Strona 1 z 3

Innokin Ares MTL

Post:29 paź 2017, 06:28
autor: Jero36
Już niedługo nowość dla dopaszczowcow, powstaje przy współpracy nie byle kogo.ObrazekObrazekObrazek

Wyskrobane Tapatalkiem przy użyciu ZUK Z2 Pro
Obrazek

Re: Innokin Ares MTL

Post:29 paź 2017, 11:27
autor: yetisize
Tu jest trochę zdjęć:
http://www.pictaramviewer.com/u/vapingreek
Premiera w Black Friday :)
Wygląda obiecująco.

Re: Innokin Ares MTL

Post:29 paź 2017, 15:37
autor: d1roman
Jaka tam nowość. Poprawiony (ładniejszy?) Siren.

Re: Innokin Ares MTL

Post:05 lis 2017, 07:34
autor: Jero36
d1roman pisze:Jaka tam nowość. Poprawiony (ładniejszy?) Siren.



- dostępne w, wersji 2 ml i w wersji 4 ml.
- o średnicy 24 mm,
- slide top, aby zapobiec usunięcie czegokolwiek ze zbiornika.
- WĄSKI KOMIN DO ODPOWIEDNIEGO MTL
- zaokrąglony dzwon w celu zmniejszenia uwięzionego powietrza, i łatwości
napełniania.
- projekt "Sky Deck" w celu likwidacji powodzi podczas napełniania.
- płynne bariery, które minimalizują powodzie.
- dyfuzor powietrza.
- skośne dno, aby bąbelki powietrza łatwo uciekały.
- pojedynczy lub multi kontroler przepływu powietrza.
- zestaw będzie zawierał: zapasowe szkło, bawełnę, drut do grzałki
(kantal) i dwa różne narzędzia do tworzenia własnej cewki

Dla tych co mają Siren V2 niech się wypowiedzą czy dużo różnic.


ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Wyskrobane Tapatalkiem przy użyciu ZUK Z2 Pro

Re: Innokin Ares MTL

Post:12 lis 2017, 17:31
autor: majcher111
Ruszyła sprzedaż może doczekamy rzeczywistych praktycznych uwag z użytkowania tego parownika.

Re: Innokin Ares MTL

Post:05 sty 2018, 16:49
autor: szoferek
Odkopię nieco. Byłem na zakupach przed Sylwestrem i jedziemy sobie powoli do domku. obadamy co i jak i się odezwę. chyba, że ktoś wcześniej coś ten tego.

Re: Innokin Ares MTL

Post:05 sty 2018, 21:13
autor: Jero36
szoferek pisze:Odkopię nieco. Byłem na zakupach przed Sylwestrem i jedziemy sobie powoli do domku. obadamy co i jak i się odezwę. chyba, że ktoś wcześniej coś ten tego.
Napisz proszę, jestem bardzo ciekawy opinii. Może rzeczywiście jest innowacyjny.

Wyskrobane Tapatalkiem przy użyciu ZUK Z2 Pro

Re: Innokin Ares MTL

Post:06 sty 2018, 04:28
autor: Superlux
Jero36 pisze:
szoferek pisze:Odkopię nieco. Byłem na zakupach przed Sylwestrem i jedziemy sobie powoli do domku. obadamy co i jak i się odezwę. chyba, że ktoś wcześniej coś ten tego.
Napisz proszę, jestem bardzo ciekawy opinii. Może rzeczywiście jest innowacyjny.

Wyskrobane Tapatalkiem przy użyciu ZUK Z2 Pro


Nie ma innowacji. Slide top filling design...ale to już było. Podniesiona baza - Siren v1, v2, Cthulhu MTL, OBS Crius 2. Nawiew powietrza pod grzałką - durszlak zwany szumnie dyfuzorem skopiowany z Siren v1 co akurat nie było chyba najlepszym pomysłem. Z kolei AF to patent z Siren v2 i Nautilusa. Generalnie smaczny parowóz, gdybym się na niego nie wkurzył i nie oddał po pijaku brajdakowi ( taki sylwek był że do dzisiaj szczekam :mrgreen: ) to zapewne nadal byłby ze mną i nadal uważałbym go za jednego z lepszych mtl ( bo imo jest to na pewno czołówka w tej kategorii ).

Jednak jak na tyle hałasu...to nie ma w nim niczego rzeczywiście oryginalnego chyba że uznamy za coś nowatorskiego to że połączono kilka znanych wcześniej patentów w jedną całość. Przechylony potrafił się trochę ulać od góry, tam gdzie znajduje się ukryty pod deklem wlew, znalazłem kilka podobnych opinii w necie więc chyba nie byłem sam...sądzę jednak że to raczej odosobnione przypadki, być może taka partia - nie wiem.

Summa summarum - Siren v2 i Skyline pozostają u mnie wciąż na samym szczycie tabeli, Ares wdarł się do czołówki ale imo nie zniszczył konkurencji. Możliwe że miałem go zbyt krótko żeby go w pełni docenić...

Btw - podobno Phil już planuje 2kę, być może to będzie ten prawdziwy killer.

Re: Innokin Ares MTL

Post:06 sty 2018, 10:44
autor: Julia
Mały ot.
Skąd faza ostatnio na unoszenie tej bazy pod grzałkę ? Utknęłam na konstrukcjach w stylu kayfun lite którą znam i rozumiem.
I Ares i Siren ( co by nie mówić teraz topowe parowniki mtl) mają taki myk.

Re: Innokin Ares MTL

Post:06 sty 2018, 23:54
autor: Superlux
Julia pisze:Mały ot.
Skąd faza ostatnio na unoszenie tej bazy pod grzałkę ? Utknęłam na konstrukcjach w stylu kayfun lite którą znam i rozumiem.
I Ares i Siren ( co by nie mówić teraz topowe parowniki mtl) mają taki myk.



Teoretycznie ma zapobiegać powodziom, także podczas napełniania ( rzeczywiście - miałem Aresa, mam Syrenkę v2 i to działa ). Po drugie komora jest wyżej, bliżej dripa więc teoretycznie powinno być i cieplej...i smaczniej - imo jest, Siren 2 jest rzeczywiście smakowita.

Btw - Helllloł Julia, kopę lat :D Joe Sakic to się jeszcze w ogóle odzywa ? Pamiętam że często z nim tu rozmawiałaś, np wtedy kiedy bawiliśmy się swoimi Zmaxami :mrgreen:


Pozdróffffka :drinkb

Re: Innokin Ares MTL

Post:08 sty 2018, 11:35
autor: szoferek
Jero36 pisze:
szoferek pisze:Odkopię nieco. Byłem na zakupach przed Sylwestrem i jedziemy sobie powoli do domku. obadamy co i jak i się odezwę. chyba, że ktoś wcześniej coś ten tego.
Napisz proszę, jestem bardzo ciekawy opinii. Może rzeczywiście jest innowacyjny.

Wyskrobane Tapatalkiem przy użyciu ZUK Z2 Pro

Ja się zatrzymałem na TGT II i nic innego mi nie podchodzi. Miałem Skylina i poleciał na bazarek po kilku dniach. Jeśli Ares mi ni podejdzie(o ile dojdzie :mrgreen: ) to będzie z nim podobnie.

Re: Innokin Ares MTL

Post:24 sty 2018, 21:36
autor: devgron
No i popsułem Aresa.

Ogółem dość łatwe to było bo sam Innokin się przyznaje a George już mi wysyła drugą "poprawioną" sztukę z oddziału ich firmy z Francji.

Na ich FB można przeczytać że są ogromne problemy z QC i ogółem któraś partia była źle zrobiona.

Teraz co jest z moim nie tak? A no "dzwonek" odpadł od góry parownika. Jest na wcisk... No ale mój już się nie trzyma kupy na tyle żebym mu zaufał.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Innokin Ares MTL

Post:25 sty 2018, 00:00
autor: Superlux
@devgron

To miałeś jeszcze lepsze przygody niż ja *BOJE SIE* , te pierwsze partie były skopane. Dopiero na początku stycznia można było przeczytać na ecf -

" ...So I played around with the new Ares last night. I’ve had my 2 for a month now, so there’s probably some normal wear and tear.

The new ones. The top fill slide cap is WAY smoother. Zero catching of the gasket, or pinching. (Both of my old ones do that). Have noticed NO seeping. It just seems to close and operate better.

I mentioned earlier, the airflow ring. It’s super easy to move on my 2 old ones. It doesn’t move on it’s own or anything, it’s just slidy. The new one is much firmer, and just feels better.

The orings seem to sit better (tighter) on the new one, but I’m sure they will stretch like the older ones.

