Strona 1 z 1

Brak smaku liquidu domowej roboty

Post:10 lip 2019, 14:16
autor: Mati200316
Witam. Od razu zaznaczę, że pierwszy raz korzystam z opcji własnego robienia liquidu. Zamówiłem 4 aromaty TPA firmy Perfumer’s Aprentice oraz bazy ekonomiczne firmy EBN o mocy 6mg. Po wyczytaniu na forach, że ilość 30 kropel na 10ml spokojnie starcza, tak wiec zrobiłem i odstawiłem oleiki na 12h. Pale i nic. Tylko dym, kompletnie bez smaku. Pomyślałem ze może na za mało aromatu dałem, tudzież dodałem więcej i wyszło na to, że łącznie dodałem ok100 kropel na 10ml (tak wiem TO CHOLEEERNIIEEE DUUUŻO). Olejki nadal bez smaku. Mój sprzęt to SMOK Resa Stick. Dodam, że gotowe kupne liquidy smakowały bardzo dobrze. Ktoś pomoże? Bo ja już nie wiem co robić :/

Re: Brak smaku liquidu domowej roboty

Post:10 lip 2019, 14:37
autor: Krasnal45
Olejki, dym, ogień..... kurna, po straż pożarną dzwonić, czy może chciałeś się zalogować na jakieś forum grillowe???
Po zmieszaniu bazy z aromatem, odstaw to na co najmniej tydzień, a potem ewentualnie alarmuj :palm2

Re: Brak smaku liquidu domowej roboty

Post:10 lip 2019, 14:46
autor: jackas50
Aromat+baza to nie premiks, żebyś od razu próbował... chociaż i premiksy dobrze jak co najmniej dobę postoją. W zależności od dodanego aromatu jak pisał kolega wyżej co najmniej tydzień na przegryzienie, tytoniówkom zaś co najmniej miesiąc potrzeba do uzyskania smaku .

Re: Brak smaku liquidu domowej roboty

Post:10 lip 2019, 18:20
autor: joloass
E tam ....
Nie wiem jak lichego lub subtelnego aromatu potrzeba, aby nie moc go wyczuc nawet od razu po zmieszaniu :mrgreen:

Re: Brak smaku liquidu domowej roboty

Post:10 lip 2019, 18:46
autor: Cinmar
Ja pomogę: page/leksykon

Re: Brak smaku liquidu domowej roboty

Post:10 lip 2019, 22:02
autor: Mati200316
Czyli olejki do wyrzucenia, jak dodałem te 100 kropli? Czy po prostu smak będzie w pizdu mocny po tym tygodniu? :/

Re: Brak smaku liquidu domowej roboty

Post:10 lip 2019, 22:21
autor: kangaroo
będzie w pizdu mocny, nawet bym powiedział ze w ch.uj mocny

Re: Brak smaku liquidu domowej roboty

Post:10 lip 2019, 22:32
autor: Evendi
Mati200316 pisze:Czyli olejki do wyrzucenia, jak dodałem te 100 kropli? Czy po prostu smak będzie w pizdu mocny po tym tygodniu? :/


Policz to i ewentualnie rozcieńcz. Według mnie nic straconego jeżeli chodzi o liquid ale z olejkiem może być różnie ;).

Re: Brak smaku liquidu domowej roboty

Post:18 lip 2019, 19:56
autor: Mati200316
Minęło 1,5 tygodnia. Olejki nadal bez smaku - kompletnie nic, zero, tylko zapach ładny. Próbowany na dwóch sprzętach. Gotowy liquid normalnie, wszystko super. Wiecie co może być przyczyna?

Re: Brak smaku liquidu domowej roboty

Post:18 lip 2019, 20:19
autor: BarBastek
Problem może być w Twoim sprzęcie.
Kupne liquidy, premixy mają zazwyczaj dużo słodzików, które podbijają smak. Dlatego odczuwanie mogło być inne. Proponuję wyposażyć się w atomizer na wlasne grzałki i uważam, że znajdziesz smak.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Re: Brak smaku liquidu domowej roboty

Post:18 lip 2019, 20:23
autor: Superlux
Mati200316 pisze:Minęło 1,5 tygodnia. Olejki nadal bez smaku - kompletnie nic, zero, tylko zapach ładny. Próbowany na dwóch sprzętach. Gotowy liquid normalnie, wszystko super. Wiecie co może być przyczyna?


