktyce jeżeli nie przekazujemy arkuszy to zależy nam jedynie na danych, jednakże pamiętajcie że zbieramy dane osobowe, tym bardziej że pojawia się tam PESEL lepiej zachować maksimum oznaczeń i wyjaśnień. Osobiście gdyby podszedł do mnie przed meczem koleś z kartką papieru, na której są tylko tabelki do wpisania swoich danych albo informacje o celu zbierania tych danych są tak zminiaturyzowane że potrzeba lupy aby je odczytać to bez względu jaki cel zbierania by mi podał posłał bym go na drzewo. Również w razie ewentualnych pytań ze strony służb mundurowych lepiej aby informacje były bezpośrednio na arkuszu. Pamiętajcie że idziemy po krawędzi, biurokracja ma to do siebie że marnuje papier, nie starajmy się na siłę zaoszczędzić tych paru groszy.

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 12:51
autor: BlackDeViil
LogerM pisze:Wszystkie zawarte na arkuszu informacje powinny tam pozostać, tak to wygląda od strony czysto teoretycznej. Zgodnie z zapisami dyrektywy arkusze te powinny być przekazane 'właściwym organom' oraz przechowywane przez okres (o ile mnie pamięć nie myli) sześciu miesięcy w razie gdyby ktoś chciał to skontrolować. Tyle teorii. W praktyce jeżeli nie przekazujemy arkuszy to zależy nam jedynie na danych, jednakże pamiętajcie że zbieramy dane osobowe, tym bardziej że pojawia się tam PESEL lepiej zachować maksimum oznaczeń i wyjaśnień. Osobiście gdyby podszedł do mnie przed meczem koleś z kartką papieru, na której są tylko tabelki do wpisania swoich danych albo informacje o celu zbierania tych danych są tak zminiaturyzowane że potrzeba lupy aby je odczytać to bez względu jaki cel zbierania by mi podał posłał bym go na drzewo. Również w razie ewentualnych pytań ze strony służb mundurowych lepiej aby informacje były bezpośrednio na arkuszu. Pamiętajcie że idziemy po krawędzi, biurokracja ma to do siebie że marnuje papier, nie starajmy się na siłę zaoszczędzić tych paru groszy.


Jak najbardziej popieram. I dlatego potrzebne są są rekwizyty o, których wspomniałem w pierwszym poście. Niestety bez tego nie widzę powodzenia w tym temacie.

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 13:13
autor: LogerM
Rekwizyty to nie problem, choć niestety pewne koszta. Na pewno są gdzieś jeszcze ulotki które można by pobrać (nie wierzę że 200.000 już rozdane), koszulka (+flex) to koszt około 30-35PLN z dostawą, w terenie plakaty i tak się nie sprawdzą myślimy o prostych naklejkach (również dla dostawców) które można by umieścić na oprawie podkładki (a dostawcy na szybach). Jako że i tak nie wolno zbierającemu zajmować pasa drogowego (ustawiać stolików, standów, itp) bez zgodny zarządcy, a więc i stosownej opłaty, praktycznie nic przydatnego co nie krępowało by jego ruchów nie da się wymyślić.

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 13:32
autor: Skinner
A może po naklejce dla sygnotariuszy (wzorem WOSP ) ?

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 13:35
autor: Patryk EFVI
Loger - ja się wystrzelałem ze wszystkich ulotek jakie mi przesłałeś, zostało mi z 200 szt. na potrzeby własne... ;)

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 14:47
autor: Skinner
BlackDeViil pisze:
LogerM pisze:Wszystkie zawarte na arkuszu informacje powinny tam pozostać, tak to wygląda od strony czysto teoretycznej. Zgodnie z zapisami dyrektywy arkusze te powinny być przekazane 'właściwym organom' oraz przechowywane przez okres (o ile mnie pamięć nie myli) sześciu miesięcy w razie gdyby ktoś chciał to skontrolować. Tyle teorii. W praktyce jeżeli nie przekazujemy arkuszy to zależy nam jedynie na danych, jednakże pamiętajcie że zbieramy dane osobowe, tym bardziej że pojawia się tam PESEL lepiej zachować maksimum oznaczeń i wyjaśnień. Osobiście gdyby podszedł do mnie przed meczem koleś z kartką papieru, na której są tylko tabelki do wpisania swoich danych albo informacje o celu zbierania tych danych są tak zminiaturyzowane że potrzeba lupy aby je odczytać to bez względu jaki cel zbierania by mi podał posłał bym go na drzewo. Również w razie ewentualnych pytań ze strony służb mundurowych lepiej aby informacje były bezpośrednio na arkuszu. Pamiętajcie że idziemy po krawędzi, biurokracja ma to do siebie że marnuje papier, nie starajmy się na siłę zaoszczędzić tych paru groszy.


Jak najbardziej popieram. I dlatego potrzebne są są rekwizyty o, których wspomniałem w pierwszym poście. Niestety bez tego nie widzę powodzenia w tym temacie.


Jednak pozwoliłem sobie testowo popełnić w wolnej chwili coś takiego:
https://www.dropbox.com/s/hjb5jfusd5yy893/podpisy.pdf

Myślę że wygląda lepiej a podpisy przecież i tak lądują w internecie ;)

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 14:58
autor: BlackDeViil
Ładny, wyraźny i przejrzysty. Mi pasuje ale co na to reszta? No i co z Tym?
Patryk EFVI pisze:Dokument jest dostarczony przez Komisję Europejską i nie możemy w niego ingerować.

Ale... ;)

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 15:02
autor: Skinner
Wszystko co było na druku unijnym zostało. Praktycznie to jest to samo w innym układzie. Doszło tylko logo efvi i qr do strony efvi.

