EPF
Zdrowotne aspekty e-palenia.
By sickness
#1586157
Witam wszystkich

Chcąc skończyć z paleniem analogów parę dni temu przeszedłem na efajka. Jednak mam pewien problem.
Chwilę po wapowaniu mam mokry kaszel z wydzieliną w drogach oddechowych. Zastanawiając się nad przyczynami doszedłem do wniosku, że mogę być uczulony na glikol polipropylenowy.
Pierwszym liquidem jaki próbowałem był tytoniowy Sensation USA MIX( o ile wiem, jak większość tym podobnych bazuje głównie na PG ). Kaszel był zaraz po wapowaniu a nawet w trakcie. Nie miał nic wspólnego z gryzieniem w gardło. Po prostu mokry kaszel. Widząc efekty zmieniłem liquid na owocowy Magic Blow (mają chyba 50/50 VG do PG) Myślałem, że w końcu jest ok ale po jakimś czasie od wapowania wydzielina w płucach znowu się pojawia z tym że ze znacznie mniejszym nasileniem…
Próbowałem kilka liquidów i reakcja zawsze zbliżona chociaż słabsza im mniej PG.

Słyszał ktoś o podobnych objawach u osób zaczynających epalenie? Czy tak może się objawiać uczulenie :shock: ? Dodam że to jedyny objaw jak na razie.

Żeby się przekonać szukam teraz liquidu bez PG ale niestety większość producentów wycofuje się z glicerynowych (pewnie przez konieczność dodawania etanolu)
Awatar użytkownika
By szpurek13
#1586263
100VG to musi odpowiedni parownik być - jakiego używasz?. Płyny 100vg możesz dostać np u kolegi @dziakson z forum.
sub-ohm-juice-f536.html

Najprościej sprawdzić czy winowajcą jest PG to kupić czyste PG i VG i inhalować. Jeśli na glicerynie nie występuje ten efekt a na glikolu owszem to prawdopodobnie masz winowajcę.

Jeśli sam chciałbyś mieszać to jest zamiennik PG czyli PDO - zamiennik-pg-czyli-pdo-t88114.html

Tu jeszcze poczytaj o uczuleniu na pg
http://e-papierosy-forum.pl/viewtopic.php?f=46&t=19999
http://e-papierosy-forum.pl/viewtopic.php?f=46&t=19828
By sickness
#1586518
Na próbę kupiłem najzwyklejszy zestaw One. Więc nie ma szału ale myślałem, że liquidy na glicerynie rozcieńczane etanolem da rade na tym spożytkować. Gdzieś czytałem, że Provog był robiony z 80%VG i 10% etanolu. Podobnie Liqueen z tym że teraz już nie.

Co do bazy VG to na pewno nie dam rady na tym „sprzęcie”.
Mieszanie jest trochę skomplikowane w dobrym wykonaniu dlatego wolę na razie gotowca znaleźć.
Na razie nie chcę inwestować w sprzęt którego i tak być może nie będę mógł używać.

Przeglądałem te dwa tematy ale nie znalazłem w nich podobnych objawów dlatego założyłem nowy.
A co do Magic Blow to myślę że wiele osób chciałoby żeby działał magicznie :mrgreen:
By orient
#1586542
sickness pisze:Na razie nie chcę inwestować w sprzęt którego i tak być może nie będę mógł używać.


Na razie zainwestowałeś w sprzęt który na pewno nie będziesz używał. Kto tanio płaci - dwa razy płaci. Przyzwoity sprzęt można ewentualnie zbyć godząc się z pewną stratą. Kto kupi szmelc?
By sickness
#1586596
Orient. W zasadzie masz rację chociaż przy kupnie myślałem jedynie o rzucaniu analogów a nie przechodzeniu z jednych na drugie. Ale zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Poza tym na razie jestem zielony w temacie a sprzedawca z zalet wyższych modeli potrafił powiedzieć tyle że bateria wytrzyma dłużej :? Pomimo poziomu mojej wiedzy stwierdziłem że wiem więcej :D

