Strona 1 z 2

ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:09 maja 2011, 21:36
autor: mkosmida
Jako że nie wszyscy wiedzą o tym genialnym urządzeniu, lub też nie znają języka angielskiego prezentuje ogólny opis urządzenia.

Podstawowy model ProVari wykończony jest w kolorze "satynowe srebro" i prezentuje się cudownie. Wszystkie wersje kolorystyczne (czerń, chrom i srebro) posiadają konektor 510

Poniżej lista najważniejszych cech urządzenia


• Wbudowany mikrokontroler zarządzający zasilaniem
3.3-6.0 V - przedział wyjściowego napięcia, kontrolowany co 0.1V
• Wbudowany wyświetlacz LCD
• Wbudowany miernik oporności atomizera/kartomizera
• Wbudowany miernik stanu naładowania baterii
• Podświetlany na czerwono przycisk z sygnalizacją rozładowania baterii
Urządzenie działa na jednej baterii (18650 (potrzebny Extension Cap) lub 18490)
• Konektor 510 - najbardziej popularny
• Niebanalny wygląd
• Odcięcie 16 sekundowe
• Zabezpieczenie przeciwzwarciowe
• Zabezpieczenie w przypadku odwrotnego wsadzenia baterii
• Kontrola temperatury (w przypadku zbyt wysokiej temperatury, ProVari wyłącza się)
• Limit amperażu do poziomu 2.5A
• Monitoring baterii i zabezpieczenie przeciwko zbyt szybkiemu rozładowaniu baterii
• Logo naniesione laserem
• Made in USA
Rok gwarancji, możliwość przedłużenia do 2 lat w momencie zakupu
• Wymiary bez atomizera: wys 10.41cm śr. 2.29cm
• Waga: 120 g




Wkrótce szerszy opis, więcej zdjęć i może jakaś recenzja



Pozdrawiam
mkosmida

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:09 maja 2011, 21:38
autor: tapir7
WOW a gdzie mozna kupic takie cacko ?

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:09 maja 2011, 21:42
autor: SzamanDM
e znowu jakies chinskie badziewie ;) :lol:
pewno od juye... ;)

ps.. Super sprzet.. masakra poprostu :mrgreen: :zakrecony :mrgreen:

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:09 maja 2011, 21:58
autor: jimixxx
No, śliczne... Wprost cacko. Wydaje mi się jakoś.... znane. Hmm... może ze słyszenia... :wink:
Dzięki mkosmida za cynk i opis. :mrgreen:

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:09 maja 2011, 22:02
autor: SzamanDM
cacko to jest chromowane ProVari+Fog..

Obrazek

No przepraszam.. musialem :mrgreen: wybaczcie

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:09 maja 2011, 22:09
autor: Potek
Szaman, jak podpiąłeś do ProVari FOG'a? Przejściówką 510/eGo?

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:09 maja 2011, 22:13
autor: SzamanDM
Dokladnie tak zrobilem.. ale na 5 przejsciowek jakie mialem tylko jedna dala sie wkrecic.
Kupie jeszcze z innego zrodla i zobaczymy czy okaza sie lepsze (z wygladu sa nie co inne).

Przejsciowki juz bardzo dlugo oczekiwaly na przylot elektrowni :D

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:09 maja 2011, 22:22
autor: Potek
A stabilne jest to połączenie? W sumie FOG trochę waży i ma swoją długość...

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:09 maja 2011, 22:24
autor: Muchomor
jimixxx pisze:No, śliczne... Wprost cacko. Wydaje mi się jakoś.... znane. Hmm... może ze słyszenia... :wink:
...

viewtopic.php?f=31&t=11487

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:09 maja 2011, 22:27
autor: SzamanDM
stabilne..
Jest troche przerwy miedzy zbiornikiem foga a tuleja z dziurkami ale to tylko przez koszmarnie wykonana przejsciowke.
Fog co mnie bardzo zdziwilo pracuje stabilniej niz na ego.. mniej zabaw z dziurkami.
Testowalem narazie tylko na atomku joye 1.4ohm i 3.7V i tym samym plynie (gold&silver ze sklepu genesis).
Po prostu stabilne napiecie powoduje, ze prawie caly czas odpowiednia ilosc liquidu jest zasysana i taka sama odparowywana. Dziurki to tak co polgodziny w tej konfiguracji albo rzadziej.

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:09 maja 2011, 22:35
autor: gerard88
@Szaman a próbowałeś podłączyć już do genesisa??

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:09 maja 2011, 22:41
autor: SzamanDM
probowalem. da sie wkrecic.. pobawie sie pozniej

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:09 maja 2011, 23:33
autor: gerard88
z a2:

ObrazekObrazek

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:09 maja 2011, 23:35
autor: SzamanDM
Gerard: z genesisem widze duze szanse.. Nawet ego-t ozylo jak dostalo 5.2V. Powaznie.
Dzis zbyt padniety jestem na krecenie druta, ale jutro pewno sprobuje :)

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:09 maja 2011, 23:35
autor: gerard88
fajnie fajnie czekam na opis wrażeń ;)

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:10 maja 2011, 06:15
autor: jimixxx
Muchomor pisze:
jimixxx pisze:No, śliczne... Wprost cacko. Wydaje mi się jakoś.... znane. Hmm... może ze słyszenia... :wink:
...

viewtopic.php?f=31&t=11487

Przepraszam... To miał być żart. :wink:

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:14 maja 2011, 01:59
autor: gerard88
Z Genisis by Persis:


Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:14 maja 2011, 08:28
autor: Nałóg Totalny
Mkosmida - myślę intensywnie nad ProVari (chyba tylko do jutra jest promocja 10%) i w związku z tym mam 2 pytania :
-czy miałeś do czynienia z wersją w kolorze czarnym ? Jak trwała jest powłoka ?
-czy aby uzyskać napięcie wyjściowe rzędu 6V trzeba zastosować 2 akumulatorki (3,2 lub 3,7V) , czy wystarczy jedna sztuka (np.18650) ?

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:14 maja 2011, 08:31
autor: adamson
2.Tylko i wyłącznie 1 sztuka dedykowanej baterii 18650 lub 18490.

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:14 maja 2011, 08:40
autor: Nałóg Totalny
Dzięki adamstasiek :-) Ciekaw jeszcze jestem co mkosmida napisze n/t trwałości tej czarnej powłoki . Rozważam ten kolor , bo jak wiadomo czarny wyszczupla , a ten mod do najmniejszych nie należy .
PS:Adam odbierz proszę PW.

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:14 maja 2011, 08:52
autor: wojwoj9
Nałóg Totalny pisze:Mkosmida - myślę intensywnie nad ProVari (chyba tylko do jutra jest promocja 10%) i w związku z tym mam 2 pytania :
-czy miałeś do czynienia z wersją w kolorze czarnym ? Jak trwała jest powłoka ?
-czy aby uzyskać napięcie wyjściowe rzędu 6V trzeba zastosować 2 akumulatorki (3,2 lub 3,7V) , czy wystarczy jedna sztuka (np.18650) ?

Wystarczy 1 szt.18650 ale IMR.

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:14 maja 2011, 08:57
autor: Nałóg Totalny
Wojwoj , wiem że IMR są rekomendowane , ale czy nie można zastosować np. "ognistych" TrustFire ?

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:15 maja 2011, 13:20
autor: adamson
No to pytanie laika ;)
Dlaczego tylko akumulatory IMR High Drain, skoro ProVari ma blokadę do 2,5 A ?

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:15 maja 2011, 14:21
autor: SzamanDM
Odpowiedz laika: bo inna bateria moze nie wyrabiac na wyzszym voltarzu gdy magicznym sposobem z 3.7 robi sie 6V.

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:15 maja 2011, 20:48
autor: Nałóg Totalny
Ja już też troszkę poczytałem i wychodzi na to , że zwykłe akuski (nie IMR) można stosować bez problemu - co mnie bardzo cieszy - należy się tylko liczyć z możliwością ustawienia innych napięć progowych , tzn. zamiast 3,3-6V , "tylko" 3,3-5,2V , co i tak jest wynikiem dla mnie absolutnie zadawalającym.
Poza tym ceny akumulatorów IMR na Provape są naprawdę niewygórowane (trzeba pamiętać , że to kultowe AW).

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:15 maja 2011, 21:04
autor: Nałóg Totalny
mkosmida pisze:dodaj tez ze nalezy sie spodziewac ze przy 4.8V urzadzenie nagle sie wylaczy, dlatego ja wole nie kombinowac

A tego już nie wyczytałem , ale skoro piszesz to pewnie tak jest .
Ja obawiałem się raczej - dociekając wcześniej - czy stosując inne akusy niż IMR nie zniszczę elektroniki w ProVari , bo to byłby spory problem. Znając ograniczenia (obojętnie dla mnie 4,8V czy 5,2V) będę sie tego trzymał.
Mam jakiś zapas "zwykłych" baterii 18650 i cieszy mnie , że będe mógł je w tym sprzęcie wykorzystać (chocby awaryjnie) , bez szkody dla sprzetu :-)
Niemniej jednak każda informacja dla obecnych i przyszłych użytkowników ProVari jest cenna.

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:15 maja 2011, 22:26
autor: wojan
A ktos wapowal na 6v troche dluzej niż jeden buch. Ciekawe jak bateria, ktora ma max 4,2v chodzi na podbitym napieciu do 6v.

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:15 maja 2011, 22:28
autor: tapir7
wojan pisze:A ktos wapowal na 6v troche dluzej niż jeden buch. Ciekawe jak bateria, ktora ma max 4,2v chodzi na podbitym napieciu do 6v.


Wojan rewelacyjnie chodzi a pale już ponad miesiąc

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:15 maja 2011, 22:31
autor: wojan
Ile trzyma bateria?

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:16 maja 2011, 01:16
autor: dsh
SzamanDM pisze:Odpowiedz laika: bo inna bateria moze nie wyrabiac na wyzszym voltarzu gdy magicznym sposobem z 3.7 robi sie 6V.


Odpowiedź laika, z podstawową wiedzą z fizyki ;) : Zakładając, że przetwornica step-up ma 100% sprawność (pewnie koło 90-kilka% w rzeczywistości) to:
Ponieważ moc jest zachowana to (b - batka, g - grzałka):
Ug * Ig = Ub * Ib => Ib = (Ug * Ig) / Ub
Czyli przy maksymalnym prądzie na grzałce 2.5A i napięciu 6V mamy
Ib = (2.5A * 6V) / 3.7V
Ib = 4.05A

Rzeczywisty pobór prądu na baterii będzie koło 4A ;)

Czyli zwiększając napięcie (mniej więcej [sprawność!]) proporcjonalnie zwiększamy pobór prądu z baterii.

Jak sobie wstawicie do wzoru maksymalną bezpieczną wydajność prądową baterii to uzyskacie maksymalne napięcie ;)

--- Co do tego ile trzyma bateria to też łatwo sobie wyliczyć (cały czas zakładamy sprawność 100%):

Ig = Ug / Rg
Pg = Ig * Ug
Pg = Ug * (Ug / Rg)
>>> Pg = (Ug)^2 / Rg

Znając oporność grzałki i ustawione napięcie liczymy sobie moc a potem tylko:

rzeczywista_pojemność_baterii = pojemność_baterii * napięcie_baterii

Pojemność baterii najlepiej wziąć w Ah (amperogodziinach) czyli 3000mAh = 3Ah

Czyli mamy np. mamy batkę 3000mAh, 3.7V
I atomka 3Ohmy którego katujemy na 5V
(5V)^2 / 3Ohm = 8.3W
3Ah * 3.7V = 11.1Wh (watogodziny)

11.1Wh / 8.3W = 1.3h

Czyli batka wytrzyma około 1.3 godziny non-stop wciśniętego przycisku.

Teraz musimy wiedzieć ile średnio trzymamy przycisk wciśnięty podczas bucha i ile buchów robimy na godzinę. To się tak różni pomiędzy ludźmi, że nikt nie poda uniwersalnej wartości.

PS Zaniedbaliśmy też to, że jak w miarę wzrostu temp. grzałki zmienia się jej oporność, ale zaniedbajmy to i tak pi*oko

Generalnie to też się zmienia proporcjonalnie czyli jak batka 3.7V nam trzyma jeden dzień na napięciu znamionowym to na dwa razy większym będzie trzymała pół dnia, etc...

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:16 maja 2011, 01:20
autor: lesmie
Ale teraz pytanie, czy ProVari odcina napięcie przy przekroczeniu prądu 2,5A płynącego w obwodzie grzałki, czy przy przekroczeniu prądu 2,5A pobieranego z batki ?
Jeśli z batki, to maksymalny prąd w obwodzie grzałki będzie wynosił ok. 1,54A.

PS

Nie wiemy też jaką częstotliwością napięcia zasilana jest grzałka, jeśli są to kHz, to biorąc pod uwagę że grzałka nie jest z prostego drutu oporowego, tylko nawinięta spiralnie i przy dużej częstotliwości objawi się już indukcyjny charakter obciążenia, nie będzie to już czysta rezystancja lecz impendancja która będzie większa od czystej rezystancji i moc wydzielana na grzałce będzie odpowiednio mniejsza.