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 15:21
autor: Patryk EFVI
Oficjalnie taki dokument nie jest ważny, i oficjalnie nie przejdzie. Kiedy UE zacznie węszyć, możemy za to dostać ostro po tyłkach. Tak więc proszę oficjalnie ;) tego nie propagować ani rozprowadzać.

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 15:26
autor: LogerM
@Skinner, wydrukowałem i próbowałem wypełnić. Lekko nie było siedząc przy biurku, nie wyobrażam sobie wypełnić na stojaka. Pamiętaj że niektóre nazwy miejscowości są dłuższe (ja potrzebuje 16 znaków), nazwy ulic również. Pamiętaj że zarówno jeśli chodzi o imiona jak i nazwiska jest grupa ludzi która posługuje się ich dwojgiem, i cały czas pamiętaj że wypełniamy na stojaka jako jedyne podparcie mając kawałek teczki.

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 15:28
autor: voltman
Może tak zacząć inicjatywne od stoisk? W centrach handlowych... Wystarczy laptop...

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 15:31
autor: Skinner
Liczyłem, że zmieszczą się dwa rzędy znaków w każdym polu testy robiłem na współpracownikach i nikt takich zastrzeżeń nie miał, ale nie zaprzeczam, że może być ciasno.

-- [scalono] Cz 15 maja 2014 15:33:54 --

voltman pisze:Może tak zacząć inicjatywne od stoisk? W centrach handlowych... Wystarczy laptop...


Wystarczy tablet ;)
Jakby ktoś do sklepu w Poznaniu reflektował to mogę wypożyczyć niemłodego już HP do zbierania podpisów, potrzebne będzie tylko podłączenie do netu.

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 15:58
autor: Valfierno
Skinner pisze:Liczyłem, że zmieszczą się dwa rzędy znaków w każdym polu testy robiłem na współpracownikach i nikt takich zastrzeżeń nie miał, ale nie zaprzeczam, że może być ciasno.

-- [scalono] Cz 15 maja 2014 15:33:54 --

voltman pisze:Może tak zacząć inicjatywne od stoisk? W centrach handlowych... Wystarczy laptop...


Wystarczy tablet ;)
Jakby ktoś do sklepu w Poznaniu reflektował to mogę wypożyczyć niemłodego już HP do zbierania podpisów, potrzebne będzie tylko podłączenie do netu.


Podejrzewam że potrzebna jest zgoda dyrekcji takiego przybytku inaczej mogą być problemy.

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 16:26
autor: julian
Ja proponuje głodówkę w Sejmie :) , a tak na poważnie to ludzie u nas w kraju są a społeczni i leniwi , nikomu się dupy nie chce ruszyć i czekają jak inni za nich coś zrobią .Sami tylko potrafią gadać , narzekać i takie tam ....... Polska mentalność.
Moja propozycja to utworzyć partie polityczną ( była kiedyś taka np. polska partia przyjaciół piwa :) ) , pewnie kilku kandydatów do sejmu czy senatu z tego forum by się znalazło :) , a potem to już z górki mamy swoich u koryta to zrobić nam krzywdy nie dadzą (chyba?).Oczywiscie senat też , a potem następne eurowybory , a jak już BĘDZIEMY w Bruxelce to nam skoczyć mogą .A tak naprawdę to o co chodzi ?.

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 16:31
autor: Skinner
:palm

Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać.

W odpowiedzi na twoje ostatnie pytanie http://www.efvi.eu/index.pl.html i masa postów na tym forum ...

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 16:42
autor: julian
a kto jest całym spiritus movens tego projektu , czyli o kogo interesy tak naprawdę chodzi ?, bo chyba nie o nasze użytkowników ep . Jak zwykle za pomocą mas ktoś sprytnie próbuje wywalczyć dla siebie korzystne rozwiązania a ciemnota to łyka i myśli że działa we własnym interesie.

Skinner rozumiem że ten obrazek przedstawia stan twojej zjechanej psychiki . sory ale nie mogłem się powstrzymać :)

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 17:00
autor: stacho
julian pisze:a kto jest całym spiritus movens tego projektu , czyli o kogo interesy tak naprawdę chodzi ?, bo chyba nie o nasze użytkowników ep . Jak zwykle za pomocą mas ktoś sprytnie próbuje wywalczyć dla siebie korzystne rozwiązania a ciemnota to łyka i myśli że działa we własnym interesie.

Skinner rozumiem że ten obrazek przedstawia stan twojej zjechanej psychiki . sory ale nie mogłem się powstrzymać :)


@julianie - królu nasz - nie chcesz pomagać - nie mieszaj - proszę.

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 17:05
autor: LogerM
Kolego koscislaw (julian) miło że nie potrafisz bez nas żyć, ale jednak wolelibyśmy się pożegnać tym razem na dobre, idź mieszać gdzie indziej.

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:15 maja 2014, 18:02
autor: BlackDeViil
@Julianie takimi postami idealnie pokazujesz, ze sam nalezysz do tych leniwych, potrafiacych tylko gadac i narzekac Polaczków. Brak slow :palm

Sent from my RM-914_eu_poland_362 using Tapatalk

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:16 maja 2014, 10:36
autor: Tikos
Tak tylko podpowiem, gdzie można w najbliższym czasie trochę podpisów zebrać:
http://www.eurotab.com/
W zasadzie pewnie będzie tam trochę ludzi zainteresowanych....

Re: A może by tak wyjść na ulicę?

Post:16 maja 2014, 10:38
autor: BlackDeViil
No to potrzeba nam kilku Panów lub Pań z Małopolski lub innych krańców Polski, którzy się wybierają na to wydarzenie :wink: