Stygmatyzowanie wapera w pandemii
Post:13 maja 2020, 21:28
Trochę śmieszne, trochę straszne, ostatnio stojąc w kolejce, w przepisowych odstępach, pociągałem e-p. Nikomu nie puszczałem chmury pd nos, ale nasłuchałem się, jakie to e-p straszne, jak bardzo i jak daleko przenoszą wirusy. Dyskusję, że chmurka to nic więcej niż 'zakolorowany' oddech podjąłem tylko po to, żeby czas szybciej płynął. Co ciekawe nikt nie zgłaszał zastrzeżeń do tradycyjnego palacza w kolejce. Najwyraźniej uznano, że palacz tradycyjny spala wirusa i wydycha jego zwęglone szczątki .