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:16 maja 2011, 01:51
autor: dsh
mkosmida pisze:
dsh pisze:[...]


ja tam nie znam sie na fizyce ale pale glownie 4.4-5.0 3ohmy i batka na 7-8h ta mniejsza starcza


No dobra to sobie uprośćmy.

Wartości naszego aktualnego sprzętu:
Cs - pojemność baterii
Us - napięcie znamionowe baterii

Bateria użytkowana w ProVari:
Cn - pojemność nowej baterii
Un - napięcie znamionowe nowej baterii
Ug - napięcie na którym będziemy palić na PV

współczynnik_czasu_palenia = (Cn * Us * Un) / (Ug * Ug * Cs)

Czyli jesli wcześniej mieliśmy batkę 900mAh, 4.0V i starczało nam na 7h
Zamierzamy kupić provari i na tym samym atomku/kartomku katować je na powiedzmy 4.7V, a do Provari wkładamy baterię 2600mAh, 3.7V to
(2.6Ah * 4.0V * 3.7V) / (4.7V * 4.7V * 0.9Ah) = 1.9
Czyli używając provari na podanych parametrach na tym samym atomku, kartomku starczy nam na 1.9 raza dłużej czyli na ok. 13 godzin!

A jak ktoś chce sobie policzyć na ile mu starczy na innych napięciach to proponuję arkusz kalkulacyjny ;)

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:16 maja 2011, 13:37
autor: adamson
Ogłaszam,że stosowanie innych baterii jak IMR HD powoduje wyłączenie ProVari, testowałem na bateriach TrustFire ;)
Wyłączenie następuje powyżej 5 V.
Następna wada : nakrętka baterii nie dokręca się do końca.

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:16 maja 2011, 22:14
autor: Nałóg Totalny
adamstasiek pisze:Ogłaszam,że stosowanie innych baterii jak IMR HD powoduje wyłączenie ProVari, testowałem na bateriach TrustFire ;)
Wyłączenie następuje powyżej 5 V.

No i to jest bardzo ważna informacja .
Czyli jeśli chcemy wapować na batkach (nie IMR) przy nastawach z zakresu 3,3-5,0V - to nie ma żadnych przeciwskazań , znaczy elektroniki nie zniszczymy.

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:17 maja 2011, 08:37
autor: lesmie
Trzeba powoli robić rozeznanie w wysokoprądowych batkach dostępnych na naszym rynku, z których można pobierać w sposób ciągły prąd do 4A, czyli takich na których ProVari będzie spokojnie działał na nastawie 6V.

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:17 maja 2011, 12:57
autor: tapir7
lesmie pisze:Trzeba powoli robić rozeznanie w wysokoprądowych batkach dostępnych na naszym rynku, z których można pobierać w sposób ciągły prąd do 4A, czyli takich na których ProVari będzie spokojnie działał na nastawie 6V.


Drogi Lesmie nabywając 3 długie baterie które producent podaje ze można ładować 500 razy wychodzi nam wapowanie na ponad 4 lata .
Jeśli przyjmiemy że są to przesadzone wyliczenia i obetniemy je to nadal wapujemy przez 2 lata .

Szukanie więc juz teraz alternatywnych źródeł zasilania uważam za ciut przedwczesne .
a z tekstu wybieramy słowa powoli ciągły oraz spokojny .

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:17 maja 2011, 14:25
autor: lesmie
Zapasu batek nie warto robić, nie służy im długie nie używanie ich. Cóż szkodzi mieć dobre rozeznanie w takich wysokoporądowych batkach. Przydadzą się takie nawet do tego nowego body od Kinga, takie wysokoprądowe dadzą mniejszy spadek napięcia pod obciążeniem rezystancją grzałek, zwłaszcza małą rezystancją tych LR i będzie lepiej dymiło.

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:17 maja 2011, 14:28
autor: dubanek
lesmie pisze:Trzeba powoli robić rozeznanie w wysokoprądowych batkach dostępnych na naszym rynku, z których można pobierać w sposób ciągły prąd do 4A, czyli takich na których ProVari będzie spokojnie działał na nastawie 6V.


