EPF
E-palenie kontra prawodawstwo. Trawnik Attack!
Awatar użytkownika
By d1roman
#1746400
Norbas pisze:Jak ma się w rzeczywistości sprawa zakupów z zagranicy?


Chcesz spędzić resztę życia za kratkami? :lol:
By tubaakada
#1765124
Pro-tip prawny: wystarczy zdjąć ustnik, można wtedy wapować - w miejscach publicznych - nawet 36-tki.

Por. Art 1, p.20 Ustawy:
papieros elektroniczny – wyrób, który może być wykorzystywany do spożycia pary zawierającej nikotynę za pomocą ustnika, lub wszystkie elementy tego wyrobu, w tym kartridże, zbiorniki i urządzenia bez kartridża lub zbiornika; [...]
Awatar użytkownika
By Skinner
#1765129
Ponadto po zdjęciu ustnika sprzęt dalej "może być wykorzystywany do spożycia pary zawierającej nikotynę za pomocą ustnika". Wystarczy go z powrotem zainstalować. Taki sprytny wybieg na zasadzie "lub czasopisma" ;)
Awatar użytkownika
By miblah
#1765133
Słaby tip ;) jest tak:

Por. Art 1, p.20 Ustawy:
papieros elektroniczny – wyrób, który może być stosowany [...] lub wszystkie elementy tego wyrobu [...]


Czyli także czajnik ;D

by Tapatalk.
Awatar użytkownika
By bofh
#1765137
Jedynie zerówki nie podpadają pod "palenie papierosa elektronicznego" :palm2 gdyż
palenie papierosów elektronicznych – spożycie pary zawierającej nikotynę za pomocą papierosa elektronicznego

Tak więc o ile od definicji "papierosa elektronicznego" nie ucieknie wiele sprzętów nie będących EIN, to "palenie" *BOJE SIE* zgodnie z nowelizacją ustawy dotyczy wyłącznie liquidów zawierających nikotynę (nawet z czajnika). A rzeczywistość - strona 8-ma tematu *BOR*
By tubaakada
#1765341
Jeżeli chodzi o lub wszystkie elementy tego wyrobu, to należałoby to rozumieć jako wszystkie elementy wyrobu, do spożywania pary, zawierającego ustnik (tego), w tym ustnik (wszystkie, gdyby intencja Ustawodawcy była inna, to napisałby poszczególne). Żaden element EIN poza ustnikiem, w mojej ocenie, nie jest ustnikiem. Ustnik to jest konkretny - ściśle zdefiniowany przez producenta czajnika - element. Np. w instrukcji Kayfun Lite - element nr (5) - "Mouthpiece". Natomiast słowo może, sprawia faktycznie problemy, jeśli czajnik jest przystosowany do montażu ustnika.

Są dwie sprawy, którym warto się przyjrzeć:
(1) para to nie mgła, którą wapujemy. W parze substancja nośna nikotyny jest w stanie gazowym, w mgle w ciekłym. Prosiłbym jednak Chemika o korektę.
(2) Jeśli rozumowanie (1) jest błędne, to można uniemożliwić montaż ustnika.
Awatar użytkownika
By Skinner
#1765387
tubaakada pisze:
Są dwie sprawy, którym warto się przyjrzeć:
(1) para to nie mgła, którą wapujemy. W parze substancja nośna nikotyny jest w stanie gazowym, w mgle w ciekłym. Prosiłbym jednak Chemika o korektę.
(2) Jeśli rozumowanie (1) jest błędne, to można uniemożliwić montaż ustnika.


Przyglądać to się można było 2 lata temu. Teraz jest jak jest. Co do nomenklatury chemicznej to może i jest w tym jakaś logika ale liczy się intencja ustawodawcy, a ta w tym wypadku jest jasna. Co do uniemożliwienia montażu ustnika - to jak będziesz wapować ? Nosem?
By tubaakada
#1765416
Skinner pisze:
tubaakada pisze:
Są dwie sprawy, którym warto się przyjrzeć:
(1) para to nie mgła, którą wapujemy. W parze substancja nośna nikotyny jest w stanie gazowym, w mgle w ciekłym. Prosiłbym jednak Chemika o korektę.
(2) Jeśli rozumowanie (1) jest błędne, to można uniemożliwić montaż ustnika.


