E-papierosy-forum.pl

Szperając w sieci natknąłem się na ciekawy parownik, na który już jest preorder. Tani nie jest.



Parę detali:

4,75 ml
70,2 mm z dripem
możliwość zamocowania pojedyńczej i podwójnej grzałki ( 2 decki w komplecie z możliwością wymiany bez opróżniania)
2-grzałki montowane w sposób taki jak w Velocity, jedna jak w Kajfunie
kontrola powietrza oczywiście i kontrola przepływu liquidu
powiększone w stosunku do ver.1 kanały dopływu i kanały powietrzne(zakończone obwódkami, żeby zminimalizować wycieki)
regulowany pin (+)
dużo miejsca w bazie
napełnianie z góry (łatwy do odkręcenia deck). Nie ma możliwości napełniania dołem jak było w wersji 1.

Poprawiono znacznie pierwszą wersję ( wloty powietrza i zwiększone kanały liquidu, łatwiejsze odkręcanie górnego decka, ma być lepsza jakość gwintów, bo na to narzekano najczęściej).
Gdzieś tam mi się przewinęło w tekście na USA albo angielskim forum : "Goliath-killer"
Mi się podoba, chyba dlatego, że trochę się trzeba będzie nakręcić gwintami do mycia, ale jaka radocha jak nic nie zginie i uda się ponownie poskręcać
Wydaje mi się być - jak w tytule - parownikiem "wszystkomającym", jednak kupiłbym taki, ale dopiero w wersji mini No ale, co kto lubi.

Załączam jedną fotkę, resztę i krótkie filmiki jak obsługiwać sprzęcior, zainteresowani znajdą.

Fotki bazy RBA na jedną grzałkę z linku co podałeś na imgur i ze strony cthulhumod są inne. Baza RBA z imgur wygląd bardziej jak kayfun, a ze strony cthulhumod przypomina bardziej subtanka. Wolałbym chyba bardziej bazę RBA z imgur bo wydaje się, że AH nad grzałką jest mniejszy niż ze strony cthulhumod co sugerowałoby lepsze oddawanie smaku, ale pewnie do sprzedaży trafi ta wersja ze strony cthulhumod i będzie oddawać smak jak subtank. Póki co z parowników subomowych na jedną grzałkę z najlepszym smakiem wydaje się być goliath v2, goblin mini. IMO ciekawiej zapowiada się bellus od youde.

rafal180 pisze:Fotki bazy RBA na jedną grzałkę z linku co podałeś na imgur i ze strony cthulhumod są inne. Baza RBA z imgur wygląd bardziej jak kayfun, a ze strony cthulhumod przypomina bardziej subtanka. Wolałbym chyba bardziej bazę RBA z imgur bo wydaje się, że AH nad grzałką jest mniejszy niż ze strony cthulhumod co sugerowałoby lepsze oddawanie smaku, ale pewnie do sprzedaży trafi ta wersja ze strony cthulhumod i będzie oddawać smak jak subtank. Póki co z parowników subomowych na jedną grzałkę z najlepszym smakiem wydaje się być goliath v2, goblin mini. IMO ciekawiej zapowiada się bellus od youde.

Faktycznie, masz rację . Bazy się różnią. Do sprzedaży raczej trafi ta wersja z większym AH. Wskazywać może na to fakt, że na ich stronie zdjęcia pojedyńczego decka są umieszczone "obok" zdjęć produkcyjnego tanka z jakby moletowanym pierścieniem regulacji przepływu liquidu. W wersji testowej był gładki. Sztuki są już gotowe do wysyłki, a sporo ludzi na zachód od nas napalonych, jak .....
Poniżej wersja z moletowaniem, no ale to już było w linku do strony cthulhumod .

Mi się tylko oringi podobają

TRNCzarny pisze:Mi się tylko oringi podobają

W wersji handlowej są 3-kolory, to będziesz mógł mieszać. No i szkiełko przeźroczyste.

Kusi, oj kusi. Jedynka jest świetna, ale dwie bazy rba i bezwyciekowe napełnianie od góry w dwójce mogą sprawić, że będzie ideałem poczekam jednak na jakąś recenzję z pierwszej ręki na trawniku

wytapane na talbocie

Bardzo fajny atomizer. Wykonanie nie powala ale też nie jest złe, a co najważniejsze nie jest liquidożerny (opcja single, duala jeszcze nie próbowałem). Smak jak na parownik typu subohm jest dobry, powyżej przeciętnej.

a jak z gwintami? wszystko chodzi gładko, czy trzeba się pomęczyć?