A tak apropo...Po co szukasz? Taniej nie dostaniesz :)

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:17 maja 2011, 14:55
autor: lesmie
Tanio mnie wyjdzie od proVari jakbym potrzebował taką jedną wysokoprądową batkę ? Ile będzie mnie kosztowała od ProVari razem z przesyłką i jak długo będę na nią czekał ?

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:17 maja 2011, 15:01
autor: dubanek
no jak chcesz kupować po jednesz sztuce to of course szukaj w PL ;)
My sie umowilismy na zbiorowe zamowienie baterii za pół roku :D

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:17 maja 2011, 17:24
autor: Muchomor
tapir7 pisze:
lesmie pisze:Trzeba powoli robić rozeznanie w wysokoprądowych batkach dostępnych na naszym rynku, z których można pobierać w sposób ciągły prąd do 4A, czyli takich na których ProVari będzie spokojnie działał na nastawie 6V.


Drogi Lesmie nabywając 3 długie baterie które producent podaje ze można ładować 500 razy wychodzi nam wapowanie na ponad 4 lata .
Jeśli przyjmiemy że są to przesadzone wyliczenia i obetniemy je to nadal wapujemy przez 2 lata .

Szukanie więc juz teraz alternatywnych źródeł zasilania uważam za ciut przedwczesne .
a z tekstu wybieramy słowa powoli ciągły oraz spokojny .

*RTFM* Ale się będę z Was śmiał jak któryś zgubi baterię i nerwowo będzie się pytał gdzie szybko taką można kupić. :lol:

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:17 maja 2011, 17:26
autor: Pilot353
A kto zamawia tylko jedną baterię?

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:17 maja 2011, 17:28
autor: SzamanDM
Ja.. bo mam tylko dwie.. a trzecia czasem sie moze przydac jak w ostatni weekend zauwazylem.

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:17 maja 2011, 17:31
autor: tapir7
*RTFM* Ale się będę z Was śmiał jak któryś zgubi baterię i nerwowo będzie się pytał gdzie szybko taką można kupić. :lol:[/quote]

Jakież to typowe dla tego narodu z kraju nad Wisłą

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:17 maja 2011, 17:48
autor: Muchomor
tapir7 pisze:
Muchomor pisze:*RTFM* Ale się będę z Was śmiał jak któryś zgubi baterię i nerwowo będzie się pytał gdzie szybko taką można kupić. :lol:

Jakież to typowe dla tego narodu z kraju nad Wisłą

Widać pokarm spożywany przez Ciebie za młodu, odcisnął mocno na Tobie swoje piętno http://www.papierosyforum.pl/viewtopic.php?f=274&t=14774&p=295508#p295508

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:17 maja 2011, 17:52
autor: tapir7
Chm to może otwórz wątek pt wpływ tego co jemy na nasz rozwój intelektualno-emocjonalny ?

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:17 maja 2011, 17:54
autor: Muchomor
tapir7 pisze:Chm to może otwórz wątek pt wpływ tego co jemy na nasz rozwój intelektualno-emocjonalny ?

Jak na razie to tylko Ty masz z tym problemy, zwłaszcza w połączeniu z akumulatorami.

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:17 maja 2011, 17:56
autor: szperaczz
Muchomor pisze:
tapir7 pisze:Chm to może otwórz wątek pt wpływ tego co jemy na nasz rozwój intelektualno-emocjonalny ?

Jak na razie to tylko Ty masz z tym problemy, zwłaszcza w połączeniu z akumulatorami.

Jak na razie, problem mają wszyscy userzy, po za użytkownikami PV :lol:

Czyżby zawiść, przez Was przemawiała :?

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:17 maja 2011, 17:58
autor: tapir7
Poddaje się przejrzałeś mnie na wskroś normalnie wiwisekcja .
Chyba będę się musiał leczyć , Ale to nie moja wina to akumulatory tak na mnie wpływają .

Re: ProVari - zasilanie o zmiennym napięciu

Post:19 maja 2011, 21:01
autor: SzamanDM
No to odnalazl sie tajemniczy "czarnuch" :lol:
Ale dziwne, ze atomki Ci poszly.. ja dalem raz 6V na 1.5ohm i tylko bledy dostalem. Jeszcze ani jeden atomek nie splonal.

Swoja droga jak bede zamawial drugie to pewno znow chrom.. cos mi sie nie widzi ten czarny kon na zdjeciach.
Z Fogiem nosze ProVari wszedzie nawet w takich ekstemalnych warunkach jak barierki pod scena koncertowa. Nie jest zle, a wrecz fajnie :)