Same deck, same posts, easy build. Tossed a 28g, 7 wrap, 1.3 coil in, 3% gold ducat, flavor is on point. No leaking from air holes, but I only had hat problem once.

I’ll update after go through a few tanks. I’m still evaluating the airflow, I feel like it’s a little different, in a good way.

OH, and NO MORE WHISTLING! I almost forgot to throw this in here. My old ones whistle when using the smallest air hole, not on the new one!..."

To jest wersja rozwojowa :lol:
Ja chyba poczekam na v2. Jedno mu trzeba przyznać - w porównaniu z Syrenką 2....Ares jest po prostu piękny. Syrena jest moją debeściarą ale nie mam chyba równie brzydkiego parownika w całej mojej kolekcji...chociaż de gustibus...i tak dalej :drinkb

Re: Innokin Ares MTL

Post:25 sty 2018, 00:06
autor: devgron
Mam dokładnie wszystkie problemy wymienione wyżej :D No i do tego komin mam teleskopowy hahahaha
Ares wygrywa z syrenką v1 i v2 jak dla mnie nawet z tymi wadami jakie ma... A jak podcytowałeś jest ich troszeczkę :D
Dżordż obiecał że wyśle nową sztukę bez wad. No trzymam Dżordża za słowo :D

Re: Innokin Ares MTL

Post:29 sty 2018, 19:46
autor: wertjacek
Mam z nim mały problem,liquid przedostaje sie do ustnika.Robiłem grzałki z kanthala D na 3mm,na 3,5mm,wata muji,użyłem lq gęstego 65vg/35pg i rzadszych.Brak poprawy.Tak prosty baniak jak Syren v2,zero wycieków a tu taka niespodzianka.Dziś testowany,a grzałek i lq natrzaskałem jakbym go katował z miesiąc :)

Re: Innokin Ares MTL

Post:29 sty 2018, 21:58
autor: devgron
No więc dziś zupełnie z zaskoczenia przyjechał nowy Ares z francji.

Tak jest poprawiony. Nie widzę wyżej wymienionych wad. Nawet drip którego musiałem wyciągać zębami teraz ma idealna tolerancję (no dalej w sumie miejsce na dripa jest bardzo płytkie).

Opakowanie trochę zmienione. Ogółem Dżordż się spisał.

Obrazek

Obrazek

wertjacek pisze:Mam z nim mały problem,liquid przedostaje sie do ustnika.Robiłem grzałki z kanthala D na 3mm,na 3,5mm,wata muji,użyłem lq gęstego 65vg/35pg i rzadszych.Brak poprawy.Tak prosty baniak jak Syren v2,zero wycieków a tu taka niespodzianka.Dziś testowany,a grzałek i lq natrzaskałem jakbym go katował z miesiąc :)


Ja w nim robię 2,5-3mm wata na tyle sztywno żeby nie poruszać grzałką ale na tyle ciasno że jest spory opór przy przeciąganiu :)
Czy to drut okrąglak 24GA SS/A1 lub nawet ostatnio pokochałem drobrnego claptona N80 24GA+36GA :) Z pierwszych drutów 3mm czy to spirala czy kontaktowa nie prycha :) Z N80 natomiast robię 2,5mm i tu podobnie co do okrąglaków :)

Można się pobawić bo jest i miejsce i jak to zakładać i tym wygrywa jak dla mnie Ares nad Syreną!

Jutro w pracy jak znajdę czas to wstawię jak to wygląda.

Re: Innokin Ares MTL

Post:30 sty 2018, 14:51
autor: wertjacek
Ogarnąłem temat,grzałka zbyt wysoko zamontowana.Musze przyznać że paliwożerny ten Ares,w oddawaniu smaku do pięt nie dorasta Siren v2.Ale ogólnie może być .

Re: Innokin Ares MTL

Post:02 lut 2018, 09:26
autor: rebeliant86
Czy ktoś widział gdzieś tego Ares-a do zakupu w Polsce?

Re: Innokin Ares MTL

Post:02 lut 2018, 09:46
autor: Superlux
wertjacek pisze:Ogarnąłem temat,grzałka zbyt wysoko zamontowana.Musze przyznać że paliwożerny ten Ares,w oddawaniu smaku do pięt nie dorasta Siren v2.Ale ogólnie może być .