Na sx-ie prezentuje się bardzo ładnie

Gwinty...niektóre są dosyć ostre, nic jednak nie haczy, nie powiem też że chodzą gładko i elegancko, trochę topornie (szczególnie najmniejszy ring na bazie, który zdjąłem bo jest moim zdaniem zbędny) ale wszystko się skręca i rozkręca bez problemu. Liquid control chodzi bardzo ciężko jeśli się nie przesmaruje oringu na którym jest osadzony (dla jednym wada dla innych zaleta).

Przy napełnianiu górą nic nie cieknie (należy najpierw zakręcić liquid control, najlepiej trzymając parownik do góry nogami) ale potrafi czasem 1-2 zabulgotać, wniosek jest taki że on tak idealnie do końca się jednak nie zamyka (ring regulacyjny widocznie nie styka idealnie z dolną częścią komina) i/lub daję za mało nośnika po bokach - kanały zupełnie odkryte , dlatego po napełnieniu nie otwieram przepływu liquidu od razu, najpierw ściągam 2 buchy a następnie otwieram go na full. Można też nalewać od dołu ale potrzeba buteleczki z cieniutkim dzióbkiem lub też igła+strzykawka.

Setup banalnie prosty, po prostu Kayfun z większymi kanałami doprowadzającymi liquid i łatwiejszym mocowaniem grzałki typu Subtank. Polubiłem ten atomizer.

Dzięki wielkie, czyli pozostały pewne niedogodności z jedynki, ale i tak pewnie kupię, bo jednak Wielki Przedwieczny

Również się do niego dorwałem. Testuję z kolei na decku pod duala od poniedziałku. W moim jedyny gwint który nie chodzi całkowicie płynnie to ten od top filla. Nie jest on zakleszczony czy coś, potrzeba po prostu troszkę więcej siły (możliwe że tak ma być, lub po prostu oring jest troszku za gruby). Na pewno wielką zaletą jest wielkość bazy. Obecnie w środku mam skrętkę z 0.3 na średnicy 3mm i nic nie haczy. Przy tej bazie nie uświadczyłem problemu z bulgotaniem po napełnieniu, wycieków również nie stwierdziłem.
Chwilowo grzałka 0.55 na 52W, Goblin mini poszedł chwilowo w odstawkę, zobaczymy czy trend się utrzyma bo na razie mój top 1.

Przyjechał do mnie w plastikowym pudełku. Wydaje się porządnie wykonane, zawiasy nie powinny szybko popękać co jest dobre bo można je użyć do przenoszenia watki, drutu i mniejszych przyborów wapera.




Z tyłu pudełka znajduje się krótki opis funkcji oraz ogólnych informacji o tanku. Znajdziemy też tam kod autentyczności oraz stronę producenta.



W środku znajdziemy:
-1 tank z zamontowaną pierwotnie bazą pod singla, metalowym ustnikiem (zostawiłem w domu), oraz przezroczystym szkiełkiem
-1 zapasowe szkiełko, dymione
-1 ustnik, delrinowy
-1 bazę pod dual coila
-Woreczek z oringami, śrubkami, grzałkami, śrubokrętem krzyżakiem oraz imbusem



Po rozebraniu na części tank prezentuje się jak niżej. Brakuje tylko metalowego ustnika który ma identyczne wymiary jak czarny delrinowy. Żeby wymienić bazy należy odkręcić pin dodatni (zarówno miedziany do regulacji, jak i stalowy trzymający wszystko razem). Plus za to rozwiązanie bo regulując jego wysokość nie narażamy się na gibającą się bazę.



Zbliżenie na bazy. Z lewej baza pod singla. Wykonana w stylu "subtankowym". Dobry pomysł ponieważ nie musimy się bawić w owijanie drutu wokół śrubek. Z prawej baza pod duala, stylizowana na Velocity. Moim zdaniem największa zaleta tanka, dzięki miejscu pomiędzy pinami, same grzałki nie ograniczają nam airflowu. Na bazie z lewej nadal założony pierścień do przytrzymywania waty, z 2 chwilowo zdjęty. Całkowicie z prawej widać pierścień or regulacji przepływu liquidu.



Zbliżenie na bazę pod duala. Otwory powietrzne są podniesione ponad deck, tak jak w billowie by zapobiec przeciekaniu. Kanały na liquid 2-poziomowe by zapobiec bobrowi, nawet gdy niechcący zapchamy je watą. Miejsca na budowanie sporo, na zdjęciu skrętka z 0.3 na fi=3mm. Jak widać otwory na sam drut również do najmniejszych nie należą, spokojnie można się pokusić o Claptony.