Przyglądać to się można było 2 lata temu. Teraz jest jak jest. Co do nomenklatury chemicznej to może i jest w tym jakaś logika ale liczy się intencja ustawodawcy, a ta w tym wypadku jest jasna. Co do uniemożliwienia montażu ustnika - to jak będziesz wapować ? Nosem?


Pozwolę sobie się nie zgodzić z tym - nie liczy się intencja Ustawodawcy, ale zapisy Ustawy. Ustawy nie obchodzi to, co Ja, Ty czy Ustawodawca o niej myśli. Jeżeli Ustawodawca nie zdefiniował pary, to obowiązuje definicja termodynamiczna. Zauważ, że np. zdefiniował palenie - w terminologii chemicznej szybkie utlenianie - nie przypadkowo. Interpretacja prawa to w istocie rozumowanie dedukcyjne.

W sprawie uniemożliwienia montażu ustnika, to - o ile (1) okaże się błędne, zamierzam wapować dalej ustami, tyle że bez ustnika oraz możliwości jego montażu, aby mój inhalator nie podlegał pod definicję papierosa elektronicznego. Oczywiście w miejscach publicznych, w innych miejscach będę używał ustnika - ponieważ jest wygodny.

Dwa lata temu nie wapowałem, stąd nie mogłem walczyć z Wami ramię w ramię - nie wiedziałem nawet, że wojna się toczy. Teraz za to prowadzę działania dywersyjne, na tyłach wroga.
Awatar użytkownika
By miblah
#1765550
tubaakada pisze:Pozwolę sobie się nie zgodzić z tym - nie liczy się intencja Ustawodawcy, ale zapisy Ustawy. Ustawy nie obchodzi to, co Ja, Ty czy Ustawodawca o niej myśli. [bla bla bla]


Otóż obchodzi. Polecam zaznajomienie się z pojęciami z zakresu "teorii wykładni prawa" - szczególnie temat "wykładni statycznej", szeroko stosowanej przez nasz sądy.
Też śniło mi się onegdaj, że prawo interpretuje się zgodnie z jego literą i logiką. Nie tutaj. Tutaj stosuje się mix interpretacyjny, który daje wynik wygodny dla klasy panującej. Sory, taki mamy klimat.
By tubaakada
#1765578
miblah pisze:
tubaakada pisze:Pozwolę sobie się nie zgodzić z tym - nie liczy się intencja Ustawodawcy, ale zapisy Ustawy. Ustawy nie obchodzi to, co Ja, Ty czy Ustawodawca o niej myśli. [bla bla bla]


Otóż obchodzi. Polecam zaznajomienie się z pojęciami z zakresu "teorii wykładni prawa" - szczególnie temat "wykładni statycznej", szeroko stosowanej przez nasz sądy.
Też śniło mi się onegdaj, że prawo interpretuje się zgodnie z jego literą i logiką. Nie tutaj. Tutaj stosuje się mix interpretacyjny, który daje wynik wygodny dla klasy panującej. Sory, taki mamy klimat.


Faktycznie, po przeczytaniu wykładu z teorii wykładni prawa nie sposób się z Tobą nie zgodzić.

Teraz, gdybym dostał mandat 5 stówek - w świetle nowych faktów - wobec argumentu o wykładni statycznej, przy założeniu, że Ustawodawcy chodziło o inhalatory, broniłbym się wnioskowaniem indukcyjnym. Mianowicie, starałbym się przytoczyć więcej zasad oraz dyrektyw o sumarycznie większej mocy niż ma wykładnia statyczna (oraz wszelkie zasady i dyrektywy, które wytoczyłby przeciwko mojemu rozumowaniu powód). Dalej uważam, że rdzeń prawa stanowi logika. Dzięki za wskazówki.

