E-papierosy-forum.pl

Z racji, że u nas widzę opisaną tylko wersję Nano a zwykły Engine dojechał wczoraj temat o nim zakładam...
Wygląd jak i samo wykonanie bardzo mi się podoba. Taka jakby mniejsza wersja Criusa Plus ale z górnym nawiewem. Wszystkie elementy dobrze wykonane, chodzi to wszystko płynnie.
Wygodne nalewanie. Przewiew spory. Mam otwarty na 2/3. Z racji 2 claptonów po 6 zwojów i 80W chmura spora i mokra.
Dosyć szeroko rozstawione słupki bazy pod szersze grzałki.
Co do smaku się nie wypowiem bo raz, że na moich miętach trudno smak oceniać, a dwa, że mam katar

Mam i jeden z moich ulubionych parownikow na obecna chwile

Nie chcę zapeszać ale dla mnie ten parownik to rewelacja.... jedyne co trzeba przy nim robić to trochę go wytrzeć po zalaniu i zatrzaśnięciu wlewu no bo te wlewy tak mają... albo przetrzeć przed zalaniem to nic się nie wyciśnie
I to wszystko dzięki @erbis bo to on mi go wskazał

Jest tak zajedwabisty, że mam takie 4.
Zwykłego Engine w kolorach czarnym i złotym. Engine Mini srebrny i od tego tygodnia Engine Nano czarny.
Wicking jest banalny, jak w dripperze, super airflow, niezgorszy smak, cieknąć nic nie ma prawa.
W wielu zestawieniach widniał jako jeden z najlepszych tanków 2016 roku.

Wysłane z mojego ONEPLUS A3000 przy użyciu Tapatalka

Od dłuższego czasu używałem Criusa bo inne parowniki dawały mi płaski smak. Lądowały w szufladzie "na później" i Crius wracał na zasilanie.
Skusiłem się na Engine...i został na zasilaniu a Crius teraz jest zapasowym. W Engine nic nie cieknie, nie siorbie... bajeczne napełnianie ( jak to w OBS ). Zaznaczę, że chwilowo mam najzwyklejszy setup identyczny jak miałem w Criusie czyli 9 zwojów SS316L na 2,5mm i smakowo jest to samo. Claptony czekają na chwilę wolnego czasu by się pobawić z nowymi setupami. Jakie setupy polecacie pod ten parownik by był smak, chmura a nie zjadało akusów w godzinkę na Cuboidzie lub RX200S ?
Oczywiście "nie"polecam

Nikt się nie podzieli setupem?

Norbas pisze:Nikt się nie podzieli setupem?

Tu, mój:
viewtopic.php?p=1762697#p1762697

by Tapatalk.

Wygląda dość ciekawie. Byłem zainteresowany wersja nano na singla ale narzekacie na niego... więc może ta okazać się lepszym wyborem.

Nie mam tego singla, ale sądzę, że narzekanie na niego ma głównie związek, z nieumiejętnym posługiwaniem się bazą na jedną grzałkę Nie ma różnic na tyle znaczących, żeby nie dało się na single coil'u uzyskać podobnych doznań.
Jeżeli umiesz posługiwać się jednogrzałkowcem, kup go. Jak wolisz duale, kup duala.

Mam Engine Nano i planuje kupić wersję na dualcoil czyli Engine..czym się różnią oprocz bazy??czy to wogóle ma sens?

krzychu44k pisze:Mam Engine Nano i planuje kupić wersję na dualcoil czyli Engine..czym się różnią oprocz bazy??czy to wogóle ma sens?

Nano ma doloty na grzałkę z boków komina. Engine ma doloty bezpośrednio z góry. Jeśli potrzebujesz duala, jest sens.

