EPF
Porady, testy, konserwacja naszych sprzętów
Awatar użytkownika
By tajwoj
#815481
Ładowanie ogniwa przez gwint 510 działa bez problemów mimo, że do próby użyłem IRF640 nie za bardzo nadającego się do tego zastosowania.
Już naładowało się dwa 18650 (nie były w pełni rozładowane).

Dla zainteresowanych informacja gdzie kupić tranzystor IRLR8743, trudny do pobicia jeśli idzie o parametry.
Zaproponował go utak3r w wątku: uklad-wlacznika-na-tranzystorze-mosfet-t14203.html

Rdson ~0,004 Om
Napięcie przełączenia - 1.9V typowe, 2.35V maksymalne.
Dopuszczalny prąd 160A.

Tutaj możemy sprawdzić dostępność i ceny:
http://elecena.pl/search?q=irlr8743pbf&from=dropdown
By Tabsik
#827383
leech pisze:Czy zamiast IRL3103 mogę dać taki?
http://www.julik.pl/pl/p/Tranzystor-IRF ... TO220/1890


Jak koniecznie z tego sklepu to http://www.julik.pl/pl/p/Tranzystor-IRL ... 2-SMD/4133 ale trzeba się dolutować do krótkich nóżek.
Awatar użytkownika
By leech
#827412
Czy dobrze rozumuję, że w doborze mosfeta w tym przypadku głównie chodzi o wartość "Gate Threshold Voltage"?
W IRFZ44N jest min. 2 max. 4, do dwóch baterii szeregowo to nie wystarczy?
By Sagerrak
#827430
leech poza wymienionym argumentem rds weź pod uwagę, że obudowa to220 ma spore rozmiary. Ja miałem na to miejsce i irl3103 pod ręką, ale czy nie warto pomyśleć o mniejszym?
By Tabsik
#828153
leech pisze:Czy dobrze rozumuję, że w doborze mosfeta w tym przypadku głównie chodzi o wartość "Gate Threshold Voltage"?
W IRFZ44N jest min. 2 max. 4, do dwóch baterii szeregowo to nie wystarczy?



Tak, kolego - jeśli ma to być wyłącznik dla jednego ogniwa.
Jak chcesz do dwóch w szereg, to zupełnie zmienia to postać rzeczy i wtedy priorytetem jest mała oporność kanału w stanie włączenia (Rds-on).
Awatar użytkownika
By eshaton
#832376
Obrazek
http://fotoo.pl/show.php?img=591334_ima ... 4.jpg.html


Zrobiłem układ taki jak na foto na płytce dwustronnej. Całość wyszła ok 15x15mm.
Parownik jest sterowany plusem, natomiast sensor dotykowy minusem.

Po zaprogramowaniu był problem dotyku, okazuje się że jestem potencjometrem i wieczorami moja rezystancja wzrasta i sensor się nie załączał :shock:
Po poprawkach w programie (pomiar napięcia na sensorze) przycisk działa prawidłowo.

Posiłkowałem się postem tajwoja (za co dziękuję) http://www.e-papierosy-forum.pl/post814325.html#p814325

Po podłączeniu ładowarki Ego program sprawdza napięcie na nodze7 poprzez R5 jeżeli jest bez naciśniętego przycisku wtedy program załącza mosfeta i zaczyna ładować.
Co 5sek na chwilę prog odłącza mosfeta i sprawdza czy ładowarka jest nadal podłączona.

No i pięknie działa do czasu naładowania aku do 4,05, następnie rozłączenia mosfeta powodują że ładowarka traktuje (tak mi się wydaje) jakbyśmy wsadzili nie wpełni naładowane ogniwo i ładowarka świeci na zielono.
Zmieniałem czas rozłączania mosfeta nawet do 1ms i też nie pomaga.