@Krasnal45: jak tylko ruszycie formalnie, to bankowo się zwerbuję - na obecnym etapie, jak widzisz powyżej, nie przydam się za bardzo z moją znajomością prawa... pw.
Ostatnio zmieniony 18 mar 2017, 08:51 przez tubaakada, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
By miblah
#1765585
@tubaakada:

;) Na szczęście jest pewność co do zerówek - ustawodawca olał sugestię, że ich nie wyklucza przepis, czyli tak chciał - znaczy, bez przeszkód można je wapować tam, gdzie nie wolno "papierosa elektronicznego".

by Tapatalk.
By tubaakada
#1765587
@miblah a wiesz może o co chodzi z majem? Sporo osób "boi się" maja. Co bedzie w maju? Trzeba jakieś zapasy robić, ostrzyć noże, czy co?
Awatar użytkownika
By miblah
#1765627
tubaakada pisze:@miblah a wiesz może o co chodzi z majem? Sporo osób "boi się" maja. Co bedzie w maju? Trzeba jakieś zapasy robić, ostrzyć noże, czy co?


Link chyba sporo wyjaśnia. Termin 6 mcy od wejścia ustawy, miał dać szansę sprzedawcom na utrzymanie w sprzedaży sprzętów już będących w obrocie oraz wyprzedanie towaru, którego ustawa nie dopuszcza do dalszego obrotu (pojemniki z lq > 20mg & 10ml).
Każdy sprzęt, musi od 20 maja zostać dopuszczony do obrotu, za słoną opłatą i w sprzedaży pojawi się (jeśli ktoś opłatę wniesie) 6 miesięcy później.

Co do oparcia przepisów o logikę... Każdy prawnik na pierwszym roku ma logikę. Niestety większość zapomina o niej szybko. Poczytaj uzasadnienia wyroków TK choćby - włos się jeży (i nie, że teraz nagle, bo pis - nic podobnego) ;)

W sądzie oczywiście należy próbować przekonać sędziego na wszystkie sposoby, ale z uwagi na powyższe, wynik jest niepewny - lottomat, mimo że rozumowanie logiczne bedzie wskazywać go jednoznacznie.

by Tapatalk.
Awatar użytkownika
By mister67
#1765651
miblah pisze:Termin 6 mcy od wejścia ustawy, miał dać szansę sprzedawcom na utrzymanie w sprzedaży sprzętów już będących w obrocie oraz wyprzedanie towaru, którego ustawa nie dopuszcza do dalszego obrotu (pojemniki z lq > 20mg & 10ml).by Tapatalk.


Witam, może ktoś mnie oświeci :)
Czy za dalszy obrót jest też definiowana odsprzedaż na linii osoba prywatna-osoba prywatna ? Czy dotyczy to tylko podmiotów gospodarczych ?
Jako przykład podaję coś takiego: zostało mi z zapasów na czarną godzinę kilka sztuk bazy 36 mg po 50 ml. Czy powiedzmy w czerwcu lub później będę mógł to wystawić na bazarku do sprzedaży ? Czy też będę zmuszony tak przerobić powyższe bazy aby był spełniony warunek : pojemniki z lq > 20mg & 10ml ?
Pozdrawiam serdecznie wszystkich waperów *SMOKEKING*
Awatar użytkownika
By LogerM
#1765653
mister67 pisze:Jako przykład podaję coś takiego: zostało mi z zapasów na czarną godzinę kilka sztuk bazy 36 mg po 50 ml. Czy powiedzmy w czerwcu lub później będę mógł to wystawić na bazarku do sprzedaży ? Czy też będę zmuszony tak przerobić powyższe bazy aby był spełniony warunek : pojemniki z lq > 20mg & 10ml ?

