Strona 1 z 1

Mieszadło magnetyczne - samoróbka

Post:10 sty 2018, 22:54
autor: Norbas
Jako że "pochwaliłem się" gdzie indziej nie omieszkam również na trawniku.
Może komuś się przyda takie budżetowe rozwiązanie :beer:
Udało mi się stworzyć "mieszadło magnetyczne" ze starego pudełka po kluczach samochodowych, wiatraczka z obudowy komputera i LM317T+potencjometr+kilka rezystorów, magnes neodymowy.
Wiem, że wygląda mało ciekawie, ale ma mi służyć do czasu, aż przyjdą zamówione w chinach elementy które posłużą do stworzenia tegoż samego, ale na bazie silnika z dysku twardego.
Aktualne "dzieło" postanowiłem pokazać na filmiku bo to medium odda chyba najlepiej jego działanie.
Załączam też schemat jak całość wykonać jeśli chodzi o elektronikę gdyby ktoś chciał popełnić podobne pudełko.
Podziękowania dla kolegów z elektrody którzy pomogli laikowi rozrysowując co z czym i jak ma polutować :-) ( schematów jakimi posługują się elektronicy nie umiem jeszcze zbyt dobrze rozczytać ).
Gdyby ktoś pytał po co woltomierz. To już taka moja innowacja. Pasowałby obrotomierz, ale koszt elementu około 70zł, a miało być "po taniości".
Woltomierz pokazuje mi jakie napięcie w aktualnym momencie jest podawane na wiatrak co może dać mi orientację, przy jakim najlepiej mi się "miesza" *mrgreen*
Pierwszy raz w życiu lutowałem rezystory, potencjometry itd więc proszę uprzejmie nie wylewać pomyj :jupi:
PS. Gdyby kogoś interesowało z czego wykonana jest obracająca się na pudełku pastylka to śpieszę z wyjaśnieniem. Jest to około 2cm kawałek gwoździa włożony w rurkę od soku multiwitaminowego mojej córeczki :D przypalonej na końcach zapalniczką i zaciśniętej szczypcami by uzyskać "szczelność". To też rozwiązanie tymczasowe do czasu zakupu właściwego elementu :bender:
Wiadomo, że nie jest to mieszadło Nitecore z podgrzewaniem itp. Nie każdy chce/może wydać 400zł na mieszadło i wtedy można wykonać taką namiastkę samemu co zapewniam, daje wiele satysfakcji :beer:
Obrazek

Poniżej w akcji. Uprzedzając komentarze że woda to nie liquid - wiem. Jednak nie dysponuję jeszcze zlewkami a jedyne naczynie w domu z płaskim dnem to stary dzbanek 2l. do którego z wiadomych względów nie będę wlewał moich samogonów. Myślę że w takiej postaci do mieszania liquidów tak do 50/50 da radę. W dzbanku 1l. wody.

Pozdrawiam

Re: Mieszadło magnetyczne - samoróbka

Post:10 sty 2018, 23:47
autor: Pesio
Szacun! ! !

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

Re: Mieszadło magnetyczne - samoróbka

Post:11 sty 2018, 00:18
autor: McGrinn
Dobra robota :wink: .

Re: Mieszadło magnetyczne - samoróbka

Post:11 sty 2018, 00:39
autor: bulit73
Widziałem już wcześniej *GOOD*
@Norbas tak jak Ci pisałem, mieszaj w tym dzbanku :mrgreen: Dwa litry i na przód.

Re: Mieszadło magnetyczne - samoróbka

Post:11 sty 2018, 00:44
autor: Norbas
Kuuusisz ... kuuusisz.... :mrgreen:

Re: Mieszadło magnetyczne - samoróbka

Post:11 sty 2018, 00:59
autor: PucH2
Jeszcze podgrzewanie z regulacją temperatury i będzie wypas.

Re: Mieszadło magnetyczne - samoróbka

Post:11 sty 2018, 01:02
autor: Timi
PucH2 pisze:Jeszcze podgrzewanie z regulacją temperatury i będzie wypas.

I ozon :wink:

Re: Mieszadło magnetyczne - samoróbka

Post:11 sty 2018, 01:05
autor: PucH2
Ozon to podstawa, temu nie wspomniałem.