Cały szkopuł polega na tym że batka ego ładuje tą samą ładowarką do 4,2v.
Co by tu zmienić?
Awatar użytkownika
By leech
#853203
Zrobiłem włącznik do układu z Kisem. Schemat prawie identyczny do tego z 1 strony bez zabezpieczenia. Masa Kisa i woltomierza podpięta do drenu, vin Kisa i vcc woltomierza podpięte do pola dotykowego i plusa baterii.
Problem jest taki że masa Kisa lub woltomierza zwarta z drugim polem dotykowym załącza układ. Jeżeli na parowniku jest plastikowy drip to nie ma problemu i wszystko ładnie hula, schody zaczynają się po zmianie dripa na metalowy, który zaczyna robić za trzecie pole dotykowe ;)
Awatar użytkownika
By eshaton
#853222
leech pisze:Zrobiłem włącznik do układu z Kisem. Schemat prawie identyczny do tego z 1 strony bez zabezpieczenia. Masa Kisa i woltomierza podpięta do drenu, vin Kisa i vcc woltomierza podpięte do pola dotykowego i plusa baterii.
Problem jest taki że masa Kisa lub woltomierza zwarta z drugim polem dotykowym załącza układ. Jeżeli na parowniku jest plastikowy drip to nie ma problemu i wszystko ładnie hula, schody zaczynają się po zmianie dripa na metalowy, który zaczyna robić za trzecie pole dotykowe ;)

Musisz zrobić sterowanie kisa plusem, wtedy mosfet będziesz załączał minusem.
Awatar użytkownika
By Mutango
#853230
leech pisze:Problem jest taki że masa Kisa lub woltomierza zwarta z drugim polem dotykowym załącza układ. Jeżeli na parowniku jest plastikowy drip to nie ma problemu i wszystko ładnie hula, schody zaczynają się po zmianie dripa na metalowy, który zaczyna robić za trzecie pole dotykowe ;)

A to ciekawe. Działa prawie jak automat. Rozumiem że trzymając palec cały czas na jednym z pól dotykowych, kis zaczyna działać w momencie jak wkładasz ustnik do ust, i przestaje działać jak wyjmujesz z ust :D
Awatar użytkownika
By leech
#853237
Mutango pisze:A to ciekawe. Działa prawie jak automat. Rozumiem że trzymając palec cały czas na jednym z pól dotykowych, kis zaczyna działać w momencie jak wkładasz ustnik do ust, i przestaje działać jak wyjmujesz z ust :D

Tak, też wydawało mi się to piękne ale jest spadek napięcia z ustawionych 4V do 2V :(
By Sagerrak
#853319
leech pisze:
Mutango pisze:A to ciekawe. Działa prawie jak automat. Rozumiem że trzymając palec cały czas na jednym z pól dotykowych, kis zaczyna działać w momencie jak wkładasz ustnik do ust, i przestaje działać jak wyjmujesz z ust :D

Tak, też wydawało mi się to piękne ale jest spadek napięcia z ustawionych 4V do 2V :(



A sprawdzałem to, u mnie ten spadek przy dotknięciu parownika był z 4 do 3,75-3,85 z wahaniem. Myślę, że jakby zrobił dobre przewodzenie na parowniku (likwidacja strat) to mógłby ten zestaw działać jak automat o którym mówi mutango... bez strat :).

Można by od razu zaadaptować parownik jako 2 pole dotykowe. To byłby całkiem nowy model baterii automatycznej, bez sensora dźwięku czy ciśnienia xD


P.S. leech - Twój woltomierz ma osobne zasilanie? Pytam, bo nie wiem jak wyjaśnić to, że łapie napięcie rzędu 2v
Awatar użytkownika
By leech
#853381
Zamieniłem miejscami przewody i jest ok, tzn. parownik robi za pole dotykowe ale nie ma spadku napięcia ;) Świetnie się z tego ciągnie :)

U mnie woltomierz ma 3 przewody i zasilany jest bezpośrednio z baterii.
Awatar użytkownika
By Mutango
#853435
tajwoj pisze:Zamień miejscami przewody w gnieździe 510.