Zgadzam się z Tobą.
To jest między innymi ten pitolony dyfuzor sciągnięty przez Phila z Siren v1. Oczywiście pod każdy parowóz można stworzyć odpowiednią, docelową grzałkę, teoretycznie każdy może nieziemsko smaczyć ale nie każdy jest takim majstrem jak np TooCruel a większość ludzi ( ja na przykład ) wybiera najprostsze możliwe rozwiązania....i kupuje właśnie taki najprostszy, debiloodporny atomek pod własne preferencje który będzie idealny bez robienia salt, wyplatania plecionek z drucików 0,08 - 0,1 mm itd itp...

Mnie też lepiej smaczy Siren v2 ( moja debeściara wśród typowych waciaków, Kf Prime jest bardzo blisko )....chociaż jest brzydka jak noc ale to tylko kwestia gustu, mojego gustu ;)

:drinkb

Re: Innokin Ares MTL

Post:14 lut 2018, 20:19
autor: rebeliant86
Dorwałem Aresa i ja. Pierwsze wrażenia bardzo fajne, setup prosty, w ciągu dwóch dni mi nic nie pociekło. Do smaku jeszcze nie doszedłem, ale to zawsze wymaga czasu. :-) Sama budowa jak dla mnie rewelacja. Miałem Siren 2 i nie spodobał mi się wygląd i to jak zakręcał się górny cap. Tutaj rozwiązanie typu slide jest bardzo fajne. W pierwszym się zrobiłem spaced coil i strzelał czasami. Dziś zrobiłem typowego micro i jest super. Tak więc pierwsze wrażenie super, zobaczymy jak będzie dalej.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Re: Innokin Ares MTL

Post:22 lut 2018, 09:40
autor: rebeliant86
W sumie nie wypada pisać posta pod postem, ale jako, że minęło już chwilę od czasu gdy dorwałem Aresa postanowiłem coś więcej o nim napisać.

Wcześniej użytkowałem parowniki DL, ale coś mi w tym nie pasowało i dlatego postanowiłem poszukać jakiegoś MTL żeby zobaczyć czy taki styl wapowania pomoże mi całkowicie odstawić analogi. Jakież było moje zdziwienie i zadowolenie gdy praktycznie pierwszego dnia z tym parownikiem, nie zapaliłem żadnego śmierdziucha! :) Ale do rzeczy, bo nie o tym mowa w tym temacie. Sam parownik zrobiony jest bardzo fajnie, deck prosty w obsłudze, układanie waty banalne, przesuwana klapka do napełniania wręcz idealna. Setup robię bardzo banalny - microcoil z ss316. Smak oddaje dobrze przy TCR na 230st. Może troszkę gorzej niż Siren V2, ale ja z Sirenem się nie polubiłem bo górny cap mi po prostu totalnie się nie podobał (jak i z resztą cały wygląd Siren). To co mnie bardzo ucieszyło to totalny brak jakichkolwiek wycieków i pocenia, przez cały czas jak go użytkuję jest po prostu sucho, a noszę go w kieszeni, w plecaku luzem, tak więc ma szansę się pokazać i z tej strony.

Podsumowując uważam, że to był świetny zakup, naprawdę niczego mi nie brakuje w tym parowniku i czuję, że będzie to najdłużej użytkowany przeze mnie sprzęt z gamy e-papierosów. Aktualnie siedzi na Wismec-u P80 i razem tworzą fajną parę (prawie jak rurka) ale tutaj rozważam w przyszłości przejść na jakiegoś drewniaka małego z DNA albo YiHi.

Tak więc nikomu nie polecam! :)

Re: Innokin Ares MTL

Post:22 lut 2018, 09:55
autor: wertjacek
rebeliant86 pisze: To co mnie bardzo ucieszyło to totalny brak jakichkolwiek wycieków i pocenia, przez cały czas jak go użytkuję jest po prostu sucho, a noszę go w kieszeni, w plecaku luzem, tak więc ma szansę się pokazać i z tej strony.


