E-papierosy-forum.pl

[Kingade]

Witam
Jak oceniacie vapowanie tylko na Glicerynie ( VG ) + aromat ?
Ostatnio wyprobowalam i zachwycilam Sie smakiem ... postanowilam zakupic Gliceryne i dodatkowa grzalke do niej bo na Griffinie mi zakleja . Idealnie spisuje się w tym iJoy Limitless 24 RDA ale wkurzające jest w tych grzalkach ze trzeba bawić się w kropelkowanie , ale smak i chmura jest bomba

[pawel_aa]

Moje osobiste zdanie jest takie, że wapowanie dla zabawy liquidow bez nikotyny to głupota i nie ma sensu.
Jedyny wyjątek to "ostatni etap w całkowitym rzuceniu nałogu", wtedy jest to nawet uzasadnione.

[Mariusz999]

Gliceryna zakleja a w efekcie zużywa grzałki. Z tego co pamiętam (sprawdzałem i robiłem notatki) 4 razy szybciej od glikolu. Porównywałem bazę glicerynową + czystą glicerynę + aromat (czyli 96-98% gliceryny) z bazą glikolową + glikolem + aromatem.

Liquid 100% glicerynowy przydawał się za to do zaklejania cieknących parowników

[Kingade]

Pawel_aa nie no ja wapuje już jakieś 6 lat i nie dla zabawy lecz by nie palic ogólnie ( nie mam mocy na całkowite odstawienie nikotyny ) fajki całkowicie odstawiłam już z 3 lata temu .

Mariusz999
Wiem ze kleji dlatego przykładowo Griffin nie nadaje się kompletnie na ta bazę , ale iJoy Limitless 24 RDA jest wręcz stworzony dla VG . Dzięki takiemu dawkowaniu Liquida otrzymuje się dobra chmurę i smak .

[CodeineDreams]

A co tu jest do oceniania? To vapuj sobie tą glicerynkę jak ci tak smakuje.
Ja też wolę przewagę VG ponieważ nie podrażnia mi tak dróg oddechowych, ale 70-80% VG w zupełności mi styka.

[Mariusz999]

Zależy kto jak (i co) wapuje. Ja kiedyś lubiłem aromaty kawowe a do nich za najlepsze uważam wielką chmurę i ciężki tłusty dym - takie klubowe nastroje. Grzałki się na tym zużywa szybciej, ale bez przesadyzmu - nie są takie drogie.
Ale parę miesięcy temu przerzuciłem się na klimaty wiosenne - owocowe a z nimi kojarzy mi się glikol. Jakby też trochę lepiej oddaje smak owoców, a przy kawie to nie ma znaczenia. Na glikolu chmura jest (jak dla mnie) mniejsza.
Próbowałem też krzyżówek czyli robiłem kawowe na glikolu, ale nic sensownego mi nie wyszło.
Tak że co kto lubi i co komu podpasi. Ja pewnie za jakiś czas wrócę do kawy i gliceryny