Też mam nano. Spisuje się prawie idealnie. W planach zakup wersji dual

Wysłane z mojego 6055P przy użyciu Tapatalka

Witam,
Parownik tenże przyszedł do mnie razem z modem.... Mod był głównym przedmiotem zakupu i mogłem kupić go bez OBS'a ale z ciekawości go nabyłem. Powiem tak: OBS ENGINE rozwalił system.... Z ciekawości ukręciłem setup i go wypróbowałem.... Jest fantastyczny i z miejsca w odstawkę poszedł nowy Pharaoh i Mage.... I nic nie wskazuje na to żeby wróciły..... Chyba szybciej pójdą na sprzedaż
Fajne watowanie... zero wycieków i zero pocenia się!!!.... smak jak dla mnie fantastyczny.....
Jednym słowem nie żałuję i kurde bardziej mnie on cieszy niż box który był przedmiotem zakupu
Pozdrawiam

Kurde, narobiliście smaka i nie wiem na którą wersję się zdecydować... Wersja Nano będzie sporym skokiem jakościowym względem Goblina Mini V3, czy szykować się na wersję dual?

Zachęcony pozytywnymi opiniami o OBS Engine planuję jego zakup.
Najchętniej jednak widziałbym wersję na jedną grzałkę, ale z tego co widzę poniżej 25 mm jest tylko wersja Mini.
Na mój Istick Pico nie wejdzie nic co ma więcej niż 22.8 mm.
1) I tutaj obawiam się czy te 23 mm nie będzie za dużo. Czy ktoś może potwierdzić, że OBS Engine Mini mieści się bez problemu na moda Pico?
2) Poza tym, czy ktoś może podzielić się swoimi doświadczeniami jaka jest różnica w użytkowaniu i ogólnie w smaku, dla Engine oraz Crius.
Engine ma górny airflow. Powietrze musi przebyć dłuższą drogę, aby dostać się pod grzałki. Czy to w niczym nie przeszkadza dla doznań smakowych?
3) Czy Engine również ma bazę velocity tak jak Crius? Dla którego z nich łatwiej robi się grzałki?

Gdyby którykolwiek z nich był na jedną grzałkę to nie zastanawiałbym się więcej.
Po prostu nie potrzebuję 2 grzałek i ogromnej chmury. Zużycie liquidu na 1 grzałce też pewno byłoby mniejsze. No i sama przebudowa bazy i zrobienie nowego setupu byłaby dla mnie prostsza.
Mój zakup jeszcze nie sfinalizowany, bo cały czas waham się między Engine Mini i Crius Mini.

james_1989l pisze:Kurde, narobiliście smaka i nie wiem na którą wersję się zdecydować... Wersja Nano będzie sporym skokiem jakościowym względem Goblina Mini V3, czy szykować się na wersję dual?

Ilość grzałek nie decyduje o skoku jakościowym. Różnica podstawowa między goblinem, a engine leży w braku dolnego nawiewu, który w goblinie odpowiada za przecieki, przy błędach w ułożeniu nośnika. Tu błąd w ułożeniu nie powoduje zalania rąk i zasilania.

Math13 pisze: [...]
1) I tutaj obawiam się czy te 23 mm nie będzie za dużo. Czy ktoś może potwierdzić, że OBS Engine Mini mieści się bez problemu na moda Pico?
[...]
3) Czy Engine również ma bazę velocity [...]
[...]

1. Pan mówiący krzesłami (znaczy w języku naszych zachodnich sąsiadów) manipuluje bazą velocity z engine mini na istick pico: https://youtu.be/fGfJoEnUZYs?t=6m54s [a tu jeszcze fotka od innego niemiaszka - https://www2.pic-upload.de/img/32005483 ... BS23mm.jpg].
3. Tak - baza velocity, to baza z wyciągniętymi w górę, dwoma słupkami, do montażu grzałki/grzałek.

Szukaj czasem w góglu...

miblah pisze:Ilość grzałek nie decyduje o skoku jakościowym. Różnica podstawowa między goblinem, a engine leży w braku dolnego nawiewu, który w goblinie odpowiada za przecieki, przy błędach w ułożeniu nośnika. Tu błąd w ułożeniu nie powoduje zalania rąk i zasilania

Ja nie o tym, bo fizyczną różnicę widzę. Bardziej chodzi o to jak to się przekłada na smak i ogólne odczucia z wapowania, choć pytać o to powinienem użytkowników posiadających oba parowniki...

