Skinner pisze:tubaakada pisze:
Są dwie sprawy, którym warto się przyjrzeć:
(1) para to nie mgła, którą wapujemy. W parze substancja nośna nikotyny jest w stanie gazowym, w mgle w ciekłym. Prosiłbym jednak Chemika o korektę.
(2) Jeśli rozumowanie (1) jest błędne, to można uniemożliwić montaż ustnika.
Przyglądać to się można było 2 lata temu. Teraz jest jak jest. Co do nomenklatury chemicznej to może i jest w tym jakaś logika ale liczy się intencja ustawodawcy, a ta w tym wypadku jest jasna. Co do uniemożliwienia montażu ustnika - to jak będziesz wapować ? Nosem?
Pozwolę sobie się nie zgodzić z tym - nie liczy się
intencja Ustawodawcy, ale
zapisy Ustawy. Ustawy nie obchodzi to, co Ja, Ty czy Ustawodawca o niej myśli. Jeżeli Ustawodawca nie zdefiniował
pary, to obowiązuje definicja termodynamiczna. Zauważ, że np. zdefiniował
palenie - w terminologii chemicznej
szybkie utlenianie - nie przypadkowo. Interpretacja prawa to w istocie rozumowanie dedukcyjne.
W sprawie uniemożliwienia montażu ustnika, to - o ile (1) okaże się błędne, zamierzam wapować dalej ustami, tyle że bez ustnika oraz możliwości jego montażu, aby mój inhalator nie podlegał pod definicję papierosa elektronicznego. Oczywiście w miejscach publicznych, w innych miejscach będę używał ustnika - ponieważ jest wygodny.
Dwa lata temu nie wapowałem, stąd nie mogłem walczyć z Wami ramię w ramię - nie wiedziałem nawet, że wojna się toczy. Teraz za to prowadzę działania dywersyjne, na tyłach wroga.