Re: Mieszadło magnetyczne - samoróbka

Post:11 sty 2018, 01:24
autor: Resux
2 litry? Jednak domowej roboty najlepsze, co by nie było. Słusznej ilości zapasik :)

Re: Mieszadło magnetyczne - samoróbka

Post:12 sty 2018, 03:01
autor: Nałóg Totalny
PucH2 pisze:Jeszcze podgrzewanie z regulacją temperatury i będzie wypas.

PUCHu widziałeś gdzieś takie podgrzewane blaciki, żeby można zastosować w mieszaczu DIY ?

Re: Mieszadło magnetyczne - samoróbka

Post:12 sty 2018, 03:46
autor: PucH2
@Nałóg Totalny Tak na szybko przychodzi my na myśl podgrzewacz USB. Koszt 5 zł i blat akurat w sam raz. Płyta grzejna drukarki 3d też da radę.

Re: Mieszadło magnetyczne - samoróbka

Post:13 sty 2018, 04:44
autor: Nałóg Totalny
O płycie od Anet A8 to kiedyś nawet myślałem, ale o podgrzewaczu USB nie. Muszę zbadać sprawę, dzięki PUCH :beer:

Re: Mieszadło magnetyczne - samoróbka

Post:15 sty 2018, 15:07
autor: Skipp3r86
A co myślicie o magnetycznej spieniarce do mleka proficook? Na allegro można wyrwać za 80 PLN. Plus jej taki że ma podgrzewacz. Zastanawiam się tylko czy obroty nie będą zbyt wysokie do liquidu.
Wkleił bym linka ale nie wiem czy można

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

Re: Mieszadło magnetyczne - samoróbka

Post:15 sty 2018, 18:23
autor: Timi
Skipp3r86 pisze:Wkleił bym linka ale nie wiem czy można

Chłopcy z Wiejskiej jeszcze na spieniarki do mleka nie wpadli. więc dawaj śmiało. :mrgreen:

Re: Mieszadło magnetyczne - samoróbka

Post:15 sty 2018, 20:15
autor: Skipp3r86
http://allegro.pl/ekskluzywny-indukcjny ... 31341.html
Chodzi mi o coś takiego. Żeby płyny szybciej dojrzewały

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

Re: Mieszadło magnetyczne - samoróbka

Post:15 sty 2018, 22:53
autor: blucas
To jest spieniacz indukcyjny a nie magnetyczny.
Ale ten już tak https://youtu.be/7Ws0i1mM39c i w dodatku powinien działać razem z pastylkami do mieszaczy magnetycznych.

Wysłane z mojego Redmi Note 4X 4/64 przy użyciu Tapatalka

Re: Mieszadło magnetyczne - samoróbka

Post:16 sty 2018, 03:16
autor: Norbas

Re: Mieszadło magnetyczne - samoróbka

Post:19 sty 2018, 08:28
autor: Staszek.S
Pomysł genialny :) Z jednym 'ale' - taki expres będzie podgrzewać płyn aż do wygotowania i dopiero wówczas załączy się zabezpieczenie (żeby pożaru nie było) - trzeba by dołożyć kontrolę temperatury żeby liquidu nie przegrzać... Na znanym chińskim portalu aukcyjnym są bardzo fajne mieszadełka magnetyczne, za około 30 USD... Niestety bez podgrzewania... Tzn z podgrzewaniem też są ale już sporo droższe...

Natomiast pomysł i inwencja z wykorzystaniem wiatraczka i pudełka... genialne :) Najlepsze wynalazki w historii to te proste i praktyczne :)

Re: Mieszadło magnetyczne - samoróbka

Post:19 sty 2018, 14:11
autor: Norbas
Tak sobie myślę a propos najprostszych rozwiązań i wydaje mi się ( pewności nie mam bo nie mój fach) że to podgrzewanie mamy pod nosem tylko go nie dostrzegamy. Chyba każdy z nas dysponuje drutem oporowym. Wystarczy takowemu dostarczyć określony prąd by się rozgrzał. Ktoś znający się na temacie na pewno wie jak regulować temperaturę takiego drutu oporowego. Teraz wystarczy zrobić jakąś podstawę w którą tak działający drut wsadzimy lub "na chama" po prostu opleść nim naczynie w którym mieszamy powodując podgrzanie mieszanego płynu...
Zaznaczam że jestem laikiem ale mam rację czy pitolę głupoty?