... Jest tu ktoś taki?

Mam Engine Mini i miałem Goblina v3. Nie parownik jest podstawą smaku, a grzałka. Dokładnie, to fajna grzałka, dobrana konkretnie pod parownik. Jak wsadzisz grzałkę z prostego drutu o 3mm średnicy do goblina i taką samą do engine, różnic smakowych nie będzie.
Ale Engine Nano ze względu na duży build deck, zmieści większą grzałkę o większej pojemności cieplnej. Czy będziesz potrafił/potrzebował to wykorzystać odpowiednio, to inna "para kaloszy".

miblah pisze:Mam Engine Mini i miałem Goblina v3. Nie parownik jest podstawą smaku, a grzałka. Dokładnie, to fajna grzałka, dobrana konkretnie pod parownik. Jak wsadzisz grzałkę z prostego drutu o 3mm średnicy do goblina i taką samą do engine, różnic smakowych nie będzie.
Ale Engine Nano ze względu na duży build deck, zmieści większą grzałkę o większej pojemności cieplnej. Czy będziesz potrafił/potrzebował to wykorzystać odpowiednio, to inna "para kaloszy".

Z tego co widzę, deck jest tylko milimetr szerszy niż w Goblinie, więc czy ja wiem, czy aż tak wielka różnica?
Z drugiej strony, te same buildy potrafią różnie smakować na różnych parownikach, a gwoli przykładu podam właśnie Goblina i Subtanka, w których to użyłem identycznych grzałek, a efekt całkiem odmienny w kwestii smaku...

miblah pisze:Mam Engine Mini i miałem Goblina v3. Nie parownik jest podstawą smaku, a grzałka. Dokładnie, to fajna grzałka, dobrana konkretnie pod parownik. Jak wsadzisz grzałkę z prostego drutu o 3mm średnicy do goblina i taką samą do engine, różnic smakowych nie będzie.
Ale Engine Nano ze względu na duży build deck, zmieści większą grzałkę o większej pojemności cieplnej. Czy będziesz potrafił/potrzebował to wykorzystać odpowiednio, to inna "para kaloszy".

No nie do końca.
Powtarzam często: możesz lody jeść łyżką do zupy, albo łyżką do herbaty.
Więcej smaku uświadczysz jak będziesz brał większe kęsy.

Chyba żem swych słów niepotraf.
Nie umiem porównać subtanka do goblina - nie miałem pierwszego, a po zdjęciach nie ocenię jaka jest różnica w dopływie LQ.
Goblin i Engine mają (na moje oko) zbliżoną wielkość kanałów dopływowych liquidu. Dlatego różnica nie będzie znacząca, bo podobny będzie transport - ja nie potrafię określić, czy smak się różni - czyli dla mnie różnic smakowych nie ma (na takiej samej, prostej grzałce).
Natomiast do Engina można włożyć grzałkę większej średnicy/grubszym splocie, a przez to, że jest szerszy, i baniak ma trochę więcej żelastwa, lepiej rozkłada ciepło przy grzałce bardziej skomplikowanej. I tu zaczynają się różnice smakowe. Ale jest to bardziej kwestia doboru odpowiedniego rodzaju grzałki - do każdego innej, przez co znów dochodzimy do momentu, gdzie smak osiągniemy zbliżony.
Z mojego punktu widzenia (subiektywnego) jak znajdziesz parownik, który pasuje ci pod względem wygody użytkowania, trzeba dopasować mu taką grzałkę, która zacznie oddawać smak.

