Chorowałem na niego od dawna ale ciągle coś było ważniejszego i tak sobie leżał w koszyku na FT. Dziś wreszcie dotarł i muszę przyznać że jestem zachwycony. Już nie chcę żadnego innego RDA. Jest genialny w swojej prostocie, a wygląd zdziwionego dodaje mu uroku
Pierwszy mój sprzęt z bazą 2 słupkową i już wiem, że nie chcę innej. Brak tych durnowatych otworów pod grzałką jak w mutationie to jak dla mnie olbrzymi plus. Nie martwię się że za dużo wleję liquidu. Zakrapiam przez ustnik i jazda
A przeciąg jaki proponuje ten sprzęcik??? Zakryłem boczne otwory i skręciłem ten dolny na ok 50% bo było tego aż za dużo.
Trochę niezdrowo się nim zachwycam ale mnie oczarował. Wcześniej posiadałem Mutation x v4 (oryginał) i muszę powiedzieć, że moim skromnym zdaniem velocity bije go na łeb. Oczywiście każdy może mieć inne zdanie ale mój Mutek poeci na handel bo już mam swojego ulubieńca wśród RDA.
Pozostaje odpakować Goblinka z folii i może to też będzie strzał w 10. Jak nie to pozostanie kupić aromamizer
Wracając do Velocity, polecam bardzo i dziękuję kolegom za polecenie bo to jest TO.
Poniżej fotka z nowym setupem
A tu wcześniej ktoś szukał porównania z innym RDA więc proszę z Mutationem x v4 z tym dodatkowym plastikiem z zestawu. Oczywiście przez to mutek jest trochę większy ale porównuje te dripery tak jak faktycznie ich używam, bo to jest miara wielkości prawidłowa.
Bez tego plastiku mutek jest tylko troszkę niższy.
A tu z derringerem. Niestety drip mi się zapodział...
Jako użytkownik tych trzech stawiam zdecydowanie na Velocity.