Strona 1 z 1

COLORIZER

Post:16 cze 2019, 16:57
autor: TheIgorek181
Witam, używał ktoś może kiedyś colorizerów do kolorowania liquidów?
Znalazłem coś takiego http://www.inawerawinkel.com/COLORIZER- ... 0-ml/1712/
Zastanawiam się czy jest to zdrowe. Niby jest do tego przeznaczone, widziałem post o barwnikach spożywczych ale podobno sama chemia.
Jeśli ktoś używał lub miał styczność to fajnie by było poznać jakąś opinię ^^

Re: COLORIZER

Post:16 cze 2019, 17:22
autor: bulit73
TheIgorek181 pisze:Zastanawiam się czy jest to zdrowe. Niby jest do tego przeznaczone, widziałem post o barwnikach spożywczych ale podobno sama chemia.

I tego się trzymaj :wink: Spójrz na skład tego colorizera E102, E133. Sama chemia. Wygoogluj sobie.

Re: COLORIZER

Post:16 cze 2019, 17:30
autor: kangaroo
bulit73 pisze: Sama chemia.

Tak samo jak chemią jest woda, powietrze, hemoglobina, taka sytuacja.

Re: COLORIZER

Post:16 cze 2019, 18:30
autor: marcos2
TheIgorek181 pisze:Witam, używał ktoś może kiedyś colorizerów do kolorowania liquidów?

A po co Ci to, do szpanowania pod trzepakiem na dzielni?

Re: COLORIZER

Post:17 cze 2019, 12:09
autor: Baryua
TheIgorek181 pisze:Niby jest do tego przeznaczone, widziałem post o barwnikach spożywczych ale podobno sama chemia.

Tak, to sama chemia, w dodatku taka, której należy unikać. Mefedron też ma swoje przeznaczenie, ale lepiej trzymać się od niego z dala.
Dodanie farbki to najgłupsza i najbardziej zbędna rzecz jaką można zrobić z liquidem. Te barwniki potrafią zaszkodzić po spożyciu maleńkich dawek w żywności, a układ pokarmowy jest o wiele bardziej tolerancyjny i odporny niż układ oddechowy.

Re: COLORIZER

Post:17 cze 2019, 13:33
autor: jaro19591
Dlatego właśnie kupiłem na próbę Heisenberga, ale na jaką cholerę dodają tą farbkę!

Re: COLORIZER

Post:17 cze 2019, 13:35
autor: wertjacek
Bo wszędzie są trzepaki :)

Re: COLORIZER

Post:17 cze 2019, 14:19
autor: Krasnal45
.... i zlasowane mózgi mentalnej gimbazy.

Re: COLORIZER

Post:18 cze 2019, 16:00
autor: dexnoxtious
To ja powiem że używam od paru miesięcy, jakoś 1-2 kropli na 50ml. W tak małych ilościach bardziej bym się martwił o szkodliwość powietrza krakowskiego. Żeby nie było, mi nie chodzi o żaden "szpan" dodając krople barwnika widzę kiedy aromat się dobrze zmiesza, nie muszę zdejmować topcapa z RDA żeby widzieć kiedy powoli się kończy liquid i mając przy sobie różne smaki samogona nie muszę ich podpisywać żeby je odróżnić.

Re: COLORIZER

Post:18 cze 2019, 17:14
autor: Maskota
Lenistwo vs własne zdrowie ;) jak miałbym lać jakieś dodatkowe chemiczne wynalazki do liquidu po to żeby po kolorze odróżniać smaki to wolałbym nadal jarać analogi. Też widać kiedy się kończy a przynajmniej ktoś dokładnie wyłożył kawe na ławe co w nich jest

Re: COLORIZER

Post:18 cze 2019, 17:40
autor: dexnoxtious
Nie oszukujmy się, patrząc na samo zdrowie to powinniśmy używać glikolu i nikotyny, bez aromatu, bez barwnika, a najlepiej to już w ogóle nie chmurzyć i nie palić. Myślę że bardziej szkodliwe od 0.05-0.1 grama barwnika jest zjedzenie paczki skittlesów lub nawet galaretki ilość barwnika będzie pewnie dużo większa. Ale nie mogę zaprzeczyć, tym mniej zbędnych składników tym lepiej, więc jeżeli komuś do szczęścia nie potrzebne to niech nie rusza.