E-papierosy-forum.pl

Witam serdecznie drogie grono.
Zwracam się z prośbą o polecenie mi aromatu deserowego (wszelkie ciasteczka, serniki, jak i nawet likiery mile widziane) z możliwie krótkim czasem leżakowania. Od początku przygody z samogonami, a minął od tego momentu szmat czasu, zaopatruję się od Inawery, głównie w smaki owocowe, a jeśli już do moich rąk trafi gotowy liquid deserowy, to wręcz nie mogę się oderwać. Próbowałam sernika i biszkoptu od wyżej wymienionej firmy, do gustu przypadło, ale jednak to nie było to, czego szukam. Irish Cream od MaiArt podbił moje serce i na pewno będę często do niego wracać, ale potrzebuję kilku pozycji na zamianę.

MaiArt ma więcej pysznych deserówek. Warto spróbować. Co do leżakowania, hmm...... tego niestety nie przeskoczysz. Przy "ciężkich" aromatach, jakimi są deserówki czy tytoniówki, ten minimum tydzień jest konieczny.

Dużo ciekawych deserówek znajdziesz w sklepie Vapelab.pl
A tu masz trochę recenzji: aromaty-ze-sklepu-vapelab-pl-t123794.html

Banana dream (wersja ciemna), Straciatella, Tiramisu oraz Budyń śmietankowy z dodatkiem Truskawki od MaiArt,
te jak dla mnie są bardzo dobre.

Krasnal45 pisze:MaiArt ma więcej pysznych deserówek. Warto spróbować. Co do leżakowania, hmm...... tego niestety nie przeskoczysz. Przy "ciężkich" aromatach, jakimi są deserówki czy tytoniówki, ten minimum tydzień jest konieczny.

Tydzień to jeszcze spokojnie do przeżycia. Po głowie chodził mi miesiąc, jeśli chodzi o samogony, to moja cierpliwość się kruszy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Vause pisze:Tydzień to jeszcze spokojnie do przeżycia.

Niestety niektóre potrzebują więcej czasu i tego nie przeskoczysz Po tygodniu są niewapowalne.
Ja rzekłbym, że 2 tygodnie na deserówki to minimum.

J/w. Ja czasami czekam nawet 3 tygodnie.

A ja że 3tygodnie

DorotaM pisze:J/w. Ja czasami czekam nawet 3 tygodnie.

Master_PiT pisze:A ja że 3tygodnie

Żeby nie stresować koleżanki, napisałem, że 2 tygodnie Sam czekam nawet do 4 tygodni. Zależy od aromatu lub przepisu, który mieszam.

W jakich pojemnościach zostawiacie swoje samogony do leżakowania na te 2/3 tygodnie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie przeważnie 50 ml.
Ale ja mam zawsze gotowych około 20-25 sztuk różnych liquidów (po 50 ml).

DorotaM pisze:U mnie przeważnie 50 ml.

Dość popularne są też setki , tzn. buteleczki 100ml.

Jak mnie poniesie to napelniam wszystko co mam. Od 10-120ml, czasem wychodzi nawet 1.5L

Najlepsze są ciemne,szklane buteleczki.
Pojemność zależy od Ciebie. Jednakże jak się miesza i musi to swoje odstać, to mniej niż 50ml nie warto robić.
Ja do swoich ADV mam nawet butelki 0,5 litra

Ja mogę polecić "Sernik" oraz "Brodacz" z firmy Aroma. Natomiast nie podeszły mi absolutnie "Biszkopt", "Kajmak" oraz "Biała czekolada" z tejże firmy. Wyczuwalny jest chemiczny posmak. No ale to może kwestia gustu
Pozdrawiam

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale gdzieś mi się o oczy obiło, że wszystkie śmietankowo-maślane aromaty mogą szkodzić bardziej niż inne, a to z uwagi na szkodliwy wpływ diacetylu na oskrzela.

Powietrze i chemiczne żarło też szkodzi, ale te śmietankowo-maślane smaki w liquidach, mój organizm w sposób naturalny odrzuca. Blee...