Strona 1 z 1

JMG 30 czyli największy z "rodziny" genesisów JM

Post:16 lut 2015, 18:41
autor: yacoop
:D


JMG30 RBA by JmMods :
304 Stainless Steel
30mm diameter
38mm high
Positive PEEK insulator
Regulated air hole 2x1,2mm, 1,5mm , 2mm, 2,5mm
Tank capacity ~6ml
Reduced chamber top cap for better taste
Engraved and serialized

Includes:
-drip tips
-spare o-rings



Do nabycia:

http://jmmods.eu/en/jm-atomizers/125-jmg30-.html

Podobno będę pierwszy to jutro/pojutrze coś skrobnę :)

Na chwilę obecną mogę tylko napisać, ze na rzecz tego "wiaderko czajnika" sprzedałem Origienka *BOJE SIE*

Re: JMG 30 czyli największy z "rodziny" genesisów

Post:16 lut 2015, 18:55
autor: Thaniell
Zmień na jeden z największych ;)

Re: JMG 30 czyli największy z "rodziny" genesisów

Post:16 lut 2015, 18:56
autor: yacoop
Thaniell pisze:Zmień na jeden z największych ;)


Chodziło mi że największy z genesisów made by JM ale ok ;)

Re: JMG 30 czyli największy z "rodziny" genesisów

Post:16 lut 2015, 18:57
autor: Thaniell
Aaaa, to sorry :-P

:beer:

Re: JMG 30 czyli największy z "rodziny" genesisów JM

Post:16 lut 2015, 19:37
autor: kuuubicki
fotki już od dawna na instagramie można zobaczyć - http://instagram.com/p/zE23wFpJRU/?modal=true

Re: JMG 30 czyli największy z "rodziny" genesisów JM

Post:16 lut 2015, 20:04
autor: bezi2
Z tego co widzę wnioskuję że piguła smaku jest wytoczona razem z deckiem. Obawiam się że mocno to utrudni konfigurowanie atomka, z uwagi na utrudniony dostęp do knota.

Re: JMG 30 czyli największy z "rodziny" genesisów JM

Post:16 lut 2015, 20:07
autor: kuuubicki
ja nie wyobrażam sobie odkręcenia śrubki plusa :O

Re: JMG 30 czyli największy z "rodziny" genesisów JM

Post:16 lut 2015, 20:12
autor: robo159
@bezi2 przecież widać na foto, że piguła smaku jest dokręcana do decka

Re: JMG 30 czyli największy z "rodziny" genesisów JM

Post:16 lut 2015, 20:18
autor: Thaniell
A gdzie to widać? bo ja myślę, że ta śruba jest do tankowania ;)

Re: JMG 30 czyli największy z "rodziny" genesisów JM

Post:16 lut 2015, 20:19
autor: yacoop
Thaniell pisze:A gdzie to widać? bo ja myślę, że ta śruba jest do tankowania ;)


Yep, piguła raczej nie dokręcana

Re: JMG 30 czyli największy z "rodziny" genesisów JM

Post:16 lut 2015, 20:21
autor: robo159
sugerowałem się innym zdjęciem, ale faktycznie wygląda jakby było z całości

mój błąd :piwo

Re: JMG 30 czyli największy z "rodziny" genesisów JM

Post:16 lut 2015, 20:23
autor: MrJacek
Nic nie jest dokręcane, zrobione z 1 kawałka.
Bez problemu śrubę + dokręcam, odkręcam i mocuję grzałę , a jak ktoś nie wie jak się odkręca to w podpisie mam instrukcję ;) :mrgreen:

Re: JMG 30 czyli największy z "rodziny" genesisów JM

Post:16 lut 2015, 20:24
autor: aszer
kuuubicki pisze:ja nie wyobrażam sobie odkręcenia śrubki plusa :O

bezi2 pisze:Z tego co widzę wnioskuję że piguła smaku jest wytoczona razem z deckiem. Obawiam się że mocno to utrudni konfigurowanie atomka, z uwagi na utrudniony dostęp do knota.