@FlashGordon: nie rozumiem twojej analogii im więcej zimnego wsadzisz sobie na język, tym bardziej upośledzisz kubki smakowe... Czym jest łyżka do zupy? Wiekszą grzałką (w sensie ilości żelastwa)? Nadtransportem? Wiekszą powierzchnią styku grzałki z nośnikiem? Wszystkim na raz?
Większa powierzchnia styku jest zawsze pożądana. Pozostałe, to kwestia konstrukcji parownika - imo.

Norbas pisze:Od dłuższego czasu używałem Criusa bo inne parowniki dawały mi płaski smak. Lądowały w szufladzie "na później" i Crius wracał na zasilanie.
Skusiłem się na Engine...i został na zasilaniu a Crius teraz jest zapasowym. W Engine nic nie cieknie, nie siorbie... bajeczne napełnianie ( jak to w OBS ). ...

@Norbas z postów w tym dziale widzę, że tylko Ty masz te 2 parowniki. Czy po miesiącu mógłbyś coś bliżej jeszcze powiedzieć na temat obu?
Nadal używasz Engine, a nie Criusa?
Górny dolot powietrza w Engine jest twoim zdaniem lepszy niż dolny w Criusie?
Engine nie ma regulacji dozowania liquidu na grzałki tak jak Crius. Nie jest to problemem, dla np. nie do końca poprawnie wykonanego setupu w Engine?
Na którym z nich lepiej Ci się robi setupy?
Czy faktycznie różnica w pojemności między Engine i Crius to ok. 0,7 ml liquidu?

Ciągle waham się między zakupem Engine Mini i Crius. Obu nie kupię i muszę wybrać tylko jeden.
Dlatego też wszelki inne spostrzeżenia i uwagi również byłyby mile widziane.

Engine używałem krótko bo mi ciut szkoda do roboty a i mniejszy atomizer i elektrownia w pracy wygodniejsze.
Moje spostrzeżenia są takie, że do criusa daję zwykłą grzałkę 8 wrapów na 2,5mm drut 0,4mm SS316L i jest bajka. Engine smakowo wypada na identycznym setupie ciut gorzej ale to przez większą komorę spalania. On potrzebuje już konkretniejszej grzałki by smak był cacy.
Górny dolot jest wedle mojej opinii lepszy bo nie zbiera się żadna wilgoć na modzie przy wlotach.
Nie robiłem specjalnie źle ułożonego setupu by sprawdzić ale przy poprawnie ułożonej wacie nic nie cieknie na obydwu.
Setupy robi mi się tak samo na obydwu. W engine więcej miejsca ale criusa już mam opanowanego tak, że mniejsza ilość miejsca nie stanowi problemu.
Engine na pewno ma większy apetyt na liquid.
Lubię obydwa. Do Criusa mam sentyment bo na nim osiągnąłem najlepszy smak ale Engine też da takie same odczucia smakowe tylko muszę mu zafundować inną grzałkę.

Ja mam Engine i Criusa Plus... i nie wiem czy jeszcze jednego Engine'a nie kupię ale dla odmiany w innym kolorze...

sikor370 pisze:Ja mam Engine i Criusa Plus... i nie wiem czy jeszcze jednego Engine'a nie kupię ale dla odmiany w innym kolorze...

Czyli dla Ciebie Engine wypada lepiej? Możesz podać jakieś różnice, które Twoim zdaniem za nim przemawiają?
I czy faktycznie ma większy apetyt na liquid?

Odkąd spróbowałem górnego nawiewu to strasznie mi się to spodobało... zawsze sucho A nie zwracałem za bardzo uwagi na zużycie liquidu bo butelkę z liquidem mam zawsze przy sobie. No jak dasz większą grzałkę i więcej W to pewnie więcej zjada liquidu...

Kolega pytał o Criusa....Crius Plus to już też ciut inna bajka

Norbas pisze:Kolega pytał o Criusa....Crius Plus to już też ciut inna bajka

Wiem, dlatego zaznaczyłem to od razu wyżej.. że mam Plusa

Dotarł do mnie. No muszę przyznać że spełnia swoją rolę. Choć mając już wersję nano spodziewałem się czegoś więcej mimo wszystko wart zakupu.