Skończ Waść z tymi olejkami, ja wiem że już nawet sprzedawcy w sklepach u Edka tak to nazywają ale nie bierz z nich przykładu. Pisz - liquid albo żartobliwie - sos itp, itd :lol:

Może grzałka w parowniku nadaje się już do utylizacji ?
Z czego składa się ten Twój liquid ? Jakie są proporcje glikolu i gliceryny ( oczywiście wszystko - łącznie z bazą EBN i aromatem ) ? Większość aromatów TPA robi swoje przy stężeniu 10 % ( tu każdy ma swoją własną schizkę, jednym wystarczy 5 a ja na tych aromatach dobijam czasami nawet do 12 - 14 % , lubię taką moc...w smaku :mrgreen: I co dziwniejsze nie należę do fanów glicki, u mnie zawsze przewagę ma glikol ) czyli np 1 ml na 10. Ja nie bawię się w krople ponieważ mieszam od razu w 100 ml butelkach, z resztą nawet gdybym rozlewał do mniejszych to też używałbym strzykawki.



:drinkb

Re: Brak smaku liquidu domowej roboty

Post:19 lip 2019, 01:30
autor: Augustofer
Nie zmieniaj atomizera bo nie mają smaku twoje liquidy, po prostu kup aromat od innego producenta i spróbuj jeszcze raz.

Re: Brak smaku liquidu domowej roboty

Post:19 lip 2019, 03:12
autor: Superlux
Augustofer pisze:Nie zmieniaj atomizera bo nie mają smaku twoje liquidy, po prostu kup aromat od innego producenta i spróbuj jeszcze raz.


Sugerujesz że aromaty TPA nie mają smaku ? 90% z nich to shake & vape, oczywiście dużo lepiej sprawdzają się po dłuższym leżakowaniu ale zazwyczaj od strzała smak jest wyczuwalny, czasami nawet mocno...co nie oznacza że wszystkie one są od razu smaczne, kilka minut po zmieszaniu. Wapuję liquidy własnej roboty których składnikiem są aromaty TPA ( gdzieś od 2013go roku ) na przeróżnych parownikach, począwszy od tych na stockowe grzałki aż po te najlepsze, najbardziej znane rba i nigdy nie spotkałem się z tym żeby jakikolwiek ich aromat nie był wyczuwalny. Jedne są udane, inne nie ale to już kwestia gustu.
W 99% podobnych przypadków jakie znam winnym zawsze był użyszkodnik, mieszacz i jego sprzęt a nie jakiś konkretny składnik danego liquidu.




:drinkb

Re: Brak smaku liquidu domowej roboty

Post:20 lip 2019, 13:12
autor: Baryua
Mati200316 pisze:nadal bez smaku - kompletnie nic, zero, tylko zapach ładny. Próbowany na dwóch sprzętach. Gotowy liquid normalnie, wszystko super. Wiecie co może być przyczyna?

Jak się zepsuło kubki smakowe gotowcami lub premixami, w których jest masa słodzików i innego syfu wzmacniającego smak to już niestety dobrego liquidu (= samogonu) się nie poczuje. Tym bardziej na tak słabo oddającym smak sprzęcie.

Re: Brak smaku liquidu domowej roboty

Post:20 lip 2019, 15:13
autor: Cinmar
Rozwiązaniem jest zrobić sobie "okres oczyszczenia", czyli tydzień - dwa na czystej bazie.

Re: Brak smaku liquidu domowej roboty

Post:26 paź 2019, 12:05
autor: vag1sell
Zależy, na meshu 3 godziny i można vapować ale na małych watach. Na większych niż 45 też mi się zdarzyło, że ogień szedł :D