Nie przesadzajmy złej baletnicy itd... :)

Re: JMG 30 czyli największy z "rodziny" genesisów JM

Post:16 lut 2015, 21:35
autor: michalodz88
MrJacek pisze:Nic nie jest dokręcane, zrobione z 1 kawałka.
Bez problemu śrubę + dokręcam, odkręcam i mocuję grzałę , a jak ktoś nie wie jak się odkręca to w podpisie mam instrukcję ;) :mrgreen:


Dobra rada, to szczera rada :D Chociaż coś może w tym być, jest to coś "nowego" bo w większości gienków piguła jest bodajże w capie i po zdjęciu dostęp do śrubek jest trochę większy ;) Najważniejsze żeby dobrze smaczył i robił robotę :)

Pozdrawiam

Re: JMG 30 czyli największy z "rodziny" genesisów JM

Post:16 lut 2015, 22:04
autor: bezi2
Nie chodzi mi wcale o to że się nie da, zawsze można grzałkę nawinąć wcześniej na pręcie, potem zamocować w gienku i wsunąć rulon mesha, potem impulsowo układać cewkę na knocie. Ale gdyby piguła była zdejmowania z każdej strony byłby dużo lepszy dostęp do knota i cewki. Przeważnie jest to wygodniejsze. Ale co ja tam wiem o gienkach :)

A podpis masz zajebiaszczy - uwielbiam go!!! Szczerze i bez zbędnej ironii - trafia w 12 kę.

Re: JMG 30 czyli największy z "rodziny" genesisów JM

Post:16 lut 2015, 22:05
autor: nemiasty
Na mnie już dawno zrobił dość duże wrażenie. Jakub, czekam na relację :)

-- [scalono] 16 lut 2015, 22:07:21 --

bezi2 pisze:Nie chodzi mi wcale o to że się nie da, zawsze można grzałkę nawinąć wcześniej na pręcie, potem zamocować w gienku i wsunąć rulon mesha, potem impulsowo układać cewkę na knocie.

A po co mesh skoro z Tami odpali od strzału :P

Re: JMG 30 czyli największy z "rodziny" genesisów JM

Post:16 lut 2015, 22:15
autor: daras25
nemiasty pisze:A po co mesh skoro z Tami odpali od strzału :P


Choćby dlatego że to jest genesis i jego podstawowym nośnikiem jest mesh .

Re: JMG 30 czyli największy z "rodziny" genesisów JM

Post:16 lut 2015, 22:22
autor: nemiasty
Oj tam, oj tam... kto miał styczność z meshem to sobie z tym genesisem na pewno poradzi bez większych problemów :D

Re: JMG 30 czyli największy z "rodziny" genesisów JM

Post:16 lut 2015, 22:24
autor: yacoop
Zrobię mały OT:

jak ja uwielbiam narzekanie i biadolenie na sprzęt, który zna się tylko ze zdjęć *ROFL* *ROFL* *ROFL*

Re: JMG 30 czyli największy z "rodziny" genesisów JM

Post:16 lut 2015, 22:50
autor: bezi2
yacoop w sumie racja - nie miałem w to siedzę już cicho.

Re: JMG 30 czyli największy z "rodziny" genesisów JM

Post:18 lut 2015, 12:17
autor: kuuubicki
yacoop - to może nas oświeć i powiedz coś więcej , gienek już u CIebię ? :D

Re: JMG 30 czyli największy z "rodziny" genesisów JM

Post:18 lut 2015, 12:51
autor: nemiasty
Ciiio... Chłopak już ma i kreci setup. Nie popędzajmy go ;)

Szybciej... Dawaj dawaj yacoop :D

Re: JMG 30 czyli największy z "rodziny" genesisów JM

Post:18 lut 2015, 13:33
autor: yacoop
kuuubicki pisze:yacoop - to może nas oświeć i powiedz coś więcej , gienek już u CIebię ? :D


Dopiero dziś dotarł, a jako że ja po nocce jestem to niedawno ukręciłem set ;)

Obrazek

Wychodzi na to, że się jednak dało to zrobić :lol:
Z góry jednak uprzedzam - jeśli ktoś nie posiada jakichkolwiek umiejętności to niech odpuści tego gienka, dostęp do najłatwiejszych nie należy - ale się da.
Dokręcana piguła to było by chyba najlepsze - póki co jest jak jest i co? A no to, że jak się chce to się da rade.
Ja mój setup robiłem jak zawsze w gienkach - grzałka na gwoździu, w to knot z mesha. Zalanie, zakręcenie wlewu i ogień (prawie dosłownie ogień - 4x0,37 :lol: + mesh 400).
Transport bdb, smak bdb.
No i ta pojemnośc :)

Na chwilę obecną jestem zadowolony 8)

Obrazek

*SMOKEKING*