A co zmienia ich rozrobienie? Nadal jest to przecież produkt niezgłoszony, zatem fakt, że rozrobiłeś bazę aby spełniała jeden z punktów ustawy nie zwalnia Cię z dopasowania się do pozostałych jej artykułów. Oczywiście odsprzedaż wg zasad obecnych nadal będzie możliwa. Jednakże teraz każdy użytkownik który wprowadza na bazar większe ilości produktów, a w szczególności ten który na tej sprzedaży zarabia musi liczyć się z tym, że odpowiedni urząd może go szybko wezwać do złożenia wyjaśnień (które choćby nie wiem jak cudowne nie były, nie uchronią go od szeregu kar). A więc odsprzedaż używanego sprzętu (nawet takiego sprowadzonego zza dalekowschodniej granicy ;) ) jak najbardziej przejdzie. Sprzedaż tego co Janusze określają jako nadwyżki w zakupach (np. 5 parowników) będzie już traktowane jako handel produktem niedopuszczonym do obrotu i posypać mogą się wówczas kary z kilku niezależnych źródeł.

tubaakada pisze:@miblah a wiesz może o co chodzi z majem?

20 maja jest graniczną datą wyprzedaży produktów nie zgłoszonych, a więc ostatnim dniem jako takiej normalności. Potem asortyment sklepów poleci na pysk.

tubaakada pisze:Pro-tip prawny: wystarczy zdjąć ustnik, można wtedy wapować - w miejscach publicznych - nawet 36-tki.

Dynamiczna wykładnia celowościowa jest stawiana niemal zawsze ponad wykładnię językową. I choć nie ma to logicznych dla obywatela podstaw (prawo powinno być jasne i w miarę możliwości trwałe), to taka jest praktyka.
Awatar użytkownika
By miblah
#1765655
Art. 8. 1. [...] papierosy elektroniczne lub pojemniki zapasowe wyprodukowane lub dopuszczone do obrotu nie później niż w terminie 6 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy [...], które nie spełniają wymagań ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, mogą być wprowadzane do obrotu do dnia 20 maja 2017 r.

Wprowadzić coś do obrotu można raz. Po tym fakcie jest już w obrocie.

Inną sprawą jest, czy nie złamiesz innych przepisów, bo ustawa o ograniczeniu swobody działalności gospodarczej mówi np., że:
Art. 2. Działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły.


A w przypadku obłożenia wyrobów akcyzą, co jest w planach, dojdą jeszcze inne przepisy skarbowe do analizy. Czy prywatna osoba może w naszym kraju sprzedać innej prywatnej osobie wódkę? :)
Awatar użytkownika
By mister67
#1765660
LogerM pisze:A co zmienia ich rozrobienie? Nadal jest to przecież produkt niezgłoszony, zatem fakt, że rozrobiłeś bazę aby spełniała jeden z punktów ustawy nie zwalnia Cię z dopasowania się do pozostałych jej artykułów. Oczywiście odsprzedaż wg zasad obecnych nadal będzie możliwa. Jednakże teraz każdy użytkownik który wprowadza na bazar większe ilości produktów, a w szczególności ten który na tej sprzedaży zarabia musi liczyć się z tym, że odpowiedni urząd może go szybko wezwać do złożenia wyjaśnień (które choćby nie wiem jak cudowne nie były, nie uchronią go od szeregu kar). A więc odsprzedaż używanego sprzętu (nawet takiego sprowadzonego zza dalekowschodniej granicy ;) ) jak najbardziej przejdzie. Sprzedaż tego co Janusze określają jako nadwyżki w zakupach (np. 5 parowników) będzie już traktowane jako handel produktem niedopuszczonym do obrotu i posypać mogą się wówczas kary z kilku niezależnych źródeł.


Dziękuję za wyjaśnienie :)
Zarabiać nie miałem zamiaru, co najwyżej odsprzedać po kosztach. Chciałem się tylko upewnić czy mam się spieszyć z odsprzedaniem do maja, czy na spokojnie, jak obliczę ilość potrzebnej bazy w stosunku do moich potrzeb uwzględniając datę przydatności do spożycia ;) A podejrzewam, że przy mojej dawce nikotyny nie będzie szans abym wykorzystał cały mój zapas.
Pozdrawiam.
Poszukiwany wyjątkowy parowniczek.

Hejo kochani, Przez lata korzystania z EIN przez […]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.