Watkę przycinam na równi z krawędzią bazy, długość idealna by akurat dosięgnąć nimi bazy. Nie ma potrzeby na upychanie waty w kanały (70/30 VG/PG liquid). Widać też w jaki sposób używać pierścienia do przytrzymania waty. Na 2 zdjęciu już nałożony pierścień or regulacji przepływu liquidu.





Komin oraz dolny pierścień są połączone na stałe. Normalnie nie trzeba rozkręcać aż do tego poziomu.



Tak prezentują się otwory od top filu. Nie miałem problemu ani przy pipecie ani przy butelkach z dzióbkiem.



No i w pełnej krasie z szkiełkiem dymionym, przezroczyste wyżej.

Ehhh ...kusicie strasznie
Nie dałem rady i zamówiłem

donjohn pisze:Ehhh ...kusicie strasznie
Nie dałem rady i zamówiłem

Znam ten ból czekam na zwrot kasy z fasttechu i też zamówię, wtedy przynajmniej nie będę musiał żreć suchego chleba do końca miesiąca

To jeszcze dla porządku baza na single coil. W sumie nic odkrywczego, setup prosty i znany, nośnik "przyklejony" do ścianek bazy, kanały zupełnie odkryte. Kanthal A1 0.4mm - 26AWG, 6 zwojów z odstępami na wiertle 3mm, 0.82Ohm.







Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Miał ktoś okazję porównać ten parownik i Billow v2? Jakieś wnioski?

Osobiście zastanawiam się nad kupnem ,lecz nie wiem co wybrać.Byłby w stanie ktoś mi doradzić ? waham się pomiędzy goblinem mini a tym o to cthulhu v2 ...

Ja rozwiązuję dylematy biorąc oba i własnoręcznie porównuję wady i zalety.

Moover - świetna recka .
Jak wygląda sprawa ewentualnych przecieków i świstów podczas zaciągania ? Głośny jest czy słychać tylko pracę grzałki ? W codziennej eksploatacji może być upierdliwy ? Bo, że to sprzęt dla "Słodowego", to od początku wiedziałem
Myślę, że ogólne porównywanie Goblina mini do Cthulhu nie ma sensu. To inna liga wagowa i gabarytowa. Trochę jakby "malucha" do "Warszawy" porownywać. No chyba, że pod względem oddawania smaku, to też jestem ciekawy.
Z Billowem to już można próbować takiego porównania 1:1.

Przecieków nie miałem żadnych, przy singlu po napełnieniu trochę zabulgotało jak to znamsienatym opisał wcześniej, ale z AF nic nie wycieka. Jeśli chodzi o głośność - słychać jedynie szum zaciąganego powietrza, nie ma gwizdów jak w kajtkach czy zephyrusie. Na co dzień banał w uzytkowaniu, proces napełniania niemal identyczny jak w Kf4, nawet wygodniejszy bo po zakręceniu juiceflowu nie gibie się na boki. Jeśli chodzi o smak, to możliwe że to wynik placebo wywołany zadowoleniem z nowego sprzętu, ale wydaje mi się że jest lepszy niż w miniaku. Z billowem 2 nie porównam, bo go odpuściłem, wizualnie mi nie pasuje.

zainteresował mnie, może w końcu tank z sensownym zalewaniem od góry - co przy uszczelnianym baniaku ma sens

Nałóg Totalny pisze:Z Billowem to już można próbować takiego porównania 1:1.

tutaj https://www.youtube.com/watch?t=567&v=Hxk6XXvHUa4 chłopina porównuje Cthulhu v2 do Billow v2

Początkowo twierdzi, że smak (na decku z dwiema grzałkami) jest porównywalny z Billow v2 i generalnie bardzo pozytywnie się wypowiada o oddawaniu smaku choć w pewnym momencie mówi wyraźnie (po chmurce z Billow), że jednak nie jest lepszy niż Billow v2 pod tym względem. Zwraca za to uwagę na lepszy (większy) AF.

Wskazuje na tylko dwa słabe punkty atomizera:
- małą pojemność
- upierdliwe odkręcanie górnego capa oraz słabą jakość gwintów

Gdyby się komuś znudził, to chętnie odkupię

Mała pojemność? Podawana przez producenta to 4.7ml, ja zmieściłem 5ml a udałoby się troszkę więcej

Panowie są jakieś szanse, żeby dopasować do tego parownika uszczelki z SubTanka mini?
Zamówiłem go w Elev8 Vape, ale trochę martwi mnie brak możliwości dokupienia zapasowych uszczelek.
Mój ulubiony lq strasznie brudzi uszczelki i po około 2-3 tygodniach używania parownika nadają się one do wymiany.