Tomba. Rzeczywiście przeoczyłem parę postów chociaż u mnie raczej nie jest to oczyszczanie płuc. Wnoszę po reakcji na liquid z wiekszą zawartością PG. Na razie potestuję różnych mieszanek i zobaczę czy epalenie jest dla mnie
By orient
#1586620
Z drugiej strony to nie musi być reakcja alergiczna. Możesz być zwyczajnie podchorowany. E-papieros działa wtedy jak sygnał wczesnego ostrzegania. Niby czuję się dobrze a e-papieros zaczyna mnie dusić i kaszlę od niego, to znak, że za, góra, dwa dni przypełźnie reszta objawów choroby.
Na pocieszenie powiem, że kiedy ja rzucałem palenie to sobie powiedziałem albo będziesz się męczył z 10 papierosami dziennie (a w perspektywie mniej) albo będziesz wapował bez ograniczeń. Wybrałem to drugie, bo zejście z ok 50 sztuk dziennie było już dostatecznie bolesne. A zrobiłem to na penach, bo nic innego wtedy na rynku nie było i za takiego egona jak ty sobie kupiłeś to bym się dał pokroić. :D Tak więc powodzenia, twardym być trzeba a nie miękkim, bo niewiele jest na świecie gorszych rzeczy od analogów.
By sickness
#1586641
To ciekawe co piszesz bo przechodziłem właśnie grypę z kaszlem. Czyli może być jeszcze niedoleczona. Ciekawią mnie jeszcze te liquidy z 10% alkoholu. Myślisz że zadymią na tym moim złomie? Wolę wykluczyć ewentualne uczulenie żeby w razie czego ten alergen nie powodował jakichś powikłań.

-- [scalono] 11 lut 2016, 23:02 --

Jakimś sposobem przeczytałem połowę Twojego posta. Gratuluję przejścia z takiej ilości analogów. Też powiedziałem sobie że już nie wrócę do tego syfu. Technologia szybko się zmienia. Ciekawe jak e-palenie będzie wyglądać za kilka lat :)
By orient
#1586673
Tu ci wiele nie pomogę, bo sam lecę na lq własnego wyrobu i już dawno sobie zbadałem, ze najbardziej mnie satysfakcjonuje PG:VG 7:3. Z VG (bez dodatku etanolu) też testowałem na egonie i dawał radę, z tym, że wtedy były całkiem inne atomizery. To na czym testowałem to było jeszcze przed erą tanków i nazywało się bodajże atomizer A. Liquid był w watce lub gąbce w ustniku i przesączał się poprzez siatkę ze stali nierdzewnej w kształcie dwóch ramion trójkąta do grzałki w ceramicznym kubku.
Najlepiej kup taki na VG albo czystą glicerynę i spróbuj. Majątku to nie kosztuje.
By sickness
#1586703
Z czystą gliceryną też ciekawy pomysł. widzę że mam co przyswajać w temacie technologii :D Poczytam trochę o robieniu własnych lq.
Dzięki za zainteresowanie tematem.
Awatar użytkownika
By Timi
#1586748
Myślę, że najpierw powinieneś upewnić się czy na 100% jest to uczulenie na PG. Sposób jest bardzo prosty. Wystarczy powapować czysty glikol.
Awatar użytkownika
By martra
#1600037
Ja na samym początku, jak tylko zaczynałam swoją przygodę, też miałam strasznie mokry, duszący kaszel i małe złogi płynu w płucach (co na RTG wyszło). Okazało się, że wystarczyło zakupić liquid z półeczki wyżej i wszystko ustąpiło.
A kasłałam od Sensation Liquids i dr Jacka.
Także może wystarczy zainwestować ciut więcej, ale uwolnić się od kaszlu na zawsze?
Tzn. nie mówię, że u Szanownego musi tak być, ale zawsze warto spróbować.
A jak nie pomoże, to biegiem do lekarza, w końcu zdrowie mamy tylko jedno i należy je szanować.
Pomyślności. :)
By sickness
#1610604
Pomyślałem że ktoś bedzie szukał odpowiedzi na podobne pytanie więc informuję że w moim przypadku powodem był glikol propylenowy.

Po użyciu samogonu z bazy VG kaszel zupełnie znika.
By user
#1610610
sickness pisze:Pomyślałem że ktoś bedzie szukał odpowiedzi na podobne pytanie więc informuję że w moim przypadku powodem był glikol propylenowy.

Po użyciu samogonu z bazy VG kaszel zupełnie znika.


Uczulenie na glikol jest potwierdzone? Mi kompletnie nie podchodzą niektóre bazy, ale Inawera VPG+ bez problemu gdzie jest 50/50. Jednak teraz po Pink Fury umieram. Drapie mnie gardło, mam nudności i ochotę zwymiotować po paru buchach. Chociaż sam smak jest dobry. Niestety zero informacji o składzie.
By sickness
#1610633
Więc wygląda moim zdaniem na uczulenie na składnik aromatu. Nie używaj najlepiej tego więcej. sprawdzaj inne smaki. Albo samogon na własnej bazie.
By dawca90
#1610655
U mnie taki kaszel wystąpił dlugoo po tym jak już vapowalem. Powiem inaczej ten problem był niedawno bo listopad? Jakoś tak bo strasznie marudzili na mnie w byłej pracy. Już ponad 2 lata stucznosc z e papierosami a tu taka sytuacja. Strasznie mnie dusilo w gardle tworzyła się jakaś wydzielina którą musialem mocno wydusic. Problem samoistnie ustal po ok miejscu. Piłem dużo wody a dodatkowo calkiem odstawilem analogi. I właśnie to wydaje się było problemem. Organizm czyscil się z toksyn i tak pokazywal ile go uzbieralem. Poczekaj trochę powinno ustac. Jak nie to lekarz bo tu nie jestem specialista

tap tap
By user
#1610679
sickness pisze:Więc wygląda moim zdaniem na uczulenie na składnik aromatu. Nie używaj najlepiej tego więcej. sprawdzaj inne smaki. Albo samogon na własnej bazie.


