E-papierosy-forum.pl

Cześć, znalazłem pierwsze lepsze forum na temat e papierosów żeby moc się dowiedzieć czy można palic nie tracąc na zdrowiu? Mówię to jako osoba nigdy nie paląca czegokolwiek i czy istnieją jakieś olejki które nie będą miały żadnych negatywnych skutków co do zdrowia?
Wiem ze są olejki np 0 nikotyny ale jak z reszta substancji?- jedynie zależy mi na smaku a nie na „potrzebie zapalenia”
Wiem jestem totalnie zielony ale pomóżcie

Dla smaku to zrób sobie lepiej jakiś dobry obiad

creativ07 pisze: czy można palic nie tracąc na zdrowiu?

Nie!

creativ07 pisze: czy istnieją jakieś olejki które nie będą miały żadnych negatywnych skutków co do zdrowia?

Nie!

creativ07 pisze: jedynie zależy mi na smaku a nie na „potrzebie zapalenia”

Landrynki, owoce, naturalne soki....

Ki diabeł?! jakaś nowa gimbazowa choroba cywilizacyjna: silna potrzeba smakowania różnych smaków ze wszystkich dostępnych źródeł ? wtf, a co ze smakiem rozsądku.

Nikotynos pisze:a co ze smakiem rozsądku.

Nie znają. Wszystko zawsze ktoś za nich ogarniał, po co rozsądek.

Tak już pomijając fakt głupich pytań, to powiedzcie Panowie, gdzie był Wasz rozsądek, gdy zaczynaliście palić papierosy. Z tego akurat nie powinniście się nabijać.

Dobra zabawa była tam gdzie palili. Do dziś tak jest. Nic jednak z zdrowiem nie miało to wspólnego. Drugi powód to że była to jedyna dostępna tak tanio rozrywka za wyjątkiem alkoholu. A pito wtedy nie wylewając za kołnierz.
Dziś wybór rozrywki jest ogromny i jeszcze reszta zostaje porównując do analogów.

@mattoid1973
Oczywiście, że byliśmy głupi i bez rozsądku. Mądrość i rozsądek przychodzą z czasem, czasem za późno. Ja wcale się nie wypieram, wręcz przeciwnie, jestem tu i teraz żeby o tym pisać. Jeżeli choć jedna owieczka z tego stada baranów wyciągnie z tego naszego pisania jakieś wnioski, to już nawet dla tej jednej owieczki warto było...
Poza tym, zauważ, że nikt z nikogo się w tym akurat temacie nie nabija.

mattoid1973 pisze:Tak już pomijając fakt głupich pytań, to powiedzcie Panowie, gdzie był Wasz rozsądek, gdy zaczynaliście palić papierosy. Z tego akurat nie powinniście się nabijać.

Jak zaczynałem palić miałem 14 lat, ale zdawałem sobie sprawę w co się ładuje. Zresztą jakie to ma znaczenie?

Reasumując:
- najlepsze i najzdrowsze smaki to te pochodzące wprost od matki natury, a nie od wujcia liquida
- starszyzna rozsądkiem się dzieli z młodymi, aby w lesie nie zbłądzili.
Z ramienia prezesa PucH2 zamykam temat.

Palenie szkodzi zdrowiu niezależnie od tego, czy są to papierosy czy liquidy, ja żałuję, że zaczęłam palić, ale człowiek w wieku nastu lat nie myśli za dużo, tylko idzie z tłumem. Teraz palenie stało się niemodne, ale tylko nieliczni z mojego otoczenia rzucili palenie papierosów na dobre. Niestety...

Pewnie kluczowe znacznie ma ilość palenia - jak ktoś powiedzmy raz na tydzień to pewnie to samo co idzie spacerem po mieście i wdycha to co tam się znajduje wcale nie gorzej. Im częściej pali tym gorzej dla płuca choć miasto robi swoje.