Pierwsze wrażenia pozytywne - dobrze spasowane części , wszystko sie pięknie skręca bez problemu .
Wrzuciłem mc z niklu - 0,083 opór i heja jazda .
Oczywiście deck singiel
Chmurka zadowolająca , smak okej , kopniak w płucko jest i czego chcieć więcej
Rzecz jasna to tak na szybko ....
Jak coś wyjdzie w praniu będę informował

Skoro tak go chwalicie to odpuszczę sobie goblina mini oraz billowa v2.
Zamawiamy !

też się przymierzam ale poczekam na większy hype i pierwszych niezadowolonych (oby nie było )
po nietrafionym Crownie dużo sobie po tym baniaku obiecuję (co najmniej Billow'a na jednej grzałce i z tankowaniem od góry )

minichedar pisze:też się przymierzam ale poczekam na większy hype i pierwszych niezadowolonych (oby nie było )
po nietrafionym Crownie dużo sobie po tym baniaku obiecuję (co najmniej Billow'a na jednej grzałce i z tankowaniem od góry )

Ten parownik nie ma prawa działać źle
Wszystko zależy w od umiejętności kręcenia grzały i dobrania ilości nósnika - po to został stworzony
Crown działa pięknie - co było źle ?

donjohn pisze: Ten parownik nie ma prawa działać źle

konstrukcyjnie mnie przekonuje bez dwóch zdań i interesuje, bo to chyba pierwsza tak prosta konstrukcja z regulacją przepływu Lq - co, swoją drogą, może być kluczem do mechanizmu górnego napełniania

donjohn pisze:Wszystko zależy w od umiejętności kręcenia grzały i dobrania ilości nósnika - po to został stworzony
Crown działa pięknie - co było źle ?

daje sobie radę z budowaniem setupu, jestem pewny że ogarnę zwłaszcza że obie bazy są zaprojektowane w najlepszy znany mi sposób.

Co do Crowna to problem z nim polega na tym, że smaczy gorzej od Billow przy jednocześnie większym "spalaniu" (RBA), więc ani go zabrać do pracy, co bez zapasu w kieszeni i potrzeby dolania się nie uda - ani do domu, bo po co skoro Billow "pali" lepiej! Z resztą okazało się, że pełny Billow na 1.2 Ohm (20W) setupie wystarcza mi do pracy i w zasadzie jest obecnie moim "jedynym" parownikiem po tym jak mi kobieta Subtanka zabrała
Crown z RBA leży i czeka nie wiem na co - muszę się go pozbyć w końcu

To fakt, Crown na RBA wypada kiepsko pod względem smaku, IMO gorzej od Subtanka (sic!) i o wiele gorzej od Cthulhu v2. Inna sprawa na grzałkach stockowych - tam smak jest miodzio jak na gotowe subohmowe grzały.

Wracając do Cthulhu, jedna rzecz mi jedynie przeszkadza. Bardzo ciasno chodzący pierścień od liquid control, oringi na których pracuje powinny być ciut węższe, muszę je zmienić.

minichedar - mi właśnie billow nie spasował jakoś
znamsienatym - no to mnie zmartwiłeś , bo leci do mnie baza rba
sorka za offa

Panowie, gniazdo pod dripka do Cthulhu, to standard, 510?

jacekgothic pisze:Panowie, gniazdo pod dripka do Cthulhu, to standard, 510?

Si

Dzięki
Napisałby mi ktoś jeszcze jakiej średnicy zewnętrznej są dripy z zestawu?

Tak jak pisałem w recce. Wychodzi nowa baza, będzie przeznaczona pod vertical tri-coil.

Tutaj projekt:

Dotarł mój Cthulhu W sumie szybko, zamawiałem w niedzielę (USA) a dziś odebrałem.
Szybki setup na Ni200 i testujemy

W sumie testuję dopiero kilka godzin, ale już mogę co nieco napisać o jakości wykonania, budowie setupu oraz wygodzie użytkowania.
Wykonanie - typowa chińszczyzna klepana na ilość a nie na jakość, widać to szczególnie po wykończeniu gwintów.
Niby nic się nie zacina, wszystko działa bardzo płynnie i nie ma problemów z dokręcaniem poszczególnych elementów jak np. skręcenie bazy RBA w TFV4, lub rozkręcaniem czegoś jak w zakleszczającej się bazie V1 w Subie mini, ale patrząc dokładnie na gwinty widać sporo zadziorów...
Ocena 6,5/10
Setup - Baza na pojedynczą grzałkę + Ni200 + Muji = prostota do granic możliwości a metalowy pierścień na bazie do podtrzymywania bawełny, żeby się nie zrolowała podczas skręcania parownika jest bardzo przydatny. Pierwsze złożenie wszystkiego i od strzała wszystko działa jak powinno.
Ocena 9.5/10
Użytkowanie - Nic nie cieknie, pierścień AH oraz lq control działają płynnie. Tankowanie bez najmniejszych problemów aczkolwiek zajmuje więcej czasu niż w FTV4.
Ocena 7.5/10

Co do oddawania smaku nie będę się wypowiadał, musi minąć okres "nowości"
Za to chmura ogromna.