Na samogonach nie mam problemu, ale używam porządnych aromatów i naprawdę się do tego przykładam. Margines błędu w odmierzaniu to 0,1ml. W przypadku aromatów 0,00ml. Wszystko sterylne i większość dobra do diabetów. Jak najmniej chemii, bo wiem jak się to kończy u mnie. I nigdy nie miałem z samogonami problemu. Jedynie raz mi smak nie podszedł, ale kto by się spodziewał jak kupiłem Colę… Z glikolem mam tak, że 50/50 to u mnie maximum. 70/30 mi nie podchodzi.
W sumie i z analogami miałem podobnie. Niektóre paczkowane czy aromatyzowane to dla mnie była katorga. Czułem od razu jak przy kolejnej fajce mi organizm odmawiał przyjmowania reszty. A z normalnym Zware czy Virginią nigdy nie miałem problemów. Może po prostu w tym jest jakiś wspólny składnik, którego nie toleruję.

Na sprawdzanie innych smaków szkoda mi pieniędzy, bo dołożę 3 złote i już mam nowy porządny aromat ;-)
By sickness
#1611147
Skoro reakcja była taka sama po aromatyzowanych analogach jak aromacie do epalenia, raczej na pewno uczulenie na składnik. Do papierosów aromatyzowanych dodają na pewno bardzo podobne aromaty jak lq-ów.
Może wanilina?
Piszesz o jakości samogonów. W moim przypadku niezależnie jak czysty byłby glikol to i tak go nie toleruję ;)
By user
#1611224
sickness pisze:Skoro reakcja była taka sama po aromatyzowanych analogach jak aromacie do epalenia, raczej na pewno uczulenie na składnik. Do papierosów aromatyzowanych dodają na pewno bardzo podobne aromaty jak lq-ów.
Może wanilina?
Piszesz o jakości samogonów. W moim przypadku niezależnie jak czysty byłby glikol to i tak go nie toleruję ;)


U mnie właśnie z jedną bazą był problem. Odczuwałem nudności. Ale było to chyba 60/40 albo 70/30 z większością Gliceryny. Wanilia akurat bez problemu mi wchodziła. Między innymi aromatyzowany shag od Red Bulla po kolejnym dniu drapał mnie strasznie w gardło i robiło mi się nie dobrze. Ogółem czym bardziej "wymyślny" smak tym gorzej się po tym czułem. Za to większość Zware i Virginii bez problemu. Nawet z filtrem czy bez nie czułem różnicy. Tak samo LS z podwójnym klikiem. Całą paczkę wywaliłem. Ostatnio też wylewałem całą bazę Optimum, bo się źle po tym czułem. Ciekawi mnie co to za składnik to powoduje, ale ciężko dotrzeć do oryginalnych składów…
By user
#1611310
szpurek13 pisze:https://pl.wikipedia.org/wiki/Wanilia
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wanilina

A może to po prostu zatrucie nikotyną?


Też brałem pod uwagę, bo praktycznie wciągnąłem 3,6-4,2mg w ciągu ~dwóch godzin. To nawet nie jest dawka, która jest potrzebna do zatrucia nikotyną na mój organizm. W dodatku kiedyś potrafiłem spalić dwa analogi 1,9mg pod rząd bez rewelacji a to jest dawka mniej więcej taka jak teraz przyjęta w dwie godziny. Poprawcie mnie jeśli się mylę w obliczaniu dawki. Późno jest i przed chwilą policzyłem 10 razy więcej. :zakrecony

Mój błąd z wanilią i waniliną ;-)
Swoją drogą wanilina z tego co wiem jest zagrożeniem dla skóry, a nie dróg oddechowych.
By sickness
#1611819
Sprzedawca praktycznie musi być w posiadaniu karty charakterystyki produktu. Możesz zapytac/napisać. Myślę że nie będzie robił problemów z udostępnieniem. Chociaż i tam pewnie nie będzie wszystkich składników.
Ale jeśli chodzi o uczulenie na konkretną bazę to już trochę dziwne. Nie była to przypadkiem jakaś tytoniowa?
Smoant Levin PK-mały,wielki pod

https://i.ibb.co/k3tQNQN/vape-poland[…]

Zastanawiałeś się kiedyś, ile może kosztować najd[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.