EPF
W TV, prasie, internecie o elektronicznych papierosach.
Awatar użytkownika
By hrb
#1701731
Niestety większość głosów to powielanie bzdur, ładowanych do pustych łbów przez media "sponsorowane" przez Big Tobacco i Big Pharma. Dym, palenie, chemia gorsza od tytoniu, woda w płucach... Media wykonały "dobrą" robotę :-(
Awatar użytkownika
By Pude!lek
#1701734
Najbardziej poraża, a mnie raczej już śmieszy, nieświadomość społeczeństwa w temacie EIN i to nawet tych niby wapujących. Oczywiście dla 99,9% "Ustawa", to dar boży, bo myślą, że to jedynie zakaz wapowania w miejscach publicznych i nic poza tym. Śmieszy mnie, że głos zabierają ludzie, którzy o EIN absolutnie nic nie wiedzą, ale starają się by ich komentarze miały wydźwięk autorytatywny i produkują bezużyteczne kretynizmy na pół godziny czytania. Wreszcie moja ulubiona grupa szczekaczy pod tytułem "ja palę prawdziwe papierosy, a nie te udawane dla leszczy".
Polska to dziwny kraj. Wszyscy na wszystkim się znają, wiedzą wszystko, media naśmiewają się z młodzieży z USA czy UK, bo nie potrafi podać z pamięci "niezwykle istotnych" faktów z zakresu chemii, fizyki czy biologii (nie to co my Polacy, mistrzowie wiedzy bezużytecznej), a mimo tego w starciu z rzeczywistością polskie społeczeństwo błądzi jak dziecko we mgle, co najgorsze myśląc, że ma rację...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
By Mutango
#1701816
Jak się dobrze groszem sypnie, to można lud przekonać, że mgła w lesie jest bardziej szkodliwa od dymu w mieście.
Awatar użytkownika
By e-Jacek
#1701819
Dzięki idiotą wapującym gdzie popadnie ,wedle zasady co nie zabronione to dozwolone ustawodawca dostał dodatkowe mięso armatnie

Wytapane z okna
Awatar użytkownika
By Pude!lek
#1701825
Dlatego towarzystwo spod znaku "aktualizacji Ijusta2", wielkich chmur, boxów "minimum 150W" i 1001 i jednej grzałki powinno być dyscyplinarnie eliminowane z tego forum.
Inna sprawa, że jestem ciekawy gdzie ci komentujący widują "codziennie" tych buchających wielkie chmury w miejscach publicznych. Mieszkam w Warszawie, codziennie poruszam się po tym mieście i przez ostatnie 2 lata widziałem może w sumie z 10 osób z efajkiem w ogóle i są to zazwyczaj egony zakupione na wyspach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
By Timi
#1701826
e-Jacek pisze:Dzięki idiotą wapującym gdzie popadnie ,wedle zasady co nie zabronione to dozwolone ustawodawca dostał dodatkowe mięso armatnie

Nie wierzę w takie rzeczy. Za to uważam, że biznes jest biznes i jedna duża firma załatwiła, wylobbowała, czy w inny sposób kupiła sobie kawałek dyrektywy w UE. W Polsce była to jedynie kontynuacja mająca na celu maksymalizację zysków. Politycy mają krótkie kadencje, a potem chcą prywatnej emerytury. Więc kieszenie mają spore.
Gdyby to zależało ode mnie, to za taki numer ktoś poszedłby siedzieć. Kant jest IMHO oczywisty.
W mojej ocenie zachowania nawet najgłupszych i najsłabiej wychowanych waperów nie miały na dyrektywę i jej implementację w naszym kraju żadnego wpływu. Ewentualnie jedynie jako argument do uzasadnienia złodziejstwa tzw. "elit". Więc bez względu na to jak i gdzie ludziska by nie wapowali i tak dyrektywa by weszła, ku radości księgowych i właścicieli jednego koncernu.
By szmaszmo
#1701827
Jestem jak najbardziej za obostrzeniem zakazów dla niepełnoletnich. Najbardziej jednak boli fakt, że na tej pseudo ustawie najbardziej straciły osoby dorosłe, które zgodnie z zasadami wiedzą, albo powinny wiedzieć co robią i sami biorą za siebie odpowiedzialność. Niestety potraktowano nas jak dzieci, a państwo przyjęło rolę rodzica, które te dziecko najchętniej umieściło by w bańce. Mam wokół siebie póki co kilka sklepów z ep, ale nie wiem co będzie jak znikną większe pojemności niż 10ml, porażka. Ręce same opadają.
Awatar użytkownika
By Pude!lek
#1701832
@szmaszmo
Obostrzenie zakazów dla niepełnoletnich? A Yeti kiedyś widziałeś?
Argument niepełnoletnich jest tylko wygodnym argumentem, który pomógł ESW/ BAT wylobbować tak restrykcyjny kształt ustawy celem osiągnięcia monopolu na rynku. A i bez tego daliby radę, bo $ nie potrzebuje argumentacji.
Widziałeś ludzi poniżej 18 roku życia spożywających alkohol, palących lub może raczej kupujących i palących papierosy czy prowadzących samochody bez uprawnień? No to tyle są warte wszelkie obostrzenia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
By LogerM
#1701913
Pude!lek pisze:Śmieszy mnie, że głos zabierają ludzie, którzy o EIN absolutnie nic nie wiedzą, ale starają się by ich komentarze miały wydźwięk autorytatywny i produkują bezużyteczne kretynizmy na pół godziny czytania.