Drugi pomysł to wykorzystanie starego ekspersu do kawy z podgrzewanym "spodem". Rozbebeszyć, wbudować pod płytę grzejną wiatrak/silnik hdd i w jakiś sposób zmajstrować regulację temperatury grzania się "podstawy"...i gotowe... ???

Co do mieszadeł za 30$ z choćby aliexpress.
Wystarczy poczytać opinię. Nie mają one siły do mieszanek z większą ilością gliceryny.
W PL też można je kupić właśnie na stronach browarników i są filmiki pokazujące że w środku siedzi wiatraczek. Tyle tylko że "Polak potrafi" nasi rodacy kopiując pomysł i dodając swój "nadruk" z reklamą sklepu i opis przełącznika ON/OFF na pudełku liczą sobie za nie po 150-170zł
Żeby nie być gołosłownym : https://www.browar.biz/centrumpiwowarstwa/akcesoria/mieszadlo_magnetyczne
A tutaj można zobaczyć bebechy tego super drogiego mieszadła: https://youtu.be/MOg_xqDgxNE?t=686
Kupujący je piwowarzy są zadowoleni bo ich mieszanki są "rzadkie" i zależy im tylko na przyspieszeniu rozwijania się drożdży.
Nasze liquidy już bywają sporo cięższym materiałem roboczym dla mieszadła.

Re: Mieszadło magnetyczne - samoróbka

Post:19 sty 2018, 15:59
autor: Staszek.S
ten pomysł z expresem to właśnie wrzucony powyżej filmik :) Tylko kontroli temp brakuje...
Sam warzę piwo - póki co nie kombinowałem z mieszałkami.. ale fakt - tam to prawie woda w porównaniu z gliceryną...

Re: Mieszadło magnetyczne - samoróbka

Post:19 sty 2018, 17:09
autor: guli
Wydaje mi się, że to zaczyna być już trochę przerost formy nad treścią. Coraz więcej gadżetów, które dają chyba więcej frajdy niż pożytku. Jak często i jak długo mieszacie liquid? 5 minut? 10?. Moim zdaniem wystarczy zwykły mikser kuchenny i włożenie naczynia ze składnikami do ciepłej wody. Mnie bardziej przydało by się coś co mieszało by kilka/kilkanaście małych buteleczek z liquidami, coś w rodzaju stołu wibracyjnego. Zastanawiam sie właśnie nad zbudowaniem czegoś takiego na modelarskim silniczku wibracyjnym od Chińczyków (mały silniczek z nieosiowo zamocowanym ciężarkiem)

Re: Mieszadło magnetyczne - samoróbka

Post:19 sty 2018, 17:58
autor: Staszek.S
No to może wirówkę laboratoryjną ??:)
To chyba zależy co kto robi...:)
Jeśli mieszasz małe porcje w różnych stężeniach/smakach - to masz rację - mieszadło się nie sprawdzi...Chyba że takie wielostanowiskowe, ale to juz masa pieniędzy jest...
Ale sporo osób miesza za każdym razem 2-3 ulubione składy w większej ilości... I wtedy mieszadełko ma zastosowanie ...Bo o ile 15 minut potrząsania buteleczką 10ml nie stanowi problemu, tak 300 lub 500 ml juz się w łapach poczuje...
No i mieszanie na mieszadle jest dokładniejsze i szybsze niż wstrząsanie...

Re: Mieszadło magnetyczne - samoróbka

Post:19 sty 2018, 19:32
autor: guli
Wiadomo - co kto lubi :) Ja jednorazowo mieszam litr czystej bazy bez aromatów, potem rozrabiam aromaty w mniejszych buteleczkach - i tu mieszadło się raczej nie sprawdzi. A do tego litra tak jak pisałem - mikser i kręcimy :). Problem z mieszadłem nie dotyczymoże ceny co raczej miejsca koniecznego do jego przechowywania.