Uważaj na górny cap,nie jest spasowany,przy wielokrotnym otwieraniu i zamykaniu uszczelki i sam cap wyrabiają sie i potrafią przepuścić rzadszy liquid,mi kilka razy leżąc przepuścił.
Zauważyłem dwie niedogodności jak dla mnie:
1.Ares nie lubi być napełniony na full.Zaczyna troszkę siorbać i w moim odczuciu wapuje sie wtedy na pół gwizdka,kiedy liquid osiągnie 3/4 pojemności baniaka i w dół wtedy pokazuje na co go stać.
2.Zbyt wysoko osadzona grzałka powoduje strzelanie liquidem,nie wiem co prawda czy to jest powodem ale tak sobie to tłumaczę,grzałka niżej,zero strzałów,wyżej strzały są.

Ogólnie baniak jest super

Re: Innokin Ares MTL

Post:22 lut 2018, 10:01
autor: rebeliant86
Co do siorbania, to może za mało waty masz i przepuszcza? U mnie choć bym wlał po korek nic nie siorbie. Co do uszczelki to w sumie używam dość gęstego Liquidu, więc na razie żadnych problemów nie zauważyłem, ale będę to obserwować. :) W sumie brak siorbania u mnie to też może być kwestia gęstszego liquidu.

Re: Innokin Ares MTL

Post:23 lip 2018, 07:21
autor: szmaszmo
Czy ktos moze znalazl sposob na ciagle pocacy sie top cap? Ze szczeliny miedzy baniakiem a top capem ciagle cos wyleci. Po przesunieciu capa zawsze jest mokry i trzeba wycierac.

Re: Innokin Ares MTL

Post:26 lip 2018, 15:11
autor: Krasnal45
Jest dostępny w E-dymie. Zanabył go juz ktoś? Jak sie sprawuje? Nadal bolączki okresu dziecięcego, czy wersja już poprawiona, bo mam na niego ochotę?...

Re: Innokin Ares MTL

Post:26 lip 2018, 15:17
autor: rebeliant86
Ja swojego mam z ChRL nie wiem która wersję, ale to jedyny używany pracownik i bardzo to lubię.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Re: Innokin Ares MTL

Post:26 lip 2018, 15:36
autor: BezimiennyII
@Krasnal45 mam go od tygodnia. Nie jest to do końca to czego się spodziewałem, powiem nawet, że pozytywnie mnie zaskoczył.
Zacznę od tego co najważniejsze w MTL'u - cug. I tu dla mnie pierwsze zaskoczenie. Powiedzialbym, że to bardziej restrykcyjny DTL z możliwością chmurzenia MTL. Ale akurat takie rozwiązania lubię.
Denerwująca rzeczą jest natomiast wlew liquidu. Mam wrażenie, że top cap odpadnie za jakies 2 miesiące. Dla mnie za chodzi za luźno. I co każda dolewkę trzeba to wycierać resztki liquidu z okolic wlewu.
Jak dla mnie - bardziej restrykcyjny Kylin Mini. Ale co kto lubi.

Re: Innokin Ares MTL

Post:26 lip 2018, 15:54
autor: Krasnal45
Co do cugu to jest ok. Też i mnie właśnie odpowiada coś takiego pomiędzy DL a MTL bardziej w stronę MTL. Obawiam się tylko tego dekla do tankowania. Miałem go w łapkach i tak do końca mnie nie przekonuje. Dość delikatnie to wygląda. Z drugiej jednak strony, to ma być dla mojej małżowiny, a ona potrzebuje maksymalnie łatwego tankowania.

Re: Innokin Ares MTL

Post:26 lip 2018, 16:09
autor: BezimiennyII
To jest rzecz, która może bardzo zniechęcić. Nie lubię jak po każdym tankowaniu muszę wycierać parownik z liquidu. I sam fakt, że gdzieś z tyłu głowy, przy każdym dolewaniu nasuwa się myśl " upierdziele teraz top cap czy nie?" Dla mnie odkręcany top cap jest o wiele lepszym rozwiązaniem.

Re: Innokin Ares MTL

Post:26 lip 2018, 22:04
autor: marti701
Przy dokręcanym byłby problem że siorbie.
Ares ma spore otwory na watę, ale dzięki temu zawsze jest dobrze nasączona. Bardzo fajny parownik, dobrze oddaje smak. Odzwyczaiłem się od MTL i chmurzę na otwartych czterech otworach. Polecam grzałki max 5-6 zwoi, kanthal 0.4, lub clapton Ni80 30/38. Przy większej ilości żelastwa będzie się grzać i parzyć.
Ja jestem zadowolony i jest to mój podstawowy parownik na tą chwilę.