A jeśli kolejnym etapem rozwoju e-p będą nowoczesne parowniki wyposażone we własny, niezależny moduł elektroniczny?
Awatar użytkownika
By TheS
#853542
tajwoj pisze:Myślę, że będą ulepszone parowniki i być może nowa receptura nośnika nikotyny.
To drugie pozwoliłoby koncernom tytoniowym odzyskać pozycję.

Dla koncernów najlepiej jeśli wsypywało się zwykły tytoń, bo najłatwiejsze w produkcji i cała infrastruktura już istnieje.
Takie "parowniki" (nie wiem jak to nazwać) zresztą już istnieją, np: http://www.fasttech.com/products/0/1000 ... aporizer-5
Zielsko pewnie też do środka można włożyć *SMOKE* :mrgreen:
Awatar użytkownika
By Mutango
#853553
tajwoj pisze:Myślę, że będą ulepszone parowniki..

To tylko taka dygresja na boku. Słyszałem o koncepcji mikroczujnika podczerwieni. Parownik monitoruje temperaturę grzałki/liquidu. Przy przekroczeniu wartości granicznej (ok 280st), kiedy zaczyna się produkcja substancji wyjątkowo szkodliwych, następuje odcięcie lub ostrzeżenie (np czerwonym światłem diody) właściciela...
Oczywiście przy odwróceniu polaryzacji na gnieździe 510, taki parownik by nie zadziałał ;)
Awatar użytkownika
By tajwoj
#853564
To jest pomysł tylko wyglądający na dobry.
Każdy czujnik uśrednia pomiar z pewnego obszaru.
Temperatura średnia na np. 1 mm kwadratowym może być 250*C, co nie oznacza, że nie ma ma tym obszarze miejsc gdzie przekracza 300 i produkcja np. akroleiny idzie pełną parą.

Mówiąc o ulepszeniu parowników miałem na myśli ulepszenie tego co używamy, a nie pirolizator ziółek różnego rodzaju.
Awatar użytkownika
By Mutango
#853972
Możliwe że masz rację. Czas pokaże... Ale swoją drogą, nie pogardziłbym parownikiem, który pokazuje średnią temperaturę grzałki. Z pewnością pewniej bym się czuł mając średnią temperaturę 200 st, niż mając temperaturę 250 st...
No ale czas zakończyć OT, bo odbiegamy od włącznika dotykowego.
Zapewne dałoby się zrobić również włącznik załączający plus baterii, ale chyba trzeba by było użyć jakiegoś innego mosfeta, z kanałem typu P (niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę).
Awatar użytkownika
By tajwoj
#854184
1. To co mówisz jest możliwe i miałem to wypróbowane.
Ale wykonanie spełniające wymogi bezpieczeństwa jest trudne do realizacji jeśli dysponuje się Dremelkiem, lutownicą, palnikiem kupionym na forumowym bazarku i dostępem do materiałów tylko w detalu.
Ale w dalszym ciągu możliwe.

2. Jak najbardziej MOSFET z kanałem P to załatwi.
Po urlopie mam zamiar dać, na mojej stronie, opis wykonania takiego latarkowca.
Należy pamiętać, że z przyczyn ograniczeń technologicznych, na razie MOSFET'y z kanałem P mają gorsze parametry niż z kanałem typu N.
Awatar użytkownika
By Melker
#898668
Melker troche chce podgrzać kotleta :wink:
Czym różni się IRL1404 od IRF1404 ? Mam ten drugi i po połączeniu działa, ale dotyk jakoś nie za bardzo...
Czy to może wina tego, że zamiast 10M Ohm dałem 1M5 Ohm ? Taki akurat znalazłem największy i taki dałem... :D
Awatar użytkownika
By szperaczz
#971811
:mrgreen:
Świetne rozwiązanie, całkiem inna jakość palenia niż na mechaniku :beer:
Mam natomiast mały problem :?
Kupiłem tranzystor IRL2203N 116A/30V, rezystor 0,25W 1k, rezystor 0,25W 1M. Poskładałem tak jak w 1 poście. Niby wszystko działa, smaży pięknie na genku z dualem 0.6 ohm ale.. No właśnie, na układzie bez parownika napięcie jest nie 4.2V tylko 4V. Czym to może być zpowodowane? Słabej jakości przewody ( jakieś głośnikowe, na razie na próbę) ?
Spadek napięcia pod obciążeniem to 0.2V więc jest super. Na tym samym aku, mechanik daje gorsze odczucia z wapowania, więc potencjał w takim układzie jest :mrgreen:
By Sagerrak
#971987
szperaczz pisze::mrgreen:
Świetne rozwiązanie, całkiem inna jakość palenia niż na mechaniku :beer:

Obrazek
szperaczz pisze:Mam natomiast mały problem :?
Kupiłem tranzystor IRL2203N 116A/30V, rezystor 0,25W 1k, rezystor 0,25W 1M. Poskładałem tak jak w 1 poście. Niby wszystko działa, smaży pięknie na genku z dualem 0.6 ohm ale.. No właśnie, na układzie bez parownika napięcie jest nie 4.2V tylko 4V. Czym to może być zpowodowane? Słabej jakości przewody ( jakieś głośnikowe, na razie na próbę) ?
Spadek napięcia pod obciążeniem to 0.2V więc jest super. Na tym samym aku, mechanik daje gorsze odczucia z wapowania, więc potencjał w takim układzie jest :mrgreen:


Przy tym tranzystorze i takim obciążeniu mógłbyś mieć stratę na kluczu max 0.05V.
A, że bez obciążenia od razu o 0,2V to nie mam pojęcia czemu. Przecież przy obciążeniu samym woltomierzem to i na najcieńszych przewodach nie powinno być straty.
Czy oby na pewno samo ogniwo miało 4,2V?

Na Twoim miejscu rozlutowałbym wszystko i zlutował dokładnie od nowa. Jakby się problem powtórzył - dopiero bym sprawdzał czy i gdzie leży problem.
Może 1M Ohm między bramką a źródłem to za mały opór?
Awatar użytkownika
By szperaczz
#972314
Sagerrak pisze:Przy tym tranzystorze i takim obciążeniu mógłbyś mieć stratę na kluczu max 0.05V.

Co to oznacza, że spadek napięcia przy grzałce 0.6 ohm powinien taki być, czy to że układ dodatkowo tyle generuje strat pod obciążeniem?

Sagerrak pisze:Czy oby na pewno samo ogniwo miało 4,2V?

Tak tyle miało ;)

Sagerrak pisze:Na Twoim miejscu rozlutowałbym wszystko i zlutował dokładnie od nowa. Jakby się problem powtórzył - dopiero bym sprawdzał czy i gdzie leży problem.
Może 1M Ohm między bramką a źródłem to za mały opór?

Nie wiem czy za mały ten 1M, na elektronice się nie znam :? Polutować muszę i tak od nowa, bo możliwe że w lutach przewodów tkwi problem. Jakoś nie chciała się ich cyna łapać :?
By Sagerrak
#972331
szperaczz pisze:
Sagerrak pisze:Przy tym tranzystorze i takim obciążeniu mógłbyś mieć stratę na kluczu max 0.05V.

Co to oznacza, że spadek napięcia przy grzałce 0.6 ohm powinien taki być, czy to że układ dodatkowo tyle generuje strat pod obciążeniem?


To jest strata przy natężeniu 7A na samym kluczu tranzystorowym (a nawet mniejsza jest), a ile stracisz na kiepskich lutach i przewodach... to już inna historyja której jesteś świadom. Jak ponowne lutowanie nic nie da a nie masz rezystora z większym oporem to sprawdź ze 3 x 1M szeregowo