Ogólnie bardzo przyjemny czajniczek.

Nie mam pojęcia jak projektantom tego parownika udało się tego dokonać, ale jest to pierwszy parownik jaki miałem/mam w którym nie ma skroplin w dolnym capie, jest absolutnie sucho.
Nawet w parownikach w których u większości użytkowników nie gromadzą się skropliny (przynajmniej tak twierdzą) u mnie zawsze coś tam się zbierało a w Przedwiecznym Sahara

Ma lub miał ktoś może Cthulhu V2 i Uwell Crown i mógłby podzielić się własną opinią porównawczą (najlepiej w przypadku własnych grzałek single na bazach)? Jak ze smakiem na obu? Która baza lepsza?
Pytam, bo w poniedziałek powinienem mieć czarnego Crown-a z FT (myślę nad bazą z enzo) - wszyscy wszędzie się nim zachwycali, a teraz okazuje się, że podobno stock-owe grzałki o niebo lepsze niż własne. O Cthulhu widziałem raczej pozytywne wypowiedzi. Myślę, czy zostać przy Crown-ie i kupić do niego bazę, czy kupić Cthulhu z enzo, bo na razie nic ciekawszego nie widzę. Jeden z nich docelowo ma zastąpić subtanka mini (którego nota bene bardzo lubię) lub stać się zapasowym parownikiem za Zephyrusa, który mi nie podchodzi

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Mam oba parowniki
cthulhu ma mniejszy przeciąg i bardziej nadaje się do spokojniejszego wapczenia
Co do crowna - kupiłem specjalnie bazę do niego ,ale jestem zachwycony stockowymi grzałkami więc nie teściłem jeszcze i nie wiem czy jest sens kręcenia skoro grzałki sa super i nie są w jakieś ostrej cenie
znamsienatym pewnie rozwinie i wyrówna moje wypociny

Grzałki rzadko kiedy są drogie Ale własne wychodzą taniej i można zrobić to, co się chce
Chyba nie pozostaje nic innego i trzeba jednak kupić bazę do Crown-a i sprawdzenie samemu, a jak nie będzie w porządku to na bazar i kupno Cthulhu lub czegoś jeszcze innego Mimo wszystko chętnie poczytam jeszcze czyjeś wypociny
Dzięki za opinię donjohn

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Cudak, tak to prawda że na YT i zagranicznych forach straszny zachwyt nad Crownem (nad Cthulhu v2 zresztą też), po części też dlatego go kupiłem ale RBA w Crownie jednak mnie nie zachwyciła. Mam obydwa, korzystam naprzemiennie, pod względem smaku (na RBA!) dla mnie lepiej wypada Cthulhu v2 a jeśli miałbym porównywać smak na stockowych Crowna i RBA Cthulhu to jest niemalże identyczny a może nawet lepszy na stockowych Crown'a.

Jak już prawie masz Crowna to nie zaszkodzi dokupić RBA i się samemu przekonać. To co odpowiada mi niekoniecznie będzie odpowiadać Tobie a jeszcze dla kogoś innego nie jest nawet warte uwagi IMO na RBA wygrywa Cthulhu.

Dzięki znamsienatym Wiem, że są gusta i guściki, ale ciekaw po prostu byłem właśnie tego typu opinii i porównań No nic, chyba faktycznie kupie RBA do Crown-a i sam się przekonam. Jak będzie mi bardziej pasowało niż na subtanku, to zostanę przy Crown-ie, jak nie, to może sprzedam i kupię Cthulhu Na razie będę musiał sprzedać Zephyrus-a.

Jak wygląda sprawa przeciągu i chmury na bazie single ? Da sie wapować dopłucnie ?

Da się, ale np. do TFV4 nie ma podejścia

No domyslam sie ale tfv4 mialem i to juz byla przesada Zwlaszcza z tym jak szybko schodził liquid

Bardziej mi chodzi o porownanie do np suba mini na bazie rba v2 z cthulhu na single

W porównaniu do RBA V1 (V2 nie mam) Cthulhu ma trochę większy przeciąg, ale szału nie ma. Jestem przyzwyczajony do smokowych przeciągów

oki dzieki , a na dualu przeciąg jest większy ?