Wysłane z mojego 6055P przy użyciu Tapatalka

Jak tam zamontować zwykłą mała grzałkę z 5 zwojami co by się nie rozjeżdżała i nie wykrzywiała przy przykręcaniu? Macie jakieś patenty na to?
Bo żeby ładnie ze słupkami się zgrywało to musiała by mieć chyba z 20 zwojów

Zaginaj nóżki ...


https://youtu.be/PfLSeNCc7mA 2:15


by Tapatalk.

miblah pisze:Zaginaj nóżki ...

Że takie "podprowadzenie" drutu do otworów?
Odgiąć od grzałki w prawo i spowrotem wprost przed otworem? Coś kiedyś tak próbowałem ale średni mi wyszło wiem zarzuciłem ten pomysł. Ale chyba pomęczę raz jeszcze.

Dołączyłem Ci linkę wyżej

by Tapatalk.

miblah pisze:Dołączyłem Ci linkę wyżej

by Tapatalk.

Dzięki... popróbuje

Mam engine już od jakiegoś czasu i ciągle mi czegoś brakuje jeśli chodzi w nim i smak i chmurę, macie może jakieś wasze, sprawdzone setupy?

JasnY9546 pisze:Mam engine już od jakiegoś czasu i ciągle mi czegoś brakuje jeśli chodzi w nim i smak i chmurę, macie może jakieś wasze, sprawdzone setupy?

Ja mam - taki: viewtopic.php?p=1762697#p1762697

by Tapatalk.

Witam. Mam taki mały problem z Engine: otóż zawsze po uzupełnieniu baniaczka liquidem, zawsze ale to zawsze mam mocno zalane grzałki, przez co pierwsze buszki obdarowują mnie dużą ilością strzelającego i płynącego do ust liquidu. Może ktoś wie jak tego uniknąć aby móc normalnie wapować po dolaniu liquidu do parownika.

@Gabriel za mało waty - możliwe że za mała średnica grzałki...

by Tapatalk.

Też stwierdziłem, że jak za mało waty albo źle otwory przykryte to przy zalewaniu zalewa grzałki i wtedy można się przy buchu liquidu napić

Średnica grzałki jest 3mm. Większej już nie chcę robić bo nie lubię ( osobiście dla mnie optimum to 2,5 mm ) Dzięki za wskazówki co do waty ( postaram dać więcej w otwory )

Ale jednak spróbuj ze średnica 3,5 - zobacz jaka średnicę mają kanały dopływu musisz to zrównoważyć w 3mm będzie za ciasno wata, to inne problemy się pojawią.

by Tapatalk.

Masz rację. Otwory na dopływ są ogromne. Mam dwóch swoich faworytów - Ammit singiel i Engine dual. W tym pierwszym są według mnie za małe otwory na dopływ liquidu, natomiast w Engine za duże. ( i znajdź tu bracie złoty środek )

Większa grzałka

by Tapatalk.

Ja z 2.5mm jeszcze wyczesuje watę przed układaniem na/w kanały bo za dużo jej

3,5mm pasuje idealnie, a jak ktoś watuje FF, to można dać nawet 4mm.

Może ktoś podrzuci jakieś sprawdzone setupy pod smak + chmurkę ?
Interesuje mnie raczej TC

Norbas pisze:Może ktoś podrzuci jakieś sprawdzone setupy pod smak + chmurkę ?
Interesuje mnie raczej TC

Tylko to nie pod TC

@sikor370 k: - tak to się robi na południu

by Tapatalk.

Aktualnie dysponuję tylko drutami:
SS316L 0,4mm
SS 316L Clapton 26ga+30ga
SS 316L Stagger Fused Clapton (26ga+32ga)*2+32ga
Kanthal A1 26/32ga
i nie wiem który najlepiej się nada na jakiś setup do Engina...no i jaki to miałby być setup.

nikt..nic z tego czym posiadam nie podpowie...???