Edit: tak mi się przypomniało, ze każdy drucik w splocie głośnikowych przewodów jest czymś pokrywany... Musisz poskrobac nożykiem ta miedź nim zaczniesz lutować
Ostatnio zmieniony 25 sty 2014, 14:47 przez Sagerrak, łącznie zmieniany 1 raz.
By user
#972337
Szperaczzzzzz, używaj pasty lutowniczej z kwasem.
Lekko oskrob częsci pod lutowanie.
Używaj też "grubych" przewodów. Jeżeli nie jest to konieczne, to nie stosuj linki, a raczej drut.
Awatar użytkownika
By LogerM
#972342
Szpercio składałem ten układ na IRL2203 oraz IRLR8726PBF, działają wszystkie trzy włączniki bez zarzutów z minimalnymi stratami. Skoro 'cyna nie chciała ich łapać' domyślam się że luty są marnej jakości. Polutuj raz jeszcze używając dobrego topnika, przed lutowiem odpowiednio przygotuj miejsca połączeń i będzie śmigać.
Awatar użytkownika
By smoker.mm
#990931
Melker pisze:Melker troche chce podgrzać kotleta :wink:
Czym różni się IRL1404 od IRF1404 ? Mam ten drugi i po połączeniu działa, ale dotyk jakoś nie za bardzo...


Możesz mieć słabo przewodzącą skórę. Ja muszę trafiać przewodzącymi kawałkami palców. Albo ie ślinić. Np. środek kciuka przewodzi ale boki nie. Inne palce słabo w ogóle.
Sprawdź zwierając czymś metalowym. Jak zadziała dobrze - jesteś izolatorem :)

Muszę znaleźć mały, zgrabny przycisk i założyć w miejsce styków.

A jeśli założyłeś to do metalowej obudowy to zamień plus z minusem na gnieździe. Inaczej nie działa prawidłowo.
Awatar użytkownika
By tajwoj
#991174
-> ltomzik, Melker

Do tego układu potrzebny jest MOSFET z niskim napięciem progowym.
Jest o tym mowa wcześniej, w wątku.
Tranzystory powinny być typu "logic level".
Wtedy, w przypadku produktów firmy International Rectifier, w oznaczeniu jest litera L, np IRLR8743.
Zobaczcie przykładowo: http://mselektronik.pl/tranzystory/mosf ... r_typ=1310

Ponadto tranzystor powinien mieć jak najniższą Rdson.
Niektóre z nadających się podałem w tym wątku: post813604.html#p813604
Awatar użytkownika
By Romsononek
#1328761
Witam. Od kilku tygodni staram się zrobić włącznik dotykowy na mosfecie IRLR8743PBF. Układ polutowalem wg schematu który zamieszczony jest na pierwszej stronie tego tematu. Gdy próbuję załączyć bez parownika najwyższe napięcie jakie osiągnąłem to 0.36v gdzie na jałowym było 0.06v. Pod obciążeniem z parowniekiem 0.2v. Mam problem z doborem rezystorow. Bo w sumie to biorę jako główny powód nieotwarcia się bramki. Próbowałem wszystkich które znalazłem w domu zaczynając od 560 Ohm i kończąc ma 10 MOhm chyba było ich z dwadzieścia. I nic. Nawet próbowałem bez rezystora między polem dotykowym a bramką. I palec nie działał. W kilku tylko znaczenie pól stylowych czymś metalowym skutkowało wzrostem napięcia na wyjściu.

Ten sam mosfet tylko że z przyciskiem działa jak marzenie.
Ja już się poddaje
Awatar użytkownika
By Zepsulo
#1328792
Dajesz prawdopodobnie opornik o zbyt niskiej oporności między bramką i źródłem, ma mieć tak dużą oporność jak na schemacie (10M).
Ten drugi o mniejszej oporności na bramkę może być prawie dowolny, można iść w górę z opornością, aż do momentu gdy przestanie załączać tranzystor.
A może masz tam coś ubrudzone pastą lutowniczą/kalafonią/czymkolwiek? Przy dużych opornościach zabrudzenia lubią dodać swoje oporności :) Umyj "układ" bardzo dokładnie w izopropanolu lub jakimś rozpuszczalniku i dokładnie osusz.
Poszukiwany wyjątkowy parowniczek.

Hejo kochani, Przez lata korzystania z EIN przez […]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.