Re: Mieszadło magnetyczne - samoróbka

Post:19 sty 2018, 19:35
autor: Staszek.S
Hehe jeszcze 'chwila' i będziemy kombinować jak by tu pralkę zaadaptować na mieszadło... Albo betoniarkę...:)
Co ciekawe... betoniarka do betonu ma VAT 23%, betoniarka sprzedana jako mieszalnik do pasz ma VAT 8%, czy betoniarka sprzedana jako mieszalnik liquidu będzie podpadać pod akcyzę ?:)

Re: Mieszadło magnetyczne - samoróbka

Post:19 sty 2018, 20:36
autor: LICHU
Ja w pralce mieszkam liquidy :D serio. Razem z praniem hehe

Re: Mieszadło magnetyczne - samoróbka

Post:26 mar 2018, 15:44
autor: Norbas
Popełniłem kolejną wersję , tym razem opartą o silnik bez szczotkowy wyciągnięty z dysku twardego.
Kiedy mieszadło miałem już praktycznie w 90% gotowe skupiłem się na obrotach silnika. Zależało mi na tym, by mieszadełko było uniwersalne i mieszało zarówno wodę jak i gęste mieszanki. Notabene przy litrowym słoiku z wodą wypełnionym w 70-80% pastylka nie gubi się w pełnej skali obrotów. Przy 50% obrotów już trzeba przykryć słoik bo wir jest taki jak w blenderze/mikserze i woda wydostaje się ze słoika.
Wapuję 50/50 ,ale kto wie na co mnie najdzie w przyszłości więc założeniem było zrobić tak by nie było konieczności przeróbek w przyszłości.
Przy mieszankach o małej gęstości nie ma znaczenia czy talerz dysku zostanie czy nie. Przy gęstych ma to już duże znaczenie.
Brak talerza daje nam możliwość gwałtownych przyspieszeń itd. Tylko do czego nam to? To nie wyścigi :mrgreen:
Z kolei pozostawienie talerza powoduje, że silnik zarówno startuje jak i zwalnia w sposób płynny ,a dodatkowo masa talerza powoduje że działanie jest stabilniejsze.
Co nam to daje? Wystarczy wlać czystą glicerynę do zlewki i dokonać testu *SMOKEKING*
Bez talerza silnik wskakuje od razu na obroty i mimo ustawienia najniższych pastylka często zostaje zgubiona bo gęstość gliceryny nie pozwala by zaczęła się od razu obracać tak szybko jak silnik. Z założonym talerzem start ten jest płynniejszy, silnik nabiera obrotów wolniej i pastylka ma czas na wprawienie gliceryny w wirowanie co skutkuje brakiem gubienia się pastylki a co za tym idzie mieszamy 100% glicerynę :mrgreen:
Troszkę masło maślane ale mam nadzieję że w miarę zrozumiale to opisałem.
Poniżej kilka fotek i filmik pokazujący jak mieszadło radzi sobie ze 100% gliceryną.
Dziś będę mieszał niecałego literka na zapas więc w późniejszym czasie wrzucę filmik z porównaniem działania popełnionego przeze mnie wcześniej mieszadła opartego na wiatraku komputerowym z aktualnym na silniku z HDD. Tak dla porównania "technologii" *BOJE SIE*
W aktualnym urządzeniu woltomierz zamontowałem by pokazywał mi jaki zasilacz podłączam do urządzenia ( mam ich w domu trochę i zdarza mi się pomylić ) oraz by zaobserwować czy/jakie są spadki w zależności od obrotów.
Wstawiłem też pod wyświetlaczem pstryczek którym przełączam kierunek obrotów silnika ( bo jak już mieszać to w dwie strony na bogato :mrgreen: )
I na koniec pozwolę sobie kolejny raz potwierdzić... kupić fajnie...ale zrobić samemu jeszcze fajniej :beer:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
[youtube]https://youtu.be/eTkbN7zm9mk[/youtube]
Coś guziczek do wstawiania filmów z youtube nie działa chyba jak powinien...
https://youtu.be/eTkbN7zm9mk

No i małe porównanie wcześniej wykonanego mieszadła którego sercem jest wentylator komputerowy z aktualnie popełnionym na bazie silnika bez szczotkowego.
W pierwszym dochodzę do max obrotów na niecałych 9V. Przy 12V byłoby ciut lepiej jednak zastosowane komponenty powodują pod rodzę od zasilacza do wiatraka stratę około 3V.
W drugim do około 65% bo pastylka którą mam jest kiepsko wyważona i obawiałem się by nie rozwaliła zlewki w razie "turbulencji".
Mieszane 400ml 50/50.
https://youtu.be/F3ZFhWUqVow