A co w tym dziwnego? Na całym świecie i w każdym temacie ten trend ma miejsce. Ludzie oglądają TV, czytają prasę, łażą po sieci, zbierają masę syfu nazywaną szumnie wiadomościami i na tej podstawie wyrabiają sobie takie, a nie inne zdanie, którym chętnie dzielą się gawiedzią. Tutaj wcale lepiej nie jest, psioczymy na artykuły odnośnie EIN, a za chwilę wierzymy w to co napisały gazety w innych sprawach. To nie jest jakaś nasza narodowa przywara, tak jest na całym świecie i nie wyróżniamy się tu jakoś na tle krajów zachodu.

Pude!lek pisze:Mieszkam w Warszawie, codziennie poruszam się po tym mieście i przez ostatnie 2 lata widziałem może w sumie z 10 osób z efajkiem w ogóle i są to zazwyczaj egony zakupione na wyspach.

Chyba mocno przesadzasz, albo masz wybitne problemy ze wzrokiem. Co kawałek widuję kogoś z EIN bez względu na miasto w jakim akurat się znajduję. Fakt są to głównie ludzie z eGo i eGo podobnymi ale aby określić skąd pochodzą te urządzenia to musiałbym podejść naprawdę blisko.
Awatar użytkownika
By Pude!lek
#1701918
Po prostu nie zwracam pewnie na to uwagi. Co ma ją przykuć, gdy typek ma egona w kondonie zawieszonego przy pasku albo na szyi i akurat nie używa. Dlatego nie wierzę, że większość ludzi spotyka co 100m małolata z 300W boxem zadymiającego pół dzielnicy jednym sztachem, a takie można odnieść wrażenie czytając te wynurzenia gawiedzi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
By Zepsulo
#1701943
Timi pisze:
e-Jacek pisze:Dzięki idiotą wapującym gdzie popadnie ,wedle zasady co nie zabronione to dozwolone ustawodawca dostał dodatkowe mięso armatnie

Nie wierzę w takie rzeczy. Za to uważam, że biznes jest biznes i jedna duża firma załatwiła, wylobbowała, czy w inny sposób kupiła sobie kawałek dyrektywy w UE. W Polsce była to jedynie kontynuacja mająca na celu maksymalizację zysków. Politycy mają krótkie kadencje, a potem chcą prywatnej emerytury. Więc kieszenie mają spore.
Gdyby to zależało ode mnie, to za taki numer ktoś poszedłby siedzieć. Kant jest IMHO oczywisty.
W mojej ocenie zachowania nawet najgłupszych i najsłabiej wychowanych waperów nie miały na dyrektywę i jej implementację w naszym kraju żadnego wpływu. Ewentualnie jedynie jako argument do uzasadnienia złodziejstwa tzw. "elit". Więc bez względu na to jak i gdzie ludziska by nie wapowali i tak dyrektywa by weszła, ku radości księgowych i właścicieli jednego koncernu.

Niestety kolega Timi ma rację, ale co możemy zrobić? Rewolucję przeciw sprzedajnym politykom? wybory już były i co? Nikt siedzieć nie poszedł, afer sporo a interes społeczny w d..e. Jak było tak jest lub jeszcze gorzej.
Pude!lek pisze:Dlatego towarzystwo spod znaku "aktualizacji Ijusta2", wielkich chmur, boxów "minimum 150W" i 1001 i jednej grzałki powinno być dyscyplinarnie eliminowane z tego forum.
Inna sprawa, że jestem ciekawy gdzie ci komentujący widują "codziennie" tych buchających wielkie chmury w miejscach publicznych. Mieszkam w Warszawie, codziennie poruszam się po tym mieście i przez ostatnie 2 lata widziałem może w sumie z 10 osób z efajkiem w ogóle i są to zazwyczaj egony zakupione na wyspach.

Nie mieszkam w Warszawie, jestem z Zawiercia. Poruszam się mniej więcej do 70km po promieniu, oczywiście czasem o Opole też zahaczę. Tu jest waperka tu się wapuje i spotyka się ludzi na ulicach z ciekawym sprzętem. Nawet po okolicznych wsiach :)
Nikt w Będzinie, Sosnowcu, Katowicach albo nawet w Częstochowie nie dziwi się, gdy wchodząc do knajpy wyciągam mojego EIN, co najwyżej z ciekawości dopytają i czasem trochę pogadamy.
Niestety do baru to w celach zawodowych, ale z klientami zwykle mam czas usiąść i chwilę odpocząć po wtoczeniu 6 kegów.
Co do eliminacji, to sam nie wiem... Na pewno fantaści gimnazjalni zapaskudzili nam prawdziwe podejście do wapowania. Ale jestem raczej ZA.
Tylko jak zakazać pisania bzdur i idiotyzmów na forum?
By Łukasz82
#1702002
Podobnie jak kolega Pude!lek miaszkam w Warszawie i też nie często widuję osoby wapujące.
Fakt, nie poruszam się po miejscach popularnych i modnych, ba, nawet nie wiem które teraz są modne i często uczęszczane.
Ale na osiedlu to może widziałem z 10 osób z lepszym sprzętem od wysepkowego. A i tych wysepkowych nie wiem czy z 10/15. Gimnazjum mam 200 metrów od siebie. To kiedyś była podstawówka, do której chodziłem. Tam też nie widzę gimbazy z IJustami.
Na pewno jest ich liczne grono, tylko czas kiedy człowiek dorosły, pracujący, wyjdzie na spacer nie licuje się z czasem kiedy gimbaza puszcza wyziewy.
Baza nikotynowa

Siema. Tak jak w temacie. Poszukuję jakiegoś skle[…]

ursa nano miga 3 razy na biało

Przy włożonym podzie przy zaciąganiu się dioda mig[…]

https://i.ibb.co/Q6VVz26/freemax-gal[…]

JBL SMOKE BOX (JBL GO E-PAPIEROS)

Witam forumowiczów. Jest to mój pierwszy post w[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.