E-papierosy-forum.pl

[froyo96]

Nigdy nie miałem takiego problemu, kiedy paliłem na zwykłych klirkach jak i na kajtku nigdy nie kaszlałem, odkąd przerzuciłem się na cloud chasing w dripperze (oczywiscie nie taki jak ci azjaci z filmików na YT XD) i nagle zaatakował mnie straszny kaszel, nawet jak nie pale, czuje jakbym miał ciągle coś na płucach, wiecie może co może być winowajcą? dodam jeszcze że raczej nie jestem uczulony na żaden z składników liquidu, ani na VG ani na PG, testowałem różne kombinacje.

[PrezesArQ]

Bo do cloud chasingu nie tylko trzeba umieć niskooporową grzałkę nawinąć.
Knota przypadkiem nie upalasz ? Jaka moc liquidu normalnie i w dripperach ?

[froyo96]

Na kajtku zazwyczja pale na oporności od 0.9 do 1.1 a na magmie zrobiłem podwójną grzałkę z grubszego drutu i wyszło 0,29 ohma, najdziwniejsze jest to że smak oddaje genialnie, chmurki są genialne, nawet przy zaciąganiu nie kaszle ani nic, ale jak już popalę trochę to później co chwile pokasłuje.

[PrezesArQ]

A jaką moc płynu używasz na codzień i w dripperze ?

[froyo96]

Na codzień na wypady biorę kajtka i na nim pale 6 mg, a na driperze robie mieszanki 30 % pg o mocy 12 mg i 70% vg o mocy 0 mg, więc na driperze dodając jeszcze aromaty, wychodzi coś z przedziału 1-3 mg mocy liquidu

[PrezesArQ]

a knota na pewno nie upalasz ?

[froyo96]

Nie czuje w ogóle spalenizny, chyba że już wysusze knoty, możliwe jest że ten kaszel mógłby być spowodowany, tym ostatnim "suchym strzałem" informującym mnie o dokropleniu liquidu na watkę?

[PrezesArQ]

No jak się zaczyna upalać wata, to wtedy też mam odruch kaszlowy. Trzeba wyczuć ten moment, kiedy zaczyna się smak zmieniać i uzupełnić płyn zanim się zacznie upalać watę.

[froyo96]

Okej dzięki za radę

[damjan]

Obejrzyj sobie na internetach kilka filmików o technikach inhalacyjnych i poprawnym wypuszczaniu powietrza

[pok14]

Grzałka a grzałka.
Takiej samej oporności grzałki ale z innej grubości drutu, innej średnicy, innej długości mogą zachowywać się zupełnie inaczej odparowując liquid z knota.
Moja rada jest taka:
- zmierzyć ile sekund trwa wdech
- zalać drippera i obserwować co się dzieje z knotem przez taki czas, czy wyrabia z nasączaniem czy się przypala.

Po tej obserwacji, reszta jest prosta jak kobiety

[kurok]

Nie wiem czy te "96" jest związane z wiekiem, ale skoro kaszlesz to może być oznaką starzenia się i czas to rzucić.
Sam miewam tak nawet przy Kajtku i chyba zapytam lekarza czy wapować dalej.

[Fruu]

Palisz sama gliceryne z aromatem? Bo jak tak, to już masz odpowiedź. Gliceryna świetnie się wchłania, Twoje płuca zachowują sie jak gąbka polana woda

[kurok]

Spróbuj nie wapować przez kilka godzin, dni, tygodni. Jeśli kaszlu nie będzie to raczej wina wapowania. Osobiście to po takim teście zaś kaszlę, choć nie od razu.

[Mutango]

W cloud chasing to się można pobawić pół godzinki, wieczorem przy piwku. A nie jechać na tym cały dzień. Przerzuć się na "normalny" parownik, albo przynajmniej ustaw w magmie oporność +0.7

[Speedo1544]

Ogólnie wapuję 3mg do drippera mam zrobione 0mg
Wyżej niż 0mg by mnie zabiło a tym bardziej na cloud chasingu
Do drippera mam zawsze minimum 90% VG

[froyo96]

Nie wiem czy te "96" jest związane z wiekiem, ale skoro kaszlesz to może być oznaką starzenia się i czas to rzucić.
Sam miewam tak nawet przy Kajtku i chyba zapytam lekarza czy wapować dalej.

- Nieeee... 96 to końcówka daty urodzenia czyt. 1996, ale przyznam rozbawiłeś mnie sugerując to że jestem 96 letnim dziadem mającym chrapkę na wielkie chmury . Wracając do tematu... Kaszel na szczęście ustał, wydaje mi się że był on spowodowany przerzuceniem się z kajtka na magmę, teraz się przyzwyczaiłem, robie też lżejsze buildy o wyższej oporności i jest zdecydowanie lepiej. Dzięki mimo wszystko za rady, lecą plusy

[kissu]

Ja też już odstawiłem drippera troche, bo po paleniu pojawiał się u mnie słodki mokry kaszel