Re: Innokin Ares MTL

Post:27 lip 2018, 00:47
autor: Nałóg Totalny
Krasnal45 pisze:Nadal bolączki okresu dziecięcego, czy wersja już poprawiona, bo mam na niego ochotę?...

Kurcze, nie wiem czy w ogóle wyszła jakaś poprawiona wersja. Ja kupiłem jeden z pierwszych wypustów i w sumie bardzo polubiłem ten parownik. Może też miałem szczęście, bo u mnie nie występowało zjawisko pocenia się przy górnym capie, który to domykał się bardzo prawidłowo i bez wyczuwalnych luzów. Może po prostu poproś o 3-4 egzemplarze i wybierz z najlepiej spasowanym capem, ale obawiam się, że na sucho większych różnic nie będzie. Może też ludzie narzekający na pocenie używają liquidy, które reagują z tą białą uszczelką? Nie wiem, ja tylko tytoniówki, jak pewnie pamiętasz.
Siorbania też nigdy nie uświadczyłem, to kwestia ułożenia waty, ale Ares nie wymaga takich "sztuk" jak Merlin MTL. W kontroli temp. na SS304 sprawuje się bez zarzutu. Jak dla mnie to mega sympatyczny parownik, który warto spróbować.
W moim rankingu jest na równi z Merlinem MTL i Dvarwem MTL w kategorii "luźne MTL" :)

Re: Innokin Ares MTL

Post:27 lip 2018, 09:51
autor: BezimiennyII
Małe sprostowanie. Nie mam problemów z poceniem się przy top capie. Problem polega na tym, że przy zamykaniu wlewu, liquid/skropliny uciekają na zewnątrz, tworząc taki "pierścień". Według mnie wynika to z systemu zamykania. Przy dwuczęściowy top capie, zakręcanym ( chociażby jak w Pharaonie Mini ) nie byłby tego problemu. Siorbania też nie uświadczyłem, zarówno z grzałkami maksymalnie nisko i maksymalnie wysoko.

Re: Innokin Ares MTL

Post:06 sie 2018, 21:46
autor: LICHU
Widzę, że niektórzy na siłe szukają problemu w parowniku, który jest świetny. A czy są w ogóle jakieś parowniki bez wad ? Ludzie weźcie się za siebie ! Ja jakoś używam i nie mam problemów z niczym. Jak to się mówi w du**ach sie poprzewracało. Za dużo wszystkiego ? :) :D

Re: Innokin Ares MTL

Post:03 wrz 2018, 17:28
autor: czendler
Właśnie nabyłem parownik. Wkręciłem stockowego single coil 1.0 Ohm na kantalu załadowałem muji z opakowania myślałem że zwymiotuje chyba czymś przesiąkła ta co dodają do pudełka. Zmieniłem na Demon Killer Muscle Cotton z edyma i jest gicior!!! Tylko jak dla mnie za mały przeciąg. Czy ktoś wie czy w Kayfun Prime jest większy ? Planuje kupić do drugiego moda, czy może lepiej zwykły Kayfun 5 ?

Re: Innokin Ares MTL

Post:03 wrz 2018, 17:59
autor: bulit73
czendler pisze:Tylko jak dla mnie za mały przeciąg. Czy ktoś wie czy w Kayfun Prime jest większy ? Planuje kupić do drugiego moda, czy może lepiej zwykły Kayfun 5 ?

K5 ma większy przeciąg niż Prime.

Re: Innokin Ares MTL

Post:03 wrz 2018, 18:28
autor: czendler
To wiem bardziej mi chodziło czy Prime ma większy przewiew niż Ares. Git jest ten Ares zostaje ze mną na dłużej w końcu nie będę musiał płacić za grzałki w ESW, a smak bajka.

Re: Innokin Ares MTL

Post:03 wrz 2018, 19:25
autor: patefonik
Używam od połowy lipca. Bardzo fajny sprzęt. Generalnie bez awaryjny, ale w sobotę miałem przypadek, że dekielek mi się sam otworzył w kieszeni i zawartość się wylała, także trzeba uważać...
Pierwsza grzałka z załączonej przez producenta waty u mnie też miała dziwny posmak. Wymieniłem na cotton bacon i jest super.
Jakie grzałki i z jakiego drutu kręcicie? Ja próbowałem z tego, który jest w zestawie i jest nieźle, ale lepiej smakuje mi vandy vape superfine mtl fused clapton Ni80, tylko fatalnie się go nawija ( w tym temacie jestem początkujący). Celuje w 7-9 zwojów na rdzeniu 3 mm wychodzi pomiędzy 0.8, a 1.1 oma.
Co jeszcze warto spróbować?

