EPF
Kompaktowe e-papierosy z wymiennymi wkładami/grzałkami do codziennego użytku.
By ZapKarol
#1922701
Firma Smoktech powinna prowadzić wykłady w temacie reanimacji. Kolejny raz otrzymujemy dodatkową wersję urządzenia, która totalnie nie będzie żadną innowacją na rynku, a raczej skokiem na kasę konsumentów.

Specyfikacja:
Obrazek
Nihil Novi. Nic szczególnego. Nic specjalnego. Smok Nord PRO to po prostu kolejny jednowymiarowy POD. Wygląda trochę jak nieślubne dziecko pierwszej wersji Norda i Novo do którego nikt nie chciał się przyznać, ale pojawiło się w ich życiu.

Zespoły grzewcze:
Obrazek
Oczywiście jedyną rzeczą, którą Smok mógł wpuścić jako tzw. innowację są nowe zespoły grzewcze. Ilość nowych grzałek wypuszczanych przez tego producenta rośnie wprost proporcjonalnie do poziomu zdenerwowania sprzedawców w sklepach waperskich, którzy muszą upchnąć je w swoich szufladach. Tym razem mamy nieślubne dziecko Norda i RPMa, czyli całkiem dobrych zespołów grzewczych mających wielu fanów na całym świecie. Ale nie może być za kolorowo, prawda? Smok musiał coś zepsuć więc pozamieniał kolory uszczelek. Tym razem za zaciąganie DL (bezpośrednio do płuc) będzie odpowiadać grzałka z przeźroczystą uszczelką, a za MTL (usta -> płuca) z czerwoną uszczelką, czyli dokładnie na odwrót jak w RPMie. Logiczne, prawda? Szczególnie, że kompatybilne mają być również standardowe grzałki do Norda.

Nowości/innowacje:
Obrazek
Nie spodziewałem się, że w artykule będzie zawarty ten podpunkt, ale zostałem miło zaskoczony. W urządzeniu Smok Nord PRO (nadal to „PRO” wybitnie mnie śmieszy) mamy umieszczone zabezpieczenie przeciwko dzieciom, które ma uniemożliwiać wymontowanie grzałki. Czy jest to potrzebne? W USA sądzę, że tak. Może to być mocna ochrona dla producenta przed pozwami.

Sposób zaciągania:
Obrazek
Bardzo wspieram każdą inicjatywę w której producent rezygnuje z wybrania tylko jednego sposobu do zaciągania. Awaryjność systemu automatycznego jest bardzo duża przez co wielokrotnie bywała dyskwalifikująca w oczach konsumenta. W Smok Nord PRO mamy też sposób klasycznego uruchomienia urządzenia poprzez naciśnięcie przycisku.

Warianty kolorystyczne:
Obrazek
W przypadku Smok Nord PRO otrzymujemy klasyczną gamę wariantów kolorystycznych jak we wszystkich najnowszych (bardziej odpowiednie będzie stwierdzenie – nowych reanimacji starych urządzeń) produktach tego producenta.

Podsumowanie:
Nie będę starał się wysilać na sztuczną falę komplementów względem tego urządzenia. Smok Nord PRO jest tylko kolejnym skokiem na kasę przez tego producenta, a jak pokazują nam przykłady poprzednich urządzeń, kontynuowanie polityki tego typu widocznie musi być dobre finansowo.
Bąbelki wypływające z atomizera

Witam, mam problem z wypływającymi bąbelkami z ato[…]

https://i.ibb.co/B60CxKN/vape-poland[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.