Re: Innokin Ares MTL

Post:03 wrz 2018, 19:37
autor: Krasnal45
Na tym claptonie zrób 6 zwojów i celuj w okolice 25W.

Re: Innokin Ares MTL

Post:03 wrz 2018, 19:52
autor: patefonik
Przećwiczę przy kolejnej zmianie. Generalnie staram się ostatnio nie przekraczać 20W wtedy bateria starcza mi na cały dzień. Irytuje mnie trochę ten clapton, że jest taki niepokorny... zachowuje się jak sprężynka, którą w sumie jest.

Re: Innokin Ares MTL

Post:03 wrz 2018, 20:24
autor: czendler
patefonik pisze:Używam od połowy lipca. Bardzo fajny sprzęt. Generalnie bez awaryjny, ale w sobotę miałem przypadek, że dekielek mi się sam otworzył w kieszeni i zawartość się wylała, także trzeba uważać...
Pierwsza grzałka z załączonej przez producenta waty u mnie też miała dziwny posmak. Wymieniłem na cotton bacon i jest super.
Jakie grzałki i z jakiego drutu kręcicie? Ja próbowałem z tego, który jest w zestawie i jest nieźle, ale lepiej smakuje mi vandy vape superfine mtl fused clapton Ni80, tylko fatalnie się go nawija ( w tym temacie jestem początkujący). Celuje w 7-9 zwojów na rdzeniu 3 mm wychodzi pomiędzy 0.8, a 1.1 oma.
Co jeszcze warto spróbować?


No właśnie to jest minus tego parownika że może się tak otworzyć dlatego będę to używał tylko w domu, zamówiłem jeszcze Merlina do testów

Re: Innokin Ares MTL

Post:03 wrz 2018, 20:37
autor: patefonik
Zdarzyło się to raz na prawie 2 miesiące. Może przypadek, miałem szerokie krótkie spodenki, a zazwyczaj biegam w jeansach. Byłem na działce, trochę się schylałem, kucałem itp. Codziennie do pracy noszę go w kieszeni jeansów i jest ok.

Re: Innokin Ares MTL

Post:22 wrz 2018, 21:41
autor: Leszu
WItam!
Około 2 tygodnie temu kupiłem aresa. Jest to mój pierwszy prawonik MTL i pierwszy na inne grzałki niż gotowe. Bardzo spodobała mi się prostota ułożenia watki i niski przepływ powietrza jest dla mnie odpowiedni na najmniejszym otworze. Przy pierwszej grzałce było ok, natomiast smak taki sobie; druga grzałkę ustawiłem nieco niżej i smakowo bomba, natomiast po około 24h użytkowania zaczął mi się pocić przez otwory powietrzne. Jest to dosyć uciążliwe, szczególnie kiedy po nagrzaniu, wzięciu kilku buchów, włożę sobie go do kieszeni, to powinienem chodzić z ręcznikiem papierowym w drugiej.
Używam gotowych drutów z Vandy Vape, fused claptonów 0,7 ohma o średnicy 2.5 mm. I tutaj pojawia się moje pytanie : Czy jeśli miałbym grzałkę o średnicy 3mm, dla większej ilości watki, to mogłoby pomóc, a jeśli tak to jaki drut najlepiej kupić dla tego parownika, żeby nie przekraczać, powiedzmy tych 0,6 ohma. Zaznaczę jeszcze, że pilnuję, żeby watka nie stykała się z uszczelkami na dnie i żeby nic nie wchodziło do otworów powietrznych w bazie, co w Aresie nie jest zbyt trudne. Jeśli to ma jakies znaczenie, na codzień korzystam z tesli wye 85W, w domu korzystam z draga(testuje temp control) na około 22-24 W.

pozdrawiam:)

Re: Innokin Ares MTL

Post:22 wrz 2018, 21:53
autor: Krasnal45
3x30GA + 38GA z Ni80. Jest taki w E-dymie.

Re: Innokin Ares MTL

Post:26 wrz 2018, 17:39
autor: Leszu
Krasnal45 pisze:3x30GA + 38GA z Ni80. Jest taki w E-dymie.


Drut zamówiony przyszedł, udało mi się ukręcić grzałke na 0,55 ohma. 5 zwójów(plus "łapki ) na 3mm, pasuje idealnie, więcej nie ukręcę do środka Smaczy fajnie, około, około 25-26 W, trochę dużo ,ale jest ok. Jeśli chodzi o cieknięcie z Parownika, to zauważyłem, że jak wszystko umyję, łącznie z uszczelkami i złożę od nowa, to około 48 godzin mam spokój, później zaczyna mi cieknąć przez otwory powierza jak np w samochodzie mi się przechyli/przewróci i do ponownego mycia jest tylko gorzej. Facet w Edymie powiedział mi, że każdy jego parownik po około 2 dniach zaczyna cieknąć, i że jest to normalne, bo watka traci swoje właściwości. Nie jestem specjalistą, tak jak pisałem wcześniej jest to mój pierwszy setup na własnoręcznie robione grzałki. Uważacie, że jest to normalne, czy może gdzieś błąd leży po mojej stronie?
Dzięki za pomoc i pozdrawiam

Re: Innokin Ares MTL

Post:27 wrz 2018, 09:34
autor: LICHU
To ten facet w edymie powinien iść do zwolnienia i w ogóle nie dotykać się wapowania i tutaj mamy przykład jacy ludzie tam pracują...... Ja używam Aresa od pierwszych jego chwil i ani razu mi jeszcze nie pociekł ! Po prostu źle wate układasz i tyle. Co do smaku Aresa to mistrzem on nie jest, ale jest akceptowalny.

Re: Innokin Ares MTL

Post:30 wrz 2018, 12:44
autor: Moonka
Używam Aresa od środy. Smak super tylko są 2 problemy..... Z otworów powietrznych mi nie cieknie jak nie zapomnę ich zamknąć przy dolewaniu liquidu ale strasznie mi się poci a wręcz cieknie spod top capa.Trzy razy pociągnę i już czuje że mam liquid na ustach, muszę ciągle wycierać. Czy ktoś miał podobny problem ? Da się coś z tym zrobić ? Drugi problem to strzelanie grzałki no ale tu myślę, że jak pokombinuję z grzałką i watą, to problem się rozwiąże.

Re: Innokin Ares MTL

Post:06 paź 2018, 09:25
autor: Grabowskid
A u mnie z Aresem jest taki problem, że używając dołączonych do zestawu watek i drutów śmiało wytrzymywał mi 3 dni i pojawiał się posmak spalenizny.
Watka się skończyła kupiłem jakieś tanie waty i spalenizna pojawiła się szybciej więc w VCP doradzili mi bym kupił watę jellyfish. Na tej wacie dosłownie przy serii 5 buchów zaczyna pojawiać się smak spalenizny. Rozkręcając aresa widzę że jest liquid na wacie ale w okolicy drutu jest go mniej, zatem skręciłem kolejna watkę trochę chudszą ale tu z kolei zaczynają się wycieki przez otwory. Nie wiem co robię nie tak, może ktoś pomoże ? Z regulacją otworów kombinuję jak się da. Dzisiaj skorzystałem z taniej waty dla odmiany i na razie jest OK ale przy pełnym otwarciu otworów po skończeniu zaciągania się słychać taki charakterystyczny szelest jakby coś tam jeszcze kończyło wypalanie się.
Może zasugeruje ktoś jakąś odpowiednią watę dla tego parownika ?

Re: Innokin Ares MTL

Post:06 paź 2018, 10:58
autor: BezimiennyII
Wydaje mi się, że może to być problem z za dużą mocą podawaną na grzałkę.

Re: Innokin Ares MTL

Post:06 paź 2018, 11:26
autor: Grabowskid
używam aktualnie drutów clapton o oporności 0,69 Ohm, moc miej więcej 16 W, myślisz że to za dużo ?

Re: Innokin Ares MTL

Post:07 paź 2018, 00:37
autor: marti701
Myślę że za mała moc jak na claptona. Nieodparowane aromaty powoli zalepiają watę i zaczyna kuleć transport.
Do Aresa stosowałem Wick N Vape Cotton Bacon Version 2.0. Po drugie Ares wymaga lżejszych grzałek, inaczej baniak szybko się nagrzewa. Ja używałem kanthal D - 8 zwoi na 2,5mm z odstępami.